Te rosline znalazlem w miejscowosci Tateshina, niedaleko Nagano, na polnoc od Tokyo. Nie znazazlem kwiatow, tylko liscie wiosna i torebki nasienne jesienia. Czy ktos ma pomysly, co to moze byc za roslina? Nie dokopalem sie do zadnej bulwy czy cebuli, ale nie kopalem zbyt gleboko, nie chcialem niszczyc sciolki...

To jest lilia himalajska - Cardiocrinum giganteum.

Adamie,czy masz może jej nasiona?

Tak, zebrałem nasiona tej rośliny i posiałem jakiś miesiąc temu. Niestety na razie nic mi nie rośnie, nasiona chyba leżą nieruszone w ziemi i nie chcą kiełkować. Nie wiem, czego im potrzeba, światła, temperatury a może po prostu czasu.

Roślina ta była bardzo podobna, choc znacznie mniejsza niż Cardiocrinum giganteum na zdjęciach w Internecie. Po za tym przeczytałem, ze Cardiocrinum rosnie w Himalajach, a tę znalazlem w Japonii. Moze to jej jakis mniejszy krewniak?

Z ciekawości pogrzebałem w internecie i dowiedziałem się, że w Japonii rośnie Cardiocrinum cordatum - nazwę swą roślina zawdzięcza sercowatym liściom. Wyróżnia się odmianę glehnii, przez niektórych podnoszoną do rangi gatunku. Jest ona wyższa, ma więcej kwiatów i większe liście niż C. cordatum. Być może to nie jedyny japoński gatunek tego rodzaju, ale najwięcej o nim znalazłem więc przypuszczam, że jest on pospolitszy z tam występujących. PS: niesamowita roślina.