bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum 2008/2009
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Cytrusy « Archiwum uprawa z pestki «

#74
od kwietnia 2007

2008.01.01 12:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

green14
3 dni temu posadziłem mandarynke z pestki ... po tych że trezch dniach mam już 2 centymetrowy kiełek mandarynki ! Czy to możliwe że mogła tak szybko wyrosnąć ?

#10
od listopada 2007

2008.01.06 11:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Koziołek (atabe)
moje mandarynki sie zbuntowaly i nie kielkuja... wzeszly cytryny i grejfruty a mandarynki nie... masz szczescie ze cos ci wyroslo, a czy to mozliwe... chyba tak... to zalezy od dojrzalosci pestki...

#1
od stycznia 2008

2008.01.09 19:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paweł Mirek (pawmir1992)
Witam
Ja jakieś 2 lata temu kupiłem cytrynę w markecie i wyciągnąłem z niej pestkę, którą od razu zasadziłem do doniczki. Przez te 2 lata urosła ok.35 cm. w lecie stoi na balkonie. Nie wiecie czy coś z tego będzie? czy będzie miał owoce. I czy dobrze wygląda jak na swój wiek. Czy ma dobre liście. Z góry dziękuję.

Mój Cytrus 3
Mój Cytrus 4
Mój Cytrus 5

#3094
od listopada 2005

2008.01.09 22:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Przeczytaj post Michała z 2006.05.19 08:27, Hanki z 2007.04.19 14:35, także moje uwagi...będziesz miał odpowiedź na twoje pytania...

#2
od stycznia 2008

2008.01.11 15:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paweł Mirek (pawmir1992)
Mam takie pytanko. Czy CYTRYNA Z PESTKI ma kolce? Bo nie jestem pewny czy mam cytryne. Z góry dziękuję.
i

#228
od listopada 2006

2008.01.11 16:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Filip Popiół (filip11)
Oczywiście, że ma. Z jednym wyjątkiem kiedy siewka cytryny jest młodziutka to nie posiada kolców.

Pozdrawiam !!

#72
od lipca 2006

2008.02.07 22:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Alek (alek13)
Czesc . U mojej cytryny zasadzonej rok temu ( z pestki ) kilka dni temu urusł mały pąk kwiatowy . Spotkał się ktoś z was z kwitnięciem u tak młodej cytrynki ???????? Przepraszam za słabą jakaść zdjęcia ( robione kom )
a
i

#146
od kwietnia 2007

2008.02.12 16:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Laczu
ja niecały miesiac temu wsadziłem pestke mandarynki do ziemi i pare dni temu zauwazylem e juz zaczła kiełkować ;D na razie ma ok 1,5cm i juz powoli widać pierwsze listki :)

#4
od lipca 2007

2008.02.20 19:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Pasiak (maciekppl)
witam! mam małe pytanko moja cytryna mimo iż ma jeden owoc niedojrzały wypuszcza nowe pączki. czy można w tym czasie odciąć gałązkę i ukorzenić czy raczej zaczekać???

pozdrawiam!!!

#3186
od listopada 2005

2008.02.20 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Maćku...Czy czasem nie pomyliłeś wątków???
Z Twojego pytania można sądzić, że posiadasz owocującą cytrynę pozyskaną z wysiewu pestki???...W takim razie jak długo czekałeś na pierwsze owocowanie po wysiewie???

#6
od lipca 2007

2008.02.22 17:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Pasiak (maciekppl)
to była szczepiona cytrynka!!! czekałem 2 lata

#3193
od listopada 2005

2008.02.22 17:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Cytrusy kwitną kilka razy w roku, mimo, że posiadają już owoce kilku pokoleń. Byłoby miło, gdybyś zamieścił fotkę.

#147
od marca 2007

2008.03.28 13:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek (radi)
Alku, mozesz zamieścić nowe fotki pąka ??

