bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum do 31 maja 2007r
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Cytrusy « Archiwum cytryna «

#2
od stycznia 2007

W JAKICH WARUNKACH NALEŻY PRZECHOWYWAĆ CYTRYNĘ PO TYM JAK STRACIŁA WSZYSTKIE LIŚCIE I JEST TEŻ U MNIE EFEKT BRĄZOWIENIA ŁODYG

#46
od listopada 2006

2007.01.27 17:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Ideałem byłoby postawić ją w pomieszczeniu gdzie temperatura nie przekracza 12st.ale też nie spada poniżej 8st. i jest dość widno. Jeżeli niema takiego pomieszczenia to w mieszkaniu gdzie jest najchłodniej.

#156
od października 2003

2007.01.27 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

roman jurzak (rjk)
Gdzie można tanio kupić cytrynkę?

#48
od listopada 2006

2007.01.28 13:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Cytryny można kupić w sklepach ogrodniczych, kwiaciarniach ale najlepiej i najtaniej jest samemu ukorzenić gałązkę. Cytryna ukorzenia się bardzo łatwo, jeżeli ktoś ze znajomych ma cytrynę- poprosić o gałązkę z trzema listkami,tylko wiosną.

#3
od stycznia 2007

2007.01.31 18:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rafał Domiński (rafald)
o widzę że jest temat poświęcony cytrynie, i właśnie mam kilka pytań z nią związanych.

1. Jaka ziemia najbardziej odpowiada Cytrynie (Chodzi o PH); -> 5,5 - 6,5 ?
2. Długo trzeba czekać by Cytryna zaczęła kiełkować?
3. Można ją od razu wsadzić od ziemi czy trzeba kryształu wodnego (Tzn. poczekać aż będą kiełki)?
4. Czy Cytryna tak jak w przypadku Mandarynki z nasionka wyda owoce po 15 latach?
5. Zanim się wsadzi ją do ziemi lub kryształu wodnego to czy trzeba jej nasionka trochę podsuszyć?

Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi, POzdrawiam.

#55
od listopada 2006

2007.01.31 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Ziemia 5,5-6,5 dla cytryny jest dobra. Uzyskując cytrynę z nasionka tak jak i mandarynkę możemy nigdy nie doczekać się kwitnienia i owoców. Ale zawsze można ją w przyszłości zaszczepić.

#11
od stycznia 2007

2007.01.31 21:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rafał Domiński (rafald)
Dziękuje za odpowiedź. Już wsadzam ją do ziemi (mam nadzieje że można:-]).

#12
od grudnia 2006

2007.01.31 22:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Obszarska (ewcia2012)
Witam mam problem jak kupiła ta cytrynke a bylo to na poczatku grudnia byla obsypana owocami pelno listkow miala a teraz stracila 3/4 listkow martwi mnie to poza tym koncowe lodygi ma wrecz brazowe jakby zupelnie stracily zycie.Czy to normalne?czy odzyje ta cytryna na wiosne?przesylam dwie fotki zeby pokazac o co chodzi prosze o jakes dobre rady.Staram sie utrzymywac wilogoc w ziemi oraz zraszam roslinke co drugi dzien.
\jpeg_alreadyuploaded{74444,}\

#15
od stycznia 2007

2007.01.31 23:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rafał Domiński (rafald)
Jak już zdążyłem przeczytać na forum; może nadmiar owoców spowodował brak liści?

O właśnie bym zapomniał napisać do mojej wypowiedzi (trzeciej od dołu)

Czy wykiełkuje coś z uszkodzonego nasionka? Pytam bo, gdy robiłem herbatę naszła mnie chęć na cytrynkę i miałem taką 1 w lodówce i przeciąłem ją w pół i niestety ale kawałek nasionka też się od kroił. Czekam na odp:-)

#1503
od listopada 2005

2007.02.01 09:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie wykluczam, że utrata liści mogła nastąpić wskutek przeciążenia rosliny nadmiarem owoców. Przyjmuje sie, że na 1 owoc powinno przypadać conajmniej 10 - 15 w pełni wykształconych liści. Nic jeszcze nie jest stracone. Moja rada na dziś jest taka: skonsumuj już dojrzałe owoce, martwe pędy odetnij i czekaj cierpliwie na pojawienie sie nowych pędów

#13
od grudnia 2006

2007.02.01 09:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Obszarska (ewcia2012)
wlaśnie tak zrobiłam dzisiaj z rana zobaczymy co z tego bedzie:)ale dziekuje za cenne rady:)nie wiedzialam co z tym zrobic, pozostaly na niej 2 owoce dokladnie te co sa na drugim zdjeciu.Pedy odcielam do momentu zazielenienia pedu.

#24
od stycznia 2007

2007.02.02 18:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rafał Domiński (rafald)
Życzę powodzenia!!. Ja dziś z mojej cytryny (którą kupiłem) 'wydobyłem' nasionka tzn. Część od razu wsadziłem do ziemi, część na waciki z wodą i część zostawiłem w ziemi; już jestem ciekawy czy mi coś urośnie:-].

#14
od grudnia 2006

2007.02.02 22:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Obszarska (ewcia2012)
no to w takim razie ja równiez zycze powodzenia:)i duzo cierpliwosci bo potrzeba duzo czasu zeby wyroslo z takiego nasionka jakies porzadne drzewko:)

#9
od listopada 2006

2007.02.18 16:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
witam moja cytrynka ma dużo pączków.I teraz czy mam ją zasilać nawozem/biohumus/czy lepiej może innym nawozem.Mam tą cytrynkę od zeszłego roku i już miała kwiatki ale wszystkie opadły.

#94
od listopada 2006

2007.02.18 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Oczywiście, że można podlewać cytrynę biohumusem. Kiedy będą owoce, należy trzymać ich taką liczbę aby na jeden owoc przypadało około dwudziestu całkowicie wykształconych liści.

#10
od listopada 2006

2007.02.20 01:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
oj to będę miała problem bo na mojej cytrynce jest tylko 9 lisci a ok, 6 pączków kwiatowych.

#46
od listopada 2006

2007.02.20 08:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Witam!
U mnie też cytryna zbiera się do kwitnienia, ale nie wiem czy to dobry czas aby cytryna zakwitła.

#47
od listopada 2006

2007.02.20 10:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czym należy czyścić liście cytryny?

#98
od listopada 2006

2007.02.20 16:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Nie przejmuj się tym , że cytryna ma 9 liści a 6 pączków.Zakwitnąć sobie może. Jeszcze zgubi te kwiatki. Jeżeli zostawi sobie jeden owoc to wkrótce zacznie wypuszczać nowe listki.

#99
od listopada 2006

2007.02.20 16:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
U mnie młoda cytryna kwitnie całą zimę i wcale się tym nie przejmuję. To jest normalne bo ma ciepło i dość dużo światła. Liście cytryny należy zmywać i dość często spryskiwać.Nabłyszczaczy nie polecam, ja robię to letnią wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń.

#49
od listopada 2006

2007.02.20 17:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
W zime nie zaszkodzi takie zmywanie? Może lepiej zetrzeć liście suchą watą?

#101
od listopada 2006

2007.02.20 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Dlaczego ma zaszkodzić. Przecież o to chodzi żeby w zimie spryskiwać rośliny ze względu na suche powietrze jakie mamy w domu. Roślina musi " oddychać " w czym jej nagromadzony na liściach kurz skutecznie przeszkadza.Ja nawet rośliny które trzymam w piwnicy w obniżonej temperaturze raz w miesiącu zraszam i trzymają się bardzo dobrze.

#51
od listopada 2006

2007.02.21 15:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
W miejscu gdzie trzymam cytrynę wilgotność jest bardzo dobra 50-60 procent. Może lepiej będzie jeżeli liście zetrze poprostu zwyklą suchą watą?

#38
od stycznia 2007

2007.02.28 20:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rafał Domiński (rafald)
Muszę się wam pochwalić że ja też stałem się posiadaczem Cytryny:-). I mam małe pytanie do - Ewy Obszarskiej; ile lat ma ta Cytrynka na zdjęciu z postu z dnia 31 stycznia?

#1
od lutego 2007

Posiadam cytrynkę skierniewicką wys. ok 30cm. Jeszcze kilka miesięcy temu miała się znakomicie.Niestety podczas mej kilkumiesięcznej nieobecności z cytrynki pozostała łodyszka.Gdy wróciłam posiadała dwa zielone liście,lecz wkrótce i je utraciła.Postanowiłam ją przesadzić,ponieważ ziemia była nazbyt wilgotna, oraz co wydało się dość dziwne jakby gliniasta i nie schła.Podczas przesadzania okazało się że w ziemi było pełno robali.Postanowiłam tymczasowo niesadzić roślinki i trzymać łodyszkę w wodzie.Słyszałam że nie powinno się tak robić,ale kompletnie nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji.Nie mam pojęcia nawet czy da się ją jeszcze w jakikolwiek sposób uratować. Byłabym wdzięczna za radę.

#1641
od listopada 2005

2007.03.01 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Basiu...z opisu wygląda na to, że masz poważny problem, wydaje się, że uzasadniony.
Jeżeli zachowaly sie jakieś listki, to warto spróbować jeszcze reanimacji.
Oczywiście trzymanie korzeni w wodzie, to błąd. Po wyjęciu z ziemi całą bryłę korzeniową mogłaś wypłukać, żeby pozbyć się robali, ale trzeba było zaraz przesadzić do nowej doniczki, utrzymując podłoże wilgotne (ale niezbyt mocno nasycone) i zwiększyć częstotliwość oprysku wodą.
Spróbuj tak, jak ci radzę i poobserwujemy. Pisz, jak ci się udało.Pozdrawiam

#18
od grudnia 2006

2007.03.01 20:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Obszarska (ewcia2012)
witam!!tak szczerze mowiac to nie wiem ile ona moze miec lat bo to nie jest moje dzielo tylko taka ja kupilam tylko stracila mi prawie wszystkie liscie bo na samym poczatku byla sliczna.ale mam nadzieje ze na wiosne zaczna rosnac nowe listki:)

#2
od lutego 2007

Zrobie tak jak mi radzisz tylko mam jeszcze pytanie odnośnie ziemii w jakiej powinnam teraz ją posadzić oraz doniczkę?Nie znając do kończa przyczyny wystąpienia tych robali (czy to przez nadmierne podlewanie,albo nie właściwą ziemię, a może doniczka mogła mieć na to wpływ bo zasłabo odprowadzała nadmiar wody?nie mam zielonego pojęcia)wolałabym aby sytuacja się nie powtórzyła, no i chcialabym zwiększyć mej roślince szanse powrotu do życia.

#285
od sierpnia 2006

2007.03.02 08:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Ziemia uniwersalna, torfowa z minimalną dawką nawozu startowego. Doniczka nie powinna być o 1/3 większa jak poprzednia. Nie należy przelewać. Należy zadbać, żeby doniczka miała odpowiedni drenaż.

#61
od listopada 2006

2007.03.03 08:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Od kiedy można zacząć spryskiwanie cytryny wodą? I kiedy je skończyć?

#1655
od listopada 2005

2007.03.03 08:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Tam, gdzie jest suche powietrze spryskujemy bez względu na porę roku. Jeśli trzeba, nawet 2x dziennie, albo nawilżamy powietrze otoczenia w granicach 55 - 60% wilgotności względnej.

#3
od lutego 2007

Czy zaszkodzi jeśli przed zasadzeniem odkażę ziemię wypalając ją na patelni?

#1657
od listopada 2005

2007.03.03 19:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Barbaro...najlepiej jest nasączyć roztropnie ziemię i wygrzać ją w piekarniku. Dobrze by było, gdybyś mogła wyregulować temp 80-100st C.

#12
od listopada 2006

2007.03.06 09:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
witam no i znowu wszystkie kwiatki opadły!!!!!
Ale może jeszcze w tym roku moja cytrynka/2lata/ zakwitnie????/

#1678
od listopada 2005

2007.03.06 10:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
W ciągu roku mogą wystąpić nawet trzy okresy kwitnienia. Bądź cierpliwa. Być może kwiatki, które odpadły wszystkie były typu męskiego. One zawsze odpadają. Sprawdzałaś czy miały słupek?

#13
od listopada 2006

2007.03.06 17:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
było ich ok 7,8 jeden się rozwinął a reszta nie i po kolei poodpadały.Szkoda, ale będę dalej czekać.Dzięki za pocieszenie.

#129
od listopada 2006

2007.03.06 20:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Ani umartwią Cię te opadające kwiaty,to dla czekającego na pierwsze owoce smutne. Spytam jeszcze czy Twoja cytryna nie jest w pobliżu kuchni gazowej? Nawet minimalne stężenie gazu niezauważalne dla człowieka powoduje opadanie kwiatów i liści.Cytryna jest najlepszym "wykrywaczem" gazu w domu.Jeżeli nie to Musisz uzbroić się w cierpliwość sezon dopiero się zaczyna.

#14
od listopada 2006

2007.03.07 13:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
moja cytrynka stoi na parapecie w pokoju od strony poludniowej.Chyba muszę się uzbroić w cierpliwość.

#1
od marca 2007

witam
mam pytanko a jak zaszczepić,ukorzenić taką cytrynke,jaka łodyge sie obcina i czy wkłada sie bezpośrednio do ziemi,czy w jakiś ukorzeniacz ,czy może w wode aby puściła korzonki???????

#2
od marca 2007

jak odróżnić które kwiaty są męskie a które damskie????i jak sie zapyla żeby był owoc????

#1701
od listopada 2005

2007.03.09 09:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Mariuszu...do ukorzeniania najlepszy jest młody przyrost, w miarę dobrze rozwinięty, ale nie posiadający cech zdrewnienia jakie widzimy u pędów wieloletnich. Dobrze się ukorzenia w czystym, wilgotnym piasku. Czas ukorzeniania jest różny (min. 6 tyg.) Wystarczy pęd z dwoma dobrze wykształconymi liśćmi. Jeśli gałązka przeznaczona do rozsady jest duża, można ją podzielić. Sadzonki powinny być pod przykryciem (trzeba pamiętać o przewietrzaniu co jakiś czas i uzupełnianiu wilgoci gdy to potrzebne). Ukorzenianie w czystej wodzie na ogół się nie udaje. Wiem to z własnego doświadczenia. Temp. 20 - 25st.C.
Kwiaty cytryny są bardzo podobne do kwiatów mandarynki. Zaglądaj czasem na tą stronkę
https://www.bio-forum.pl/messages/527/19419.html
Tam są zdjęcia kwiatów mandarynki męski i żeński. Żeński ma bardzo wyraźny lepki słupek. Męski ma same pręciki z pyłkami.
Żeński kwiat też ma pręciki i może dojść bez naszego udziału do samozapylenia. Z tego też będzie owoc. Lepiej jednak zapylać samemu pocierając słupek pręcikami kwiatu męskiego. Ponieważ na drzewku tworzą się kwiaty 3, 4 i pięciopłatkowe, wybieramy tylko te pieciopłatkowe.

#3
od stycznia 2007

POOBCINAŁEM SUCHE GAŁĄZKI,PODLAŁEM BARDZIEJ NIŻ DO TEJ PORY I WYSTAWIŁEM MOJĄ CYTRYNĘ. ILE MAM TERAZ MNIEJ WIĘCEJ CZEKAĆ CZY ONA POZBIERA SIĘ I ZACZNIE WYPUSZCZAĆ LISTKI (TERAZ NIEMA ANI JEDNEGO SAM "SZKIELET"

#70
od listopada 2006

2007.03.10 10:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Moja cytryna zaczęła ostatnio puszczać pąki jak szalona! Kupiłem ją jako 1 roczną sadzonke w listopadzie na allegro od kwiaty-replin. Zastanawiam się czy nie zostawić jednego owocu. Jak myślicie zostawić owoc czy lepiej zostawić roślinę w spokoju i jeszcze poczekać?
Oto fotki:
cytryna
oto malutka gałązka na której w późniejszym czasie wytworzyły się piękne pąki.
paki
oto pąki które wytworzyły się na gałązce ze wcześniejszego zdjęcia
paki cytryny
oto pąki na innej gałązce
ca³a piekna cytryna
a to cała cytryna

#1708
od listopada 2005

2007.03.10 14:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nooo...pięknie... Faktycznie, teraz jest okres intensywnego budowania nowych przyrostów i kwitnienia. Ciekaw jestem jakie kwiatki się rozwiną...ile będzie 3, 4 i 5-płatkowych i jaka będzie proporcja kwiatów żeńskich i męskich. Sądząc po dobrze utrzymanym drzewku możesz utrzymać 1 owoc. Gdyby owoc przeginał swoim ciężarem gałązkę, stosuj podpórki. Jakie one będą, to zależy od twojego pomysłu...Powodzenia

#71
od listopada 2006

2007.03.10 18:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Jakieś osiągnięcie to jest w końcu mam dopiero 12 lat.

#77
od listopada 2006

2007.03.11 21:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Dokładne zdjęcie pąków:
piekne paki
Są naprawdę przepiękne:)

#139
od listopada 2006

2007.03.12 12:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Filipie mam pytanie czy dobrze zrozumiałem, Ty masz 12 lat czy rośliny.Bo jak na dwunastolatka to gratuluję zainteresowania roślinami i wiedzy na ich temat.Jestem pod wrażeniem.

#1714
od listopada 2005

2007.03.12 14:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Filipie...prawdziwą euforię zaczniesz przeżywać, gdy pąki zaczną się otwierać - będziesz miał w domu perfumerię. Zapach kwiatów jest niezwykle silny. Wiesz, co ja robię z płatkami gdy kończy się kwitnienie???...chyba byś nie zgadł.
Delikatnie zbieram je wszystkie do małego szklanego naczynia, a gdy się ich trochę nazbiera stosuję jako dodatek do herbaty...Starcza zwykle na 1 raz...
...i co zaskoczyłem cię???

#78
od listopada 2006

2007.03.12 17:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Ja mam 12 lat:)

#80
od listopada 2006

2007.03.14 16:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Moja cytryna ma 10Ph jak zmniejszyć je do 6,4Ph ponać takie jest najlepsze? Czy zostawić ją w spokoju?

#145
od listopada 2006

2007.03.14 20:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
10pH.to jest czysta zasada, nie wiem w jaki sposób ona powstała w twojej doniczce i wydaje mi się niemożliwością. Jeżeli jednak chcesz obniżyć pH.to należy ziemię w doniczce sukcesywnie podsypywać kwaśnym torfem. najprostszym sposobem jednak jest przesadzenie do nowej ziemi o odczynie 5,5pH.są takie gotowe.Jeżeli masz przypadkiem miernik do mierzenia kwasowatości ziemi to próbkę należy namoczyć mocno w wodzie destylowanej i dopiero przeprowadzić pomiar.

#82
od listopada 2006

2007.03.14 22:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Oto następne zdjęcie z każdym dniem są coraz większe. W poniedziałek podlałem moją cytrynę nawozem do cytrusów. W dawce jaką zalecali na opakowaniu.
paki

#1
od marca 2007

2007.03.15 13:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Porażka (ania23)
Witam. Od tygodnia mam w domu cytrynę skierniewicką, kupiłam ją na allegro. Nie wiem co się z nią dzieje żółkną jej listki i odpadają. Trzymam ją przy parapecie południowo-wschodniego okna, zraszam raz albo dwa razy dziennie. Cztery dni temu przesadziłam ją i nie wiem czy to może od tego? Bardzo proszę o pomoc.
listek

#1724
od listopada 2005

2007.03.15 14:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Aniu na forum...
Odmiana cytryny skierniewickiej , zresztą inne odmiany też, nie bardzo lubią zmiany środowiska.
Kupiłaś ją na allegro i nie masz 100% pewności, czy już wcześniej było z nią coś nie tak jak trzeba. Myślę, że przesłana w opakowaniu przeszła sytuację szokową (!!!). Oczywistym błędem było jej natychmiastowe przesadzanie, co jeszcze dodatkowo pogorszyło jej stan. Czy przynajmniej odpowiednią ziemię zastosowałaś???...
Poczytaj trochę ten rozdział, bo nie ty pierwsza zetknęłaś się z objawami, które tu opisałaś.
Myślę, że Szpak i Alberciarz uzupełnią, czego tu nie napisałem.Pozdrawiam

#324
od sierpnia 2006

2007.03.15 17:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Oczywiście... to natychmiastowe przesadzanie - wielki błąd.
Roślinę trzeba powoli przystosowywać do nowego otoczenia, bez nagłych czynności.
Czy na ziemi do której sadziłaś była podana ilość nawozu startowego ? Bo jeśli była wysoka może dodatkowo pogorszyć stan rośliny.
Mam nadzieję że nie nawoziłaś ?

#2
od marca 2007

2007.03.16 09:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Porażka (ania23)
Nie nawoziłam, ponieważ przeczytałam, że nie powinno się nawozić conajmniej miesiąc od przesadzenia. Kupiłam ziemię uniwersalną "Torix" o ph 5,5 - 6,5 z nawozem, niestety nie ma jego ilości na opakowaniu. Było jedynie napisane, że nawozić rośliny po 3 m-cach od przesadzenia.

#3
od marca 2007

witam
do pana Mareka Ciszewskiego
prosze o wskazówki jak czesto podlewać cytryne??i jak czesto ją nawozić??temperatura otoczenia od 20 do 23 stopni C.cytryna stoi na parapecie od strony południowo-wschodniej , podlewam ją raz na tydzień, codziennie wieczorem zraszam listki, a raz na miesiac podlewam nawozem.
a co do gałazek na których znajdowały sie kwiaty,obcina sie je ? czy pozostawia??
prosze o fachową poradę
pozdrawiam
Mariusz

#9
od marca 2007

2007.03.16 13:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Cierniak (wojtek_c)
Panie Mariuszu tutaj poruszane sa te tematy prosze
https://www.bio-forum.pl/messages/527/10164.html

#325
od sierpnia 2006

2007.03.16 17:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Aniu, trudno skoro już przesadziłaś to zostaw tak Cytrynę, ale nie wykonuj żadnych ponadpodstawowych czynności ( absolutnie nie nawoź ).

Mariuszu !
W folderze roku 2006 szczegółowo jest opisane wiele zadanych przez Ciebie pytań.
Proszę na przyszłość zanim zapytasz się o coś sprawdź, czy takie pytanie nie padło wcześniej.
Pozdrawiam :)

#83
od listopada 2006

2007.03.16 20:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Dosypałem do mojej cytrynki odrobinę skruszonej kredy. Podobno dobrze wpływa na plonowanie. Co o tym sądzicie?

#326
od sierpnia 2006

2007.03.16 20:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Tak to prawda. Dzięki temu zbliża się cytrynie naturalne warunki, co może spowodować lepsze kwitnienie.

#9
od lipca 2006

2007.03.18 15:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
posiadam 5 cytrynek wychodowanych z pestki...maja juz okolo 50cm... i 2 cytryny ktore kwitna kupione w sklepie... w jaki sposob moge zaszczepic tamte roslinki z pestki... wiem ze trzeba miec galazke z cytryny ktora owocuje... taka mam i co dalej???? prosze o porade

#10
od lipca 2006

2007.03.18 15:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
i jeszcze jedno pytanie??? czy gałazke moge ukorzenic w perlicie???

#335
od sierpnia 2006

2007.03.18 17:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Najlepiej ukorzenić w specjalnie do tego przygotowanych podłożach z dodatkiem włókna kokosowego. Opcjonalnie można przygotować takie lekkie podłoże samemu i dosypać perlitu.
W samym perlicie raczej nie, bo nie można dokładnie kontrolować wilgotności.

#1742
od listopada 2005

2007.03.18 20:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Szczepienie drzewek, to trochę wyższy pułap niż ukorzenianie. Są różne techniki i trzeba mieć spore doświadczenie, aby szczepienie było skuteczne. na początek trochę literatury. Może kiedyś rozwinę ten wątek...
http://ogrody.agrosan.pl/szczepienie/szczepienie.html
http://www.castorama.pl/porady/ogrod/szczepienie-drzew-i-krzewow-okulizacja.html

#152
od listopada 2006

2007.03.18 21:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Szczepienie cytryn wykonuje się głównie przez stosowanie lub okulizację.Jeżeli jednak nie widziałeś jak to robi fachowiec - próżny trud.

#86
od listopada 2006

2007.03.26 19:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Już mam 3 kwiaty! 2 pojawiły się dziś a 1 wczoraj. Kiedy mam je zapylić pędzelkiem?

#1793
od listopada 2005

2007.03.26 19:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Jeżeli są w pełni rozwinięte. to możesz zapylić miękkim pędzelkiem, lub zerwać męski kwiat i ocierać pylnikami słupek żeńskiego. Z takiego zapylenia są większe owoce.

#87
od listopada 2006

2007.03.28 15:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Oto zdjęcia kwitnącej cytryny:












#1813
od listopada 2005

2007.03.28 16:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
No, pieknie. Mamy jeden kwiatek ze słupkiem - żeński (z tego będzie owoc) obok kwiaty męskie, których nadmiar zrywamy, mimo, że są takie piękne i tym pięciopłatkowym zapylamy słupek żeńskiego. Obok widzę męski kwiat 3-płatkowy. Chcąc mieć piękny owoc musimy część kwiatów poświęcić. Chodzi o to, że roślina zużywa dużo energii na produkowanie kwiatów, której może nie starczyć na produkcję dużego owocu. Masz więc wybór: Albo rozkoszować się ilością pachnących kwiatków, albo dochowania się ogromnego owocu. Z tego co ja wiem ta cytryna potrafi rodzić owoce do 90dkg. Przeze mnie wychodowana miała tylko 73dkg.

#88
od listopada 2006

2007.03.28 16:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czy mogę oberwać nie rozwinięte pąki kwiatowe? Czy pąki na pozostałych gałązkach mogę zlikwidować ucinając całą gałązkę z pąkami?

#1815
od listopada 2005

2007.03.28 19:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Filip...dopóki się nie rozwiną, nie będziesz wiedział, jakiego rodzaju jest ten kwiat. Pozwól mu się rozwinąć, a potem zdecydujesz. Życzę ci z całego serca cytryny conajmniej 1-kilogramowej. Jak będziesz miał 2 kwiaty żeńskie na dwóch różnych gałązkach, zapyl dwa i obserwuj, gdzie będzie się kształtował większy owoc. To będzie trwało od 3 -6 miesiecy.

#89
od listopada 2006

2007.03.29 16:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czyli mam zostawić 2 cytryny?

#1826
od listopada 2005

2007.03.29 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
To tylko moja propozycja, o ile kwiaty żeńskie i męskie będą pięciopłatkowe. Gdy takie się nie wykształcą, wybierasz najdorodniejsze 4-płatkowe

#90
od listopada 2006

2007.03.29 22:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czyli uważa Pan, że moja cytryna jest w stanie utrzymać 2 owoce?

#1828
od listopada 2005

2007.03.29 22:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Filip...tak nie uważam, ale proponuję doprowadzić do owocowania dwie, a potem wybrać jedną, która lepiej rośnie. Jedną wychodujesz napewno.

#94
od listopada 2006

2007.04.04 16:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Moja cytryna mimo to że ma owoc wypuszcza nowe liście. Oto zdjęcia:
liscie

mala cytrynka

#1845
od listopada 2005

2007.04.05 11:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
U cytrusów ta aktywność jest najczęściej równoległa.

#1
od kwietnia 2007

Jakiś czas temu moja cytryna skierniewicka zgubiła wszystkie liście i zostały tylko dwa na samym czubku, wiec przesadziłem ją do specjalnej ziemi do cytrusow i większej doniczki, ale i one też zaczęły usychać i nie wiem co mam zrobić, zeby zaczęły rosnać nowe liscie - proszę o poradę.

#1869
od listopada 2005

2007.04.10 08:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Maks...czy opisujesz cytrynę skierniewicką, czy taką kupioną w sklepie???

#2
od kwietnia 2007

2007.04.10 11:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maks Dubownik (max_123)
Taką którą kupiłem w sklepie...nie wiem jaki to gatunek, ale narmalna cytryna ... acha jeszcze jedno pytanie czy cytryna skierniewicka jest inna od tej którą się w sklepie kupuje ??

(wiadomość edytowana przez max_123 10.kwietnia.2007)

#1872
od listopada 2005

2007.04.10 11:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Jest wiele gatunków cytryn, ale odmiana skierniewicka wychodowana przez prof.Pieniążka jest odmianą karłowatą, bogato kwitnącą, a przy tym przy niewielkich rozmiarach rodzącą wręcz ogromne owoce. Jednak z pestek takiego owocu nie uzyskamy rośliny takiej jak macierzysta.

Maks...w wątku "Cytryna" umieściłeś dokładnie takie samo pytanie jak w poście z dnia 2007.04.10 godz.23:13 w wątku "Cytryna skierniewicka", Pytam w jakim celu?... Możesz sam usunąć to zbędne pytanie, albo w braku reakcji ja sam to uczynię.

Coraz częściej się zdarza, że to samo pytanie zadawane o takiej samej treści przez tego samego użytkownika wklejane jest "na wszelki wypadek" do kilku wątków. Nadmiarowość tego typu będzie zdecydowanie kasowana. Pytanie pozostanie tylko w wątku, do którego pasuje. Moderator

#177
od listopada 2006

2007.04.13 16:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Do Marcina - nie napisałeś czy to jest dopiero kupiona cytryna, czy masz ją długo. Pomijając to nie rób nic, a już najmniej podlewaj. Zostaw powinna wypuścić listki chociaż może to trochę potrwać.

#8
od kwietnia 2007

Do Jana - ja kupiłem cytrynę skierniewicką w sklepie we wrześniu 2006 roku,
a liście zaczęła gubić nagle jakoś w styczniu lub lutym.
Czy mogę ją trzymać w słońcu?

#178
od listopada 2006

2007.04.14 18:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Jeżeli nie ma liści to raczej nie postaw ją gdzieś w chłodnym miejscu.Po prostu zbuntowała się i chce odpocząć. Chwilowo też nie podlewaj.Powinna dać sobie radę.

#9
od kwietnia 2007

Mniej więcej jak długo może to potrwać zanim ona wypuści jakiś liść?

#180
od listopada 2006

2007.04.15 14:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Trudno jest jednoznacznie powiedzieć, może to potrwać dwa tygodnie a może miesiąc. Nie ma na to recepty. Kiedy traci liście jesienią trwa to całą zimę. Musisz uzbroić się w cierpliwość.

#15
od kwietnia 2007

Ja moją cytrynę skierniewicką trzymałem w chłodnym miejscu po tym, jak zgubiła wszystkie liście, ale zauważyłem że ma już jakieś malutkie pączki i nie wiem czy trzymać ją tam dalej czy może wystawić ją już na słońce???

#187
od listopada 2006

2007.04.20 16:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Jeżeli zaczyna "pączkować" możesz ją już wystawić, ale na noc jeżeli wystawisz ją na dwór musisz chować w cieple miejsce, najlepiej do domu.

#1
od kwietnia 2007

2007.04.20 20:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
Moja cytrynka ma 50 cm. ma 7 duzych liści. całkiem na dole wystaje mała gałązka z kwiatkami. jest jeden już rozwinięty ze słupiem (z tego bedzie owoc, chyba) a na okło ich są jeszcze takie białe ale nie rowinięte. a całkiem u góry jest tez bardzo duzo pączków. i nie wiem. ja chciałbym zostawić ten owoc( jelsi sie zapyli) ten owoc na dole ... a jesli u góry tez mi urośnie owoc to mam go urwac czy mogę zostawić 2 owoce ?? (jesli jakiś u góry kwiatek ze słupkiem bedzie to wtedy 2 owcoce będą ale narazie mówie o tym jednym na dole)... potem dam zdjęcia ... odpiszccie ... prosze :)

#1980
od listopada 2005

2007.04.20 21:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Green...odpuść sobie owoc w tym roku. Naciesz się kwiatami i ich niesamowitym zapachem. Poczekaj jeszcze do jesieni do kolejnego kwitnięcia. Jeśli nie dopuścisz do owocowania, roślina przystąpi do tworzenia nowych przyrostów, a te się przydadzą do wykarmienia owocu, gdy powtórnie zakwitnie.

#1981
od listopada 2005

2007.04.20 22:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Kiedy kwiat przekwitnie, palcami usuwam razem z ogonkiem. A zdjęcia są zawsze mile widziane i to bez pytania, czy wolno...Zwróć jedynie uwagę na sposób wpinania zdjęć na forum. Dobrze zapoznaj się z instrukcjami na ten temat.

#2
od kwietnia 2007

2007.04.20 22:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
dobra, super dzieki :) a czy mógłbym jutro jeszcze zadjecia przesłac ?? wrazie czego ... heh

acha i chcialbym jeszcze sie zapytac jak usuwać te owoce (te kwiatki) poprostu urywac ?? czy odcinac ??

(wypowiedź edytowana przez green14 20.kwietnia.2007)

#106
od listopada 2006

2007.04.21 13:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Zastanawiam się nad kupnem tej kalamondyny:
http://www.allegro.pl/item185439404_najtaniej_drzewko_szczescia_43cm_duzo_owocow_.html
Co o niej myślicie warto kupić czy lepiej poczekać na lepszą okazję? Jak myślisz Marek. Znasz cytrusy jak własną kieszeń:)

#70
od marca 2007

2007.04.21 13:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
myślę że warto ją kupić bo jest ładna i staniała
i

#16
od stycznia 2007

2007.04.22 07:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lidia (linty)
Mam podobną cytrynę jak Filip.Właśnie zaczęła kwitnąć, ale wszystkie kwiatki są męskie( bez słupka)więc na razie nie ma szans na owocowanie. Czy rodzaj kwiatów zależy od egzemplarza rośliny i czy jest możliwe pobudzenie rośliny do wydania kwiatów żeńskich?
I mam jeszcze jedno pytanie dotyczące ziemi. Kupiłam ziemię specjalnie przeznaczoną do cytrusów, Substral, na opakowaniu jest informacja, że podłoże wzbogacono mieszanką nawozów Osmocote WE NPK 15-09-09 i startowego WE NPK 10-52-10
rozumiem,że należy się wstrzymać z nawożeniem rośliny zaraz po przesadzeniu, ale jak długo?

#112
od listopada 2006

2007.04.22 11:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czas na kolejne fotki:)

mala

mala

wieksza

wieksza

cala

Moja cytryna znów ma pąki mam je zerwać ,czy mogę trochę zostawić?

#1992
od listopada 2005

2007.04.22 11:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Na moją odpoawiedzialność!!! - jeden owoc zostaw. W miarę wzrostu pamiętaj o systematycznym, ale umiarkowanym zasilaniu. Jeśli owoc będzie nadmiernie przeginał gałązkę, koniecznie zastosuj jakąś podpórkę.

#1993
od listopada 2005

2007.04.22 11:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Lidia...Jakie cytryna w danym momencie rodzi kwiaty, to jej kaprys i nic na to się nie poradzi. Ale to się zdarza, że nieraz przez wiele okresów (przyjmując, że kwitnienie odbywa się do 3 razy w roku) występują tylko kwiaty męskie. A ile zapachu jest w domu, to tylko wie ten, kto ma taką cytrynę.

#113
od listopada 2006

2007.04.22 16:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Oczywiście. Nie mam zamiaru ucinać tego owocu chodzi mi o pąki. Zerwać je? Panie Marku kupiłem kalamondynę http://www.allegro.pl/item185439404_najtaniej_drzewko_szczescia_43cm_duzo_owocow_.html
Jak przyjdzie dam znać i prześle fotkę w dziale kalamondyna

(wypowiedź edytowana przez filip11 22.kwietnia.2007)

#15
od listopada 2006

2007.04.23 10:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
witam
moja cytrynka ma trzy kiście pączków kwiatowych i 10 liści.I teraz nie wiem czy czekać żeby same opadły te niepotrzebnepączki czy samemu je usunąć.Moja cytrynka ma 2 lata i ma 35 cm wysokości.Jak będę umiała zrobić zdjęcie komórką i przesłać na forum to to zrobię.

#1997
od listopada 2005

2007.04.23 10:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Na utrzymanie owocu, to liści trochę mało. Jak kwiaty przekwitną, to część sama odpadnie (zwłaszcza męskie), resztę usunąć delikatnie razem z ogonkiem i czekać do następnego. kwitnienia. Przez ten okres wypuści nowe pędy, wtedy pomyślisz, co dalej>

#3
od kwietnia 2007

2007.04.23 15:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
moja cytrynka tak jakby "drewnieje" jest chyba młoda (nie wiem bo ją niedawno kupiłem) i od dołu łodyga robi sie taka jakby własnie zdrewniała a reszta w góre jest zielona :) ... czy ktoś wie czym to moze byc spowodowane ??

#2000
od listopada 2005

2007.04.23 15:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Green14...twoja cytryna wchodzi w okres dojrzałości...A tak na serio - to zupełnie normalne i niczego złego się nie dopatruj...
i

#17
od stycznia 2007

2007.04.23 16:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lidia (linty)
Kupiłam ziemię specjalnie przeznaczoną do cytrusów, Substral, na opakowaniu jest informacja, że podłoże wzbogacono mieszanką nawozów Osmocote WE NPK 15-09-09 i startowego WE NPK 10-52-10
rozumiem,że należy się wstrzymać z nawożeniem rośliny zaraz po przesadzeniu, ale na jak długo, czy ten nawóz działa długoterminowo?

#5
od kwietnia 2007

2007.04.23 19:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
Tego nawozu nie znam ... ale po przesadzeniu czeka sie mniej wiecej miesiac z nawozeniem ... ty poczekaj 2 razy dłuzej ... wtedy bedzie dobrze ... oczywiście moim zdaniem ... jakby cos źle niech sie specjaliści odezwą :):)

#2004
od listopada 2005

2007.04.23 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Linty...ziemię, którą kupiłaś ma szersze zastosowanie, nie tylko do cytrusów. Można ją z powodzeniem stosować także do poproci. Nawóz startowy działa od 4 - 6 tygodni. Działania tego głównego nawozu (bo piszesz o mieszance) niestety nie znam.

#11
od kwietnia 2007

2007.04.25 16:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
mam pytanie ... czy owoce cytrynki dojrzewają do "zółtości" na drzewku czy trzeba je zerwac zielone i dojrzeją gdzieś w ciepłym miejscu :)

#2010
od listopada 2005

2007.04.25 16:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
green14...oczywiście, że cytryna dojrzewa na drzewku do pełnej żółci.
Pytasz kiedy zrywać???...to bardzo indywidualna sprawa. Oczywiście do konsumpcji - kiedy jest w pełni dojrzała. W smaku nie jest jednak tak wytrawna jak te ze sklepu.
Wariant alternatywny - pozostawić na drzewku tak długo jak tylko można. Przecież owoc również zdobi drzewko nie mniej pieknie niż kwiaty.
Co wybierzesz???...

#119
od listopada 2006

2007.04.25 17:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czy można jakoś pomóc cytrynie w wydaniu pięknego owocu oprócz nawozu i sypkiej kredy?

#13
od kwietnia 2007

2007.04.25 17:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
a co to ta sypka kreda ??

#120
od listopada 2006

2007.04.25 19:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Jest to zwykła kreda taka jak np. w szkole tyle, że pokruszona.

#14
od kwietnia 2007

2007.04.25 19:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
a gdzie ją sie sypie ?? na powierzchnię ziemi w doniczce ??

#205
od listopada 2006

2007.04.25 21:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Nie bardzo kapuję o co chodzi z dosypywaniem kredy do doniczki z cytryną. Muszę jednak przestrzec przed nadmiernym dodawaniem kredy, gdyż zmienia ona kwasowość podłoża.Kredę dodaje się do kwaśnego torfu aby podwyższyć jego pH.Cytryna jednak nie lubi zasadowego podłoża. Powinno być lekko kwaśne lub obojętne. Wybór zostawiam hodowcom cytrusów. Kreda napewno nie jest nawozem.

#17
od kwietnia 2007

2007.04.26 08:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
a jak wygląda taki "kiełek" cytryny kiedy własnie z ziemi wyrasta ?? bo mi sie zdaje ze juz chyba mi wyszła ... bo to jest takie około 3 cm. z takimi juz czterema małymi listakami ... mi sie zdaje ze to zielsko ale chce wiedziec jak taki kiełek wygląda :):)

#1
od kwietnia 2007

2007.04.26 17:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Broda (dert)
Witam.
Posiadam cytrynkę(ok.30 cm południwy parapet, podlewana w okresie wiosenno-letnim 2 razy w tygodniu) która w zimie strciła liście ale już wypuszcza nowe jednakże zauważyłem że wiele młodziutkich i malutkich zalążków liściowych czernieje.
Dlaczego tak się dzieje?
Jak temu zapobiec?
pozdrawiam

#18
od kwietnia 2007

2007.04.26 19:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
moim zdaniem ... za mało w ciągu tygodnia podlewasz ?? ... mozesz jeszcze zraszać lub wycierac liście chusteczką nasączoną wodą by miała więcej wilgoci ... a jesli nie masz jeszcze nawozu ... zacznij go uzywać :)

#20
od kwietnia 2007

jakis czas temu odciolem z mojej cytryny skierniewickiej czubek galazki z dwoma lisciami i od tego czasu cytryna zaczyna zulknac od tego miejsca odcietego w dul co mam z tym zrobic zeby to powstrzymac izeby reszta cytryny nie zulkla ale nie chodzi mi o ta ktura odciolem tylko o ta z kturej to odbciolem.

#2
od kwietnia 2007

2007.04.27 14:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Broda (dert)
Właśnie problem polega na tym że zawiązki liściowe czernieją już jak są malutkie i roślina nie ma liści(może źle się wyraziłem w poprzednim poście)

#22
od kwietnia 2007

2007.04.27 19:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
ja chciałbym jeszcze raz przypomnieć moje pytanie z dnia 04. 26 bo nikt mi nie odpowiedzial niestety :( spójrzcie jeszcze arz na to pytanie ... :)

#207
od listopada 2006

2007.04.27 20:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Trudno jest określić co jest chwastem a co cytryną jeżeli się tego nie widzi. Gdybyś załączył fotkę można by się było ustosunkować.Jeżeli coś ma 3cm. i cztery listki to za bardzo cytryny mi nie przypomina, ale poczekaj na efekt a może to właśnie to.

#1
od kwietnia 2007

2007.04.29 15:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aa aa (ogrodnik123)
witam, mam pytanie odnośnie pomiaru ph gleby....czy takie cos sie nada? jak sie sprawuje? ;p

http://www.allegro.pl/item187650520_kwasomierz_odczyt_ph_gleby_firmowy_powermax_.html

pzdr

#209
od listopada 2006

2007.04.29 16:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Jeżeli to jest taki jak na załączonym obrazku to kupiłem go za 11zł(jedenaście) w markecie. Pomiar względnie dokładny.

#4
od kwietnia 2007

2007.04.29 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aa aa (ogrodnik123)
To bede musiał sie w takie coś zaopatrzyć;) bo mam wrażenie, że od podlewania zwykłą "kranówą" żółkną mi liscie:/ (foto) ....a czesc już opadała

http://img63.imageshack.us/my.php?image=lisciexm2.jpg

roślina ma odpowiednie oświetlenie/wilgotność jest zraszana oraz odpowiednio nawożona - pozostaje tylko jakość wody ;) aha...i nie jest to efekt "szoku po przeniesieniu" bo ona stoi już u mnie kawał czasu :P

btw,
a może to z braku siarki? sprawdziłem na opakowaniu nawozu...nie jest zawarta w składzie...


(wypowiedź edytowana przez ogrodnik123 29.kwietnia.2007)

#1
od kwietnia 2007

Witam!
Mam problem z moją cytrynką. Ma ona 30 cm wysokości. Miała ponad 17 liści, jednak od jakiegoś czasu liscie zaczęły żółknąć i odpadają, natomiast w miescu, gdzie odpadły tworzą sie łodyżki z kwiatostanami. Jest cała obsypana pąkami, jednak ma coraz mniej liści. Nie wiem czy to jest normalne. Bardzo proszę o radę. Załączam zdjęcia:




tutaj widaæ kolejne ¿ó³kn¹ce liœcie

#5
od kwietnia 2007

2007.04.29 20:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aa aa (ogrodnik123)
mam ten sam problem co kolezanka wyzej :P zapomnialem o tym napisac :/

>>>ja obciąłem część tych pąków...nie chciałem meczyc rosliny ;p

btw, jednak prosze też zerknąć na moja fotkę...bo u mnie te zżółkłe liscie...wygladaja ciut inaczej;)

pzdr

#2033
od listopada 2005

2007.04.29 20:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Katarzyno...pierwsza sprawa, to wklejanie zdjęć - wkleiłaś wszystkie poziomo, co spowodowało rozciagnięcie strony uniemożliwiając normalny przegląd.
Ponieważ jesteś nowa, powtórzę to, co już wielokrotnie pisałem - zanim zaczniesz korzystać z forum, zapoznaj się z regulaminem , m.inn. https://www.bio-forum.pl/messages/1/1.html.
Jeśli będą nadal problemy, zawsze można poprosić o pomoc, napewno będzie udzielona. Stronka naprawiona, teraz jest OK.

Co do twojej cytrynki, to nie wygląda na chorą. Ilość kwiatów, które wyprodukowała jest imponujaca. To świadczy o dobrej jej kondycji. Te żółknące liście wyglądają mi na zeszłoroczne. Przyjrzyj się uważnie, czy przy ogonku w miejscu, w którym wychodzi z łodyżki (powyżej ogonka) nie uaktywniaja się pąki śpiące. Bo być może odrzucenie starego liścia spowoduje jednocześnie przyrost nowych pędów bocznych. W miarę przekwitania usuwaj tworzące się zawiązki owoców
bo chyba będzie ich dużo i roślinka nie poradzi sobie. Poczekaj do jesieni na nowe kwitnienie. Do tego czasu powinna się zwiększyć ilość liści - wtedy zdecydujesz się, czy zachować jeden owoc.

#2034
od listopada 2005

2007.04.29 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Do ogrodnika 123...Linkowane zdjęcia są niemile widziane na forum, a ja osobiście mam do nich szczególną awersję. Dlatego proszę, wklejaj zdjęcia przy swoim poście i nie odsyłaj do poszukiwania ich w internecie. Ułatwi to komunikację tobie i innym...
Dopuszczalne są linki jako odnośniki, takie jak w twoim poście z dn. 2007.04.29 15:01. Moderator

#7
od kwietnia 2007

2007.04.29 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aa aa (ogrodnik123)
ok, bede pamietał na przyszłość ;) .... probowałem edytowac moj poprzedni post, ale nie da rady wstawić obrazka...robie to tu;)..

aa

pozdrawiam, i sorry za kłopot;)

#493
od sierpnia 2006

2007.04.29 23:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Faktycznie, chloroza jest bardzo możliwa. Jednym z jej powodów może być właśnie twarda woda, z dużą ilością związków wapnia.

#2
od kwietnia 2007

Serdecznie dziękuję za odpowiedź!!!! Oraz pouczenie co do wklejania zdjęć.

#3
od kwietnia 2007

Acha, te liście, które zrzuciła rzeczywiście były zeszłoroczne, obecnie puściła jeden listek na samym czubku łodyzki razem z pąkami kwiatowymi.

#22
od kwietnia 2007

Niech mi ktoś odpowie na moje pytanie dotyczące żółknięcia łodygi, które zamieściłem wyżej i nie otrzymałem na nie żadnej odpowiedzi. Dziękuję.

(Tekst poprawiony - usunięte błędy ortograficzne - Moderator))

#125
od listopada 2006

2007.05.01 08:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Jaką wodą powinno podlewać się cytrusy. Ja zawsze podlewam przegotowaną i odstaną wodą destylowaną. Czym wy podlewacie swoje cytrusy?

#27
od kwietnia 2007

2007.05.01 10:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
ja mam zawsze w wiaderku wodę (z kranu) którą wlewam wieczorem ... i nią podlewam moją cytrynkę na następny dzień :):) trzyma się bardzo dobrze :):)

(wypowiedź edytowana przez green14 01.maja.2007)

#2038
od listopada 2005

2007.05.01 11:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Filip...Coś chyba źle sforemułowałeś - "podlewam przegotowaną i odstaną wodą destylowaną"...

Jeżeli stosujesz wodę destylowaną, to po co ją gotujesz, a potem jeszcze zostawiasz do odstania???...co przez to osiągasz???...coś mi tu nie gra..

#213
od listopada 2006

2007.05.02 16:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Marcinie to jest normalna rzecz zielona łodyga po prostu ulega zdrewnowaceniu. Nic cytrynie nie będzie gdybyś nie odciął też by nastąpiło to samo.Praw natury nie zmienisz.

#23
od kwietnia 2007

Ale mi ona się robi żółta i sucha od samego czubka w dół i każdego dnia jest to coraz większe, nawet kolce są tego samego koloru ,jeśli dojdzie mi to do samego dołu, to ta łodyga będzie cała żółta.
Mi to nie przypomina zdrewnowacenia.

(Tekst poprawiony - usunięte błędy ortograficzne...Modrator)

#2057
od listopada 2005

2007.05.02 18:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Marcin...proszę...zwróć większą uwagę na ortografię...Ja ostatnio zbyt dużo czasu poświęcam na dokonywanie poprawek...dotyczy to również innych użytkowników. Coraz częściej powtarzają się teksty, gdzie skrótowo pisze się l zamiast ł, z zamiast ż i ź, c zamiast ć itd. Zdarza się, że czasem przestawi się literówka, mnie czasem również, ale generalnie dbajmy o to, aby te skróty nie stały się normą, co obserwuję od pewnego czasu i żeby przez zwykłe niedbalstwo nie zaniżać poziomu forum.

#1
od kwietnia 2007

2007.05.04 16:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławomir Giza (tsi)
A propo żółknięcia - miałem podobną historię z moją pierwszą cytrynką. Zaczęła nieoczekiwanie schnąć właśnie od czubka. Niestety nie pomogły żadne sposoby i tak z dnia na dzień wyschła cała łodyga. Jak i cała roślinka. Czego nie życzę.
Podejrzewam ze to sa początki usychania roślinki.A tak to sie właśnie obiawiało najpierw łodyga stawała sie żółta później brązowa i w końcu martwa.
Najlepiej nie przedobrzyć z podlewaniem i nawożeniem. Nasza nadgorliwość czasami szkodzi sam dobrze miałem okazję się na własnej skórze przekonać. pozdrawiam.

#24
od kwietnia 2007

Ja to co mi zżółkło odciąłem i poczekam co będzie dalej.

#2
od kwietnia 2007

2007.05.05 17:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławomir Giza (tsi)
To dobrze. Słyszałem że to czasami pomaga. Ja myślę że w moim przypadku troche się z tym zpóźniłem. Ale mam nową i teraz uważam z podlewaniem i nawożeniem.
Narazie rośnie i ma się dobrze.Jest jeszcze sprawdzony sposób żeby zraszać liście zimną wodą tak samo i podlewanie - zimna woda lub deszczówka.

#2080
od listopada 2005

2007.05.05 18:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Sławek...pamiętaj przy tym spryskiwaniu, aby takiej spryskanej nie wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Krople wody tworzą soczewkę skupiajacą i w tych miejscach może dojść do trwałego wybarwienia, a nawet uszkodzenia liścia.

#129
od listopada 2006

2007.05.05 18:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Czy wodą destylowaną można zraszać cytrynę?

#2081
od listopada 2005

2007.05.05 18:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Jak najbardziej. Korzyść jest taka,że nie pozostawia na liściu osadów mineralnych rozpuszczonych w wodzie, ale czy to nie zbytnia troska???

#3
od kwietnia 2007

2007.05.05 19:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławomir Giza (tsi)
Myślę że nie jest to zbytnia troska, a i mamy święty spokój z różnego rodzaju przędziorkami.A wracając do wypowiedzi Marka bardzo słuszna uwaga dlatego spryskuje cytrynę wieczorem kiedy już słońce jest poza zasięgiem i nie świeci prosto na roślinę - zresztą to też już zdążyłem przerobić na własnym błędzie i teraz już wiem, ale wielkie dzięki za tą uwagę. Oczywiście bardzo brzydko wyglądają liście spryskiwane wodą z kranu, ale czasami przecieram albo delikatną ściereczką albo nabłyszczaczem liści jednak nie zaleca się w okresie kiedy cytryna kwitnie.

#29
od kwietnia 2007

2007.05.06 15:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
nareszcie ... po dwóch miesiącach wykiełkowała mi cytrynka ... bardzo się ciesze ! wkońcu ... chciałem się tylko pochwalić ... acha mam jeszcze pytanko ... czy jak sie ma już owoce cytrynki skierniewickiej to te pestki które są w tym owocu jak zasadzimy to tez tak szybko kwitnie ??...

#2083
od listopada 2005

2007.05.06 15:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie licz na to...po wykiełkowaniu nie będzie to wcale cytryna skierniewicka. Pisałem już o tym ja, pisał też Albert i chyba jeszcze ktoś, że w rozmnażaniu generatywnym, a właśnie o takie ci chodzi, nie otrzymujemy cech rośliny macierzystej. Powtarzalność cech otrzymujemy w rozmnażaniu wegetatywnym poprzez ukorzenianie odciętych pędów z rośliny macierzystej - wtedy kwitnienie jest stosunkowo szybkie.

Na przyszłość zanim zapytasz, poczytaj, czy była już o tym mowa - jeśli nie w tym wątku to w innych wątkach cytrusowych.

#130
od listopada 2006

2007.05.08 21:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Na mojej cytrynie zaczęły rozkwitać nowe pąki ( zostawiłem tylko jedną gałązkę z pąkami). Gdy otworzyły się pierwsze kwiaty ukazał się w środku nich słupek. Napewno nie zostawie tych dwóch cytryn na drzewku, bo chcę aby skupiła się tylko na 1 cytrynie. Jeden kwiat usunęłem aby cytryny zbytnio nie przesilać. Drugi kwiatek zostawiłem dla ozdoby, a gdy przekwitnie utnę go. Owoc cytryny bardzo szybko rośnie. Z każdym dniem jest coraz większy. Niestety nie mogę przesłać fotek bo ostatnio komputer szwankuje, ale jak tylko będę mógł to prześlę jeśli chcecie:)

#31
od kwietnia 2007

2007.05.09 07:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
jasne ze chcemy :):) a u mnie moje kiełki cytrynek już wypuszczają listki :)

#91
od marca 2007

2007.05.09 16:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
dzisiaj przyszła do mnie cytryna skierniewicka !!! Piękne drzewko !!! Postaram się o zdjęcia :-)

#19
od lipca 2006

2007.05.09 17:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
coś dolega mojej cytrynce i za bardzo nie wiem co??? Na załączonych zdjęciach widać dziwne plamy na liściach... niektóre sie skręcaja i juz sie nie prostują i końce liści dziwnie zmieniaja barwę na jasna żółtą i pozniej zasychają??? i Czy to moje maleństwo które ma 5 liści jest w stanie utrzymać owoc - chyba nie i lepiej bedzie go zerwać???



#32
od kwietnia 2007

2007.05.09 18:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
moim zdaniem stoi źle ...znaczy za bardzo bezpośrednio na słoncu ... moja tez kiedyś tak stala i skręcały jej sie liście spróbuj postawić gdzieś bardziej w ciniu :)

#2107
od listopada 2005

2007.05.10 22:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
A czy nie była nazbyt intensywnie nawożona???...Ponadto wydaje mi się, że stoi w zbyt suchym powietrzu

#20
od lipca 2006

2007.05.11 06:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Musiał (piotrek1)
cytrynka jest u mnie dopiero od jakis 2 miesiecy... po miesiacy od zakupu przesadziłem ją i nie nawoziłem bo w ziemi do cytrusów był już nawóz. Posiadam nawóz do ctrysów firmy "AGRECOL". Na opakowaniu jest naspisane od marca do października nawozić 1-2 razy w tygodniu (na 1 litr wody 7ml nawozu) Czy to troche nie za czesto???

#2109
od listopada 2005

2007.05.11 08:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Piotrek, masz rację. Dla młodej cytrynki to za często. Zacznij nawozić raz na 2 tygodnie i obserwuj. Jeśli będzie prawidłowo się rozwijać, wtedzy zwiększysz częstotliwość. Przenawożenie cytrusów jest bardzo szkodliwe.

#545
od sierpnia 2006

2007.05.11 16:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Być może w podłożu do którego przesadziłeś, była zbyt wysoka dawka nawozu startowego i to jest powodem nie najlepszego stanu rośliny...

#131
od listopada 2006

2007.05.11 19:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Moja cytryna oszalała. Aktualnie wypuściła około 3-4 pąków. Wszystkie z pręcikami! Ostatnio kiedy mi kwitła to na jednej gałązce z pąkami był tylko jeden zalążek owocu ze słupkiem. Pozdrawiam wszystkich hodowców:-) Niestety nie mogę przesłąć zdjęć bo taki jak wcześniej pisałem komputer mi szwankuje, ale później się Wam jakoś zrekompensuje:-)

#2117
od listopada 2005

2007.05.11 20:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Filip...szaleństwo twojej cytryny, jak widać doprowadza do szaleństwa ciebie samego. Uwaaaaaaaaażaj!!!.. bo tak się w nią zapatrzysz, że sam zaczniesz pąki puszczać.
Pozdrawiam ciebie i cytrynkę. Kwiatki i pąki już pokazywałeś, a ja czekam, kiedy pokażesz dojrzałą cytrynę...

#1
od maja 2007

2007.05.12 17:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Górski (marog6)
Nie przeczytałem całego tematu, ale musze powiedziec, że jestem pod wielkim wrażeniem cytrynki Filipa. Poprostu pieknie wygląda.
Chciałbym się zapytać ziemia o pH 6,4, która jest oferowana na stronie www.cytrusik.pl bedzie dobra do wyhodowania równie pieknej cytrynki jaką ma Filip? Kilka lat temu hodowałem cytrynę skierniewicką, ale niestety z powodu braku wiedzy robiłem wszystko źle i musiałem cytrynę uśmiercić po tym jak opadły jej wszystkie liście. Dziwne w ogóle, że i tak długo wytrzymała przy mojej niewiedzy. Teraz jak przeszukuje internet to uświadamiam sobie, że dosłownie wszystko xle robiłem. Obecnie chce ponownie hodowac cytrynkę, jedną dla siebie a drugą troche "odhować" dla kolegi i dać mu na urodziny :)
Pytań co do hodowli mam mnóstwo ale zaczne od pytania o ziemie.

PS: Mam nadzieje, że zadomowie się tutaj na dłuższy czas, bo widze, ze sami fachowcy tutaj piszą :)

(wypowiedź edytowana przez marog6 12.maja.2007)

#2124
od listopada 2005

2007.05.12 17:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Marcin...pytasz o ziemię?...tak dla cytryny stosowna jest ziemia o pH 6,1 do 6,7. Odmiana skierniewicka nie jest trudna w hodowli, pod warunkiem, że przyswoi się pewne zasady, które wypróbowane były przez prof.Pieniążka z Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach (stąd nazwa). Pełna nazwa tej cytryny, to Citrus limona "Ponderosa". W wątku tym, jak też innych na temat cytrusów znajdziesz dużo rad praktycznych. Wierzę, że teraz ci się będzie wszystko udawało.

#2
od maja 2007

2007.05.12 18:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Górski (marog6)
Tym razem staram się zdobyć jak najwięcej wiedzy, aby nie popełnić wielu błędów i być świadomym tego co sie dzieje z cytrynką.

Musze zadać kilka pytań na które nie znalazłem odpowiedzi:
-czy nie sprawie cytrynie problemów tym, że żeby ją opryskac bede przenosił na chwile do łazienki? Czytałem, że nie powinno się jej obracać i przemieszczać (oczywiście nie dotyczy wystawienia na wiosne-lato).
-gdzie kupic wode destylowaną? Ewentualnie czy można woda mineralną (w temp. pok.) podlewać?
-Jak najlepiej ułatwić cytrnie przetrwanie zimy, jesli nie można zapewnić niskiej temperatury? Oraz co jest lepsze zimą: Troche wyższa temperatura i dostęp do bezpośredniego słońca, czy postawienie w cieniu ale za to z troche niższą temperaturą i z dala od grzejnika.
PS: Jak już wspomniałem b.dużo czytałem, więc kompletnym żółtodziobem nie jestem :)
i

#20
od stycznia 2007

2007.05.12 20:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lidia (linty)
Ja kupiłam ziemię do cytrusów firmy substral,w centrum ogrodniczym kosztuje ok.5 zł za 3 litrowy worek. Poszukaj w swoim mieście bo po co przepłacać ;).

#3
od maja 2007

2007.05.13 08:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Górski (marog6)
Obawiam się, że w moim byłym mieście wojewódzkim - Ciechanów (50tys. m.) nie znajdę takiej ziemi a tym bardziej nawozu do cytrusów.

#94
od marca 2007

2007.05.14 16:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
A czy plamy z popażenia cytryny zejdą ???
Pytam, bo miałem niemiłą przygodę z moją cytryną skierniewicką.
proszę o odp.
z góry dzięki :-)

#4
od maja 2007

2007.05.14 18:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Górski (marog6)
A czy takie plamki naprawdę powstają? Az mi się wierzyć niechce. Kiedyś często pryskalem roślinke na pełnym słoncu i nic sie nie działo...

Oczywiście teraz kiedy wiem, ze tak sie nie powinno robić to i tak nie zrobie...

#228
od listopada 2006

2007.05.14 21:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Moje cytrusy stoją w pełnym słońcu. W czasie upalnego lata zawsze spryskuję je wodą nawet w południe, woda oczywiście jest wygrzana na słońcu.Nigdy nawet wieczorem nie używam zimnej wody z kranu do podlewania i spryskiwania roślin w doniczkach. Człowiek jest bardziej odporny a też się przeziębi po takim prysznicu kiedy jest rozgrzany.

#95
od marca 2007

2007.05.15 15:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
A czy takie plamy znikną ???

#1
od maja 2007

Moja mała cytrynka skierniewicka przez dwa lata miała po jednym bardzo dużym owocu. W tym roku też zakwitła i zawiązała najperw jeden owoc a potem drugi. Wczesniej wypuściła dwa bardzo duże listki. Niestety teraz zrzuciła wszystkie liście, a wypuszcza kolejne pąki kwiatowe. Na pustych łodygach wiszą dwie cytrynki, jedna wielkości kurzego jajka a druga śliwki.Czy jest szansa jej uratowania? (Może to jest przyczyna podlania specjalnym płynnym nawozem do cytrusów)?

#1
od maja 2007

2007.05.16 09:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

***** ******** (grimbald)
Jeśli ten nawóz to Agrecol, to bardzo prawdopodobne. Już dwa razy zastosowałem go wykorzystując połowę zalecanej przez producenta dawki i za każdym razem efekt był dokładnie taki sam - masowe odpadanie liści.

#97
od marca 2007

2007.05.16 13:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
A czy takie plamy po poparzeniu znikną ???

#3
od marca 2007

2007.05.17 09:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Porażka (ania23)
Witam! niedawno moja cytrynka zakwitła miała 5 kwiatków i wszystkie były żeńskie. Nie zapylałam ich i dlatego nie wiem czy może same się zapyliły i powstały zalążki owocu czy po prostu kwiatki przekwitają w ten sposób cytrynka

#2146
od listopada 2005

2007.05.17 09:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
To są zawiązki owoców. W trakcie wzrostu słupki same odpadną.

#4
od marca 2007

2007.05.17 12:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Porażka (ania23)
Ile mogę zostawić tych zawiązek, jeśli moja cytrynka ma ok 30 listków? I czy mam oberwać drugi pączek z kwiatami aby jej nie przeciążać?

#33
od kwietnia 2007

2007.05.17 15:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
najwiecej mozesz zostawić 2 ... ale najlepiej w dwóch innych miejscach .. nie tak blisko siebie ... a jesli masz tylko jednen taki duzy "kwiatostan" w jednym miejscu to zostaw jednen owocek ..

#134
od listopada 2006

2007.05.18 21:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Na liściach mojej cytryny zaczęly się robić żółte zabarwienia. Mam nadzieje, że da się coś zaradzić. Może jest to efekt podlewania cytryny wodą destylowaną (wcześniej podlewałem wodą destylowaną, ale przegotowaną) Te dziurki są w wyniku transportu. Kupowałem ją na allegro.
zolte zabarwienia

#231
od listopada 2006

2007.05.19 14:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Filip po co kombinujesz z podlewaniem wodą destylowaną jeszcze przegotowaną. Woda destylowana otrzymywana jest z pary wodnej schłodzonej, a para powstaje w czasie gotowania więc jaki sens w gotowaniu gotowanego??? Te liście mogą być stare i cytryna je zgubi wtedy żółkną, może brak żelaza spowodowanego zbyt częstym podlewaniem właśnie wodą destylowaną. Radziłbym ci podlewać zwykłą odstaną wodą wygrzaną teraz na słoneczku nawozy stosować wg.instrukcji a problemy znikną.

#16
od listopada 2006

2007.05.20 09:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
w moich kwiatkach zagnieżdził się przędziorek.A cytryna jest obok.Spryskałam środkiem owadobójczym.I teraz nie wiem czy cytrynka to przeżyje.

#235
od listopada 2006

2007.05.20 14:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
A czy ten środek owadobójczy to był kwas solny? Przepraszam to żart, ale jeżeli opryskane kwiatki przeżyją to cytrynie też nic nie będzie. Prawdę mówiąc producent zawsze podaje aby każdy środek owadobójczy sprawdzić na kilku listkach czy nie okaże się szkodliwy dla rośliny.Obecnie stosowane preparaty na przędziorka są całkowicie bezpieczne i można je stosować zgodnie z zaleceniami.

#17
od listopada 2006

2007.05.20 17:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
dzięki

#137
od listopada 2006

2007.05.30 18:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

F.P (filip11)
Udało mi się ukożenić cytrynę. Poprostu wsadziłem gałązkę do ziemi z odrobiną ukożeniacza. Na początku gałązka wygłądałą marnie ale po przeszło miesiącu wyraźnie było widać, że się ukorzeniła.

#111
od marca 2007

2007.05.31 15:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
A jakiego ukorzeniacza użyłeś Filipie
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Cytrusy « Archiwum cytryna «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji