bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum 2004 - 2007
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Zamiokulkas «

#0

2004.06.19 23:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

magda o.
dostalam na urodziny kwiatka, ktory nazywa sie zamioculcus (albo jakos podobnie, nie umiem tego ustalic). Wiem o nim, ze nalezy go w miare rzadko podlewac i trzymac w umiarkowanym cieniu, do ktorych zalecen sie stosuje. Jednak od jakiegos czasu zolkna mu fatalnie kolejne listki (i w efekcie odpadaja) - widze, jak moj kwiatek umiera. Nie mam pojecia, co robic - moze ktos z Panstwa potrafilby mi cos poradzic. Z gory dziekuje - b. zatroskana magda o.

#4

2004.07.20 15:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej (Mel) (Mel)
A oto co mądrzy ludzie piszą o zamioculcasie

Wymagania

Temperatura optymalna dla prawidłowego wzrostu tego gatunku wynosi 22–25°C, ale roślina toleruje także ciep­lejsze pomieszczenia. Niezbyt dobrze znosi natomiast stałe przeciągi, na które reaguje zrzucaniem liści. Szkodzi jej też bezpośrednie promieniowanie słoneczne, powodujące trwałe, brązowe plamy na liściach. Najkorzystniejsza dla niej jest wystawa wschodnia lub południowo-wschodnia. Pod wpływem jednostronnego oświetlenia liście zamiokulkasa wyginają się już po miesiącu w kierunku światła, zatem w uprawie pokojowej powinno się obracać doniczkę z rośliną.
Zamiokulkas jest sukulentem (ma zdolność do gromadzenia wody), o czym świadczą zgrubiałe ogonki liś­ciowe i listki, a także bulwiaste kłącze. Dlatego trzeba go oszczędnie podlewać, gdy lekko przeschnie podłoże. Zbyt częste nawadnianie powoduje żółknięcie liści i brązowienie kłączy, które z czasem zaczynają gnić, a porażenie przenosi się na liście (czyt. HO 3/2003). Roślina dobrze znosi niedobór wody w podłożu, zachowując atrakcyjny wygląd, gdy nie podlewa się jej nawet przez 2, 3 miesiące. Później jednak zaczynają zasychać liście. Stopniowe żółknięcie i opadanie dolnych listków jest natomiast objawem typowym dla tej rośliny w miarę jej starzenia się.
Wymagania pokarmowe zamiokulkasa są niewielkie. Roślinę wystarczy zasilać nawozami wieloskładnikowymi rozcieńczonymi do połowy lub 1/4 dawki zalecanej dla większości roślin doniczkowych. Zbyt intensywne nawożenie powoduje gnicie kłączy i ogonków liściowych. Większe okazy przesadza się pod koniec lata, kiedy ich kłącza silnie przyrastają. Doniczki nie powinny być zbyt duże, Gdy są za głębokie, z małym otworem w dnie, bez grubej warstwy drenażu (do 1/3 wysokości naczynia) roś­liny mogą szybko zamierać na skutek gnicia kłączy.
Zaletą zamiokulkasa jest odporność na szkodniki. Jedyne dotychczas stwierdzone zagrożenie to nicienie, które mogą się pojawić w podłożu i atakować system korzeniowy rośliny. Większy problem mogą natomiast stanowić mokra zgnilizna bakteryjna i zgnilizna fuzaryjna oraz fytoftoroza, choroby przenoszone z podłoża bądź z porażonych roślin.



Inny mądry człowiek pisze takie rzeczy:

Nasz pupil w domu

Światło. Zamiokulkas najlepiej się czuje w miejscach półcienistych. Może nawet rosnąć w głębi pokoju, w cieniu. Tylko przy silnym niedoborze światła jego liście wyciągają się i są jasnozielone. Ostre słońce zdecydowanie mu szkodzi, wywołując na liściach brązowe plamy.