#13
od marca 2008

zsadziłem cytryne tydzień temu namaczałem ją 24 godziny zanim ją zasadziłem i jeszcze mi nie wykiełkowała po ilu tygodniach cytryna kiełkuje?
i

#32
od marca 2008

2008.04.17 20:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maks Dubownik
A ja ze swojej cytryny z pestki robię bonsai :) ... narazie marnie wyglada, ale jak sie postaram uda mi się :P

#3
od kwietnia 2008

2008.04.18 14:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marta Bukowska (marta855)
Witam, prosze o pomoc w zidentyfikowaniu roslinki, moja babcia pare lat temu zasadziła pestke jak twierdzi grejfruta, ale nie na 100% i chciałabym wiedziec co to jest. I co moge zrobic zeby nie usychały i nie kurczyły sie tak listki, jeszcze niedawno był okazem zdrowia a od niedawna zaczał marniec.


#14
od marca 2008

Zprawdz czy ziemia jest wilgotna i jaka jest temperatura w pokoju ja zasadziłem mango pół roku temu i terz miała takie same brązowe plamy dowiedziałem się że jest to coś normalnego pozdrawiam:]a jeszcze coś to jest grejfrut

#4
od kwietnia 2008

2008.04.21 18:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marta Bukowska (marta855)
Witam, dziekuje za odpowiedz, prosze jeszcze o informacje w sprawie pomarancza:)

#4
od kwietnia 2008

2008.04.26 12:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysiek Rahm (rahmco)
Przedstawiam swoje niemowlaczki, chyba się nie obrazicie.

mandarynki1

#4
od kwietnia 2008

moja kalamondynka chyba umarła. Wpadłam na pomysł, że z owoców, które cały czas mam, wyjmę pestki i spróbuję z nich wychodować nowe drzewko. Trzy z nich wyglądają obiecująco - zaczęły kiełkować. Jedno wypuściło kiełki o dł. ok. centrymetra. Co mam z nimi zrobić? Na jakiej głębokości zasadzić? w jakiej ziemi? Przegladałam forum w poszukiwaniu informacji, jednak ciężko mi je znaleźć. Dlatego bardzo prosze o instrukcję obsługi albo podanie linku do tematu, gdzie te informacje są podane. Z góry dziękuję :)

#10
od kwietnia 2008

2008.07.10 21:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

michoo_
Witam,
Ja mam pytanie dotyczące cytrusów z pestki :)
Jeżeli mamy pestkę wielozarodkową, to jak podają niektore źródła mozemy się doczekać owoców w czasie ok połowy krótszym od "normalnego"...
Ile w tym prawdy??
Ostatnio zauważyłem że mam taki zarodek z cytryny jeszcze dobrze nie wykiełkował ale juz ma dwie wypustki z nasiona i mam nadzieje że z tego coś bezi

#133
od marca 2008

To może ja się pochwalę swoją cytrynką (wyhodowaną z pestki!). Ma juz ok 5-6 lat, ale jeszcze nie owocowała nigdy. Czytałem, że można szczepić, albo cierpliwie czekać, bo bez szczepienia owocują podobno po 10-15 latach... :)
Cytryna stoi po lewej (po prawej mandarynka zakupiona rok temu - po szczepieniu i owocuje)

#9
od sierpnia 2008

cześć wszystkim mam pytanie ile dni kiełkuje kumkwat?

#8
od października 2007

2009.05.08 12:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Elwira Lipińska (karotka)
Jakieś 3-4 tyg. temu posadziłam pestki cytryny wprost z owocu - tylko przepłukane. Posadziłam też zeszłoroczne (wysuszone) pestki pomelo.
Roślinki mi jeszcze nie kiełkują...
Czy jest szansa, ze jeszcze coś z tego będzie?

Czy zeszłoroczne lub (kilkumiesięczne ale wysuszone) nasionka będą kiełkowały?

