bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum VII' 2008
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Muchołówka « Archiwum « Archiwum 2008 «
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Muchołówka « Archiwum « Archiwum 2008 «

#71
od maja 2008

2008.07.01 14:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Jakie są szanse że pułapka wytworzy 2 lub 4 igiełki na jednej stronie pułapki?

#171
od listopada 2007

2008.07.01 15:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Dość niewielkie, ale i takie cuda się zdarzają.

#72
od maja 2008

2008.07.01 15:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Aha, tak się zastanawiałam bo gdzieś kiedyś wycztałam że to rzadkie zjawisko...
A u mojej muchołówki dostrzegłam takie 3 przypadki. 2 stare liście i jeden nowy.

W nowym są po 4 igiełki na każdej blaszcze. w starym na jednej blaszce 4 igiełki (na drugiej normalnie 3) i na drugiej starej pułapce na jednej blaszce są 2 igiełki (na drugiej normalnie 3).

(wypowiedź edytowana przez lolo 01.lipca.2008)

#73
od maja 2008

2008.07.01 15:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)




#3552
od listopada 2005

2008.07.01 16:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Misia - to tak jak u ludzi rosną im "zęby mądrości"...a tak na poważnie to się zdarza i nie tak rzadko. Mieliśmy istotnie ten temat na Forum...

#2
od czerwca 2008

Dziękuję za odpowiedź :)
A oto przedstawiam Wam Czesia (kto ogląda "Włatców Móch" domysli się czemu)

#175
od listopada 2007

2008.07.01 19:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Pewnie dlatego, że też lubi muchy. :) Seksi roślinka. :)

#74
od maja 2008

2008.07.01 23:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
No, tylko jej nie przekarm :)))

#28
od maja 2008

2008.07.02 08:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawhook
Dzisiaj rano spotkała mnie niespodzianka:) największa obecnie pułapka załatwiła jakiegoś owada, ale żeby było weselej to drugi niemal pchał się do niej, hehe za późno kolego, może następnym razem:)



tutaj mała muszka upolowana 2 dni temu:)

#100
od marca 2008

... i raz jeszcze pochwalę się swoimi dwoma okazami :)
Zdjęcie002.jpg
Zdjęcie003.jpg

#5
od kwietnia 2008

2008.07.02 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
Witam,
Od niedawna jestem posiadaczem Muchołówki, ale... nie wiem dokładnie jaka to bo że Amerykańska to jasne Dionaea Muscipula czy inaczej Venus FlyTrap tak?? Ale są chyba jeszcze jakies podgatunki z tego co wyczytałem?!
Prosze was o porade co to za typ??

Jak widać rośnie ładnie i ma juz nowe pędy:) Na początku ją nakarmiłem ateraz juz sama ładnie sobie radzi...
Rośnie jakby z dwóch miejsc, ale myśle że jest to jedna bulwa i myśle czy nie spróbować jej jakoś rozczepić i mieć 2 roślinki... można tak?? Ukorzeniom sie ładnie obie??


#3555
od listopada 2005

2008.07.02 23:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Micho...Muchołówka amerykańska (Dionaea muscipula syn.Venus Flytrap) - to monotypowy rodzaj roślin z rodziny rosiczkowatych zawierający tylko jeden gatunek. Potem są tylko odmiany....Zajrzyj na tą stronkę i zapoznaj się z systematyką tej rośliny, a wszystko sobie poukładasz...miłej lektury...
http://nepenti.eu/forum/index.php?autocom=ibwiki&cmd=article&id=20
i

#178
od listopada 2007

2008.07.02 23:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Witamy! To oczywiście dionaea muscipula czyli muchołówka amerykańska. Twoja roślina jest praktycznie na pewno odmiany heterophylla czyli all green (jak moje cztery roślinki), więc nie spodziewaj się zbytniego wybarwienia pułapek (przy bardzo dobrych warunkach niektóre pułapki mogą się delikatnie wybarwić w kierunku delikatnej czerwieni. Tak dla wprowadzenia Cię w terminologię - roślina nie ma nowych pędów, a liście. :) Pędy to słupki, na których wyrastają kwiaty (tzn. nie wyrastają, bo im nie pozwalamy, ale to jakby inna bajka :)). Ewidentnie doszło do podziału bulwy czyli teoretycznie możesz rozsadzić do dwóch doniczek. Odradzałbym Ci to jednak, ponieważ póki co nie plączą się jakoś masakrycznie, a rozsadzanie nie wpływa dobrze na rośliny w sensie - męczy je. Gdy pułapki zaczną wrastać w siebie, będziesz widział, że rośliny sobie przeszkadzają, nie mieszczą się już w jednej doniczce, wtedy powinieneś przesadzić.
i

#179
od listopada 2007

2008.07.02 23:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Marku, kliknąłem na link, który podałeś i wyczytałem to: "Lejemy ok. 1-2 cm wody do podstawki, i gdy woda wyschnie po 1-2 dniach (należy kontrolować wilgotność podłoża) podlewamy znowu. Należy oczywiście uważać, by rośliny nie przelać - objawami są brązowe plamy na liściach oraz zwiędły pokrój rośliny.". Chodzi mi o drugie zdanie. Jak sądzisz; prawda li to?

#29
od maja 2008

2008.07.03 08:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawhook
Witam

Czy to all green?

#180
od listopada 2007

2008.07.03 09:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Tak.

#6
od kwietnia 2008

2008.07.03 09:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
Dziękuje za szybką odpowiedź :)

Najbardziej zależało mi na poznaniu nazwy tej odmiany, bo zależało mi na tym wybarwieniu, bo juz myslałem ze ma niezbyt duzo światła, ale skoro to zielona to jest ok.
Co do całej reszty to wczesniej juz troche wiedziałem o hodowli ale do słownicta odnośnie pędów liści itd to jakos tak samo wychodzi :) ale i tak każdy wie o co chodzi :)

#3556
od listopada 2005

2008.07.03 10:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Michał...można by się do śmierci spierać, która metoda jest lepsza: czy ta, w której utrzymujemy stały poziom wody, czy ta, kiedy dolewamy dopiero po zużyciu poprzedniej. Ja osobiście stosuję utrzymywanie stałego poziomu wody w podstawce. Oczywiście nie zaglądam co godzinę i dolewam do poziomu 1 - 2 cm.
Co do drugiego pytania - muchołówki raczej nie da się przelać. Autorowi zapewne chodziło o to, żeby doniczki nie trzymać w wodzie na wysokość górnej krawędzi doniczki non stop. Taki poziom wody utrzymywany przez dłuższy czas (np.kilka miesięcy) może doprowadzić do obumarcia korzeni. Na pewno oznaką nie będzie żółknięcie liści (wiemy, że określenia liścia, to sama pułapka). Żółknięcie bowiem obserwujemy także przy prawidłowym dozowaniu wody.
Pytanie, jak "zachowuje się" muchołówka przy zdrowej jeszcze bulwie, ale pozbawiona z różnych powodów korzeni?...Odpowiadam - prawie normalnie, o ile w porę zaobserwujemy, że coś z nią jest nie tak...Wielu z Was umie już doskonale rozróżniać co jest normalne, a co wynika z wad hodowlanych.
W tej chwili mam taki 'żłobek', który reanimuję...Jako ziemi zastosowałem awaryjnie (z braku odpowiedniej ziemi) niemal żywy mech torfowiec - wygląda w pojemniku jak gąbka cała nasączona wodą. Mimo, że pojemniki są prawie zalane wodą, widać, że roślinki zaczynają wracać do zdrowia, a wydawało mi się na początku, że daremne będą moje starania. Tak więc, wysoki poziom wody utrzymywany nawet przez dłuższy czas raczej nie powoduje obumierania muchołówki.

1

Te w środku, to Drosera rotundifolia

#103
od marca 2008

Zgadzam się z przedmówcą, dodać mogę jeszcze, że sam osobiście nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnację moich roślin, bo często pracuję po 12 godzin, więc podlewam muchołówki obficie (trzymam je w szklanych kulach dość szerokich i wody wchodzi ok 0,5 litra, żeby jej poziom sięgał połowy doniczki) i po 2-3 dniach (zwłaszcza przy obecnych upałach) wody kompletnie już nie ma, więc dolewam jej od nowa całkiem sporo i tak w kółko - roślinki mają się dobrze i rozwijają się moim zdaniem prawidłowo.


(wypowiedź edytowana przez greendalf 03.lipca.2008)

#149
od lipca 2007

2008.07.03 12:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Przepiękna rotundifolia Marku :)
Ja znowu trzymam się drugiego sposobu. Gdy woda wyschnie czekam jeden dzień i dopiero podlewam. Oczywiście nie roślinki, które są na dworze, bo np mojej kapturnicy 3 cm wody wystarcza na ok 6 godzin.

Mam jedną propozycję i jedno pytanie do Marka.

Propozycję mam taką, żeby np zrobić dział wymiana, lub sprzedaż, na tym forum. Bo ktoś może ma nadwyżki czegoś, a zamieniłby się z osobom, która ma nadwyżki akurat czego innego.

No i dość pokrewne pytanie: może jakiś dział na listy roślin ? Żeby każdy kto np nie ma aparatu i nie może pokazać swoich podopiecznych, mógł przynajmniej napisać co ma i jak mu się powodzi hodowla.

To takie dwie luźnie propozycje, obie zaczerpnięte z innego forum, ale mogą się tutaj sprawdzić :)

#3557
od listopada 2005

2008.07.03 13:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Szymon - jeśli chodzi o pierwsza propozycję, to na Forum mamy odrębny dział "Giełda roślin": https://www.bio-forum.pl/messages/83447/83447.html i tu można składać propozycje swoich nadwyżek. Jeśli chodzi o drugą propozycje, to nie bardzo rozumiem sporządzania - "jakiś dział na listy roślin". Na naszym Forum nie ma obowiazku legitymowania swojego posta zdjęciami, choć w wielu przypadkach doradczych jest to nieraz bardzo potrzebne. Wiele jest takich osób, które przecież opisują jak prowadzą opiekę nad swoimi roślinami, wiec ten Twój postulat też już funkcjonuje...

#151
od lipca 2007

2008.07.03 17:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Oj, nawet nie wiedziałem, bo domyślnie mam ustawione wchodzenie do owadożernych.
Nie, racja ten drugi pomysł bez sensu.

#7
od kwietnia 2008

2008.07.04 00:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
A czy moja muchołowka (post kilka wyzej) może być odmiany GIANT?? Takie informacje uzyskałem od osoboy od której nabyłem roślinke :)

#147
od marca 2008

Raczej nie , Giant jest wybarwiony bardziej , dużo bardziej :)
Pozdrawiam.

#3560
od listopada 2005

2008.07.04 09:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Micho...Piotr ma rację...na pewno nie jest to odmiana 'Giant'.
Ja bym stawiał na D.muscipula 'All Green'. http://www.cpforums.org/gallery/d/12802-8/Hpim1443_001.jpg

#43
od marca 2008

2008.07.04 10:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
Musze się pochwalić ze udało mi sie uzyskać nową rosline z liscia u ktorego nie wykształciła się pułapka. A co najdziwniejsze nowa roslina nie pojawiła się w miejscu gdzie lisc został ucięty tylko w miejscu pulapki.

#3561
od listopada 2005

2008.07.04 14:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Kaczka...F O T O!!!...koniecznie!!!...

#47
od października 2006

2008.07.04 14:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gryzli (gryzligg)
Witam odkryłem zmodyfikowaną pułapkę w kształcie łyżeczki u mojej "cross teeth" wygląda bardzo fajnie

1
2

nabyłem ostatnio parę muchołówek więc się pochwalę "yellow" ma piękne długie "zęby"
3
4

no i kolejna to jakiś mix klon który na niektórych pułapkach ma "zęby" koloru różowego i pięknie wybarwione wnętrze pułapki. Na razie połowa z nich jest pozamykana ale to tylko kwestia czasu.
5
7
8

mam nadzieje że wszystkie się zadomowią i będą pięknie rosły

#117
od lipca 2007

Gryzli masz przepiękne muchołówki co do tego "mixa" to wydaje mi się, że masz "Pink Venus". Moja dziewczyna wpadła w zachwyt jak uwidziała to zdjęcie =). Pozdrawiam i powodzenia w hodowli.

#154
od lipca 2007

2008.07.04 18:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
To na pewno nie 'Pink Venus'. Przecież 'Pink Venus' jest czerwona z obu stron pułapki. Po za tym wybarwia się cała na czerwono, nawet przy małej ilości światła.

#48
od października 2006

2008.07.04 18:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gryzli (gryzligg)
to na pewno jakaś dziwna mieszanka, ponieważ mam trzy sadzonki każda po 4-5 pułapek i tylko 1-2 w każdej roślinie jest tak wybarwiona. Poczekam aż roślinki odżyją po transporcie i zmianie podłoża. Jak zaczną rosnąć i wypuszczać nowe pułapki. Wystawię zdjęcia jak wyglądają.

#149
od marca 2008

A może słabo wybarwiony Giant ? Giant ma takie zęby :)

#104
od marca 2008

Oto najnowsze fotki mojej ślicznotki :) Tym razem z cyfrówki, więc jakość powinna być zadowalająca :D

śWIATłO SZTUCZNE



... I NATURALNE :)


ORAZ KARMIONKO (z jajem) : muszka się "przyjęła"


(wypowiedź edytowana przez greendalf 04.lipca.2008)

#12
od sierpnia 2007

Cześc , mam pytanie .
Słyszałam z jednych źródeł , że muchołówki sa bardzo wytrzymałe i do zycie wystarczy im słońce oraz woda i od czasu do czasu średniej wielkości owad .
Ale czy bardzo jej zaszkodzi jesli dostanie robaka dopiero po 1,5 misiaca od ostatniego owada ??
Gdyz czytałam , że powinna dostawać po 2-3 tygodniach .

#107
od marca 2008

Polecam poradnik na stronie głównej o muchołówkach.
i

#272
od kwietnia 2007

2008.07.05 11:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
no moje mucholowki nie dostaja nic wiecej, podlewam je jak juz maja sucho (ale nie tak na wióry) i stoja na parapecie południowow wschodnim i maja sie dobrze :)
nie karmie ich wogóle ponieważ łapia sobie same, w tym tygodniu złapały 6 much i 3 komary a mucholowek mam 7 tak wiec ilosc robali jest odpowiednia :)

#75
od maja 2008

2008.07.05 13:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Nawet jak nie dasz im przez pol roku owada to nic im sie nie stanie :))
i

#181
od listopada 2007

2008.07.05 14:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Spotkałem się na tym forum z opinią, że trawienie owadów nie jest roślinom owadożernym w ogóle potrzebne. Kto mi zatem wyjaśni po co ewolucja zadawała sobie tyle trudu, by wyposażyć np. muchołówkę w tak wymyślny mechanizm, skoro to całkowicie zbędne? :) Owszem; większość hodowców przesadza z karmieniem, ale jeśli roślina nie będzie otrzymywała pokarmu w ogóle to jej rozwój będzie bardzo spowolniony, albo wręcz się zatrzyma. Myślę jednak, że jeden owad na miesiąc (oczywiście z pominięciem okresu spoczynku - wtedy 0) to w zupełności wystarczająca ilość.

#118
od lipca 2007

Skoro doszło do tematu ewolucji to owadożery są bezazotowcami, ale to chyba wszyscy wiedzą, więc raz na jakiś czas wypadałoby dać naszemu podopiecznemu jakąś "soczystą" muchę. Wracając do tematu określenia rodzaju muchołówki Gryzliego ja zostaje przy swoim, a Giant to na pewno nie jest ponieważ ma dość nieregularne pułapki. Z resztą jest ich tyle odmian, że nie warto toczyć o to bojów. Poczekajmy i zobaczymy. Pozdrawiam
i

#17
od maja 2007

a co myślicie o tej muchołówce?:> źródło: www.sarracenia.com

#3566
od listopada 2005

2008.07.05 16:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Koleta - ruchome awatorki są na naszym Forum niedopuszczalne!!! - proszę, zapoznaj się z regulaminem!!! - Moderator

Druga uwaga, raczej innej natury - jest tyle odmian ciekawych muchołówek, że gdybyśmy chcieli prezentować wszystkie, które są dostępne w zasobach internetowych, i które nas interesują, to przekształciło by to nasze Forum w drugi zbiór internetowy. Dlatego bardziej słuszne jest prezentowanie własnych zbiorów i sposobu ich pielęgnowania.

Co do odmiany, to autor podaje jej nazwę: Dionaea muscipula 'Wacky Traps', rzeczywiście niesamowita...
Jest wiele odmian hybrydowych, których pułapki nie posiadają rzęsek: Dentate; Dentate 'Traps'; Red 'Piranha'; Sawtooth trap; Shark Teeth. To tylko niektóre.

#156
od lipca 2007

2008.07.05 18:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Tak, to 'Wacky Traps' zwana też 'Bart Simpson'. Jej cena też jest niesamowita :)

#120
od lipca 2007

Domyślne :) im dziwniejsze i bardziej fascynujące odmiany tym nasz portfel biedniejszy. Historia może się zacząć od "fused trap" gdzie cena zaczyna się od 30 zł za małą rośline. (olaboga)

#150
od marca 2008

Co do Wacky trap. W polsce były małe po jakies 200zł :) W Angli można kupić za 50 euro. Ciekawa roslinka może kiedys dołączy do mojej kolekcji , zobaczymy. Co do moich muchołówek. Rosną pięknie dzien w dzien na dworzu , ogólnie polecam wystawianie roślin na dwór. Pozdrawiam!

#5
od lipca 2008

Dodaję fotki kilku moich roślin.

(wypowiedź edytowana przez Mucholowka 05.lipca.2008)

#6
od lipca 2008

Dianae Muscipula Fang

Dianae Muscipula Oksford Red

Dianea Muscipula Fine Tooth $ Red

Dianae Muscipula Red Pirahnia

(wypowiedź edytowana przez Mucholowka 05.lipca.2008)

#159
od lipca 2007

2008.07.05 21:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Ta na samym dole to 'red pirahna'?
Chyba na innym forum chcę ją kupić od Ciebie ;)

#151
od marca 2008

Heh Red Piranha strasznie sie dzieli , ja swoją kupiłem może dwa miesiące temu a juz są trzy :)

#3567
od listopada 2005

2008.07.05 23:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Na żadnej z fotek Doriana nie ma 'Red piranha'
Szymon - literówka "...'red pirahna'?" - 'Red piranha'

#8
od lipca 2008

Na ostatniej fotce są Red Pirahnie. Rośliny na zdjęciach może nie wygladają super bo to są zdjęcia zaraz po przesyłce, teraz wyglądają lepiej, jak dojdą do siebie dam nowe fotki:)

#3571
od listopada 2005

2008.07.06 13:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
To nie jest 'Red piranha' - porównaj: http://www.coloradocarnivorousplantsociety.com/dionaea_muscipula_red_piranha.htm
Pułapki 'Red piranha" nie mają rzęsków, a u Twoich są...

Dorian, literówka - nie Red Pirahnie tylko 'Red piranha'

#124
od lipca 2007

Marek ma rację, możesz mieć jakąś podobną odmiane do Red piranha bądź shark tooth, ale one nie mają rzęsków. To samo można by było powiedzieć o fused tooth i wacky traps. Kształt podobny ale wacky nie mają rzęsków/rzęsek.

#3572
od listopada 2005

2008.07.06 14:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dostałem ciekawe pytanie: Wysłane przez Koleta Niesłańczyk Niedziela, 06 lipca 2008 - 09:14:, które z jakichś powodów nie wpisało się w stronkę...

"Marku, zastanawia mnie jedno: jeśli pułapki tych odmian nie posiadają rzęsek, to w jaki sposób pułapka otrzymuje sygnał do zatrzaśnięcia się?"

To nie rzęski są odpowiedzialnie za zatrzaskiwanie się pułapek, lecz receptory znajdujące się po wewnętrznych stronach pułapek. Rzęski jedynie ułatwiają uwięzienie zdobyczy. Oczywiście u odmian, które rzęsek nie posiadają, więzienie zdobyczy jest utrudnione, ale, wierzcie mi uścisk pułapek jest imponujący...

#7
od marca 2008

;) śliczna ta "Red piranha", a ja sie zastanawiam czy powinienem przesadzić moją roślinke lub rozsadzić?? nigdy takiej operacji nieprzeprowadzałem ;/ i do końca niewiem co począć... :(, a jest ich tam 4 lub wiêcej..

#125
od lipca 2007

Błażej masz imponującą muchołówke. Po rozmiarach radziłbym ją przesadzić do większej doniczki. Jak sam widzisz nie mieści się już w starej. Rozsadzać nie musisz, wystarczy tylko jak znajdziesz lub kupisz większą doniczkę. Trochę odpowiedniego torfu i tyle. Rozsadzanie miałbyś na tyle utrudnione, że nie widać gdzie tworzą się nowe bulwy. Sądzę, że w centrum rośliny ale mogę się mylić. Według mnie wystarczy przeprowadzić kosmetyczny zabieg przesadzenia.

#8
od marca 2008

Dzięki ;), torf mam z Bohemica wiec niebedzie problemu z nim, ale faktycznie ta roślinka sie podzieliła na 4 lub wiecej ;) a w tej plataninie pułapek ciężko było by ją rozsadzić.. może na wiosne, jeszcze raz wielkie dzieki

#19
od maja 2007

Dzięki Marku za odpowiedź :) a teraz ja wyjaśnię, dlaczego post nie pojawił się na forum hehe. Doszłam sama do tego, że rzęski to nie to samo co igiełki w środku pułapki więc post był kompletnie bez sensu i dlatego go usunęłam :)

#9
od lipca 2008

Chciałbym zrobić coś w stylu terrarium dla samych muchołówek takie w miare duze. Powiedzcie mi jakie powininem im zapewnic warunki. Jakie oświetlenie, może jakies zraszanie itp.

#157
od marca 2008

Dorian sądze że terarium nie musi być , lepiej jak już to zwykłą wiekszą doniczke / pojemnik i zrobić mini torfowisko. Spryskiwanie zbędne , co do oświetlenia to jest strasznie duży wybór , ja sie na tym nie znam wiem że dobrze jak doswietla sie np. świetlówką o temp. barowej powyżej 6500k .

Pozdrawiam.

#10
od lipca 2008

Wiem, że nie jest potrzebne ale poprostu korci mnie to i podoba mi sie takie rozwiazanie. Chcę zrobić taka mini kompozycję, coś co mi zajmie dużo czasu:)
narazie doświetlam Philipsem Aquarellem.
Mam jeszcze do Was pytanie jak najlepiej wysylać młode muchołowki 1-2cm??

(wypowiedź edytowana przez Mucholowka 06.lipca.2008)

#160
od lipca 2007

2008.07.06 23:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Bez podłoża w kliszówce. Mokra wata na spód i sucha na wierzch. I zwykłym listem, tanio wyjdzie, a nic się nie stanie.

#12
od lipca 2008

Mam do Was pytanie co to za odmiana muchołowki?? Ja myślę, że to Dionaea muscipula Royal Red.



#129
od lipca 2007

Dorian, określenie rodzaju muchołówki jest bardzo trudne, gdy jest ona jeszcze "podrostkiem". Możesz mieć rację, że to Royal, ale może się okazać, że to Green Red lub All Red, jest to na prawdę trudne. Nie wiem jak osądzą inni ale ja bym z tym poczekał aż roślina "dojrzeje".

#3578
od listopada 2005

2008.07.07 18:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dorian - zdjęcie masz tak bardzo przekolorowane w czerwień, że aż ziemia zrobiła się w tym ocieniu...W takiej wersji oznaczenie jest niemoiżliwe. Potrzebne są naturalne kolory, no i lepsza jakość zdjęć...
Odmiana 'Royal Red' ma inny pokrój i inną kolorystykę: łodyżki krępe, zielone, sercowato zakończone w górnej części, pułapki czerwone od wewnątrz, zewnętrzne okrywy zielone z prześwitem czerwieni...
http://horrorbotanics.files.wordpress.com/2008/03/dsc00045.jpg

#160
od marca 2008

Marku sądzisz że to na tym zdjęciu którego dałeś link to Royal Red ? Raczej nie możliwe :)

#13
od lipca 2008

To na tym zdjęciu to na pewno nie Royal Red.
i

#185
od listopada 2007

2008.07.07 21:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Nie wiem jaką odmianę reprezentuje roślina, której zdjęcie kryje się pod linkiem wklejonym przez Marka, ale jest po prostu niesamowita! :)

#3580
od listopada 2005

2008.07.07 22:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Prezentowany link jest z tej stronki (3-cie zdjęcie od lewej) http://images.google.pl/images?hl=pl&q=Dionaea%20muscipula%20Royal%20Red&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
Fotki 'Royal Red' z tego linka: http://images.google.pl/images?hl=pl&q=D.muscipula+Royal+Red&btnG=Szukaj+obraz%C3%B3w&gbv=2 wyglądem bardziej zbliżone są do prezentowanej przez Doriana.
Różnice mogą wynikać z tego, z których kultywarów pochodzą. Pamiętajmy, że to odmiana mieszańcowa modyfikowana genetycznie...

#161
od marca 2008

Co jak co ciężko jest dojść , jest tyle różnych odmian że bardzo czesto nie jesteśmy w stanie dojść co to za muchołówka. Dla mnie osobiście ważniejsze jest to czy dana muchołówka mi sie podoba czy nie , sama odmiana jest dla mnie mniej ważna. Ja jednak "Royal Red" postrzegam raczej jako muchołówke podobną do muchołówki Doriana , z tym że pasek przy krawędzi półapki powinien być bardziej żółty podobnie jak zęby.
Pozdrawiam.

#130
od lipca 2007

Młode muchołówki bardzo jest trudno nazwać "po imieniu", np. osobiście posiadam muchołówke "Red Dragon" ale po tym jak na razie wygląda wielu by mi powiedziało, że to "heterophylla". DO końca sam nie jestem pewien co to za odmiana, a wykłócanie nie ma sensu, bo każdy może być w błędzie. Jak pisał Marek jest tyle odmian i modyfikacji z genami, że co raz trudniej jest odróżnić, która to która. Bardziej pewna może być tylko ta osoba, która skończyła botanikę w odpowiedniej też dziedzinie.

#14
od lipca 2008

Dużo też załeży od oświetlenia jak muchołowka się wybarwi. Royal Red ma długie liście i pułapki koloru czerwonego z zołtym paskiem, u mnie tak jest, tylko faktycznie na zdjęciach tego za bardzo nie widać. Dziękuje Wszystkim za pomoc w identyfikacji:)
i

#131
od lipca 2007

Marku mam takie pytanie. Skoro jest tyle odmian muchołówki, to może są one gdzieś spisane, albo określona jest ich liczba. Z czasem szperacjąc po internecie znajduje ich coraz więcej np. pom-pom i wiele innych.
i

#32
od września 2007

2008.07.08 15:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

patryk mączka (p_m)
czy taki żwirek będzie odpowiedni do muchołówki?

#162
od marca 2008

Michał strona ze zdjeciami muchołówek i innych roslin owadożernych : http://www.humboldt.edu/~rrz7001/

Co do żwirku to do czego on ma być ?

Pozdrawiam.

#33
od września 2007

2008.07.08 16:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

patryk mączka (p_m)
żwirek ma być do muchołówki aby wysypać nim z wierzchu podłoże
i

#186
od listopada 2007

2008.07.08 17:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Ciężko ocenić wielkość tych kamyczków bez żadnego odniesienia (monety np.), ale wydaje mi się, że będzie spoko. Ja swego czasu używałem podobnego tylko o wiele jaśniejszego. To żwirek akwariowy, tak?

#34
od września 2007

2008.07.08 17:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

patryk mączka (p_m)
żwirek ma wielkość ok 5 mmm i jest to żwirek akwariowy

#187
od listopada 2007

2008.07.08 18:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Mój jest chyba trochę drobniejszy, ale syp śmiało.

#8
od kwietnia 2008

2008.07.10 12:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
Może mi ktoś powiedzieć od czego zależy czas zamykania się pułapki??
Zauważyłem że moja muchołówka stała sie leniwa :P
Dałem jej muszke lecz zdąrzyła uciec bo pułapka zamykała się za wolno ;/
Może jest przekarmiona?? Stoi na słońcu wody ma ok 2cm i ładnie rośnie dlatego nie rozumiem takiego zachowania... jakiś foch czy co?! :D

(wypowiedź edytowana przez michoo_ 10.lipca.2008)

#3587
od listopada 2005

2008.07.10 12:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Na pewno zależy to od wielu czynników i chyba nie znajdziemy na to pytanie wyczerpującej odpowiedzi. Obserwuję u siebie, że bardzo młode muchołówki (a mam ich bardzo dużo) nie są tak energiczne, jak dorosłe...
A może karmisz muszkami "z przeceny"?...(żartowałem)

#9
od kwietnia 2008

2008.07.10 13:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
Szkoda, narazie jej nie bede karmił, bo czytałem ze i tak wytrzyma...
A muszki to własnoręcznie łapie i wybieram te najdorodniejsze :P
A może ta dieta jej nie pasuje ?!

Bedę ją obserwował i za jakis czas sprawdze jej reakcje...

#3589
od listopada 2005

2008.07.10 14:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Na prośbę Michała Jasińskiego sporządziłem listę odmian muchołówek najczęściej
spotykanych (podstawowych). Nie uwzględnia ona olbrzymiej ilości mieszańców.