Temperatura. Roślina lubi ciepło: 20-30°C; tylko zimą, gdy odpoczywa, może być chłodniej (16-18°C).

Minimalna temperatura, jaką zamiokulkas znosi przez krótki okres, to 10°C, a przy spadku słupka rtęci poniżej 5°C ginie. Dlatego uwaga: zimą w jego pobliżu nie wolno otwierać okna.

Woda. Gatunek ten nie znosi nadmiernego podlewania. Zalany okaz traci liście, jego kłącze gnije, roślina zamiera. Zamiokulkas toleruje natomiast krótkotrwałe okresy przesuszenia.

Jak więc go podlewać? W okresie intensywnego wzrostu w taki sposób, by podłoże było lekko wilgotne, ale nie mokre. Natomiast zimą, kiedy jest chłodniej oraz gdy roślina stoi w miejscu słabo oświetlonym, podlewanie znacznie ograniczamy.

Używamy wody odstałej o temperaturze pokojowej. Unikamy polewania liści, bo wtedy pojawiają się na nich brzydkie plamy (osady soli).

Wilgotność powietrza. Zamiokulkas dobrze rośnie zarówno wtedy, gdy powietrze jest suche, jak i wilgotne.

Przesadzanie. Młode rośliny przesadzamy co roku, starsze co dwa, trzy lata, w marcu lub kwietniu. Najlepsze są płaskie pojemniki, w których kłącza mogą się swobodnie rozrastać (zbyt ciasne plastikowe doniczki mogą zostać rozerwane przez kłącza).

Na dnie doniczki musi się znajdować warstwa drenażu. Podłoże powinno być żyzne, próchniczne i przepuszczalne, jak np. mieszanina substratu torfowego z piaskiem lub drobnym żwirem i mieć odczyn kwaśny albo lekko kwaśny (pH 5,5-6,5).

Podczas przesadzania uważajmy, aby nie uszkodzić korzeni.

Nawożenie. W okresie wegetacji zasilamy rośliny co 2-3 tygodnie roztworem nawozów wieloskładnikowych (np. Biohumus Uniwersalny, Pokon Uniwersalny), zawierających komplet mikroelementów, ponieważ roślina jest wrażliwa na ich brak.

Choruje, gdy ma mokro

* Na ogonkach liściowych wodniste plamy, liść stopniowo gnije - fytoftoroza. Jej rozwojowi sprzyja niska temperatura i zalanie podłoża. Przy niewielkim porażeniu chorobę można zwalczyć, opryskując roślinę preparatem ekologicznym Biosept 33 SL.

* Objawy podobne do wyżej opisanej choroby, a dodatkowo plamy o rybim zapachu - mokra zgnilizna. Ta choroba bakteryjna jest nieuleczalna - roślinę należy wyrzucić.

#0

2004.08.10 17:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

magda o.
najmocniej dziekuje za te cenne informacje - moja roslinka, choc stan jej ulegl raczej pogorszeniu niz poprawie, szczesliwie jeszcze zyje, mam nadzieje, ze uda mi sie za ich sprawa przywrocic ja do stanu swietnosci :-)

#0

2005.01.24 11:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

zorba
przy przesadzaniu zamiokulkasa należy bardzo uwazać, poniewaz ma on bardzo kruche kłacze i po jego uszkodzeniu roślina w najlepszym razie nie rośnie, stoi bardzo długo zanim znowu zacznie rosnąć, jeśli zbyt mała doniczka zostanie rozepchana przez kłącze, należy ją bardzo ostrożnie usunąć a roślinę delikatnie przenieść do większego pojemnika, obsypać taką samą ziemią /nie ugniatać i nie podlewać/pamiętając o odczynie lekko kwaśnym dodawanej ziemi.Taka przeprowadzka nie powinna być szkodliwa dla zamiokulkasa przy zachowaniu powyższych zaleceń.