#67
od kwietnia 2008

2009.05.16 15:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Karol Filich (atto_melani)
Trudno powiedzieć, raczej te z owocu od razu. Ale spokojnie! Napewno wykiełkują! Czasami kiełkują nawet 5 miesięcy. Wsadź je głęboko i trzymaj w wilgotnej ziemi. (Głęboko czyli kciuk)
i

#24
od czerwca 2008

2009.05.18 08:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Wolak (eurodwd)
Witam.
Mam pytanie, wyhodowałem sobie mandarynkę z pestki, wszystko jest super. Tylko że nie chce rosnąć. Zatrzymała się na +/-5cm i dalej nic... Jest na to jakaś rada??

#2
od maja 2009

2009.05.29 16:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin Marcin (majcin248)
Witam jak w temacie - mam 19 letnią mandarynkę. Posadziłem ją jak byłem mały z ziarenka, które zostały mi z mandarynek, które dostałem od mojej mamy. Posadziłem kilka sztuk, ale została mi jedna. Trochę chorowała i nie mogę pozbyć się takich małych robaczków. Jest ich strasznie dużo, głównie chodzi mi o to, czy da się coś zrobić żeby zaowocowała. Ma jakieś 40cm i rośnie sobie na parapecie. Ostatnio się ładnie rozrasta, tylko te drobniutkie robaczki, no i co zrobić żeby był owoc - cieszył bym się jak dziecko jak by zaowocowała. Mam nadzieję że ktoś mi i jakoś pomoże... z góry dziękuję...

moja mandarynka

#1
od czerwca 2009

2009.06.13 11:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kamila Dudek (gawron1979)
Mam dzrewko cytrynowe które wyrosło mi z pestki, ma ok. 1,5 roku i 1,60 m ale tylko dlatego ze puściło mi duza gałąź w górę. Zastanawiam się jaki jest powód rośniecia taj gałązki w górę, czy mogę ją uciąć i czy nizaszkodziło by to cytrynce. Proszę o podpowiezdz, bo licze na owoce z tego drzewka.moja cytrynka
i

#4220
od listopada 2005

2009.06.13 13:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Pytasz, dlaczego rośnie do góry???
ponieważ jest to drzewo, które w stanie dzikim dorasta zazwyczaj do 5 m, choć niekiedy do 10 m, u większości odmian gałęzie z kolcami.
Hodowla z pestki (rozmnażanie generatywne), to powrót do stanu pierwotnego (dzikiego)
Więcej doczytasz tutaj, co piszą inni hodowcy cytryny z pestki:
http://www.cytrusik.pl/index.php/Dobre_Rady/Dobre_Rady/Hodowla_z_pestki_-_czy_to_moze_sie_udac_.html

#85
od kwietnia 2008

2009.06.18 19:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Karol Filich (atto_melani)
Dariuszu. SŁOŃCE! Południowe okno albo mocna żarówka dla roślin i będzie ok.

#2
od maja 2009

Witam wszystkich.

Mój kumkwat siedzi już w ziemi (w postaci nasionka) od 5 tygodni.Kiedy on wreszcie wzejdzie? Ile jeszcze będę musiała czekać by wzeszła roślinka? Może ktoś z was wie? Proszę,pomóżcie. Pozrdawiam.

#1
od maja 2009

Witam serdecznie.

Dzisiaj zamówiłem sobie nasionka kumkwatów. Bardzo mnie intryguje ta raoślina, zawsze chciałem spróbować jej owoców. Ale nie było mi to dane, z racji tego, że ostatnio mam przypływ gotówki postanowiłem sobie zamówić nasionka. Tutaj moje pytanie. Jak wykiełkować nasionko kumkwata żeby rosło?

#1
od maja 2009

Witam serdecznie wszystkich!

Jakiś czas temu zamówiłam w internecie nasiona kumkwatu.Namoczyłam je i wysiałam do doniczki.Już prawie 5 tygodni siedzą w ziemi (systematycznie podlewane) i nie widać nawet kawałka wschodzącej roślinki.Ile czasu wschodzi kumkwat z nasiona? Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź. Będę wdzięczna jeśli ktoś się zechce odezwać i mi pomóc w tej kwestii,w której sobie (niestety) nie radzę.

#1
od lipca 2009

2009.07.30 15:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Nie Podam (kamillo0)
Witam!
Mam dużą cytrynkę która hoduję już od ponad 7 lat. Tak od ponad 7 lat. Pewnie niektórzy nie uwierzą,ze po tak długim czasie ta cytrynka nie miała żadnego owocu ani kwiatu no ale cóż trudno lecz szkoda mi jej ciężko zachorowała na liściach pojawiły się brązowe kulki, to chyba jakieś kokony robaków czy coś jest ich mnóstwo i jeszcze mrówki ją zaatakowały.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić mama każe mi ją wyrzucić ale mi jej szkoda tyle lat hodowania i teraz ją zniszczyć, zabić.
Pomóżcie proszę szybko jak co to za choroba i jak ją leczyć i czy da się ją jeszcze uratować?

Mam kilka zdjęć tej cytrynki lecz nie mogę poradzić sobie z ich wrzuceniem tu na stronkę robię wszystko co trzeba a i tak zdjęć nie ma.

#87
od lutego 2007

2009.07.30 15:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Piechna (1952r)
Jeśli hodowana od pestki to może zakwitnąć i wydać owoce po 20 latach.Sprawdź TARCZNIKI.

#1
od sierpnia 2009

Cześć wam! Mam pewien problem.: ZASADZIŁEM KILKA PESTEK CYTRYNY DO ZIEMI I NIE WIEM CZY MAM JĄ NAŚWIETLAĆ ABY MIAŁA CIEPŁO(cytryna oczywiście jeszce nie wykiełkowała(dopiero co ją posadziłem)), I JESZCZE JEDNO,- NIE WIEM JAK CZĘSTO NALEŻY PODLEWAĆ MOJE PESTKI.
Byłbym wdzięczny gdybycie odpowiedzeli mi niezwłocznie na te pytania.Z góry dziękuję!
i

#4374
od listopada 2005

2009.08.01 16:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Przemku... Cytrusy można wyhodować z nasion, ale jedynie z tych, które pochodzą z dojrzałych i dorodnych owoców. Po wyjęciu z owocu pestki jak najszybciej trzeba umieścić w doniczkach z mieszaniną torfu i piasku (w proporcji 1:1), lub kupić gotową ziemię do cytrusów, gdyż szybko tracą zdolność kiełkowania. Warto je przedtem lekko porysować żyletką lub przetrzeć papierem ściernym, aby lepiej chłonęły wodę. Jeśli podłoże będzie stale wilgotne, a temperatura nie spadnie poniżej 25°C, po 3-4 tygodniach powinny wykiełkować.
Nie trzeba stosować żadnego dodatkowego docieplania, ani doświetlania...przynajmniej teraz...

#5
od sierpnia 2009

masz gg podaj swój numer dto bedziemy sobi emigli pogadać na ten temat. a znasz się też na o0rzechach ziemnych UPRAWIE!
i

#4377
od listopada 2005

2009.08.01 21:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Przemku...W dziale "Rośliny w domu" jest już otworzony wątek w temacie, który Cię interesuje:
https://www.bio-forum.pl/messages/527/73755.html,
https://www.bio-forum.pl/messages/527/155198.html.
https://www.bio-forum.pl/messages/527/73494.html
Tutaj możesz zadawać pytania i oczekiwać odpowiedzi nie tylko ode mnie, ale także od innych użytkowników Forum...

#1
od sierpnia 2009

2009.08.02 19:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kamil Olesiak
mam 2 cytrusy dlaczego mi tak wolno rosną mają 35cm rosną już 14 miesięcy ???
i

#4380
od listopada 2005

2009.08.02 20:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
A ja myślę, że wzrost jest odpowiedni dla wieku...Jeśli jest zdrowa, to nie masz powodu do niepokoju...tylko wykaż trochę więcej cierpliwości...

