Wczoraj w parku w Dobroniu, pod pomnikowym dębem, pojedynczy owocnik ogromniastej maślanki wiązkowej, tym razem nie w wiązce, ale cała większa niż niejedna wiącha:-) Kapelutek tak ze 12 cm średnicy;-) Ładna nie? Suszę ją :-)

Kojarzy mi się z włośnianką korzeniastą:-)

No ale H. radicosum pierścień powinna mieć, przynajmniej szczątkowy. Chyba, bo nigdy jej nie znalazłam:-(

A u tej mojej śladu nie ma po pierścieniu. Co tam mogłam, wykadrowałam ze słabego zdjęcia.

Zwróciłam na to uwagę ale myślałam, że w ziemi został podczas wygrzebywania.

Bez przekonania ... ale Pholiota bym nie wykluczył?

OK, wrzucę pod szkło:-) Jeszcze maślanki nie oglądałam :-) A Pholiota tylko ze dwie-trzy :-) Na H. radicosum nie liczę :-(

H. radicosum też nie widziałem dlatego nie mam żadnego konkretnego typu:-(
Ale jak się nie wie co się ma to decyzja z mikroskopem jest chyba najbardziej trafna:-))

Ja tylko raz 10 lat temu

Najbardziej prawdopodobna Hypholoma radicosum

Jak zapowiedziałam, tak zrobiłam i wrzuciłam kilka elementów grzyba pod mikroskop. Typ Tadeusza wydał mi się, po tym, jak go zobaczyłam, tak oczywisty, że dziwiłam się czemu nie wpadłam na niego sama, ale.... No właśnie, zawsze jakieś ale....:-(
Żeby tu nikomu wykładu o maślankach nie robić, bo każdy sobie może sam poczytać swój egzemplarz FAN abo pochodzić po necie, napiszę tylko gwoli przypomnienia, że oprócz różnic makromorfologicznych, w mikro blaszki i trzonu H. fasciculare i H. radicosum niewiele się różnią poza budową skórki, której ja nie umiem dobrze oceniać. Ale ta niewielka różnica, to różnica w obecności (H. fasciculare) chrysocheilocystyd lub ich braku (H. radicosum). I, moim zdaniem, nieliczne, bo nieliczne, ale jednak cheilochrysocystydy ten grzybek posiada, czyli wygląda na zwykłą maślankę wiązkową.
Dla porządku, zmierzyłam 16 zarodników, które mają rozmiary (6,5)7-7,5x3,2-4(4,8), są brązowożółte w KOH z porą rostkową, nie zawsze dobrze widoczną. I co ważne, wydaje mi się, to Q zarodników, od 1,8 do 2, średnie Q 1,9, które też przemawia za H. fasciculare.
Żebym to ja była pewna tego oznaczenia, to nie:-( Jak tylko się okazja nadarzy, zbiorę bardziej typową maślankę i sobie porównam :-) Tymczasem pokażę kilka zdjęć i może ktoś bardziej opatrzony skomentuje. Oprócz 5 zdjęcia (amoniak), wszystkie preparaty w KOH.





I trzon:

Cześć:-)
W związku z tą maślanką, przy okazji właściwie, mam do Was dwa pytania.
Czy Marek ma pomyłkowo znaczek Grej wstawiony na stronie H. radicosum, czy ona jest jednak zgłaszalna?
I do Błażeja, czy chce taką nietypową maślanę do zielnika?

Beatko, myślę, że Marek się nie pomylił - Hypholoma radicosum jest na liście "zgłoszeniowej" podstawczaków pod poz. 1031: https://www.grzyby.pl/pelna/rejestr-podstawczaki.htm

Dzięki, a ja przeglądałam listę do litery "h" i żadnej maślanki nie było, więc myślałam, że nie zgłoszeniowa.
Kurczę, ale nikt jej jeszcze nie zgłaszał. Taka rzadka? Pomijana?

a pokaż proszę zarodniki w wodzie:D

Voila!:-)

to ja bym jednak skłaniał się ku starej Pholiota - obserwuj ten dąb

Ten grzybek żadną miarą nie był stary. Był po prostu duży, ale rześki, jędrny, śmierdział dość charakterystycznie, nie umiem nazwać. Skoro mówisz, że Pholiota, to ja to przyjmuję, ale która? Mamy wymiary zarodników, kształt cystyd, cheilo, pleuro a nawet kaulo. Powinno być nietrudno. Spróbuję pójść po kluczu, bo spokoju mi to nie daje.

Z klucza w FAN wychodzi mi Ph. adiposa, ale ponieważ owocnik nietypowy i już był wzięty przeze mnie za maślankę, więc może ja rzeczywiście zajadą pod ten dąb jesienią przyszłego roku i zbiorę jakąś bardzie reprezentatywną kolekcję:-D