Witam!
W supermarketach czesto mozna zobaczyc na polkach wynalazek nazwany "kurki sterylizowane". Moje samodzielnie uzbierane zapasy juz sie skonczyly a chetnie zjadlbym cos z grzybkow wiec pomyslalem sobie zeby kupic sloik tych kurek. Teraz jest problem - w jaki sposob mozna byloby to przyrzadzic?

Ja Ci tylko napiszę, cytując Leksykon Naukowo-Techniczny, co to jest sterylizacja. Jest to niszczenie drobnoustrojów i ich postaci zarodnikowych przez ogrzewanie za pomocą czynników chemicznych,energii promienistej,ultradźwięków. Jakoś nieapetycznie mi to brzmi.

Grzyby sterylizowane to mniej więcej to samo co pasteryzowane. Od przygotowanych samodzielnie te ze sklepu różnią się tym że często w zalewie dodany jest kwasek (podobno cytrynowy) który zostawia w potrawie charakterystyczny posmak. I mimo nieapetycznej nazwy są całkiem dobre, chociaż to nie to samo co dania ze świeżych grzybów. A co do przyrządzania sposób jest zupełnie banalny - na patelni smaży się skwarki tak żeby wytopił się tłuszcz, potem dodaje się trochę posiekanej cebulki, jak cebula się zeszkli na patelnie wrzuca się przepłukane i odcedzone grzyby. Oczywiście trzeba dodać sól i pieprz do smaku. Na sam koniec dodaje się śmietanę - i smacznego! :)