#8
od sierpnia 2009

czy świerzo wykiełkowaną,jedno centymetrową cytrynę trzeba przykrywać folią.I czy takiemu kiełkowi nie zaszkodzi bezpośrednie nasłonecznienue.
i

#110
od stycznia 2007

2009.08.28 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lidia (linty)
Marcinie, jak tam Twoja roślinka? Jeśli chodzi o te małe robaczki to najpewniej jest to przędziorek. Proponuję zakupić preparat o nazwie Magus, działa na wszystkie stadia rozwojowe od jaj po dorosłe osobniki. Trzeba rozcieńczyć z wodą 0,75 ml na 1l wody i opryskać dokładnie od spodu i z góry ale delikatnie tzw. mgiełką by nie kapało z rośliny. Po paru dniach powtórz oprysk. Na inne robactwo pomocny jest Actellic- stosujemy 1ml na 1l wody.

#5
od października 2009

2009.11.02 14:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

kamila
Witam wszystkich :) Dostałam dzisiaj 3 szczepki cytryny.Posadziłam je w jednej sporej doniczce i postawiłam na oknie od południowej strony. Proszę o radę,jak mam o nie dbać,jak często podlewać itd. Z góry dziękuję :)


#4583
od listopada 2005

2009.11.02 16:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Czy szczepki pochodzą z rośliny już owocującej? - czy z siewki?...

#7
od października 2009

2009.11.02 20:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

kamila
Szczepki są z siewki.

#4
od listopada 2009

2009.11.07 12:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
Witam Was... macie przepiękne okazy tych roślin gratuluje wytrwałości. Kamilo ja bym go przyciął czubek żeby się rozrosło a potem możesz mi dać znak, to ja ci wyślę zrazy pomarańczy, cytryny i mandarynki i zaszczepisz sobie...

#10
od października 2009

2009.11.09 07:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

kamila
Łukasz,dziękuję za radę...

#1
od listopada 2009

2009.11.09 12:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wiola M. (wima78)
Mój wujek wyhodował owoc cytryny.Była bardzo ładna i pachniało w całym pokoju. Z pestki sie to nie uda, bo to dzika roślina. Trzeba zasadzić pestkę i gdy wyrośnie zerwać zaszczepkę i ją hodować. Dopiero z tej zaszczepki będą owoce.
i

#4588
od listopada 2005

2009.11.09 15:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
No, nie jest to takie oczywiste...

http://www.muratordom.pl/ogrod-i-otoczenie/drzewa_-krzewy_-krzewinki/hodowla-cytrusa-z-pestki---czy-moze-sie-udac_,6470_16752.htm

http://www.cytrusik.pl/index.php/FAQs/FAQ/Czy_cytrus_z_pestki_zakwitnie_i_zaowocuje_.html

Takich opinii jest o wiele więcej... czasem trafia się na sensacyjną wiadomość, że drzewko uzyskane z pestki już po dwóch latach zakwitło. Niestety, ale nie trafiłem na żadną z takich wiadomości, które by były autorytatywnie potwierdzone...

#5
od listopada 2009

2009.11.10 07:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
Więc prawda jest taka......

Są 2 metody rozmnażania cytrusów:
-Wegetacyjna
-Szczepienie

Wegetacyjna to znaczy ukorzenianie uciętych pędów z owocującej rośliny.Najczesciej ona owocuje już w 4 roku po ukorzenieniu(oczywiście jeśli zapewni im dobre warunki). Wyjątkiem jest Pomarańcza która się nie ukorzenia.

Szczepienie. Jeśli posadzicie nasionka jakiegoś cytrusa to wyrośnie dzika roślinka.Na nią mówimy innaczej pestkowiec albo szczepka.Nie znam innej teori któa mówi że jak czubek urwiemy to zaowcuje. To nie jest prawda.Taka roślina owocuje w wieku około 20 lat. Ale można to przyspieszyć szczepiąc tę roślinę.
TZN.Podkładka musi być (a włąsciwie pęd na którym szczepimy)jeszcze nie zdrewniały.Jak mamy podkładkę to musimy mieć zraz.(wszystkie słowa wytłumacze potem)Taki zaraz pobieramy od rośliny owocującej !!I mamy do wyboru szczepienie
-tz. "oczko"
-i na przystawkę.

