Znalazłem ostatnio coś co mi jedynie do
lejkownika beskidzkiego pasuje, ale oczywiście mogę się mylić

Kolor wysypu?
Raczej jakaś Entoloma?

Jeszcze się wysypuje

A nie Tephrocybe palustris czasem? :-)

Była sobie kiedyś taka wioska "Trzy-Jeziorka". Mieszkańcy żyli z roli w wielkiej przyjaźni ze smokiem Kickiem.
Kicek pomagał im przy pracach i wszyscy byli bardzo zadowoleni.
Pewnego roku nadeszła klęska urodzaju. Sami mieszkańcy nie poradziliby sobie w oddzieleniem plew od ziarna w takiej ilości zbiorów, ale na pomoc przyszedł Kicek. Dmuchnął dwa razy i załatwione.
W nocy była ogroooomna impreza i Kicek rano miał tak strasznego kaca, że wypił całe jezioro.
- Kicek, coś Ty narobił! Od setek lat sa u nasz 3 jeziorka i co teraz? Jesteś w sumie jednym z mieszkańców, ale nie rób tego nigdy więcej!

Za rok sytuacja podobna. Zbiory a tu nagle nadchodzi ogromne gradobicie. Kicek rozłożył wielkie skrzydła i ochronił wszystkie pola. Rolnicy urządzili ogromną bibę, Kicek tak dał w palnik, że rano był Straszny Trampek. Doczołgał się do jeziorka i wypił całe.
- Kicek, ostrzegaliśmy Ciebie w zeszłym roku. Tera RadaStarszych podjęła decyzję, że jeśli jeszcze raz coś takiego zrobisz, to Ciebie zabijemy. Bardzo nam pomagasz, ale 3Jeziorka to nasza duma i NAZWA? Jak teraz ma być? "Stawik" brzmi śmiesznie!!

Na następny rok coś w tym samym stylu - stara krów mieszkańców Trzech Jeziorek zaatakowały ogromne watahy wilków. Kicek kilka razy dmuchnął ogniem i ochronił stada. Mieszkańcy z radości (jak to Polacy) urządzili taką dżamprezę, że wóda się lała jak z jeziorek :) Kicek rano z KacemGigantem wypił ostatnie jeziorko. Cóż - jak obiecali tak się stało i mieszkańcy zabili Kicka.

Ponieważ nie było uż 3 jeziorek, to i nazwa się musiała zmienić. Skoro było TRZY JEZIORKA to teraz też trzeba było się nazwać jakoś adekwatnie. Jak??

Teraz jest to Sucha Beskicka :)

Wchodzi baca do sklepu miesnego.
- Jest jakas kiełbaasa? - sepce baca
-Beskidzka jest! - krzyczy sprzedawczyni
- Bes cego???
;) Przepraszam nie moglem się opanować...

Hahahaha, dobre :-))))), to się nazywa POMOC :-)))

A co do Tephrocybe palustris - jeśli występuje na bagnistych terenach
to raczej nie. To rósł na brzegu lasu, na zarośniętych już mchem i roślinami wyższymiodpadami działalności ludzkiej (szlaka, gruz itp.)

2004 rok Dni kultury Beskidzkiej w Ustce:

bliżej - piąta pozycja:

do dziś nie wiem bez czego jest ta kiełbasa - nie zapytałam.

Hahaha... podobno w Suchej B. jest market o nazwie "Kicek"
a ta kiełbasa ... hm sama świnka,
bez kicka, bo kicka dawno już zjedli :-)

Hm.... Ja się bardziej zagłębiłem i oto co znalazłem, co prawda nie po polsku, ale... :D
http://www.kurnik.pl/slownik/sw.phtml?sl=kicek

:-)