bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Przechowywanie zebranych grzybów
« » bio-forum.pl « W kuchni « Archiwum «

#9
od września 2005

2006.08.30 21:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Arkadiusz Kubale (arek)
Mam pytanie do szanownych forumowiczów - jak powinieniem przechowywać zebrane grzyby jeśli nie chcę ich konsumować w ten sam dzień, a np. za dzien czy dwa? Czy konieczne jest zamrażanie? Doradźcie!

Pozdrawiam, Arek

#3620
od maja 2003

2006.08.31 08:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Jeśli są świeże - można przechować je do następnego dnia w lodówce lub innym miejscu o niskiej temperaturze (balkon?).

#10
od września 2005

2006.08.31 10:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Arkadiusz Kubale (arek)
Dzięki za odpowiedź:) Tak właśnie, chodzi mi o świeżo zebrane grzyby. Słyszałem, że dobrze jest je obgotować, a potem umieścić w lodówce. Czy to dobry sposób i jak długo mogę przechowywać tak spreparowane grzyby?

#3623
od maja 2003

2006.08.31 10:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
One oprócz tego, że są świeżo zebrane powinny mieć świeży wygląd - bo czasem starsze grzyby, zabrane do domu mogą nocy nie przetrzymać. Także na przechowanie na "potem" zostawić mozna tylko grzyby "dobrze wyglądające".
Można je przetrzymać na surowo do następnego dnia, można obgotowane. Bezpieczniej jest obgotować. Obgotowane też raczej tylko 1 dzień. Jeśli chcesz przetrzymywać dłużej, to te obgotowane popakuj w porcje i zamroź.

Generalnie grzyby nalezą do produktów bardzo szybko się "psujących" i należy przygotowywać je do jedzenia jak najprędzej po zbiorach.

#11
od września 2005

2006.08.31 10:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Arkadiusz Kubale (arek)
A te w zalewie? Jak długo mogą "poleżakować"? Przygotowałem wg przepisu na tym forum 5 słoiczków podgrzybków i chciałbym je przechować na długie jesienne wieczory. Uda się?;-)

#3401
od kwietnia 2004

2006.08.31 14:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Uda się, jeżeli zalewa octowa była odpowiednio mocna, albo słoiczki dobrze się zamknęły - uda się.

#89
od lipca 2004

2006.08.31 14:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jerzy Staroń (preskaler)
Po pasteryzacji (wg. opisywanego sposobu) nawet ponad rok!

#3403
od kwietnia 2004

2006.08.31 15:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Mam i kilkuletnie w piwnicy. Tyle, że ja mam kaczy żołądek.

#13
od września 2005

2006.08.31 16:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Arkadiusz Kubale (arek)
Dzięki za rady. Grzyby już w słoikach, zalewa autorstwa mojej dziewczyny (wsparta przepisem z "Kuchni Polskiej"), słoiki zagotowane denkami w dół. A teraz leżakowanie. Bez względu na smak i tak mamy już z dziewczyną satysfakcję, bo wygląda to bardzo ładnie:-))).

#0

2006.09.02 20:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Joanna
Chcę Cię zapytać czy zbierałaś gołąbki i jak się je przetwarza

#1
od września 2006

Chce Was zapytać,czy zbieracie gołąbki i jak je przetwarzacie?

#2
od września 2006

Chcę się was zapytać czy zbieracie gołąbki i jak je przetwarzacie.

#20
od lipca 2003

2006.09.02 23:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Wnuk (yachoo)
Gołąbki można zarówno usmażyć na suchej
patelni z odrobiną soli jak gąski
można je też ususzyć jak borwiki czy podgrzybki

#0

2006.09.04 10:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Joanna
Witam wszystkich, jestem na forum po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni.
Gołąbki smażę na maśle (wbrew pozorom nic się nie pali bo początkowo puszczają sporo soku tak jak pieczarki) pokrojone na drobne kawałki aż do zrumienienia. Potem tylko sól. Pycha. Kanie i rydze nawet nie są lepsze - tylko inne. Do usmażonych można wbić jajka. Jajecznica nie gorsza niż z kurkami.

#3
od września 2006

Witam na forum. Serdeczne podziękowania mojej imienniczce i p.Krzysiowi.Dzisiejszy zbiór gołąbek wylądował na patelniach i przyrządzony wdł. Waszych rad.Pycha!Życzę wszystkim udanych zbiorów i przetworów.

#0

2006.09.13 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

emila
witam.chciałam zapytać czy nie ugotowane, zamrożone grzyby są trujące?

#3898
od maja 2003

2006.09.14 08:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
To zalezy co zamroziłaś....

A poważnie - jadalne grzyby zamrożone bez gotowania nie są trujace. Oczywiście po rozmrożeniu nalezy je ugotować..

#1
od września 2006

2006.09.20 16:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr liss (foxx)
Witam! Właśnie znalazłem rewelacyjny sposób przechowywania świezych grzybów nawet do 5 dni. Sposób jest prosty jak świński ogon, ale troche kosztuje. Trzeba kupić pojemniki próżniowe (ja dostałem w prezencie). Grzybki jak świeze a dodatkowy plus jest taki, ze giną wszystkie robale ;) Dlatego nawet przed suszeniem wkładam do pojemniczków na jakieś 5 godzin (tak długo żaden robal oddechu nie wstrzyma ;)))

#3367
od sierpnia 2002

2006.09.20 19:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
foxx - a jak uzyskujesz próżnię?

#2
od września 2006

2006.09.21 08:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr liss (foxx)
W sklepach dostępne są pojemniki ze specjalnym zaworkiem, w zestawie jest pompka którą się wyciąga powietrze. Niestety pojemność tych pojemników nie jest za wielka i trzy kosze nie wejdą, ale mimo wszystko sposób polecam.
i

#80
od sierpnia 2006

Jeden dzień na przechowywanie grzybów, powiadacie? A grzyby, które rosły w lesie od wielu dni i w dodatku nie padało? Takie pół-ususzone podgrzybki na przykład? Ja je zbieram (wczoraj na przykład zebrałem pełny kosz, bo nikt do lasu nie chodzi, gdyż podobno jest sucho i grzybów nie ma). Potem tylko dosuszam i nigdy nie miałem żadnych problemów.

#4010
od maja 2003

2006.10.01 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Grzybów, ktęre rosną pytanie o przechowywanie nie dotyczy. Przechowujemy grzyby zerwane i przyniesione do domu (czyli zamierające - rozkład białek itd...).

Z podsuszonymi trzeba uważać, czy nie zostały zasiedlone przez "pleśnie", które mogą być toksyczne.

#1
od września 2008

Po grzybobraniu sortyje grzyby.Do suszenia sredniej wielkosci kapelusze.Duze kapelusze obgotowuje,ukladam w sloikach i zalewam lekko osolona woda i pasteryzuje.Wszystkie trzonki,grzybki male,bardzo duze badz poobgryzane kroje i dusze uwzajac aby sie nie przypalily-nastepnie odparowuje nadmiar wody i do sloikow.Grzyby w sloikach pasteryzuje conajnmniej 1 godzine.Zima otwieran sloik i dodaje do wywaru -na zupe ;badz duszone podsmazam na patelni -doprawiam i jako dodatek do plcka ziemniaczanego po cygansku badz wbijam pare jaj i palce lizac.
i

#1441
od października 2005

Aniu - surowe z zamrażarki trzeba obgotować? Zaczynam nie pojmować znaczenia wyrazu - obgotować.
Mam zamrożone podgrzybki i borowiki. Taką bryłę wkładam na rozgrzany tłuszcz z cebulką zeszkloną. Na palelni nastepuje proces rozmrażania. Odparowanie nadmiaru wody, a jak już się duszą bez lodu, doprawiam sola i pieprzem, dolewam śmietany i gotowe.
Obgotować, rozumiem wrzucić zamrożona porcję do wrzątku i tam doprowadzić do zagotowania ( grzyby chłodza uprzedni wrzatek ). Kilka minut i odlać wodę a wiórki grzybowe zjeść :-((( Tylko po co? Zmrożony grzybek jest OK, prócz jednego - kurki. One są gorzkie po rozmrożeniu i może te trzeba przegotować?
i

#4522
od kwietnia 2004

2008.10.02 11:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Niektórzy obgotowują grzyby, czyli zagotowują i odlewają wodę Rysiu. Ja tego nie robię.
Co do obgotowania przed zamrożeniem - trzeba to zrobić w przypadku mleczai i kurek (nie pamiętam, jakich jeszcze), bo po wyjęciu z zamrażarki mogą okazać się niezjadliwe - gorzkie.

#198
od października 2007

2008.10.04 23:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
W czwartek zamroziłem w całosci kapelusze podgrzybków i maślaków. Po wyjęciu z zamrażalnika chyba muszę je obgotować, pociąć na mniejsze kawałki i potem dopiero kłaść na patelnię?Zawsze kroiłem przed włożeniem da zamrażalnika. Smażyłem sposobem Rysia tzn. bryła zamrożona na rozgrzany tłuszcz.Pozdrawiam . W przyszłym tygodniu przejadę się jeszcze raz do Kobiora. W zamrazarce jeszcze sporo wolnego miejsca. janek
i

#1454
od października 2005

Janek - i rób tak dalej! Po co przegotować grzyby i wylać najlepszy smak? Na zlocie słyszałem, że wielu grzybiarzy wolą jak grzyby do zjedzenia są całe a nie okrojone. Dlatego też suszą całe grzyby, dusza na tłuszczu całe a nie pokrojone. Ja wolę w kawałeczkach i dlatego do zamrażarki trafiają już pocięte, do suszarki plastry. Każdy robi wg swoich smaków :-)
« » bio-forum.pl « W kuchni « Archiwum «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji