Pojedynczy owocnik znaleziony 13.10 w grądzie, na drewnie (chyba dębu). Wysokość ok.4cm. Kapelusz raczej słabo pomarszczony. Zdjęcia niestety zrobiłem już w domu.

Mikro wygląda następująco:
skórka kapelusza - niektóre komórki wypełnione

cheilocystydy - wielkościowo zróżnicowane - te, które mierzyłem wielkości od ok.76 x 32 do ok. 53 x 20 um. Wiele z nich wypełnione, niekiedy na brązowo.

pleurocystydy - nie bardzo liczne, ale są

kaulocystydy

zarodniki:
(5.9) 6 - 7.1 (7.2) × (4.8) 4.9 - 5.7 (5.9) µm
Q = (1.1) 1.13 - 1.26 (1.3) ; N = 11
Me = 6.4 × 5.3 µm ; Qe = 1.2


Chyba jednak za mało pomarszczony kapelusz jak na P.phlebophorus. Zastanawiam się nad podobnymi do siebie - P.nanus, P.pallescens, a może jakiś jeszcze inny?
Macie jakieś sugestie co do niego?

Nie mam teraz czasu zagłębić się w temat ale sprawdź czy blaszki przypadkiem nie miały ciemniejszych ostrzy i porównaj z P. luctosus.
Mikro skórki kapelusza utrudnia, delikatnie mówić niezbyt profesjonalnie zrobione:-)

Dzięki za informacje:)
Niestety sprawdzić mogę pewnie około piątku - teraz nie ma mnie w domu. Z tego co pamiętam nie miał ciemniejszego ostrza, ale sprawdzę to.
Jak najlepiej robić preparat ze skórki kapelusza i co na nim obserwować?