#0

2005.02.26 15:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ania wołoszyk
od jakiegoś czasu na moich roślinkach pojawiły się nieznane mi dotąd szkodniki. Są podłużne i w paski (poprzecznie ułożone). Wydawają się nieruszać, ale po dłuższej obserwacji widać , że bardzo powoli się przemieszczają. Liście kwiatów są coraz bardziej przezroczyste, tak jakby coś je wysysało. Proszę o pomoc.
i

#80

2005.02.28 07:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Mam cos podobnego na mojej bromelii, usuwam to mechanicznie, bo jak na razie srodki, ktore posiadam nie zadzialaly. Poszukiwania co to moze byc, nie daly efektu.
Wysylam adres stronki ze szkodnikami:
http://www.namat.pl/Rosiczka/Podstrony/Choriszkod.html#welna
Moze sie przydac.

#0

2005.09.12 11:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

skovron
Witam,
Zakupiłem Zamiokulkasa. Okazało się, że ma ułamaną jedną łodygą tuż przy ziemi. Zauwazylem tez, że na łodygach sa ciemne plamki ale tylko na łodygach, liscie sa OK. Czy jest to znak do jakis działań. Czy moge wykorzystac ułamana gałązkę do rozsadzen.
Pozdraiam
Seba

#0

2005.09.25 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

dana
pani kwiaciarka u której kupiłam zamiokulkasa powiedziała, ze plamy na lodygach są normalne, taka uroda. Dopiero te na liściach mogą niepokoić ale mój kwiatek takowych nie ma.

#39
od stycznia 2004

2005.09.30 22:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej (mel)
Ciemne plamki są jak njbardziej w porządku. To cecha gatunkowa, gorzej z jasnymi plamkami :-(

#0

2006.01.28 20:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ogrodniczka
Mam zamiokulkasa od dwóch lat. Przez pierwszy rok nie urósł ani o milimetr, przesadziłam go i nadal nic. Co robić?

#1
od kwietnia 2006

2006.04.25 16:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aneta rakowska (anettr)
mam zamiokulkasa od kilku dni. To mała roślina, ma około 20 cm wzrostu. Chciałabym wyhodować z niej piękną roślinkę. Proszę napiszcie mi jak mam o nią dbać.
i

#144
od listopada 2004

2006.04.25 20:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Sorry Aneto, ale popatrz kilka postow wyzej, a wszystko znajdziesz na temat tej roslinki i tego jak ja pielegnowac. Tez od niedawna mam zamioculcasa i stosuje sie do tych wskazowek.

#10
od sierpnia 2005

2006.06.07 14:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystyna (kpokusa)
Witam!

Mam 2 okazy zamiokulkasa. Ostatnio zauważyłam. że łodyżki liści lekko się pomarszczyły i jedna z roślin straciła 2 liście. Podałoże mają dość suche, wypuszczają kolejne liście. Boję sie że to jakaś choroba lub zła pilegnacja z mojej strony, może ktoś ma podobny przypadek i wie jak z nim sobie poradzić. Proszę o wskazówki i pozdrawiam miłośników kwiatów.

#0

2006.07.01 17:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

KRuda
Witam!
Od miesiąca posiadam zamioculcasa,od niedawna zaczęły żółknąć liście-dzięki Waszym informacjom już wiem,że należy ograniczać podlewanie.Ale bardzo się cieszę bo moja roślinka zaczęła kwitnąć:)))

#0

2006.07.03 20:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

wioletta
KUPILAM ZAMIOKULKASA CZY KTOS MOZE MI POMOC UŁAMAŁA MI SIE ŁODYŻKA MAM PYTANIE CZY MOZNA WSADZAJAC GO DO ZIEMI WYPUSCI KORZENIE?

#0

2006.08.06 16:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Asia
Witam
Mam zamikulkasa od roku i rośnie wyjątkowo łądnie, choć nie wiem jak to się dzieje i dzięki czemu :) mam jednak problem, kwiatek kwitnie i ma już trzeci kwiat, cieszy mnie to ale nie wiem co zrobić z przekwitniętymi kwiatami, jak je usunąć i czy w ogóle? Jeśli ktoś się orientuje proszę o radę.

#0

2006.08.08 21:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

KRuda
Do Asi!!!
Pewnie cieszysz sie,że Twoja roślinka kwitnie.Ja doczytałam się,że kwiatek należy po przekwitnięciu obciąć dość blisko ziemi.Podobno kwitnienie osłabia roślinę(nie wypuszcza nowych liści) U mnie mimo kwitnienia roślinka ma się dobrze i rośnie jak szalona

#0

2006.08.10 18:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Asia
Dziękuję bardzo za informację, mojemu kwiatkowi nic nie zaszkodziło i wypuścił dwa nowe liście podczas kwitnienia a kwitnie już dwa miesiące bo ma już trzeci kiwat, ale teraz wiem co z nimi zrobić i jeszcze raz dziękuję :) powodzenia w uprawie

#0

2006.08.13 16:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Leo
!!!
Zamierzam kupić sobie zamiokulkasa. Czym mam sie kierować podczas wyboru? prosze napiszcie : pocztawpaski@poczta.onet.pl

#0

2006.08.13 22:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

KRuda
do Leo!
witaj.Pierwsza rada nie kupuj zamiokulkasa w markecie tam przelewaja rośliny.Roślinka powinna mieć ciemnozielone grube mięsiste liście.Sprawdź czy
podłoże nie jest zbyt mokre.Lodygi powinny być grube.sprawdż czy są twarde.Wychodzące młode liście to dobry sygnał.Na listkach nie mogą być jasne plamki.powodzenia:)))

#0

2006.08.14 12:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Leo
KRuda:))))
Dzieki zapamietam!!!

#2
od lutego 2007

2007.02.11 12:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

mauviette
Witam wszystkich
W ziemi u mojej roślinki pojawiły się maleńkie białe robaczki biegające... nie wygląda mi na to że została przelana 2 okaz jest zdrowy (2 mies rośliny były pod opieką rodziny.)Liście ma piękne, właśnie kiełkują 4 następne... tylko to robactwo... Co w tym wypadku będzie najlepsze?
Dziękuję za dobre rady
Pozdrawiam
i

#264
od listopada 2004

2007.02.11 12:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Czy one skacza ? Bo jesli tak sa to skoczogonki i rzeczywiscie lubia wilgoc. Mozna sie ich pozbyc przez zanurzenie donicy w wodzie i jesli skoczogonki wyplyna na wierzch, zlanie tej wody. Jest tylko problem - zamiokulkas nie moze byc przelany. Byc moze jesli mocno go przesuszysz skoczogonki zgina same. Zamiokulkas moze byc niepodlewany nawet kilka tygodni.

#3
od lutego 2007

2007.02.11 13:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

mauviette
Robaczki nie skaczą tylko biegają kształtem przypominją żuki tylko mają ok 2mm długości i są biale....
dziękuję, może przesuszenie pomoże... zimą chyba bespieczniejsze od zalania

#83
od lipca 2006

2007.03.11 21:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
Czy zamioculcasa można zraszać?

#313
od sierpnia 2006

2007.03.11 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Zamiokulkas jest rośliną o małym zapotrzebowaniu na wilgoć - tak samo jest przy podlewaniu - jak podlewa sie często może przegnić. Niby czasem możesz zrosić ale po co :)

#27
od października 2006

2007.03.11 22:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata (beata_ks)
Jak to po co - by był czysty i nie miał kurzu na listkach:)

#138
od listopada 2006

2007.03.12 12:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Beatko, zamiokulkas to jeden wielki zbiornik na wodę.Liście i podziemne kłącza magazynują wodę, więc nadmiar jej może się nie pomieścić.Liście same w sobie mają połysk jakby były woskowane i bardzo powoli osiada na nich kurz.To, że są bardzo odporne na niesprzyjające warunki nie znaczy, że nie można ich zniszczyć taką drobnostką jak podlewanie i zraszanie.
i

#28
od października 2006

2007.03.12 12:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata (beata_ks)
Panie Janie, ja to wszystko wiem i odpukać u mnie rosnie dobrze. Może u Pana wolno osiada kurz ale ja uważam, że nie ma nic paskudniejszego niz zakurzone kwiatki.
Dlatego wstawiam go do wanny i robie mu boczny prysznic raz na tydzień, czyli leję wodę bokiem by nie dochodziła do bryły i korzeni.
Gwarantuję, że nic mu to nie szkodzi a wygląda idealnie.
A co do podlewania to również wiem, że lepiej go przesuszyć niż raz za dużo podlać - to też z praktyki wiem.
Pozdrawiam

#85
od lipca 2006

2007.03.12 18:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
Dzięki wszystkim za rady.
Albercie, w wątku zamiokulkas nie rośnie odesłałeś do https://www.bio-forum.pl/messages/381/1098.html, w sprawie podlewania. Co to za wątek, bo nie chce się włączyć?

#317
od sierpnia 2006

2007.03.13 15:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Olu, nie mogę sobie tego przypomnieć, po drugie nie mogę odnaleźć tego wątku.

#86
od lipca 2006

2007.03.13 18:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
A więc było to na tej stronie https://www.bio-forum.pl/messages/527/7976.html. Przedostatnia wiadomość.

#318
od sierpnia 2006

2007.03.13 20:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Olu - to jest właśnie ten wątek w którym teraz piszę - do tego odsyłałem :)) Na górze jest dużo wiadomości o zamiokulkasie :)

#87
od lipca 2006

2007.03.13 21:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
Ach, tak, w sumie podejrzewałam. Ale adres jest inny. Myślałam też, że odsyłasz do jakiejś strony o podlewaniu czy coś...

#88
od lipca 2006

2007.03.13 21:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
Może po niedawnych przeróbkach na forum zmienił się także adres...

#92
od lipca 2006

2007.03.20 22:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
Mój zamioculcas wygląda tak:

zam

Nie podlewam go, tylko zraszam codziennie, chociaż odradzają niektórzy. Jak na razie rośnie sobie ładnie i rozwijają się nowe listki. Wydaje mi się, że jest to dobry sposób, bo ja zazwyczaj przelewam kwiatki i gniją...

#1
od maja 2007

2007.05.09 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nusia
witam,
jakis miesiac temu zaczely mi zolknac liscie zamioculcusa,potem chyba go przelalam podczas przesadzania,bo zgnily mi niektore bulwy (usunelam te zgnile bulwy,ale nie wiem czy dobrze zrobilam).
Teraz moj kwiatek jest w mieszance ziemi o pH 6 i cocogruntu,staram sie go przesuszyc,ale liscie ciagle zolkna.Czy moge jakos temu zaradzic?

#537
od sierpnia 2006

2007.05.09 23:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Witaj na forum !
Trudno, został przelany, mleko zostało rozlane. To częsty błąd przy uprawie tej rośliny, która wymaga minimum wody, gdyż sama ją gromadzi. Dobrze, że usunęłaś zgniłe bulwy. Można tylko czekać na poprawę sytuacji. Roślina nie powinna natomiast stać w słońcu, lepiej w cieniu, szczególnie teraz.

#2
od maja 2007

2007.05.11 18:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nusia
dzieki za podpowiedz,ale mam jeszcze jedno pytanie:czy cocogrunt jest doby dla zamioculcusa?

#549
od sierpnia 2006

2007.05.11 19:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
To w zasadzie czyste włókno kokosowe :)
To dobre podłoże, ma świetną higroskopijność, należy wiec bardzo uważać, żeby nie przelać, poza tym może być.

#6
od maja 2007

2007.05.30 22:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Alicja Zawlocka (alicja)
Jestem pod wrażeniem postów na temat kwitnienia zamioculcusa . Moje a mam ich kilka nigdy nie kwitły . Najstarszy ma 5 lat jest spory i otrzymałam go z karteczką "Zamia" . Czy to to samo co zamioculcas ? Te pozostałe wyglądają tak samo są tylko mniejsze bo młodsze i miały zawieszkę zamioculcas więc już sama nie wiem :)Pozdrawiam

#245
od listopada 2006

2007.05.31 12:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Nazwa Zamiokulkas pochodzi od łacińskiego słowa Zamia, dlatego nieraz jest podawana ta nazwa.

#1
od sierpnia 2007

2007.08.30 09:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aldona chojnacka (aldona)
witam as wszystkich bardzo serdecznie
od pewnego czasu mam zamiculcasa w swojej kolekcji i rosnie bardzo łądnie duzo czytałam na jego temat ale dzisiaj zauwazyłam na jego liściach na samych koncach kropelki wody z czgo to się ropbi ???

#1
od sierpnia 2007

2007.08.31 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Alicja Komendacka (alex)
Ja czytałam że tej rośliny absolutnie nie można podlewać po liściach bo robia się plamy i nie można prawie jej uratować

#2
od sierpnia 2007

2007.08.31 09:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aldona chojnacka (aldona)
ale ona nie była pryskana doskonale o tym wiem że tego nie można robić po się odkłąda na liściach wapno ona sama z siebie puszcza te krople wody z liści

#4
od sierpnia 2007

2007.08.31 10:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Alicja Komendacka (alex)
Może usuwa w ten sposób nadmiar wody. Za mocno też nie można podlewać

#3
od sierpnia 2007

2007.08.31 11:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aldona chojnacka (aldona)
wszystko to wiem i nie ma za mokro podlewam po calkowitym przesuszeniu ziemi a jak gopodlewma to tak aby ziemia była lekko wilgotna

#160
od lipca 2006

2007.09.01 01:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
cześć!
Przez pewien czas zraszałam swojego zamiokulkasa, bo nie chciałam go podlewać, żeby nie przelać. Roślinie nic się nie stało, tyle tylko, że rzeczywiście powstawały plamy na liściach (od kurzu; stoi na dworze).
Teraz już normalnie podlewam moją roślinkę.
A jeśli chodzi o te kropelki wody na końcówkach liści to kiedyś słyszałam, że roślina się tak zachowuje jak ma padać deszcz. Nie wiem ile jest w tym prawdy i jaki to ma związek i czy czasem nie należałoby traktować tej teorii z przymrużeniem oka.
Pozdrawiam
i

#284
od listopada 2004

2007.09.01 07:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Hmm... u mojego nigdy nie widzialam kropelek wody... a zarwczam, ze czasami u mnie tez pada :))))

#161
od lipca 2006

2007.09.01 12:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ola (hola)
I jak tam Aldona, padało u Ciebie?

#5
od sierpnia 2007

2007.09.03 11:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aldona chojnacka (aldona)
a no padało troche a tak na marginesie podarowałąm mojej siostrze zamioculcasa mały jeszcze bo ma jeden listek i z tego co mi mówiła to ten liśc cały zrobił się zółty podobno podlewa go mało czemu tak sie stało czy roślina wypuści nowe liście

#11
od października 2007

2007.10.08 19:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Eryk Szymański (eryk20)
Do czyszczenia liści zamii najlepiej stosować mleko , gdyż przez nie liście są błyszczące i czyste .

#6
od sierpnia 2007

2007.10.21 10:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

aldona chojnacka (aldona)
witam

czy wasze zamioculcasy tez maja takie liście ze na liściach sa takie jasno zielone refleksy ? czy to jest normalne czy jakas choroba ?
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Zamiokulkas «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji