Czy przymknięte pułapki muchołówki mogą być powodem za małej ilości światła? na początku gdy dostałam roślinę(jakiś tydzień temu) pułapki były otwarte ale jeszcze nie do końca a teraz się w ogóle przymknęły:(jedna jest zaciśnięta mocno, bo ją nakarmiłam: może inne mówią, ze się najadły tą jedną muchą?

Napewno powodem zamkniecia sie innych nie jest najedzenie sie rosliny. Jesli zamknely sie i nie chce sie otworzyc to znaczy ze albo cos zlapaly i dlatego sie nie otwieraja albo roslinka padla i powoli zacznie gnic. Sprobuj zwiekszyc wilgotnosc, ale pamietaj ze powietrze nie moze byc "zastale".

Nie trzeba karmic. Bez tego tez bedzie dobrze rosla, choc mi sie wydaje ze jak moja nakarmilem to zaczela szybciej rosnac. A co do kwitniecia to radzil bym jak najszybciej obciac ped kwiatowy, kwiaty nie sa za ciekawe a prawdo podobnie roslinka padnie po przekwitnieciu.

Ja kupiłem sobie muchówkę wczoraj i niewiem jak ją karmić wsadziłem jej do płapki jednego komara i niewiem czy dobrze zrobiłem?piszcie do mni na adres mako1000000@vp.pl

Czy to prawda że pułapki zamykają się tylko kilka razy? A jeżeli tak to co potem? Mój adres magps@interia.pl

Jak zbierac nasiona i czy to wogóle jest mozliwe??

mako Jeśli komar był zywy to bardzo dobrze zrobiłeś, jeśli nie to na drógi dzień pułapka się otworzy i niestety komar bedzie nie tknięty. Pokarm musi być żywy.

magps Tak, pułapka przeciętnie zamyka sie tylko trzy razy, następnie zaczyna gnić (robi się czarna) a w jej miejsce wyrośnie nowa, dlatego nie jest wskazane aby pułapki zamykać tylko tak na pokaz.

a jeżeli jest zima, to czym mam karmić muchołówkę?

Zimom muchołówki powinny spać, wiec nietrzeba ich karmic.
Ogółem wcale nie trzeba ich karmic i bez tego będą rosły.

moja mucholowka ma sie dobrze ale ostatnio wyrasta jej glowka jak do kwiata i nieprzypomina szczeki co z nia robic?? czy ja wyciac??

Kupiłem sobie dzisiaj muchołówke i niewiem jak moge sie nia dobrze zaopiekowac. Proszę was o pomoc siwy14@tlen.pl

ponieważ w temacie jest muchołówka, prezentuje swoja z mojej hodowli.


(wiadomość edytowana przez grant 26.stycznia.2006)

witam! proszę mi pomwiedzieć, czy to prawda,że zimą muchołókę należy owinąć folią aluminiową i schować do zamrażalnika?
i jeszcze jedno pytanko. jedna z moich roslinek kmpletnie zanikła, czy jest jeszcze szansa, aby pusciła nowe pułapki?
pozdrawiam

sporo pytań padło, jak hodować muchołówkę...Wbrew nazwie jaką posiada, nie żywi się tylko muchami, ale też potrafi "zjeść" ślimaka, a w arunkach naturalnych nawet małą jaszczurkę, żabę, a nawet ptaka. Nie należy jej drażnić i bez powodu prowokować zamknięcie "paszczy". Po dwóch, trzech prowokacjach może się nie da więcej nabrać, nawet, gdy podamy jej żywego owada. Zywy owad broni się i swoimi ruchami powoduje coraz większy ucisk i uszczelnienie obrzeży, a o to właśnie chodzi.W takich warunkach przebiega teraz proces wysysania z owada substancji odżywczych, które zasilają całą roślinę, a nie tylko ten liść, ktorego dokarmiliśmy.Można pozwolić muchołowce zakwitnąć, ale najpewniej będzie to jej koniec. Najlepiej dla wieloletniej chodowli jest, aby usuwać kwiaty zaraz jak sie tylko pokażą...Zimą, jak każda roślina przechodzi w stan spoczynku. Natomiast zawijanie muchołówki w folię i zamykanie jej w lodówce, to czyste barbarzyństwo. Muchołówka z natury jest ciepłolubna, wymaga bezwzględnie dużej ilości światła i stale wody pod korzeniem, czasem prysznic z rozpylacza. Jeśli trzeba ograniczyć jej temperaturę w zimie, to nie poniżej 10 st.C. Zimą, gdy nie ma much, a chcemy muchołówkę dokarmić, to tylko żywymi "robaczkami" które można dostać w sklepie zoologicznym, ale nie należy przesadzać. 4 - 6 robaczków na całą zime wystarczy. Od znajomych wiem, że w domowych warunkach muchołówki potrafia żyć wiele lat i osiągać rozmiary do 25 cm. Prezentowana wyżej na fotografii ma 5 lat.

Kochani, mucholówka jest ciepłolubna i światłolubna i lubi dużo wody pod korzeniem. Naturalnym jej środowiskiem są tereny podmokłe i bagienne. doniczkę powinno sie trzymać w drugim pojemniku i stale dolewać wody, bo muchołowka dużo jej potrzebuje. 10stopni, to trochę za mało, ale 20 stopni w zupełności wystarcza. Gdy w zimie brakuje much, mozna karmić innymi larwami, aby tylko były żywe. Przeczytaj Maćku uważnie moją notkę z 13 grudnia.Tam masz odpowiedź na twoje pytanie. Oczywiście, gdy pułapka się "zużyła" trzeba ją usunąć, bo w ten sposób zabezpieczamy całą roślinę przed pojawieniem sie pleśni.Zyczę wam udanej chodowli, a z okazji Swiąt Bożego Narodzenia wszystkiego najlepszego.

(wiadomość edytowana przez grant 24.grudnia.2005)

http://drosera.cpdb.info/dionaea.php.
Dla wszystkich zainteresowanych muchołówką odsyłam odsyłam. pod wyżej wskazany adres.