Jest też coś takiego jak cytrusy wielogatunkowe tzn.Ja posiadam takiego cytrusa tzn na 1 drzewku są wszczepione 3 zrazy szlachetnych odmian pomaranczy madarnki pomelo albo kumqwata grejpruta jest wiele opcji.

A byłbym zapomniał jedyną roślina jaka owocuje po 5 6 latach jest POmarańcza trifoliata http://www.sci.muni.cz/bot_zahr/fotografie/venkovni%20rostliny/Poncirus%20trifoliata2.jpg.

Tak wyglada. Owoce nie są do zjedzenia mogą być tylko do herbaty albo do ozdoby. Natomiast z pestek wyrastają łądne zdrowe podkładki ktore zwiększaja odpornosć na choroby i niskie temperatury.

Zraz-Jest to gałązka od rośliny owocującej który wszczepiamy.
Pestkowiec-roślina z pestki.

To chyba wszystko. Jak moje cytrusy znowusz zakwitną to pokaże je wam.Jak byście mieli jakieś pytania to prosze zadawac odpowiem


P.S Macie może z kimś kontakt osoby tóra by chciałą sprzedać swojego cytrusa z pestki. Lub wymienić je na owocujaca roślina ??
Moje gg 13483827 email Luki1006@interia.pl
i

#4591
od listopada 2005

2009.11.10 10:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Łukasz... istotę rozmnażania wegetatywnego i generatywnego już omawialiśmy dość szczegółowo w rozdziale o cytrusach (i nie tylko)... Przy tej okazji omawiane były również techniki szczepień (zrazy, okulizacja...)
Twój post jest zatem spójnym przypomnieniem dla tych, którzy niechętnie korzystają z informacji zawartych w części archiwalnej... Myślę, że Ty również nie czytałeś wszystkiego od początku... w przeciwnym razie powołał byś się również na te treści...
Nie wykluczam, że może jesteś ekspertem w dziedzinie hodowli cytrusów... Każda Twoja podpowiedź będzie mile widziana...
Tylko nie rozumiem, dlaczego zachęcasz do roztrząsania zagadnień za pośrednictwem GG i e-maila, z pominięciem Forum...

#6
od listopada 2009

2009.11.10 18:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
A to przepraszam masz racje nie czytałem ale zabardzo nie widziałem tego bo to jest dość poplątane za mój bład przepraszam. GG i Email napisałem bo chciałem kupić od kogos takiego cytrysa bo chciałem miec cos pod szczepienie

#1
od listopada 2009

2009.11.21 08:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

P Z (rodak)
Moja mandarynka ma już 8 lat. Coś jest nie tak, bo gubi liście - w załączeniu zdjęcie.
Uprzejmie proszę o pomoc/poradę, co robić, bo boję się, że może zginąć.




(wypowiedź edytowana przez rodak 21.listopada.2009)
i

#4609
od listopada 2005

2009.11.21 09:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Jak u Ciebie z wilgotnością w pomieszczeniu? - optymalnie powinna wynosić 60 - 70% wilgotności względnej.
Przeglądałeś spód liści na istnienie szkodników?
Opadłe liście usuwaj, ogranicz podlewanie i na okres spoczynkowy, nie stosuj nawożenia, a roślinkę od czasu do czasu spryskuj...no i uzbrój się w cierpliwość...

#2
od listopada 2009

2009.11.21 11:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rodak
Wilgotność - nie wiem
Szkodników już nie mamy - na mandarynkę nie zdążyły
Okres spoczynkowy u cytrusów?

#12
od listopada 2009

2009.11.21 11:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
Więc tak. Zadam ci pytania a ty mi odpowiedz tak samo jak ja ci je zadałem

1.Na jakim oknie stoi roślina?
2.Jak często ją zraszasz (szczerze)
3.Jak z nawozem ?
4.Jak często podlewasz?
5.Jaka temperatura panuje w pomieszczeniu gdzie trzymasz te roślinę?

Cytrusy muszą przejść okres spoczynku tak jak kazda roślina. Czemu sie dziwisz jak Pan wyżej powiedział ci o okresie spoczynku. To tak jak ty byś nie spał tylko pił ciagle kawe. Dało by się??? Wątpie. Dla cytrusów spoczynek jest najważniejsza rzeczą !!! A czy mógłbym jeszce zdjęcie wyraźne liścia ??

Z góry dziękuje za odp i czekam .....

#3
od listopada 2009

2009.11.21 14:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rodak
1.Na jakim oknie stoi roślina?
- zachodnim
2.Jak często ją zraszasz (szczerze)
- nie zraszam
3.Jak z nawozem ?
- co roku przesadzam na wiosnę (marzec) bez nawożenia, w tym roku we wrześniu
4.Jak często podlewasz?
- dwa razy w tygodniu
5.Jaka temperatura panuje w pomieszczeniu gdzie trzymasz te roślinę?
- ok. 23 st.

Ale ja naprawdę jestem zdziwiony faktem spoczynku roślin dla mnie tropikalnych.
Zawsze wydawało mi się, że tego typu rośliny rosną cały czas, bez przerwy.

Załączam zdjęcie liścia.





#13
od listopada 2009

2009.11.21 14:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
Temperatura musi byc poniżej 19 stopni !! Nawóz kup sobie do cytrusów np
Substral Citrus.Zraszaj ją co dzień.Jak już ma taką duża temperature to niech chociaż oddychnie.

Więc tak postaraj się jej zmienic okno na wschodnie lub południowe najlepiej by było. Nawóz dawaj jej co 2 tygodnie.Lekka dawka. Podlewaj 3 dni w ciągu tygodnia. I PROSZE CIE DBAJ O NIA JA KOCHAM CYTRUSY I NIECHCE ABY GINEŁY......

Trzymam kciuki ze ci sie uda. Na zdjęciach wyraźnie widać brak marko i mikro składników..... I kusz....

Doprowadź ją do stanu uzywalnosci a odwdzieczy ci się wzrostem.

Pamiętaj musi miec mneijsza temperature !!!

#4
od listopada 2009

2009.11.21 15:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rodak
Serdeczne dzięki.
i

#4611
od listopada 2005

2009.11.21 19:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Łukasz... nie pojmuję twojego doradztwa: "Nawóz dawaj jej co 2 tygodnie.Lekka dawka. Podlewaj 3 dni w ciągu tygodnia." Hmmm....teraz, kiedy respiracja jest wybitnie ograniczona z powodu utraty liści???... i osłabienia aktywności???... kłóci się to z moją logiką i dotychczasową praktyką...

#14
od listopada 2009

2009.11.21 19:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
Wiesz ale ja chyba lepiej wiem.... MAm juz długo cytrusy. Znam się bardzo dobrze na tym. Nie widzisz w liściach braku mikro i makro elemnetów ?? Trzeba poddać nawóz aby rośłina mogła odbodować system prawidłowego wzrostu i wrócic do snu zimowgo....
i

#4612
od listopada 2005

2009.11.21 20:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
No, ale z pisownią mi nie dorównasz... np.: MAm; elemnetów; odbodować... nie wyliczając niedbalstwa w pisowni we wcześniejszych postach... na to jestem szczególnie uczulony jako Moderator tego działu...
Masz dużo cytrusów, tak podajesz, ale nie sądzę, abyś o nich posiadał wiedzę absolutną... Wiesz ale ja chyba lepiej wiem.... Skąd możesz wiedzieć ile ja wiem o cytrusach???... i o roślinach w ogóle???... no, chyba że posiadasz w tym przedmiocie jakiś tytuł naukowy...

#15
od listopada 2009

2009.11.21 21:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
www.naszecytrusy.pl jestem tam juz 2 lata i wiem sporo na ich temat bardzo sporo
i

#4613
od listopada 2005

2009.11.21 22:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Idąc Twoim śladem dotarłem do miesiąca listopada (teraz mamy listopad) i czytam:
Często jest tak, że gdy przedawkujemy nieco zimą wody, to cytrus zaczyna reagować opadaniem liści, jest to skutek niedotlenienia korzeni. Nam się wydaje, że zrzucanie liści może mieć związek z brakiem dostatecznej ilości wilgoći w podłożu.Reakcja na taki stan rzeczy wydawała by się normalna- trzeba przecież dolać wody. Jeżeli tak zrobimy, to tak jakbyśmy chcieli pomóc tonącej osobie przez dolanie wody do rzeki lub basenu. Poprostu ją utopimy.
Całkowicie się z tym zgadzam, dlatego w poście 2009.11.21 09:48 sugerowałem ograniczenie podlewania z nawożeniem...
Ty radzisz: Nawóz dawaj jej co 2 tygodnie.Lekka dawka. Podlewaj 3 dni w ciągu tygodnia. - kłóci się to z treściami, na które się powołujesz...
Oczywiście Rodak zrobi, co będzie uważał za stosowne...

#16
od listopada 2009

2009.11.21 23:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Łukasz Gawęda (luki1006)
A czy tam coś jest napisane na temat co ile trzeba podlewać rośline ?? Niema nic wiec mówie Rodakowi tak jak było w moim przypadku.A nawóz roślina musi dostać ponieważ prosze zobaczyc jak wygladaja liście i prosze mi nie zwracac uwagi na to co robie poniewaz wiem co mówie i pisze

#5
od listopada 2009

2009.11.22 09:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Rodak
Biorąc pod uwagę dwie sprzeczne opinie (nawozić+podlewać i nie nawozić+nie podlewać) spróbuję - trochę ponawożę i spróbuję jej nie zalać.
Oby się udało.

Serdecznie dziękuję za rady i pomoc. Dam znać, czy jest poprawa.
i

#4614
od listopada 2005

2009.11.22 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Unosi Cię niezdrowa ambicja...według mnie musisz się jeszcze dużo, bardzo dużo nauczyć...nie zniżę się do Twojego poziomu prowadzenia dyskusji, dlatego proponuję, aby właśnie na tym poziomie dyskusję zakończyć, a Rodakowi pozwolić dokonać wyboru...
Żeby Ci jednak ostudzić niezdrowe ambicje, przytoczę fragment dialogu ze stronki: http://naszecytrusy.pl/forum/viewtopic.php?t=1603

Luki, lat 14, Częstochowa: Przedstawiam wam moją można powiedzieć mandarynkę nie wiem jaka to odmiana ale również nie jestem pewien czy to mandarynka jest w ogóle :mrgreen:
Dostałem ją od znajomej do odratowania tzn. ,aby jakoś korona wyglądała i zaczęła wreszcie kwitnąć. Co mogę zrobić , aby jakoś zaczęła wyglądać. Ta osoba mi ufa, że to zrobię więc pokazuje ją wam . Proszę o odpowiedź w tej sprawie. Mam tylko 1 fotkę bo baterie padły;/.
Oto jej foty:
i tu przedstawiona jest fotka podobna do Rodaka..

a oto odpowiedź Administratora: Zadam Ci pytanie - po co się bierzesz za coś czego nie potrafisz? i do tego z nie swoją rośliną, a co jak ją szlag trafi odkupisz temu komuś cytrusa?

Moja odpowiedź jest taka sama, więc zejdź co najmniej 2 piętra niżej...
i

#4615
od listopada 2005

2009.11.22 09:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Oooo... widzę, że Rodak dokonał już wyboru... podczas, gdy ja redagowałem swój post Rodak mnie wyprzedził o 3 minutki...
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Cytrusy « Archiwum uprawa z pestki «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji