No! - ciekawe co z tego wyniknie? Jak dla mnie nie przypomina żadnego ze znanych Pholiota ale za to bardzo podobne do opieńki.? Ja bym zrobił wysyp, chociaż przy tak rozpostartym pierścieniu, to na górnej warstwie pierścienia, nie ma silnych żeby ten się nie ujawnił. Ze zdjęć nie widać ale w naturze powinieneś widzieć (lupa, okulary). Rosną piętrowo to i na dolnych kapeluszach powinien być, chociaż przy obecnej aurze, pewnie zostałby zmyty?
Aluchna, mz. jak na łuszczaka to te grzyby mają za grube trzony i zbyt masywny pierścień. Gdybym je widziała tylko od spodu, bez mrugnięcia powiedziałabym, że opieńka, ryzykując nawet, że może opieńka ciemna, chociaż żadnego młodziaka nie ma na zdjęciu i nie widać, jak osłona przed pęknięciem wyglądała, więc bez pewności. Ale te kapelusze na 1 zdjęciu, nie wykluczam, że z powodu przymrozków, bardzo Pholiota przypominają, z charakterystycznym, ząbkowanym wzorkiem zwisającym nie z krawędzi kapelusza, a lekko wyżej. Nie przypominam sobie, żebym taki widziała u jakiejkolwiek opieńki, ale ja to mało się nieraz przyglądam grzybom, które do gara zbieram. Ale ogólnie raczej opieńka. Wysyp, jak pisze Mirek, prawdę Ci powie. Może Mirki nastawił :-)
U Ciebie Jacku na szczycie kapelusza widać pewne, opieńkowe łuseczki, a u Mirka szczyt kapelusza jest gładki i dodatkowo z lekka odznacza się higrofaniczność kapelusza :P