bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum VI' 2008
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Rosiczki « Archiwum « Archiwum 2008 «
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Rosiczki « Archiwum « Archiwum 2008 «

#218
od kwietnia 2007

2008.06.01 12:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
jesli zaczna jej rosnac nowe pułapki, to chyba oczywiste ;]

#7
od maja 2008

2008.06.01 20:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
No tak, ale mialam małe problemy z moimi roślinkami...
ale chyba wszystko wyjasnione i zaczną dobrze się rozwijać :)
i

#221
od kwietnia 2007

2008.06.02 13:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
ja gdy kupiłem moje pierwsze rosiczki (były to capensiski, 7 biednych roslinek zatłoczonych w jednej doniczce a w dodatku ziemie miały wyschnieta na wióry) niezle sie napracowalem by je odratowac ;]
poprzesadzałem je do nowej ziemi ale niestety 3 rosiczki zeżarły ziemiórki a 2 padły ale sam nie wiem dlaczego.. mozliwe ze były za młode na przesadzanie..
2 najwieksze rosiczki mi sie udało odratowac.. teraz pieknie rosna, maja duuze krople i kwitna srednio raz w miesiacu.. jedna ma nawet 2 stozki wzrostu na jednym pieńku!! jesli bede miał czas to zrobie zdjecie bo nie spotkałem sie z dwoma stozkami wzrostu na jednym pienku.. roslinka wyglada jak miniaturowa owadożerna palma ;D naprawde fajnie wyglada :D roslinka rosnie w gestym mchu i w dodatku te 2 stozki wzrostu :D

#2
od maja 2008

2008.06.04 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lukasz M (ukishon)
ja kupiłem moją w opłakanym stanie. Ale całodobowe nawadnianie i wręcz palenie jej na słońcu (co zaowocowało czernieniem końcówek łodyg i szybkim gniciem co poniektórych mniejszych)sprawiło, że teraz gdy mam ją przy lampce, aż mieni się od kropelek zresztą sami zobaczcie


I do tego pytanie...
Czy te podgniłe, zgniłe i brzydkie łodygi usuwać (wyrywać, wycinać) czy nie?
i

#230
od kwietnia 2007

2008.06.05 07:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
mozesz pousuwac, jesli łodyka jest sucha to wywal, utworzy sie wtedy fajny pieniek :)
a podgniłe łodyki wrecz POWINIENES usuwac bo moga stworzyc idealne warunki do rozwoju plesni

#25
od września 2007

2008.06.08 07:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
Łukaszu rosiczka nie wymaga aż takiego nasłonecznienia jak np. muchołówka i nie nie musisz palić jej na słońcu, sam już zauważyłeś że prowadzi do obumierania łodyg, a zresztą na słońcu spada wilg. ,,parują" kropelki z sokami, i roślinka nie może łapać skutecznie drobnych owadów, przynajmniej ja tak miałem ze swoją, także moja rada nie wystawiaj ją na długo na bezpośrednie i nierozproszone światło słoneczne

#34
od marca 2008

2008.06.08 16:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
wczoraj dostałem nasionka DROSERA CAPENSIS red i mam takie pytanie, po jakim czasie od zasadzenia moge się spodziewac jakich kolwiek oznak zycia ??

#121
od lipca 2007

2008.06.08 18:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Od tygodnia do miesiąca czasu. U mnie zwykłe capenisisy wykiełkowały po 6 dniach, więc dość szybko.

#238
od kwietnia 2007

2008.06.08 18:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
mi po 4 :)

#32
od grudnia 2007

2008.06.09 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon Badarycz (szymek)
Witam.Czy da się rozmnażać d.madagascariensis z pędu kwiatowego?

#24
od maja 2008

2008.06.09 22:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Podobno są szanse, ale nie takie wielkie jak przy muchołówce.

#3485
od listopada 2005

2008.06.10 10:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Raczej nie...

#122
od lipca 2007

2008.06.10 11:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Powodzenia. Jeśli nie dasz jej bardzo dużo światła, to lepiej nie dopuszczaj do kwitnienia. Moja przez to padła.

#1
od czerwca 2008

2008.06.10 12:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
witam. mam pytanie dostałem sadzonke rosiczki rotundifoli wczoraj i kiedy pojawią sie jej krople i kiedy bedzie mogła łapac zdobycze??

#2
od czerwca 2008

2008.06.10 12:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
i czy moge ją wsytawic na słonce czy raczej nie moze sie spali>??

#35
od grudnia 2007

2008.06.10 12:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon Badarycz (szymek)
Kropelki pojawią się w ciągu kilku dni,rosiczka musi zaklimatyzować się w nowym poimieszczeniu.Zdobycze będzie mogła łapać jak pojawią się kropelki.Można ją wystawić na słońce,ale nie na bezpośrednie.Powodzenia:)

#3
od czerwca 2008

2008.06.10 13:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
ok dzieki

#4
od czerwca 2008

2008.06.10 14:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
a jak można ją rozmnożyć??

#25
od maja 2008

2008.06.10 23:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Przez nasiona?

#6
od grudnia 2007

2008.06.11 14:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kamil Lach (elanor)
Mam pytanie. Jeśli wystawię swoje młode ( kilka milimetrów) rosiczki na balkon, to słońce ich nie spali? Ale będą miały dużo słońca.

#6
od czerwca 2008

2008.06.11 15:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
powiem ci tak lepiej nie wystawiaj na centralne słonce ja wystawiam na bezposrednie a jaką masz rosiczke?

#9
od maja 2008

2008.06.11 18:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomek bugajski (fiko)
Mam pytanie czy rosiczką po wykiełkowaniu nie będą przeszkadzadz glony?

#7
od czerwca 2008

2008.06.11 18:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
te glony pojawiaja sie gdy masz zły torf najlepiej bedzie jak je usuniesz pamietaj umyj czasami spodek z i doniczke

#105
od marca 2008

Kamil ja bym nie wystawiał , mogą sie spalić ... najlepiej zanim podrosną trzymaj na słonecznym parapecie w domu.

#5
od maja 2008

2008.06.11 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lukasz M (ukishon)
:) może i jestem sadystą ale czy to nie piękny widok :P

#8
od czerwca 2008

2008.06.11 21:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
piękny widok zazdroszcze ci xD moja jest mała i narazie nie łapie :/

#28
od maja 2008

2008.06.11 22:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Kamil Lach lepiej nie wystawiaj na pełne słońce, bo one się spalą...
Najbezpieczniej na parapecie będzie.

(wypowiedź edytowana przez lolo 13.czerwca.2008)

#38
od listopada 2007

2008.06.13 18:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Ja tez przeglądałam zdjęcia i znalazłam ciekawe:)
1

#9
od czerwca 2008

2008.06.14 16:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
kurde moja nadal nie ma tych kropel a nowe pulapki jej wychodzą :(

#3498
od listopada 2005

2008.06.14 17:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Bo kropelki występują na w pełni rozwiniętych listkach...

#10
od czerwca 2008

2008.06.14 20:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
wreszcie zobaczylem na jednej z pulapek malutenkie kropelki na tej najbardziej rozwinietej jeszcze sa bardzo małe niedlugo bedzie jeść:]

#39
od marca 2008

2008.06.16 18:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
dlaczego nasionka wysiane 10 dni temu nie dają wogole objaw ani chęc kiełkowania :/ to normalne czy coś moze byc nie tak ?

#108
od marca 2008

Moim zdaniem 10 dni to jeszce krótko, i nie masz się czym przejmowac:)

#2
od czerwca 2008

kaczka jak posiałem nasionka to wykiełkowały mi dopiero po 2 około 3 tygodni , musisz jeszcze cierpliwie poczekać

#8
od listopada 2007

2008.06.16 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub H. (qba1012)
mi również bardzo długo kielkowaly bo ok. 3 tygodni
i

#243
od kwietnia 2007

2008.06.16 22:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
mi wykiełkowały w niecały tydzien ale nasiona mialem prosto z pąka..
Kaczka cierpliwosci..

#11
od czerwca 2008

2008.06.16 22:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
A mi dzis doszły do kolekcji 2 rosiczki aliciae:D czekam na krople;]

#3
od czerwca 2008

Mam takie pytanie , a mianowicie wykiełkowały mi już młode rosiczki od rana stoją na parapecie od strony wschodniej , gdzieś tak koło godziny 13 jest już cień i czy przenosić doniczkę z roślinkami na stronę południową?

#3506
od listopada 2005

2008.06.16 23:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Moje 'alicje" nie są tak wygimnastykowane jak Anny, ale też łowić potrafią:

1

#12
od czerwca 2008

2008.06.16 23:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
A mi dzis doszły do kolekcji 2 rosiczki aliciae:D czekam na krople;]

#244
od kwietnia 2007

2008.06.17 12:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
Przemek jesli wykiełkowały ci ja parapecie wschodnim to je tam zostaw bo widocznie im tam dobrze ;)

#40
od marca 2008

2008.06.18 11:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
tak sie martwiłem o moje nasionka az dzisiaj wykiełkowały 2 pierwsze ;d

#43
od maja 2008

2008.06.20 13:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Pochwal się, daj zdjęcie :P

#41
od marca 2008

2008.06.20 17:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
bardzo chętnie ale nie mam aparatu ;/

#45
od maja 2008

2008.06.20 18:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
uuu.... kiepściutko
Moja alba własnie wypuszcza 2 włochate pędy, ale utne je.
Nasiona, rośliny są tak łatwo dostępne że nie ma sensu aby uzyskiwać nasiona z niej... :).

(wypowiedź edytowana przez lolo 20.czerwca.2008)

#42
od listopada 2007

2008.06.20 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
cos dla oka - małe cudo:
5

6
małe ale cieszy:)

#46
od maja 2008

2008.06.20 18:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
rzeczywiście cieszy oko ^^

#36
od września 2007

2008.06.20 19:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
małe owadowżeracze :)) moje maleństwa nie przetrwały ostatniego zimowania ( w odróżnieniu od dużych rosiczek ;)

#3517
od listopada 2005

2008.06.20 20:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
A oto moja 'alicja' ze swoim pastorałem...

1

#39
od września 2007

2008.06.20 21:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
mam tak taką samą jak Ty Marku tylko już 2letnią, niedługo postaram się wkleić zdjęcie i pochwalić się :))

#129
od lipca 2007

2008.06.20 21:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Michał, zimowałeś rosiczki??
Jeśli tak to co nie co powinieneś poczytać.

#40
od września 2007

2008.06.20 22:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
pozwoliłem sobie przytoczyć wypowiedź Marka Ciszewskiego z 2006.06.07 23:42
,,W zimie rosiczka przechodzi okres spoczynku, dlatego trzymamy ją w temp. około 10 st.C i nie karmimy..."
Wiem że nie wszystkie rosiczki Szymonie wymagają nazwijmy to okresu spoczynku ale te tropikalne tak
pozdrawiam

#50
od maja 2008

2008.06.20 23:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
a capensisy nie muszą przechodzić spoczynku?

#3518
od listopada 2005

2008.06.21 00:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dla ścisłości: rosiczki występujące w klimacie środziemnomorskim i umiarkowanym wymagają okresu spoczynkowego, a subtropikalne i tropikalne tego nie wymagają...
http://bugstraps.lunar.pl/pl/hodowla/hodowla_d_tropikalne_pl.php

#130
od lipca 2007

2008.06.21 09:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Tropikalne NIE przechodzą okresu spoczynku. Można się domyślić po nazwie, że nie znają zimy. Owszem są rosiczki zimnolubne w Polsce nawet są. Moje pytanie było dokładne: czy zimowałeś capensisa? nie rosiczki zimnolubne, bo to wiadomo.

#41
od września 2007

2008.06.21 10:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
hehe fakt tropikalne nie muszą zimować przekombinowałem, dobrze myślałem źle napisałem ;)
pozdr.

#42
od września 2007

2008.06.21 10:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
nie zimowałem...bo jej nie mam :p ale gdybym miał to wiem że tej akurat się nie zimuje ;)

#3521
od listopada 2005

2008.06.21 10:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Kontynuując myśl Szymona - w Polsce najbardziej rozpowszechniona jest D.rotundifolia. Bardzo rzadko można spotkać D.anglica, a jeszcze rzadsze są D.intermedia i D.xobovata. Te wymagają okresu spoczynkowego.

#43
od listopada 2007

2008.06.21 19:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Ja mam pytanko.
Czy rosiczka "Drosera capensis all red" faktycznie jest cała wybarwiona na czerwono czy to tylko chwyt reklamowy a wygląda w rzeczywistości tak samo jak zwykła "Drosera capensis"??
Ma ktoś taką czerwona rosiczkę???

Pozdrawiam Anna

#3526
od listopada 2005

2008.06.22 01:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Drosera capensis występuje w kilku odmianach:

'Typical' - odmiana typowa z zielonymi liśćiami i czerwono zabarwionymi włoskami gruczołowymi (zabarwienie włosków gruczołowych jest intensywniejsze u roślin rosnących na stanowiskach dobrze nasłonecznionych)

'Narrow' - odmiana podobna do "Typical", ma jednak węższe liście (do 2,5mm)

'Broa' - odmiana posiadająca 2 razy szersze liście niż odmiana "Typical"

'All Red' - odmiana o czerwono zabarwionych liściach

'Alba' - odmiana zielona kwitnąca na biało

'Baines Kloof'- Odmiana o wyjątkowo szerokich liściach i łodydze

'Giant'- odmiana o liściach dochodzących do 60cm

#253
od kwietnia 2007

2008.06.22 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
chyba zapoluje na gianta i baines kloof'a ;D

#12
od maja 2007

teraz takie pytanie bardziej hmm... fizjologiczne ;p jak wysoki może urosnąć pieniek rosiczki?:>

#3531
od listopada 2005

2008.06.23 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
To zależy kóra odmiana - nie wszystkie rosiczki mają pieniek, a jeśli nawet mają, to u różnych odmian wysokość też jest różna...

#136
od lipca 2007

2008.06.24 20:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Marku, a nie czasem "Broad Leaf" ma te szerokie liście ? Czy to po prostu zastępcza nazwa ?

#9
od czerwca 2008

2008.06.24 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gniewosz
Giant ma 60 cm liście!? Boże, czym ona się żywi? Ptakami i małymi dziećmi?...

#137
od lipca 2007

2008.06.24 22:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Marku i jeszcze jedno. Może się mylę, ale nie ma czegoś takiego jak Drosera CAPENSIS giant. Jest Drosera Binata giant i ona ma liście ok 60cm, a części trawiące ok 40cm. Ale powtarzam - mogę się mylić ;)

#13
od czerwca 2008

2008.06.24 22:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
kurcze nie wiem dlaczego ale prawdopodobnie zdycha mi rosiczka rotundifolia z 5 ładnyc pułapek zostały 2 a te które wychodziły nowe tez zwiędły nie wiecie dlaczego?? jednej pułapce dałem pająka miała juz krople i zdechła ta pułapka z tym pająkiem:( nie wystawiam jej na centralne słońce bo sie boje ze mi sie spalą te 2 dobre pułapki na jednej dobrej są krople ale nie dam jej pokarmu bo znów sie nie otworzy. Pomocy co mam zrobić?!?!?!

#59
od maja 2008

2008.06.25 00:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
A co my wróżki?
Zdjęcie wstaw i opisz czym/jak podlewasz, ile ma dostępu to słońca itp. ;-]

#14
od czerwca 2008

2008.06.25 01:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
podlewam ją wodą przegotowaną ma dostęp do słońca ale nie wystawiam jej na bezposrednie bo spłonie:D nie moge nie mam aparatu po prostu prawie wszystkie pułapki zrobiły sie brązowe są tylko 2 i na jednej są małe krople

#15
od czerwca 2008

2008.06.25 01:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
normalnie do spodka podlewam

#16
od czerwca 2008

2008.06.25 09:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
a i czy obciąć te zgniłe liście?

#3533
od listopada 2005

2008.06.25 09:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Szymon...Ja odpowiadałem na pytanie na temat Drosera capensis i jej odmian - wśrod nich jest odmiana 'Giant' (Wikipedia: >Ciekawostki< http://pl.wikipedia.org/wiki/Rosiczka_przyl%C4%85dkowa)

Ty przywołujesz inną rosiczkę - Drosera binata odmiana 'Giant'. D.binata var.dichotoma "Giant" – jest ona jedną z największych rosiczek dorastającą do 60 cm wysokości. Część owadożerna rośliny rozgałęzia się od 4 do 12 razy na jednym liściu.
Obie są niezwykłe, ale na Forum jeszcze ich nikt nie pokazywał...

#49
od września 2007

2008.06.25 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
a znalazł ktoś może zdjęcia tej rośliny na necie?? jeśli tak to po przeróbce niech ktoś wklei ja się troszkę poślinię jak na nią popatrzę...A co do Ciebie Jakub kiedyś miałem podobną historię ze swoją i miała chyba okres młodzieńczej niczym nie spowodowanej destrukcji ;) po prostu musisz czasowo to przeczekać szczególnie że nie masz aparatu. Nawet jeśli liście będą czarnieć to (a teraz cytat powtarzany do znudzenia) dopóki środek rośliny jest zielony i widać zalążki nowych liści to wszystko będzie okey. Jedyne co mogę poradzić to zrezygnuj z przegotowanej wody, na której ja już sie nie raz poślizgnąłem, kto wie, może to w niej jest problem. Najlepsze jest czyste H2O czyli śnieg.. ale z chwilowego braku owego demineral.

#30
od kwietnia 2008

2008.06.25 15:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Karol Filich (atto_melani)
Witam.. Mam pytanko: A dla mianowitości:


Moja rosiczka ( Strasznie długie łodygi, zielone...) jest dziwna... Rozwija się aż tu koniec, i czarnieją jej końcówki.. Jest w miejscu gdzie jest ok. 20 stopni C. Ma ciągle wilgotną ziemię, ale bez przesady... Co mam robić by zaradzić tym co sie z nia dzieje?
i

#10
od czerwca 2008

2008.06.25 15:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gniewosz
Pamiętajmy, że jak coś jest napisane na Wiki to wcale nie musi oznaczać, że to jest prawda... Wiki często się myli, na studiach się tego nauczyłem...

#44
od listopada 2007

2008.06.25 16:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
witam!!!
Chcę sie pochwalić nowym moim okazem. Dostałam ja w prezencie:
1
jest to rosiczka madagaskarska: d.nitidula
Jak dla mnie to fantastyczna.

#3534
od listopada 2005

2008.06.25 16:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Gniewosz - jesli uważasz, że w linku Wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rosiczka_przyl%C4%85dkowa) jest jakaś nieścisłość, masz okazję to sprostować i podać nam swoją wersję...

#60
od maja 2008

2008.06.25 17:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Jakub podlewaj ją wodą destylowaną lub wodą demineralizowaną (dostępna jest w hipermarketach w dziale motoryzacyjnym albo na stacji beznynowej)

A w zimie jeśli mieszkasz zdala od miasta to roztopionym śniegiem. Możesz też (jak mieszkasz zdala od dużego miasta) deszczówką podlewać.

#61
od maja 2008

2008.06.25 17:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Karol napisz coś więcej. Czym ją podlewasz, ile ma dostępu do światła, jakie ma podłoże no i zdjęcie umieść.

#31
od kwietnia 2008

2008.06.25 20:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Karol Filich (atto_melani)
Podlewam kranówką... Chyba źle... Już zmieniam upodobania... światło północne...
podłoże specjalne do rosiczki, przybyło razem z rosiczką.. .(Myślę że dobre.. To mieszanina dla rosiczek...) Zdjęcie... postaram się jutro umieścić...
i

#11
od czerwca 2008

2008.06.25 20:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gniewosz
Nie wiem czy w tym artykule jest nieścisłość (jedyna to może brak źródeł) ale po prostu stwierdzam, że Wiki nie zawsze jest rzetelna. Znam przynajmniej kilka przykładów artykułów z zakresu dyscyplin które studiuję gdzie informacje są nieprecyzyjne lub wręcz fałszywe. Nie można wierzyć w nieomylność encyklopedii którą może każdy redagować. Fakt, Wiki, jest potrzebna i świetna, niesie oświecenie ale nie jest nieomylna.

#131
od marca 2008

Misia ze śniegiem sie nie zgodze , bo snieg jest zasyfiony. Wszystko jedno czy w miescie (spaliny , ogrzewanie na węgiel) czy na wsi (ogrzewanie na węgiel , czesto śmieci w piecach) Cały ten dym zbiera sie na śniegu wiec ja odradzam. A deszczówki sam używam do kapturnic :P

Pozdrawiam!

#19
od czerwca 2008

2008.06.25 21:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
dobra dzieki Misia juz kupiłem deminarelizowaną

#20
od czerwca 2008

2008.06.25 22:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Zdanowski (kuba122)
a nie wiecie gdzie w warszawie można kupić rosiczke??

#3536
od listopada 2005

2008.06.25 22:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Gniewosz, jeszcze jedna moja riposta!!! - rozumiem Twoje szczere intencje, ale mieliśmy konkretny temat, jak najbardziej rzetelny, a nie tych "... kilka przykładów artykułów...gdzie informacje są nieprecyzyjne lub wręcz fałszywe.", które, na dodatek, jak mniemam nie mają nic wspólnego z rosiczkami...
Wystarczy w Google, albo w innej wyszukiwarce wpisać poszczególne, wskazane przeze mnie odmiany D.capensis i więcej poczytać na ich temat, a przekonasz się, że wybrany przeze mnie fragment z Wikipedii jest jak najbardziej rzetelny...i wybrany nieprzypadkowo, ponieważ we wskazanych przeze mnie >Ciekawostkach< wypunktowane są wszystkie odmiany na jednej stronie. Chyba, że są jeszcze inne, których nie znam...

#32
od kwietnia 2008

2008.06.25 22:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Karol Filich (atto_melani)
Polecam Allegro... Replin kwiaty zawsze ok...

#50
od września 2007

2008.06.25 22:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
Piotrze nie wiem o jakiej ,,wsi" mówisz gdzie smieci z pieca i ogrzewanie na wegiel zanieczyszcza śnieg! Otóż specjalnie kiedyś rozpuszczałem i przelewałem przez watę w której nic nie zostawało...deszczówka nie jest wcale lepsza od niego bo każdy wie ile tego syfu lata nam nad głowami szczególnie latem. Stosowałem śnieg przez całą tamtą zimę i żadna moja roślinka jakoś nie strajkowała...

#3537
od listopada 2005

2008.06.25 23:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dla tych, ktorzy chcieli by "poserfować" po wyszukiwarce podaję linka z piękną kolekcją rosiczek i nie tylko: http://www.bestcarnivorousplants.com/CP_Photos/cp_photos_3.htm

#62
od maja 2008

2008.06.25 23:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Jakub zależy jaką rosiczkę. Capensis "Alba" możesz dostać w Leroy Merlin w Arkadii. Nie zawsze, ale można...

Jeśli chodzi o inne odmiany to poszukaj hodowców w warszawie, spewnością będą mieli coś na sprzedaż.
i

#13
od czerwca 2008

2008.06.26 13:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gniewosz
Tak Marku, tamte artykuły dotyczą zupełnie innych dziedzin niż botanika.
Wracają do mojego pytania to jak się karmi te gianty? Tak jak tę muchołówkę?:-D
aht

#133
od marca 2008

Michał , dałem pierwszy lepszy przykład Polskiej wsi :) Ja nigdy sniegiem roślin nie podleje , zresztą nie tylko ja bo 80% osób z którymi rozmawiam także mówi tak samo jak ja;)

Pozdrawiam!

#63
od maja 2008

2008.06.26 19:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Na tym bazarku:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=113082

Można kupić nasiona Drosera Filiformis i Drosera Spatulata.
Pieniądze że sprzedaży idą na leczenie psa Hienki.

Więc mi tu nie żałować kasy i licytować!! :)))

#3538
od listopada 2005

2008.06.26 20:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Gniewosz - znam te "GIGANTY" - były jeszcze 2 lub trzy podobnie zmontowane...
Pomysł ktoś miał fajny, ale wykończenie fatalne...

Wracając do pytania, jak się karmi te duże odmiany, odpowiedź jest krótka: tak samo jak inne i bez przesady!!!...

#139
od lipca 2007

2008.06.26 22:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
W tej wikipedii jest błąd na 100%, bo nie ma takiej rosiczki jak "broa". Jest 'Broad Leaf' i ona ma 2 razy szersze liście niż Capensis. Ale gdy wpisałem w google nic nie ma o Capensis 'Giant'.

Już sam nie wiem...

#256
od października 2007

2008.06.27 10:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mateusz Kęsek (mateuszkk)
Jest capensis 'Giant', wystarczy poszukać po ofertach sklepów np. czplants.

#51
od września 2007

2008.06.27 10:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
To ja Piotrek zapraszam na Majdan Kozłowiecki do moich rodziców, śnieg pierwsza klasa ;)

#3542
od listopada 2005

2008.06.28 09:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
No, to jeszcze trochę na temat Wikipedii i naszych rosiczek...
Masz rację Gniewosz, że powinna być podana pełna nazwa rosiczki:Drosera capensis 'Broad Leaf. Pytanie, czy można mówić o 100% błędzie przy opisie D.capensis broa?...może tak, a może nie...ponieważ jeśli w Google wpiszemy tak, jak kwestionowany przez Ciebie zapis Wikipedii, to dostaniemy w odpowiedzi nazwę pełną:

1

Dobrze, że jesteś dociekliwy, ale w naszym przypadku ja osobiście nie dopatruję się 100% błędu, raczej zastosowania skrótu, który może być czasem niezrozumiały...

Co się tyczy odmiany 'Giant", to w Google trzeba wpisać pełną nazwę Drosera capensis 'Giant' wtedy otrzymasz taki wynik:

2

W razie wątpliwości zawsze można posłużyć się indeksem, który obejmuje również odmiany hybrydowe...
http://www005.upp.so-net.ne.jp/khelljuhg/all_hybrids.htm
i

#15
od czerwca 2008

2008.06.28 14:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gniewosz
Ale to nie jak:-), Marku, lecz Szymon kwestionował to kilka postów wyżej...
Mam pytanie: Czy można przekarmić rosiczkę? Dałem tydzień temu jej młodą muchę, dzień później złapała sama drugą podobną, a kilka dni później dwie ziemiórki jeszcze... Nowy liść który wyrósł po tych zdarzeniach nie miał kropelek i w ciągu dnia mi opadł. Reszta liści wygląda świetnie i mają duże kropelki, poza tym dwa następne już rosną... Co więc się temu jednemu mogło przydarzyć? To normalne?
i

#261
od kwietnia 2007

2008.06.28 14:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
a oto moje rosiczki :)

d. aliciae
da/

d.aliciae + mnówstwo capensisow


capensisy:)
dc


paradoxy :)
dp\


jak sie wam podobaja? :D

#3543
od listopada 2005

2008.06.28 17:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Gniewosz - przepraszam...tak się zdarza, jak się odbiera nieraz setki korespondencji, na które trzeba jakoś reagować. Istotnie, chodziło mi o Szymona...
Pobieranie pokarmu zwierzęcego nie jest jedynym sposobem odżywiania się roślin owadożernych. Pomimo zmodyfikowanych liści rośliny te są zdolne do fotosyntezy. W przypadku, gdy owadów jest mało, rośliny nie zamierają, choć ich wzrost jest wolniejszy i wykształcają mniej powabni i aparatów chwytnych.
Rosiczka żywi się owadami za pomocą liści odziomkowych wyposażonych z wierzchu i na brzegach w czerwone emergencje gruczołowate, które nie są wieczne. Jeśli wszystkie listki zostaną karmione, to cała przyjemność hodowli przestaje być przyjemna. Przekarmienie, to przedewszystkim pozbycie się pięknych liści z kropelkami. Rosiczka nie zamiera, ale sowicie nakarmiona nie bedzie miała "interesu" tworzyć nowych przyrostów w tempie, jakie byśmy oczekiwali. Dlatego z dokarmianiem nie przesadzajmy, bo roślinie wcale to niepotrzebne. Jeśli sama nie poluje, to wystarczy co pewien okres podać jej lekkostrawną muszkę...

#58
od września 2007

2008.06.28 17:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
szczególnie że nic nie cieszy bardziej jak własnolistnie złapana zdobycz przez podopieczną ;))

#140
od lipca 2007

2008.06.28 19:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Co do Capensis 'Giant' faktycznie masz racje. Ale do 'Broa' niestety nie.
Wpisz w google Droser Capensis <- jest błąd prawda? A jednak podaje wyniki normalnej Drosery Capensis. To taki poprawiacz błędów, jak ktoś zrobi literówkę to poprawia samo :)

#1
od czerwca 2008

2008.06.29 18:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paweł Kwapik (paradise)
Witam!
Stalem sie szczesliwym posiadaczem rosiczki (capensis alba), z wiazku z czym mam 2 pytania, mianowicie:
1. Ile trwa trawienie owada przez rosiczke ?
2. Czy jesli rosiczka zlapie owada, a ten jest w miare duzy, to lisc musi sie owinac wokol niego ? (Co jesli tak sie nie dzieje?)

pozdrawiam

#3546
od listopada 2005

2008.06.29 18:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Paweł - owijanie owada trwa bardzo dlugo i otwieranie liścia też, więc tobie wypada tylko cierpliwie liczyć godziny, a może nawet dni...
Pisaliśmy już o tym...

#2
od czerwca 2008

2008.06.29 19:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paweł Kwapik (paradise)
dzieki za szybka odpowiedz i przepraszam za ponawianie starego tematu.

Mam jeszcze jedno pytanie: Przy malych zdobyczach listki chyba nie beda sie zwijac ?

#141
od marca 2008

Zwijają sie raczej tylko kiedy ofiara może uciec albo jest duża :)

#3547
od listopada 2005

2008.06.29 23:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Wielkość zdobyczy nie ma najmniejszego znaczenia, jak również to, czy zdobycz broni się i chce uciekać, czy też jest mała i słabej kondycji i nie może pokonać lepkiej cieczy, która go otacza. U rosiczki proces polowania jest odmienny jak u muchołówki. Zdradzieckie kropelki posiadają enzymy trawiące przypominające budową lizosomy które uczestniczą w trawieniu cząsteczek pobranych przez komórkę na drodze fagocytozy lub endocytozy.
W lizosomach znajdują się enzymy trawiące białka, tłuszcze, cukry i kwasy nukleinowe. Paraliżująca ciecz u rosiczki spełnia jeszcze inne zadanie - sygnalizuje roślinie, że jest nowa porcja i że należy ją jak najszybciej rozłożyć na produkty przyswajalne. Zwijanie liścia, to nic innego, jak wykorzystanie maksymalnej ilości substancji rozkładającej owada w jak najkrótszym czasie.
Spróbujcie zaobserwować, jak zachowuje się rosiczka. gdy na świeżych kropelkach położymy np. martwego komara...

#5
od czerwca 2007

2008.06.30 11:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Rogala (sunshine)
Czy to normalne, ze rosiczki brazowieja zaraz nad ziemia?

#46
od listopada 2007

2008.06.30 12:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Moim zdaniem to normalne. Mi tez to się zdarza i obcinam te brązowe listki( chyba, że to inna część rosiczki brażowieje niz listki- wtenczas to nie normalne). Nie ma sie o co martwic :)

Pokażę Wam jak można uzyskać mała rosiczkę z liścia:
2

6
Troszku nie wyraźne sa zdjęcia ale można dostrzec na listkach malutkie zgrubienia i wyrastające listki.

(wypowiedź edytowana przez hancze 30.czerwca.2008)

#70
od maja 2008

2008.06.30 22:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Annu zrób zdjęcie i pokaż nam.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Rosiczki « Archiwum « Archiwum 2008 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji