O ile się nie mylę, jest to magnolia, ale nigdy nie widziałem, żeby kwitły one drugi raz w roku, więc może się mylę?

To dość częste zjawisko. U mnie ponownie kwitną, właśnie teraz: jaśminowiec, kalina koralowa i rododendron. To z powodu długiego okresu ciepła.

Czy to będzie miało jakieś negatywne skutki? Chodzi mi o zimowanie i wiosenne kwitnienie?

Nie sądzę. Ww. rośliny już u mnie kwitły ponownie i nie miało to żadnego przełożenia na ich zimowanie/wzrost/kwitnienie właściwe.