Dla ułatwienia przypomnę:

Muchołówka amerykańska - nazwa polska
Venus Flytrap (VFT) - nazwa angielska
Venus fliegerfalle - nazwa niemiecka

Muchołówka amerykańska określana jest również innymi nazwami(synonimy):

Dionaea corymbosa; Dionaea crinita; Dionaea dentata; Dionaea heterodoxa; Dionaea muscicapa; Dionaea sensitiva; Dionaea sessiliflora; Dionaea uniflora.

Poniżej lista odmian:

1

Poszukując którejkolwiek odmiany w wyszukiwarce, trzeba wpisać najpierw Dionaea a obok odmianę, np. Akai riu.

#52
od listopada 2007

2008.07.10 15:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
A czy to też jest "Regular form" ??
6

#283
od kwietnia 2007

2008.07.10 15:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
tak :)

#49
od października 2006

2008.07.10 20:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gryzli (gryzligg)
Anno sądząc po zdjęciach bardzo intensywnie karmisz swoją roślinę. Może pokarm nie jest bardzo imponujący, ale za niedługo możesz stracić większość karmionych liści a wtedy nie będzie wyglądała tak imponująco

#284
od kwietnia 2007

2008.07.10 21:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
toz to tylko 3 ziemiórki ;P ziemiórkami sie nie przeje ;p

#167
od marca 2008

No własnie nie ma co przesadzać :) U mnie niektóre pułapki trawiły nawet 3 razy i nadal są aktywne :)

Pozdrawiam!

#76
od maja 2008

2008.07.11 18:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Przesylam zdjecie moich nowych zdobyczy :)
Sa to dwie takie same odmiany. Jeszcze nie zdazylam rozgrysc jakie to sa odmiany. Moze to jakis mix :P

Liscie starsze leza, a nowe beda dlugie staly. (Wlasciwie juz kilka stoi ale na zdjeciu specjalnie tego nie widac)
Przynajmniej tak wywnioskowalam z innych obok stojacych mucholowek. :)

#163
od lipca 2007

2008.07.12 16:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Marku, znowu się przeczepię ;)

Co do listy, którą dałeś wcześniej jest mały mistake. Otóż 'Bart Simpson' i 'Wacky Traps' to to samo, więc nie wiem czemu obie te nazwy są na liście. Wydaje mi się, że jest jeszcze drugi błąd, ale najpierw doinformuje się co nieco, a jeśli mam racje to go napisze ;)

#3600
od listopada 2005

2008.07.13 12:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Masz całkowitą rację 'Bart Simpson" i 'Wacky Traps' jest nazwą zamienną.
Rzadko się jednak zdarza, że te nazwy występują łącznie obok siebie.
Kompletując listę miałem wprawdzie obie te nazwy obok siebie, ale korzystając z Worda Office, ostatnie polecenie po uszeregowaniu w trzech kolumnach było 'ułóż w/g alfabetu'. Word posłusznie to wykonał, no i wyszło tak, jak wyszło...
Myślę, że nie trzeba rozważać tego w kategoriach błędu, bo szukając <bart> czy <wacky> zawsze znajdziemy to, czego szukamy.
Przykładem jesteś Ty - dzięki za czujność...

#77
od maja 2008

2008.07.13 16:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Moze ktos potrafi mi odp. co to za odmiana :))

i

#134
od lipca 2007

Szymon powiem Ci, że Akai Ryu i Red Dragon to też to samo. To synonimy, które mogą się przydać. Nie mam co do tego wątpliwości, że może to być korzystne dla nas, bo na jakiejś stronie możemy znaleźć Simpsona, a na drugiej już nie i na odwrót z Wacky Traps. Mam małe pytanko widział ktoś z Was może, muchołówke Cudo lub krokodylka? Ciekawi mnie czy są dostępne u nas i jaka jest ich cena.

#168
od marca 2008

Michał Cudo widziałem i myśle że są łatwiej dostępne (niż Krokodylek:P), jednak co do Krokodylka to widziałem tylko raz na cpuk i to wszystko:) Ciekawe muchołówki :)

#167
od lipca 2007

2008.07.13 20:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
No właśnie Michał, to był ten drugi błąd, którego nie byłem do końca pewien.
Cudo widzałem, koło 250zł 2cm ;) ? :P
http://www.vftshop.com/images/bigPics/croc.JPG Krokodylek tak ?

A to dopiero dziwna muchołówka
http://www.vftshop.com/images/bigPics/fondue.jpg



(wypowiedź edytowana przez szczympek 13.lipca.2008)

#169
od marca 2008

Szymon każdy może mieć taką :) Wystarczy rozdeptać zwykłą muchołówke ;)

A wyższe zdjecie tak to Krokodylek ;)
i

#191
od listopada 2007

2008.07.13 22:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Moim zdaniem dość pokraczny i szpetny cudak... :) 20 złotych bym za nią nie dał, a pewnie jest o wiele droższa. :)

#114
od marca 2008

Zgadzam się z przedmówcą - może i jest oryginalna, ale jakoś mi się nie podoba :P

#170
od marca 2008

To dlatego że nie ma już wyglądu muchołówki , osobiście za tącene też bym ją nie kupił , jednak wole normalny wygląd muchołówki , ew. z jakimś ładnym kolorkiem ;)

#168
od lipca 2007

2008.07.14 10:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Dokładnie, mnie też się nie podoba, dlatego podpis, że dziwna muchołówka.

http://www.vftshop.com/images/bigPics/pompom.jpg tu jest Pom-Pom
http://www.vftshop.com/images/bigPics/coquillage.jpg a tu jakaś dziwna nazwa, ale bardzo mi się podoba :)


(wypowiedź edytowana przez szczympek 14.lipca.2008)

#16
od czerwca 2008

2008.07.14 14:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ewa nietupska (ewa)
Witam.Jestem posiadaczką muchołówki od niedawna.Niby wszystko jest dobrze.Rosną nowe pułapki,zaczęła "łowić"owady,jednak dziś zauważyłam,że czernieją jej małe jeszcze nie rozwinięte pułapki.Trzymam ją na południowym oknie,zraszam rano,non stop ma wodę w podstawce.Co może jej nie pasować?Proszę nie odsyłać mnie do archiwum:niewiele tam znalazłam.Z góry dziękuję za porady.Tak wyglądała jak ją kupiłam.
mucho&#179;ówka
i

#193
od listopada 2007

2008.07.14 15:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Hej, Ewo. Co jej może nie pasować to poranne zraszanie. Ja trzymam moje cztery muchołówki w akwarium razem z kapturnicą, więc siłą rzeczy są odrobinę zraszane przy zraszaniu kapturnicy. Niemniej jednak muchołówkom nie jest zraszanie niezbędnym. Jeśli jednak chcesz zraszać nie rób tego rano (szczególnie w słoneczne dni), a wieczorem. Gdy podlewasz trawę to też raczej robisz to nie w godzinach największego słońca (lub przed nimi), prawda? :) Generalnie nie ma powodów do paniki. Mi też czasem jakaś mała pułapka zrobi się ciemna i nie rozwinie się.

#17
od czerwca 2008

2008.07.14 15:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ewa nietupska (ewa)
Zraszam około 6 rano,także słońca bezpośrednio nie ma.Jednak nowe pułapki czernieją.To zdjęcie z przed chwili,przepraszam za jakość,nie mam aparatu,jedynie kamerę w laptopie
mucha 2

#79
od maja 2008

2008.07.14 17:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Nie zraszaj i ogranicz podlewania wody. Jak cala woda wsiaknie, odczekaj 1-2 dni.
Mucholowka lubi wilgotne podloze, a nie podmokle.

Sprawdz tez czy ci od spodu nie smiedzi 'zgnilymi jajami' bo to moze byc odznaka ze ci gleba gnije i potrzeba bedzie zmienic podloze.

(wypowiedź edytowana przez lolo 14.lipca.2008)

#80
od września 2007

2008.07.14 23:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
a tym że czernieją młode płapki na razie się nie przejmuj...moja także tak na początku miała, wszystko jest okey póki puszcza nowe ;)

#171
od marca 2008

Ewo tak jak Misia radziła to zalecam ograniczyć podlewanie i zraszanie... moim zdaniem takie objawy wskazują na przelanie.

Pozdrawiam.

#6
od maja 2008

2008.07.16 12:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

dorota (wadera)
proszę bardzo o pomoc
moja małą muchołówka miała ziemiórki wybierałam dziadostwa jak najlepiej umiałam ale i tak były, wiec przesadziłam roślinkę.
no i zaczęła umierać starsze pułapki zaczęły czarnieć a młode na końcach usychać.
jest parę żywych ale boje sie ze i one padną:(
nie wiem co mam robić:(

#172
od marca 2008

Można prosic zdjecie ? Powodów może być dużo :
-zły torf
-uszkodziłaś korzenie
-przelanie
-chwilowe osłabienie rośliny.
-ziemiórki przenioły się do nowego podłoża
To moim zdaniem najprawdopodobniejsze przyczyny , chociaż dobrze by było zobaczyć zdjęcie .

Pozdrawiam!

#20
od maja 2007

a ja pochwalę się moimi podopiecznymi, zarówno tymi starymi jak i świeżo nabytymi ;D


tutaj dwa all greeny i drosera capensis


na tym zdjęciu ARPC clone


a tutaj all red
i

#135
od lipca 2007

Witam! No faktycznie ten founde to jakaś poczwara zza siedmiu mórz jest =). Wole normalne formy i jakieś dość ciekawe, a nie jak to stwierdził kolega rozdeptana roślina. Chciałem się pochwalić nowymi nabytkami =)

Big Mouth oraz Giant (aktualnie to to jakiś krasnoludek jest =)) Wraz z Koletą zamawialiśmy roślinki na bohemice.





(wypowiedź edytowana przez shenlong 16.lipca.2008)

#29
od maja 2008

2008.07.17 13:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek Badowski (bados)
Siema. Mam pytanie, czy posiada ktos informacje na temat niesprawności tego forum?? : www.rosliny-owadozerne.pl/forum.

#82
od maja 2008

2008.07.17 14:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Nic nie wiem, ale ludzie z tamtejszego forum piszą teraz na tym forum: http://www.rośliny-owadożerne.pl/forum/

#14
od czerwca 2008

2008.07.17 15:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nie wazne (boardslide)
sorki ale nie wiedzialem , a pozatym moje wiadomosci nie dochodzily i nie wiedzialem dlaczego a tak w ogole to rosiczka to jest kwiat ktory lapie muchy i mucholowka to jest rosiczka aha i nie pisze ze 2 razy kwitla tylko ze wypuscila 2 pedy kwiatow ostatnio moze stworzyc nowe konto z innym nikiem bo nie wiedzialem ze nie wazne to bedzie jako nik
i

#136
od lipca 2007

Boshhh... Muchołówka to muchołówka (dionaea muscipula), a rosiczka to rosiczka (drosera). Muchołówka ma pułapki przypominająca kształtem zamykające ręce, a rosiczka wytwarza kropelki soku trawiennego. Jak napisał Marek najpierw czytaj potem pytaj - to dwa różne gatunki roślin. Skąd tyś się urwał? A przy okazji ile masz lat 3? Bo chyba nie nauczyli czytać ze zrozumieniem

#3617
od listopada 2005

2008.07.17 17:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
nie ważne, czy jak Ci tam boardslide (co się tłumaczy = deskorolka) - trudny z Ciebie przypadek i żadne argumenty do Ciebie nie docierają. Ponadto stylistyka, którą uprawiasz, jest jak widać dla wszystkich denerwująca i upór, w którym mimo wielu uwag muchołówkę utożsamiasz z rosiczką niezrozumiały. Ostatnio bardzo dużo pisałeś i właściwie nie wiadomo było co Ci chodziło - dlatego Twoje wiadomości były usuwane, o czym zresztą byłeś informowany...
Jeśli masz trudności w formułowaniu treści, dobrze by było, aby pomógł Ci ktoś z Twojego otoczenia, który to potrafi...
Michał poraz któryś z kolei wyjaśnił Ci, że muchołówka to zupełnie inna roślina niż rosiczka i każda z tych roślin ma swój odrębny wątek...

#17
od czerwca 2008

2008.07.17 17:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nie wazne (boardslide)
A wiec przepraszam ale nie wiedzialem moge zaczac z pustym kontem ?

#18
od czerwca 2008

2008.07.17 17:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Ostatnio moja rosiczka bardzo oslabla i liscie zaczely rosnac wypukle.
Zauwazylem u niej pedy kwiatow ( 2 pedy kwiatow wyrosly) i boje sie zeby nie zwiedla bo nie wiedzialem ze to moze doprowadzic do smierci rosliny.
I liscie zaczely sie robic brazowe troszke

#292
od kwietnia 2007

2008.07.17 18:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
czy to jest dział o rosiczce? ludzie myślcie!

#19
od czerwca 2008

2008.07.17 18:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
sorki przyznaje sie do winy ( zamiast mucholowka napisalem rosiczka )

chodzilo o mucholowke Sprowstowanie : Ostatnio moja muchołówka bardzo oslabla i liscie zaczely rosnac wypukle.
i

#137
od lipca 2007

Okey Krystian teraz tak, czy pędy kwiatowe zakwitły? Mógłbyś troszke poczytać Nasze forum ponieważ to było setki razy pisane i tłumaczone. Pędy kwiatowe odcinamy, by nasza roślina nie zakwitła i żeby "nie poszła na tamten świat". Może jest osłabiona przez te pędy. Najlepiej by było gdybyś umieścił zdjęcie. To by Nam bardzo ułatwiło określenie bądź postawienie jakiejś tezy. Pozdrawiam

#20
od czerwca 2008

2008.07.18 09:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Nie , jeszcze pędy kwiatowe nie zakwitły. Dziś spróbuje wstawić zdjęcia. I dlaczego pułapki rosną wypukłe ?

#119
od marca 2008

Może to taka odmiana, a w zasadzie ciężko cokolwiek powiedzieć, bo dość enigmatycznie opisujesz. Trudno powiedzieć, co masz na myśli pisząc, że są wypukłe... Zamieść zdjęcia, to będzie można cokolwiek powiedzieć.
i

#196
od listopada 2007

2008.07.18 12:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
No i odetnij pędy, jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś! Jak najbliżej nasady, ale z zachowaniem ostrożności. Możesz spróbować uzyskać z odciętych pędów nowe rośliny. Jeśli Cię to interesuje to nie pytaj w jaki sposób tylko poszukaj na forum. Temat poruszany wielokrotnie.

#120
od marca 2008

Z udawaną skromnością powiem, że o tym jak próbować pozyskać nowe rośliny z odciętych pędów kwiatowych pisałem szczegółowo w swoim poradniku (strona główna o muchołówce, podrozdział "poradnik w/g mojego mniemania") ;)

#21
od czerwca 2008

2008.07.18 17:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Ok wstawiam zdjecia juz odcialem te pedy kwiatow








to zrobilem z kwiatem wszystko ok ?
i

#197
od listopada 2007

2008.07.18 17:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Trudno się dziwić, że nie jest w najlepszej formie, skoro pozwoliłeś pędom wyrosnąć na taką wysokość. Na przyszłość ucinaj kiedy tylko zobaczysz lub (jeśli chcesz wykorzystywać pędy do rozmnażania wegetatywnego) kiedy osiągnie jakieś cztery centymetry. Te pułapki które określiłeś jako "wypukłe" wyglądają mi na pułapki które utraciły aktywność. Jeśli wyrosły normalne, a po jakimś czasie się tak wygięły to znaczy, że mam rację i nie masz się czym przejmować bo to normalne. Gorsza sprawa może być z tym jak na zdrowiu Twojej muchołówki odbije się niemalże doprowadzenie do kwitnięcia... No cóż... trzymam kciuki.

P.S. Pędy wyglądają na "żywe", więc TEORETYCZNIE masz duże szanse na uzyskanie wielu małych muchołówek.

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale chyba heterophylla (bo zdaje się, że przedstawicielkę tej odmiany masz)wypuszcza tak długie łodygi gdy ma zbyt mało światła.

(wypowiedź edytowana przez Kosa 18.lipca.2008)

#23
od czerwca 2008

2008.07.18 19:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Czyli odmiana mojej muchołówki to " heterophylla "
Ale trzymalem na sloncu , coz sprobuje jeszcze wiecej slonca.
Masz jakies rady na dzis ? Co zrobic zeby odzyskała forme i zeby bylo wszystko z nia OK ? Czy jest szansa , że muchołówka zwiędnie?
i

#139
od lipca 2007

Dopisze, że jest możliwość, że roślina umrze. Miała zbyt długie pędy kwiatowe. Rada jaka jedyna może być to więcej słońca jak pisał Michał i liczyć na szczęście.

#83
od maja 2008

2008.07.18 20:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Czy mi się wydaje, czy widzę wykwit soli?
Czym ją podlewasz i napisz w jakich warunkach ją trzymałeś/trzymasz, i jak czesto dajesz jej pokarm.
I rada jak wyzej... ucinaj pedy kwiatowe jak tylko zobaczysz bo z nich nasion i tak nie bedziesz mial, a to tylko oslabia rosline.

Jeśli chcesz spróbować uzyskać muchołówki z pędu kwiatowego przeczytaj ten poradnik:
https://www.bio-forum.pl/messages/527/173651.html

Bo wkladajac pedy do wody nic z niej nie uzyskasz.

(wypowiedź edytowana przez lolo 18.lipca.2008)

#3620
od listopada 2005

2008.07.18 20:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Ja u muchołówki Krystiana dostrzegam jeszcze jedną rzecz: pułapki, które są na jego zdjęciach nie noszą śladów karmienia, a mimo to, jak zauważył Michał utraciły aktywność. Moim zdaniem to nie tylko sprawa zbyt wybujałego pędu kwiatowego, ale przypuszczam, że pułapki były niepotrzebnie drażnione. Przy ogólnym osłabieniu rośliny kwitnieniem, kolejne przyrosty mogły produkować takie pułapki nieaktywne...

#24
od czerwca 2008

2008.07.18 21:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Ja podlewam ja normalna woda z kranu kiedys podlewalem przegotowana.Trzymam ją na parapecie , gdzie ma słońce. Kiedyś ją karmiłem , lecz teraz nie daje jej much , poniewaz zauwazylem , że z rośliną dzieje się coś nie tak. A pozatym zacytuje " Jeśli chcesz spróbować uzyskać muchołówki z pędu kwiatowego przeczytaj ten poradnik:
https://www.bio-forum.pl/messages/527/173651.html

Bo wkladajac pedy do wody nic z niej nie uzyskasz. " A właśnie w poradniku pisze żeby włożyć ją do wody :) Gdy kupywałęm ją w kwiaciarni ją raz drażniła i potem to z 1 max 2 to zrobilem ale wiecej tego nie robilem. Więc co zrobic jeszcze ,aby utrzymac ja przy zyciu. Bo kolejnej juz nie kupie :-( A pozatym czy moja to cos typu " green dragon " czy mam szanse ze bedzie czerwona ? Z góry dziekuje za odpowiedzi : Markowi , Misi , i Michałom

#21
od maja 2007

Krystian... kolejną przyczyną złego stanu Twojej muchołówki pewnie jest kranówka... Zastanawiałeś się czemu na forum cały czas się trąbi o wodzie destylowanęj bądź przegotowanej? To nie jest jakieś tam widzi-mi-się forumowiczów, tylko czemuś to służy. Te rośliny nie tolerują soli mineralnych i preferują wodę miękką (czyli taką, która jest całkowicie pozbawiona związków mineralnych lub ich ilość jest ograniczona do minimum). Podając roślince kranówkę narażasz ją na zniszczenie systemu korzeniowego, a minerały, które już zostały pobrane przez muchołówkę za pomocą wiązek przewodzących mogą powodować kiepską kondycję zarówno samych pułapek, jak i całej rośliny, nie wspominając już o tym, że zmieniają one odczyn pH torfu...

(wypowiedź edytowana przez elle 18.lipca.2008)

#84
od maja 2008

2008.07.18 22:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Misia Go Go (lolo)
Zmień wode na destylowana(lub demineralizowana - 3zł za 5l to nie majątek), postaw na południowym oknie. Nie dokarmiaj, nie baw sie pulapkami... powinna odbić.

Racja, w poradniku tak pisze... - moj blad nie doczytanie ;)
Ale takim sposobem sa dosyc nikle szanse na otrzymanie rośliny - przynajmniej tak mi mowili inni hodowcy.
Zrob jak zostalo opisane w tym watku (szukaj, a znajdziesz) metoda podzielenia pedu na fragmenty 4cm.

#25
od czerwca 2008

2008.07.18 22:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
demineralizowana gdzie ja kupie ? w normalnym sklepie?

a propo jaka jest moja odmiana mucholowki zielona czy czerwona ale niestety chyba taka ktora zawsze jest zielona :(

#22
od maja 2007

jeśli Michał nie pomylił się przy określaniu Twojej odmiany (a jest duże prawdopodobieństwo, że się nie pomylił), to przy dobrym nasłonecznieniu co najwyżej lekko zaróżowią się jej wnętrza pułapek. Wodę destylowaną kupisz na stacji benzynowej. Poza tym jak dla mnie heterophylla jest równie efektowna jak odmiany barwne, więc nie masz się co łamać :)

#9
od marca 2008

Krystian, ja najtańszą wode demineralizowaną spotkałem w kauflandzie, 5 litrów można kupić troszke poniżej 3 złotych, osobiście spotkałem sie z taka sytuacja że 5l wody demineralizowanej na stacjach grubo przebiło nieraz 5zł, wiec mi rozsadek podszeptuje ze tylko hipermarket jakiś ;)

#121
od marca 2008

Poza tym Krystianie radziłbym Ci przeczytać cały poradnik, a nie jedynie poradę odnośnie pędów kwiatowych. Jest w nim napisane w szerokim skrócie o podlewaniu, nasłonecznieniu, karmieniu, a z tego co piszesz o kranówce mogę jedynie trzymać kciuki, za to, że jeśli zaczniesz ją odpowiednio traktować, to powróci do formy i będzie się prawidłowo rozwijać ciesząc oko hodowcy :)
PS - odnośnie pędów kwiatowych nie dopisałem, bo już nie mam możliwości edycji poradnika, że najlepszą metodą jest odcięcie pędu, kiedy ma nie więcej niż ok 4 cm (lub w Twoim przypadku pocięcie na ok 4 cm kawałki długiego pędu) i położenie go w pozycji horyzontalnej na wilgotnym podłożu z torfu (delikatne przysypanie torfem nie zaszkodzi), oraz przykrycie podziurkowaną folią dla podwyższenia temperatury i wilgotności. Potem to już tylko czas pokaże, czy miałeś farta, czy nic z tego nie wyjdzie.
i

#198
od listopada 2007

2008.07.19 01:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Ważną, a często bagatelizowaną sprawą jest cięcie pędu nie prostopadle do jego długości, a po skosie (tak jak przy przycinaniu kwiatów ciętych). Ma to na celu zwiększenie powierzchni wchłaniania wody i jest nie bez znaczenia.

#26
od czerwca 2008

2008.07.19 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Ok dzieki. Czyli przeciąć na pół te 2 pędy i wsadzić do doniczki z wilgotnym torfem ? A właśnie dlaczego muchołówka nigdy nie łapała mi much ?

#3621
od listopada 2005

2008.07.19 10:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Krystian, sam przyznajesz, że dla ciekawości drażniłeś pułapki. Tak nie można, bo zdolność zamykania i otwierania pułapek jest ograniczona i nie trwa ona wiecznie. Pułapka traci swą aktywność po 1 do max. 3 - 4 takich cykli. Potem, choć wygląd ma zdrowy, traci swą aktywność, bardzo często demonstrując to takim wyginaniem jak obserwowałeś u swojej muchołówki, albo czerniejąc. Choćbyś jej wtedy dawał najsmaczniejsze pożywienie, nie będzie reagować. Zatrzaskiwanie pułapek to dla muchołówki zużywanie bardzo dużej energii. Popełniłeś już na samym wstępie bardzo dużo błędów hodowlanych. Teraz staraj się to jakoś naprawić w/g wskazówek, które Ci podpowiedzieli bardziej doświadczeni hodowcy. Ja też życzę Ci powodzenia - i tak, jak wszystkim hodowcom roślin mięsożernych dużo, ale to bardzo dużo cierpliwości...i jeszcze jedno: część archiwalną przeczytaj od samego początku, ponieważ powtarzasz pytania, na które już wielokrotnie odbywały się szerokie dyskusje...

#27
od czerwca 2008

2008.07.19 10:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Ok dzięki za odpowiedzi narazie poobserwuje muchołówke i dam znać za jakies 2-3 dni czy widze zmiany.

#122
od marca 2008

Nie wiem czy za 2-3 dni jeszcze nie będzie się jej "odbijało" kranówką ;)
Na Twoim miejscu przestawiłbym ją w jak najbardziej nasłonecznione miejsce i podlewał wyłącznie destylowaną wodą (do spodka oczywiście) i dał jej święty spokój (nie drażnił pułapek, nie karmił i dał jej "odetchnąć"), a efektów to bym się spodziewał dopiero minimum po tygodniu. Powodzenia.

#54
od listopada 2007

2008.07.19 17:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Witam
Mam nowa zdobycz :)
Sami zobaczcie:
2
4
Może ktoś określi jaki to rodzaj muchołówki. Bo mi kojarzy sie z GIANT lub RED-GRIN

#140
od lipca 2007

Jestem za giantem ponieważ mam go w swoim posiadniu :)

#293
od kwietnia 2007

2008.07.19 18:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
jakiej wielkosci masz pułapki

#55
od listopada 2007

2008.07.19 18:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Te widoczne na zdjęciu maja ok. 3 cm

#777
od sierpnia 2006

2008.07.19 19:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Odmiana Giant to dość prawdopodobny typ :)

#45
od maja 2008

2008.07.19 20:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz XXX (black)
i

#142
od lipca 2007

Zdarza się to u muchołówek zwłaszcza genetycznie hodowanych. Choć przyznam, że to dość ciekawe zjawisko, ale możliwe. "Człowiek choćby chciał nie okiełzna tego co drzemie w naturze i nie zamknie tego na klucz"

#28
od czerwca 2008

2008.07.20 13:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Kupilem dzis wode destylowana i zaczalem podlewac mucholowke zobaczymy co dalej ;)

#3628
od listopada 2005

2008.07.20 16:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)

#53
od marca 2008

2008.07.20 19:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kaczka
mam do was pytanie co do oparzen poniewaz moja siostra ma mucholowke ktora jej rosla ladnie az do czasu poparznia, teraz pulapki jej roslinki sa bardzo malutkie w porownaniu do poprzednich przed poparzeniem i mucholowka zaczyna wypuscczac coraz dziwniejsze liscie powywijan cieniutenkie i dlugie co czy przyczyna tych zmian jest poparzenie?zaczela tez owiele wolniej rosnac.
i

#144
od lipca 2007

Witaj. Po pierwsze najlepiej zamieść zdjęcie będzie nam łatwiej. Po drugie to na pewno nie poparzenia, moim zdaniem to złe warunki, ale mogę się mylić. Poparzeniom zwykle ulega pewna ilość liści nic poza tym, a roślinka rośnie normalnie. Nasze muchołówki też zostały poparzone i nic takiego się z nimi nie dzieje. Unikamy zraszania ich po wschodzie słońca i w bardzo słoneczne dni.

#23
od maja 2007

Ja też mam pytanie a propos mchu. Zastanawiałam się czy do wyłożenia wierzchniej warstwy torfu można zastosować mech płonnik. Wiem, że taka dyskusja na forum się wywiązała swego czasu, ale padło tylko określenie "mech z lasu" (pod tym hasłem może się czaić każdy gatunek mszaka rosnący w Polsce o różnych wymaganiach itp.) a nie nazwa konkretnego gatunku, dlatego chciałam o to zapytać i mam nadzieję, że nie poczytacie mi tego za złe ;). Za wszelkie odpowiedzi oczywiście dziękuję.

#52
od października 2006

2008.07.21 12:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gryzli (gryzligg)
w moich doniczkach mech się sam rozwiną nie musiałem go przynosić z lasu. Pięknie rośnie.

#31
od czerwca 2008

2008.07.21 12:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
A jak wsadze mech do mucholowki bedzie lepiej rosla?

#32
od czerwca 2008

2008.07.21 13:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystian (boardslide)
Mam jeszcze pytanie co do tego pedu podzielic go na 2 ? tzn przeciag go na pol i wsadzic do torfu ale wsadzic pionowo w ziemie czy polozyc na ziemi poziomo i lekko przysypac?

#3631
od listopada 2005

2008.07.21 20:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Krystian - prosiłem, abyś uważnie czytał Archiwum - wtedy nie zadawałbyś zbędnych pytań. Zajrzyj do Archiwum na tej stronie: https://www.bio-forum.pl/messages/527/183270.html z dnia 10.03.2006 godz.20:48.

#1
od lipca 2008

2008.07.22 13:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lech Kaczyński (dark0007)
A ja mam jeszcze takie pytanie.Moja muchołówka jest mała , prosto ze sklepu , to mój pierwszy tego typu kwiat , nie wiem za bardzo jak wyglądają te pędy , a jak zwykłe gałązki bez pułapek , więc wyciąłem wszystkie gałązki , o prócz tych z pułapkami , czy dobrze zrobiłem?A i jeszcze jedno pytanko , czy muchołówce można dawać do jedzenia koniki polne?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie znam się zbytnio na tym kwiatku więc proszę się nie śmiać jeśli coś źle napisałem , tylko mnie poprawić.

#58
od listopada 2007

2008.07.22 13:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna (hancze)
Moim zdaniem to konik polny to za duży owad jak na mała muchołówkię. A co do wycinania wszystkich liści bez pułapek to nie śpiesz sie bardzo. Pierwsze zobacz co z tego urośnie a potem jeśli będzie to pęd kwiatowy (a na pewno rozpoznasz) to wytniesz.
Pochwale się moja skromna kolekcja :) :

4

9

9

6
i

#199
od listopada 2007

2008.07.22 14:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Kolejna nieprzemyślana decyzja miłościwie nam panującego... Wyciąłeś młode liście, robiąc roślinie niemałą krzywdę. Pęd kwiatowy to taki pączek na słupku i dla przykładu u mnie pojawił się dwa razy w ciągu ostatniego roku. Bardzo łatwo odróżnić od młodych liści. Owady należy dobierać odpowiednio do wielkości pułapek i zasadniczo wszystko, co ma sześć nóg i zmieści się do pułapki jest ok. Dodatkowo konik polny nie jest zbyt mocno opancerzony chitynowo, więc dla dużej muchołówki smaczny kąsek. Dla małej raczej nie. Osobiście jednak nigdy żadnej z moich roślin nie uraczyłem takowym ze względu na sympatię, jaką u mnie wywołuje skakanie tych owadów. :)

(wypowiedź edytowana przez Kosa 22.lipca.2008)
i

#145
od lipca 2007

Heh ciekawa sympatia, u mnie takie skaczące i "śpiewające" to wycina w pień skorpionica :) Co do tych koników polnych nie poleca się karmienia nimi. Nie wiadomo nigdy, gdzie sobie poskakały, a najczęściej zdarza się, że koło ulicy. Zjedzą taką super trawkę doładowaną "dopalaczami" w stylu ołów. Taka dawka nie jest śmiertelna dla naszych podopiecznych, ale jak pisało się w innych terminach, każda roślinka inaczej dojrzewa. 1 pasikonik niekoniecznie musi zaszkodzić jak pisałem wcześniej, ale jak się da kilka? Lub przez dłuższy czas karmić będziemy je takimi "dopalaczami".
i

#200
od listopada 2007

2008.07.22 16:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Michale, ale przecież wszystkie owady którymi karmimy muchołówki żyją w tym samym (najczęściej zanieczyszczonym) środowisku. Najlepiej więc nie karmić wcale? Dodatkowo rośliny "oddychają" tym samym, zatrutym spalinami powietrzem, co owady i nie wydaje mi się, aby mogło to zaszkodzić.

#3632
od listopada 2005

2008.07.22 17:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Lechu Kaczyński vel dark0007...miło Cię powitać na naszym Forum...
Rzeczywiście pokręciłeś niemało...nawet nie wiadomo jak Cię poprawić...
Skoro wszystko powycinałeś, to skąd pytanie, czy można karmić konikami polnymi?

Pewnie że można, nawet gekonami, żabkami, ślimakami i innymi stworzeniami... Dość dużo podawaliśmy przykładów upodobań kulinarnych muchołówek. Prezentowane były również krótkie filmiki obrazujące, jak muchołówka poluje...
Gdyby zechcialo Ci się jednak trochę przyłożyć do czytania zasobów archiwalnych, a nie z marszu zadawać pytania, których trudno zrozumić, było by łatwiej udzielić Ci rzetelniejszej odpowiedzi.

#2
od lipca 2008

2008.07.22 18:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lech Kaczyński (dark0007)
Dziękuję za przywitanie.Ale mam jeszcze jedno pytanie odnośnie muchołówek , a mianowicie ile zajmie mojej muchołówce zanim pułapki się uaktywnią , nie wiem ile moja muchołówka ma lat , może nawet kilka miesięcy , jej liście mają około 5 cm , nie licząc pułapek , same pułapki mają około 1,5 cm ,czyli razem cały liść ma 6,5cm , postaram się wrzucić jakieś zdjęcie.I pytanko jak sądzicie za ile jej pułapki się aktywują i w jakim wieku ona może być?Może ma rok może kilka tygodni , niestety jak już wspomniałem to moja pierwsza roślina tego typu , więc nie jestem w stanie określić w jakim jest wieku , dostałem ją w prezencie i nie miałem możliwości zapytania się o wiek muchołówki , ani o inne potrzebne informacje.
i

#201
od listopada 2007

2008.07.22 19:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Pułapki oczywiście są już aktywne. W ogóle nie rozumiem pytania... Pułapka otwarta, która nie utraciła aktywności na skutek starości lub karmienia = pułapka aktywna. Może to być już dorosła roślina. Na przykład około 2 lat, ale bez zdjęcia to całkowite gdybanie, a i ze zdjęciem trochę też, ponieważ roślina żyjąca w słabych warunkach może być już paroletnia, a mimo tego słabo rozwinięta. Na podobnej zasadzie zapewniając roślinie dobre warunki (nie odcinanie młodych liści, nie polewanie wrzątkiem, nie wkładanie do szafy na trzy dni) przyśpieszamy jej rozwój.

(wypowiedź edytowana przez Kosa 22.lipca.2008)

#3636
od listopada 2005

2008.07.22 20:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Lechu - swymi pytaniami wprowadzasz bardzo dużo nieporozumień w nazewnictwie poszczególnych części rośliny. Dopóki nie przyswoisz sobie tej elementarnej wiedzy, trudno będzie Ci cokolwiek doradzać. Piszesz: "...jej liście mają około 5 cm", a za chwilę: "...pułapki mają około 1,5 cm"
U muchołówki liściem właściwym jest właśnie pułapka...
Proszę, czytaj wszystko, co już zostało napisane. Będzie Tobie i nam łatwiej dyskutować...
i

#202
od listopada 2007

2008.07.22 20:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Dokładnie. Ze swojej strony dodam jeszcze, że to co nazywane bywa często liściem muchołówki, jest jej łodygą.

#123
od marca 2008

Lech Kaczyński jak to u Lechów Kaczyńskich bywa popełnił sporo błędów ;)
Przede wszystkim nie powinieneś wycinać wszystkiego co nie wygląda jak liść, bo młode przyrosty nie mają jeszcze wykształconych pułapek i sądzę, że roślinka będzie miała niestety spore szanse, żeby przejść na "tamtą stronę" po tak dramatycznych przejściach. Poza tym kolejny raz (nieskromnie) odsyłam do swojego poradnika i radzę poczytać też cały wątek (choć czasem przynudza, kiedy kilkakrotnie czyta się to samo), przed podjęciem jakiegokolwiek działania, a już na pewno tak drastycznego jak obcinanie czegokolwiek.
PS - moim skromnym zdaniem powinieneś zająć się niecnym procederem kradzieży księżyca wraz z bratem, zamiast pchać się do polityki ;)

#3
od marca 2008

2008.07.23 19:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek R (plastek8)
witam ! mam pytanko.co mam zrobić gdy z doniczki mojej rośinki wystają 2 korzenie? bo z tego co wiem to korzenie nie powinny stać w wodzie... a zeby ja przesadzic jest jeszcze za wcześnie bo ma dopiero 7miesięcy... prosze o pomoc!!





#90
od września 2007

2008.07.23 19:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
cosik za duża muchołówka w za małej doniczce...przesadzać :p!

#176
od marca 2008

To że moze miec 7 miesiecy to nie szkodzi , zresztą jak by miała 7 miesiecy to by nie była taka duża , przesadzaj teraz , zanim nie nadejdzie zima. Tak poza tym piękna muchołówka.
Pozdrawiam!

#46
od maja 2008

2008.07.24 08:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz XXX (black)
Hej! Mam takie pytanie : Ile trwa ukorzenienie się łodygi muchołówki?

#3642
od listopada 2005

2008.07.24 11:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Odpowiedź masz już na tej stronie pod datą 2008.07.21 20:30 - bardzo długo.
Ten okres jest bardzo niewymierny. Wpływa na to wiele czynników: kondycji żywotnej rośliny, okresu w którym rozpoczynamy ukorzenianie, warunków pogodowych, a przede wszystkim czystość i staranność w przygotowaniu miejsca w którym będziemy pędy ukorzeniać. No i nade wszystko nasza cierpliwość w oczekiwaniu na efekty, bo nie zawsze się to udaje...

#4
od marca 2008

2008.07.24 11:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek R (plastek8)
A jednak ma 7 miechów:) bo kupiłem ja dokładnie jak wróciłem ze szpitala :P wiec mam dokładną datę:P:P

#124
od marca 2008

Niesamowite jest to, jak pobyt w szpitalu może mieć wpływ na wiek muchołówek... ;)
A tak poważniej to uważam wiek muchołówki za mało istotny - tutaj większą rolę odgrywają jej rozmiary (i rozmiary doniczki). Mówiąc krótko - doniczka jest za mała, albo muchołówka za duża (ocena stanu rzeczy to już filozofia). Tak czy inaczej wypada ją przesadzić do większej doniczki (tym bardziej jeśli rzeczywiście jest to młoda roślinka, bo będzie rosnąć). Pozdrawiam.

