Kilka owocników na terenie starej żwirowni tuż przy ścianie lasu.
Blaszki żółtawe chociaż trudno mi określić ich odcień bo to nie jest czysta żółć?
wszystkie custydy jakby wrzecionowato-butelkowate?

Co prawda jesień a to raczej gatunek wczesnowiosenny, ale ponoć jesienia też występuje?
"Dręczyć" temat dalej czy jest podstawa żeby zgłosić do GREJ-a na podstawie takich danych???

no tak mi nie ten tego wygląda

I mi też tego, nie wygląda:-(
Wczoraj wieczorem przysiadłem do niej na poważnie i wszystko wskazuje na to, że to właśnie będzie M. albifolia(=M.friesii)?
Jak na razie to tylko wstępne ustalenia. Pasuje tu jednak chyba makro i co najważniejsze cystydy. Jak na razie jeszcze nie zrobiłem pomiarów bo sen mnie złamał więc wszystkiego nie sprawdziłem.
Przypomniały mi się Twoje słowa z wątku Przemka na temat problemów w interpretacji cystyd M. polioleuca/M. friesii. Myślę, że wczoraj te różnicę zauważyłem. Udało mi się ukroić cieniutki pasek ostrza blaszki i pod mikroskopem ujrzałem cały szereg cystyd które wydaje mi sie, że nie można okreslić inaczej jak butelkowate. Co prawda "spieprzyłem" nieco robotę. Preparat był słabo "czytelny", duża ilość zarodników zasłaniała widok. Postanowiłem przepłukać no i pasek mi sie nieco "rozjechał";-(
W każdym bądź razie cystydy uwieczniłem. Tak to mniej więcej wyglądało w miejscu które uchowało sie w miarę nienaruszone;

Przedstawione powyżej cystydy stanowił ponad 90% wszystkich występujących na ostrzu. Im wyżej tym bardziej cystydy dłuższe i z kryształkami na wierzchu. I chociaż na szybkiego można by je uzanac za wrzecionowate to zdecydowana większość miała w Hymenium ukrytą mocno poszerzoną podstawę.
Jedna z niewielu, bo im wyżej blaszki tym mniej cystyd ale nie na tyle żeby były trudności z ich znalezieniem.

Kaulocystyd już nie sfotografowałem ale podobne jak u M. polioleuca, z tym że też zauważyłem dużą ilość cystyd z bulwiastą podstawą.
ciąg dalszy pewnie nastąpi?
- jak mi cierpliwości wystarczy?

Jak dla mnie cierpliwości wystarczyło ale jak długo Wy ze mną wytrzymacie tego nie wiem:-))
Kurcze! - a to dopiero jeszcze początek sezonu, przerabiania zbiorów ... może dalej pójdzie lepiej?

Postanowiłem poszukać w opisach różnic między tymi dwoma gatunkami. Znalazłem:-) Jest nim trzon, a dokładnie kaulocystydy.
Wg. FAN:
M. polioleuca - fusiform
M. albifolia - lageniform

Próbke pobrałem z górnej warstwy trzonu i po kolei sfotografowałem wszystkie jak leci (żeby nie było, że działałem wybiórczo).
Teraz, jeśli łaska, pomóżcie mi określić ich formę.
Jak dla mnie raczej lageniform ... ale z moim doświadczeniem??:-(



>

co do zarodników to raczej nie powinno być zastrzeżeń, kilka znalazło się ponadnormatywnych co nieco wynik zepsuło ale i tak chyba jeszcze w granicach przyzwoitości?
7,35-9,84 x 4,06-5,10um.

Mirek, dawno nie oglądałam tego rodzaju i trochę wybiegłam z tematu, ale te cystydy z długą szyjką to 'urticoid'. Nie wiem, czy pomogłam, pewnie nie, ale może warto pod tym kątem poszperać?

Masz na myśli "utriform"?:-)

Czy "urticiform"? :-)

Nie, nie. Utriform, bo to od "uterus" czyli macica :-D Ale moim zdaniem, to Twoje cystydy są "lageniform". Utriform w kształcie, to takie jak u Psathyrella spadiceogrisea niektóre. Szersze o podstawy i szersze u góry.

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 16.listopada.2016)

urticoid = urticiform
utriform to coś innego
te na zdjęciach to "cuś pomiędzy" urticoid a lageniform

(wypowiedź edytowana przez ramayana 16.listopada.2016)

A to mnie oświeciłaś, dzięki. :-) Ale wujek Google słowa utricoid/utriciform nie zna, w każdym razie mój wujek Google :-( To teraz narysuj, zeskanuj i pokaż te kształty cystyd :-D ;-)

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 16.listopada.2016)

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 16.listopada.2016)

Miałam na myśli "oświeciliście" (Ala, Błażej i Mirek) :-) ale trzeci raz edytować mi się nie chciało. Robię korektę tłumaczenia od trzech dni i już mi się ulewa od klepania w klawiaturę :-(

uRTicoid - od Urtica (pokrzywa)

Pamiętasz, jak Ci mówiłam, że na początku mojej przygody z mikroskopem musiałam sobie wszystko rozrysować (właściwie przerysować), bo w ten sposób lepiej mi się przyswajało. No, ściągawka do tej pory nieźle się trzyma, choć kartki nieco pożółkły. Nie chce mi się teraz sprawdzać, ale z pewnością mogłam czerpać z FN/ FAN itp., w każdym razie tego typu literatury.

wujek Google zna, jak mu się dobrze wpisze:P

Dzięki Wam obojgu :-) Moja tendencja do metatezy się utrzymuje :-D

Tak to ja się nie bawię:-)
Głosy pół na pół:-(
Eeee! - Melanoleuca idzie na jakiś czas na odstawkę, grzebnę w kartonie i znajdę chwilowo temat zastępczy:-)

Beatko! - a co tłumaczysz?
Coś grzybowego? - poproszę:-)

Nie tłumaczę, tylko robię korektę tłumaczenia. Raport roczny jednej takiej dużej firmy z branży metalowej :-( Z grzybami mają chyba niewiele wspólnego, w każdym razie nie piszą o nich niczego w swoim raporcie rocznym ;-) :-D

Takie znalazłam. Pewnie widziałeś, ale co tam, wstawiam. Te z grup c-d to są wg. mnie podobne, jak diabli. Ciężko odróżnić.
https://www.researchgate.net/figure/274420823_fig1_Figure-1-Types-of-cystidia-in-Melanoleuca-a-b-Urticiform-cystidia-a-brevipes