Nad Odrą na skraju łąki.

Żeby stwierdzić, czy to w ogóle muchomor, potrzebny jest widok blaszek, lepszy widok trzonu i, przede wszystkim, widok pochwy u nasady trzonu. Na podstawie tych widoków, można tylko zgadywać i ja zgaduję, możliwie, że mylnie, iż to nie muchomor. Może pieczareczka???

Ok musiał bym go rozebrać na czynniki pierwsze.Blaszki-widoczne-rozumiem że chodzi o inne ujęcie ale napisane jest tak jak bym w ogóle ich nie sfotografował.Zapachu brak.Może i pieczarka chce Pani spróbować?

Marku, pieczarka (Agaricus), a pieczareczka (Leucoagaricus) - to nie to samo. :-)

Na forum mówimy sobie po imieniu. Marku :-)
Przeczytaj to: https://www.bio-forum.pl/messages/33/18707.html

Pieczarka i pieczareczka to osobne rodzaje. Nie, nie chcę spróbować, dziękuję:-)

Ok dziękuję.Na sobie też walorów smakowych nie będę sprawdzał.

wg mnie Macrolepiota excoriata
Marku, zasuszyłeś może okaz?

Witam dziękuję za odpowiedz.Nie nie zasuszyłem.A powinienem?To coś ciekawego?

Dodam jeszcze, że na skraju łąki nigdy nie widziałem muchomorów. I to rzeczywiście jest pieczarka. Ale jaki gatunek? - to z tego zdjęcia nie da się określić.

1. byśmy rozstrzygnęli wątpliwości;
2. nieczęsty

Krzysztofie, to NIE JEST pieczarka.

(wypowiedź edytowana przez ramayana 26.października.2016)