#300
od kwietnia 2007

2008.07.24 12:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
odpowiedz do grzeska, jak roslinka wypusci korzenie to zobaczysz nowe roślinki ;]

#4
od kwietnia 2007

2008.07.24 15:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
a ja mam taki problem
moja mucholowke atakuja od paru dni male muszki (wygladaja jak muszki owocowki)
sa zbyt male zeby pulapka sie zamknela i (chyba) niszcza mucholowke
znacie jakis sposob na pozbycie sie tych owadow? pozabijalem wszystkie latajace ale one chyba szybko sie rozmnazaja, codziennie jest kupa nowych

(wypowiedź edytowana przez Mysalsa 24.lipca.2008)

#91
od września 2007

2008.07.24 15:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
Dawid jeśli pułapki nie zamykają się bo te muszki są za małe aby podrażnić włoski czuciowe to nie ma żadnego problemu, nic jej to nie zaszkodzi. Gorzej jeśli były by na tyle małe aby z niej umknąć a dostatecznie duże aby podrażnić włoski czuciowe...chyba że to są ziemiórki a wtedy sprawa wygląda gorzej, w archiwum masz zdjęcia jak wygląda te paskudztwo i mnóstwo rad jak z nimi walczyć ;)

#95
od września 2007

2008.07.24 18:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Namiota (zabiele)
a oto moja maleńka raz jej ofiary ;)



#5
od kwietnia 2007

2008.07.24 20:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
ciezko doszukac sie troszke w archiwum, tyle co znalazlem, ze ktos doradza Diazol, faktycznie dobry srodek? zdjec nie moglem sie doszukac tu na forum, ale jak ogladalem zdjecia w google z ziemiorkami, to faktycznie, chyba to one

w torfie siedzi ich sporo, wygladaja jak miniaturki tych co lataja i przesiaduja na mucholowce :/ widzialem tez jakas biala larwe, zaczynam sie martwic o mucholowke i chetnie bym wytepil te szkodniki, ale czy diazol nie szkodzi roslinie?

(wypowiedź edytowana przez Mysalsa 24.lipca.2008)
i

#203
od listopada 2007

2008.07.24 21:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Dawid, Twoją muchołówkę praktycznie na pewno zaatakowały ziemiórki. Odradzam diazol (choć wielu Ci go tu pewnie poleci), a zalecam kopiowanie stron archiwum do Notatnika, wciśnięcie klawisza F3, wpisanie słowa "ziemiórki", klikanie "Enter" i czytanie.

#6
od kwietnia 2007

2008.07.24 21:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
no poszukalem troche, szukalem tez ogolnie poza forum
widze ze bez chemii chyba sie nie da pozbyc tego dranstwa
duzo jest srodkow z tego co widze, pierwszy lepszy wynik z google o ziemiorkach:
BASUDIN 600 EW , NOMOLT 150 SC, TRIGARD 15 WP, METHOMEX 200 SL

mysle ze wybiore sie do mojego sklepu ogrodniczego, znaja sie tam na rzeczy jesli chodzi o mucholowki, zapytam co mi doradza z tych srodkow

a co do wklejania stron do notatnika, w przegladarkach tez da sie szukac
bez urazy, ale forum jest dziwnie zbudowane, ze wszystko w jednym temacie i archiwum posegregowane wedlug dat, co uniemozliwia latwe znalezienie czegokolwiek. Zanim przeszukam wszystkie podstrony w google znajde kilkadziesiat, dokladnie na temat ;) to taka mala uwaga na ten temat,
a wracajac do roslinki, musze dzialac szybko, wiec jutro udam sie do sklepu w tej sprawie
poniewaz 1go sierpnia wyjezdzam na miesiac, mucholowka bedzie pod opieka sasiadki, ktora jedynie bedzie dolewac wody ;) wiec mam nadzieje ze sie pozbede tego w miare szybko, ew. przygotuje jej jakis srodek i pokieruje co zrobic, mam nadzieje ze nie zapomni ;)

a i jeszcze krotkie pytanie, przesadzenie roslinki moze pomoc? czytalem cos, ze larwy potrafia drazyc kanaliki nawet w korzeniach roslinki, co mnie zaskoczylo
wydaje sie wiec ze po przesadzeniu moze wystapic ten sam problem :/
i

#146
od lipca 2007

Więc tak ziemiórki mogą drążyć w korzeniach wtedy, gdy mają za mało wilgoci jeśli roślina ma odpowiednio wilgotne podłoże "nic" jej nie grozi. Jak piszesz można się obejść bez środków chemicznych. Ja tak potraktowałem moją muchołówkę oraz rosiczkę. Po prostu przesadziłem je do innego torfu - pomogło.

#178
od marca 2008

Diazol jak najbardziej jest wporządku , robisz roztwór i mocno podlewasz nim od góry muchołówke (nie spryskujesz) to co wyleci dołem mozesz zostawic w podstawce :)

#7
od kwietnia 2007

2008.07.24 23:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
sproboje, a stary torf wywalic? czytalem ze niektórzy zalewaja torf wrzaca woda i nadaje sie dalej dla roslinki

#179
od marca 2008

stary torf wyrzuć nie kombinuj z gorącą wodą ;)
i

#204
od listopada 2007

2008.07.25 00:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Jeśli chcesz przesadzać muchołówkę, celem pozbycia się epidemii to pamiętaj koniecznie o delikatnym opłukaniu bieżącą wodą całego systemu korzeniowego (jeśli tego nie zrobisz to larwy mogą zostać między korzeniami). Diazol, diazolem, a ja pozbyłem się prawdziwej inwazji bez użycia jakichkolwiek chemikaliów. Gdy środki dyplomatyczne okazały się nieskuteczne, przystąpiłem do masowej eksterminacji larw przy pomocy pęsety (po uprzednim nalaniu dużej ilości wody do spodka). Wojna składała się z kilku ciężkich bitew, ale ostatecznie wygrałem i od tamtej pory (kilka miesięcy) ziemiórek u mnie nie widać.

#8
od kwietnia 2007

2008.07.25 13:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
no i chyba przesadzenie odpada
wlasnie sie dowiedzialem ze w innych kwiatkach w domu tez sa :/ i faktycznie jest ich troche, jakas plaga
nie wytluke wszystkich doroslych ziemiorek, wiec przesadzenie mija sie z celem
niestety musze sprobowac chemii

#7
od marca 2008

2008.07.25 13:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek R (plastek8)
a jeśli sie te robaczki zostawi w spokoju i nic sie z tym nie biedzie robić to co sie stanie z roślinką??

#9
od kwietnia 2007

2008.07.25 13:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
z tego co doczytalem to male szkody jak torf bedzie wilgotny caly czas, w przeciwnym wypadku larwy zajma sie korzeniami roslinki
i

#205
od listopada 2007

2008.07.25 14:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
Innymi słowy; zajmą się korzeniami rośliny, kiedy ta przejdzie w stan spoczynku. Wtedy też jej system korzeniowy jest najsłabszy. Marek Ciszewski polecał kiedyś lepy na muchy w walce z dorosłymi osobnikami. Ma to sens o tyle, że zostaną wyłapane, nim złożą jajeczka.
i

#304
od kwietnia 2007

2008.07.25 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
Dawid ja znam sposób by pozbyć się ziemiórek bez chemii, pokazał mi go kiedyś Marek Ciszewski i muszę przyznać że się sprawdza.
Wystarczy powiesić nad doniczką lep na muchy, dorosłe ziemiórki będą się do niego przyklejać więc ich populacja nie będzie rosła, gdy z larw ziemiórek wylęgną się muszki skończą tak samo :) pozdrawiam

#10
od kwietnia 2007

2008.07.25 18:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dawid Kamola (mysalsa)
wlasnie dzisiaj kupilem lepu na muchy z 5 rolek :P
zrobilem zwitki na duzych wykalaczkach od szaszlykow i gdzie sie dalo to wbilem i poukladalem wokol doniczki (tak zeby slonca nie zaslanialo ;)
zobaczymy rano czy duzo wpadnie ;) bo rano najbardziej ruchliwe sa zauwazylem

#3643
od listopada 2005

2008.07.25 20:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Lep naprawdę pomaga: https://www.bio-forum.pl/messages/527/151676.html post z 14.01. 2008 godz.19:25

#171
od lipca 2007

2008.07.25 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Szymon (szczympek)
Moje muchołówki, plus tłustosz 'weser' i sadzonka S.'Moorei'. Muchołówki, licząc od lewego górnego rogu to: 'Giant', Mix klonów x2, Dutch x2, 'Royal Red'.

#15
od lipca 2008

Witam,
chciałbym Wam pokazać kilka nowych zdjęć:)







(wypowiedź edytowana przez mucholowka 25.lipca.2008)
i

#206
od listopada 2007

2008.07.25 23:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Osmólski (kosa)
i

#37
od września 2007

2008.07.28 13:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

patryk mączka (p_m)
mam na muchołówce i cytrynie jakieś robaczki ok 1mm są one brązowawe na cytrynie obgryzają mi młode liście a na muchołówce jak leci nie dysponuje w tej chwili aparatem więc nie mogę wstawić zdjęć
proszę o radę jak zwalczyć te szkodniki

#103
od czerwca 2007

2008.07.28 16:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzesiek Ciombor (mimi)
Ale o co chodzi że na muchołóce czyli, że na roslinie czy w doniczce na ziemi. Bo nie rozumiem.

#147
od lipca 2007

Dodaj zdjęcie bo ja też nie wiem o co dokładnie chodzi.
i

#315
od kwietnia 2007

2008.07.29 17:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
"są one brązowawe na cytrynie obgryzają mi młode liście a na muchołówce jak leci "

pewnie chodzi o to że muchołówce te robaczki podgryzają wszystko co sie da :P

#778
od sierpnia 2006

2008.07.29 23:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Tak czy siak bez zdjęć możemy strzelać. Nie przychodzi mi nic do głowy brązowego, bo by obgryzało wszystko jak leci :) Jakieś gąsieniczki ale żeby brązowe i 1 mm... Poszukaj chociaż po zdjęciach najczęściej spotykanych szkodników może to coś da, postaraj się opisać dokładniej.

#50
od maja 2008

2008.07.31 08:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz XXX (black)
http://bio.binertia.com/index_old.html
Na tej stronie znajdziecie choroby i szkodniki roślin owadożernych.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Rośliny mięsożerne « Muchołówka « Archiwum « Archiwum 2008 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji