bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Drzewko truskawkowe
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Archiwum « Archiwum 2012-2018 « starsze wątki (do 25 maja 2012) «
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
08.12.2008  22:06
Roman Pietrus...
115
4
i A r c h i w u m
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Archiwum « Archiwum 2012-2018 « starsze wątki (do 25 maja 2012) «
i

#16
od czerwca 2008

2009.01.03 01:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Wolak (eurodwd)
To nie do końca może być prawda co pisze Roman. Otóż w lipcu zeszłego roku (2008) posadziłem Awokado oraz Kiwi do doniczek. A owe rośliny wzeszły dopiero w grudniu zeszłego roku. Czyli musiałem czekać około 5 miesięcy na zakiełkowanie. Może jest tak samo z drzewkiem truskawkowym. Czytałem że niektóre rośliny mają długi okres spoczynku do czasu kiełkowania, niektóre potrzebują stratyfikacji. Nie należy od razu zwalać na sprzedawcę i na to że nasiona były złej jakości. Patryk poczekaj jeszcze jakiś czas na te drzewko, dowiedz się o nim więcej. Może uda Ci się znaleźć przyczynę dla której nie może zakiełkować.

#45
od kwietnia 2008

Ja tak jak Roman uważam że lepiej jest kupić sadzonkę w przypadku drzewa truskawkowego, bo jego nasiona nie powinny być starsze niż kilka miesięcy i wymagają stratyfikacji. Kiełkują w kilka tygodni.
Na allegro kupiłam dwa razy nasionka tego drzewka, i za drugim zakupem dokonałam stratyfikacji, potem nasiona wysiałam w terrarium gdzie jest ciepło i wilgotno, nasiona leżały ponad pół roku i nic. Poza tym chyba jeszcze nie słyszałam żeby amator w domowych warunkach wyhodował drzewa truskawkowe z nasion.

#8
od stycznia 2009

2009.01.11 18:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ulla
Stratyfikazja jest wazna dla roslin w naszym klimacie. Przez stratifakacje beda zniszczone enzymy, ktory blokuje kielkowanie nasiona. Wczesnie bylo to dla mnie uciazliwe, teraz mysle inaczej. Chodzi oto, zeby nasionka nie kielkowaly jesienia albo w zimie. One musza czekac do wiosny, to maja lepsze szanse do przezycia. Przyroda wie co robi.
Inaczej jest jesli chodzi o tropiczne rosliny. One moge natychmiast kielkowac, dlatego nasionka musza byc natychmiast posiane. Czesto traca bardzo szybko syly do kielkowania. Tylko swieze nasionka potrafia kielkowac. Niestety czesto na rynku sa stare nasiona. Te nie beda nigdy wiecej kielkowaly.
Przypuszcza, ze te nasiona byly juz za stare.

#46
od kwietnia 2008

Tak podejrzewam że sprzedają stare nasiona.

#36
od sierpnia 2008

ja chyba tez dalem sie oszukac zakupilem nasiona na poczatku grudna i do dzis nic nie wyrosło

#48
od kwietnia 2008

Najlepiej zainwestować w roślinę, ostatecznie wyjdzie taniej niż kupować wiele paczek nasion. Ja swoje roślinki kupiłam na allegro, bo w żadnym ogrodniczym w którym byłam nie słyszeli o takim czymś niestety teraz drzewek na allegro nie ma, ale pewnie dlatego ze to nie sezon, myślę ze na wiosnę się pojawią.

#527
od listopada 2006

2009.02.10 11:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Chciałbym podzielić się wiadomościami na temat drzewka truskawkowego.W najnowszej (dla mnie bo przywiozłem ją niedawno) literaturze wyczytałem, że Arbutus Unedo czyli chruścina jagoda, zwana też drzewem poziomkowym, truskawkowym, rozmnażamy pobierając pół zdrewniałe sadzonki późnym latem. Z nasion niestety marne szanse na powodzenie, właściwie jest to niemożliwe. Z nasion można wyhodować sadzonkę Arbutus Menziesii która rośnie na kwaśnych glebach i A. Andrachnoides która jak A. Unedo tolerują nawet gleby wapienne. Najlepiej rosną w pełnym słońcu .

#3
od maja 2009

2009.05.31 01:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Witam, moje drzewko truskawkowe (Compactus) będzie kwitło :)

#49
od kwietnia 2008

Artur ile ma Twoja roślinka? Bo moje porosły wysokie ale żadnych śladów owocowania nie ma. Ciekawa jestem czy Twoja roślinka będzie miała owoce, bo gdzieś czytałam że potrzebne są dwie rośliny żeby doszło do zapylenia.

#5
od maja 2009

2009.06.30 01:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Witam, drzewko kupiłem tu http://zielone.pl/index.php?m=page&a=ass&id=14322
jako 2-letnie w marcu tego roku. Aby roślinka zakwitła trzeba zapewnić jej odpowiednie warunki. Mi udało się całkiem przypadkiem - przypuszczam że spowodowała to zmiana nasłonecznienia roślinki. W kwietniu przestawiłem drzewko z okna skierowanego na PN-Zach na okno przeciwległe PD-Wsch. Swoją teorię opieram na fakcie że drugie zakupione dla znajomego drzewko nie kwitnie. Oba drzewka zostały zakupione razem w tym samym miejscu i wyglądały identycznie, a teraz tylko moje będzie kwitło. Drzewko znajomego cały czas stoi w tym samym miejscu - rośnie ale nie ma pąków kwiatowych.

#52
od kwietnia 2008

Masz może więcej informacji jakie dokładnie trzeba spełnić warunki żeby drzewka zakwitły? Niestety w internecie nie ma wielu informacji na temat tych roślin.
Moje drzewka są starsze w zeszłym roku miały jakieś dwa lata, wiec powinny w tym roku zakwitnąć jak Twoje dwuletnie dostały kwiatów, jednak ja trzymałam moje sadzonki cały czas na zachodnim oknie, jedyne co się zmieniło to znalazły się obecnie z drugiej strony okna czyli na balkonie. Niestety nie posiadam okna na południe, do wyboru mam wschodnie i zachodnie okno. Spróbuje jednak przenieść roślinki na drugie okno, tam słońce trochę wcześniej zaczyna świecić, moze to przyniesie jakieś efekty.

#6
od maja 2009

2009.07.02 00:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Nie mam żadnych informacji co trzeba robić aby zakwitło. Po prostu udało mi się przypadkiem. Przypuszczam, że zmiana nasłonecznienia + częste zraszanie liści drzewka dało taki efekt.
Tymczasem jeszcze pierwsze pąki nie zdążyły do końca się rozwinąć a dziś widać już kolejne (na końcach trzech młodych gałązek) :).

(wypowiedź edytowana przez artus33 03.lipca.2009)

#7
od maja 2009

2009.07.03 23:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Teraz tak wygląda moje kwitnące drzewko truskawkowe.
nowe pąki kwiatowe

#1
od sierpnia 2009

Witam! a ja kupiłam nasionka i pękałam z dumy że mam pięknie rosnące drzewka (5 sztuk mocnych roślinek)-teraz widzę że moje drzewka truskawkowe znacznie różnią się wyglądem od tych na fotografii pana Artura. Czy są jakieś inne odmiany drzewek?
Moje roślinki też kwitną ale całkiem inaczej :(((

#2
od sierpnia 2009

staram się właśnie przesłać fotografie roślinek które miały być moimi drzewkami truskawkowymii co to w takim razie jest???

#53
od kwietnia 2008

Artur i jak tam Twoje kwiatki, zawiązały się owoce?

Moje rośliny ku mojej wielkiej rozpaczy padły i nie mam pojęcia dlaczego, nie miały żadnych objawów chorobowych tylko liście im po kolei schły, aż całe rośliny padły. Dzisiaj zrobiłam "sekcję zwłok" jednej rośliny, no i w korzeniach też nic nie znalazłam.

#8
od maja 2009

2009.08.31 00:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Moje drzewko trochę dziwnie się zachowuje. Pąki kwiatowe które wyrosły pod koniec maja do tej pory jeszcze się nie rozwinęły. Na początku lipca pojawiły się kolejne pąki - znowu brak kwiatów. Zanosi się ze kolejny przyrost też wypuści pąki. Z informacji jakie udało mi się odnaleźć na temat tej rośliny dowiedziałem się że kwiaty rozwijają się dopiero jesienią. Być może wszystkie pąki rozwiną się i zakwitną równocześnie?

#9
od maja 2009

2009.09.08 00:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Oto moje Drzewko Truskawkowe.
Teraz już widać, że będzie miało 9 nowych pąków kwiatowych.
Obecna wysokość roślinki to 80cm (na początku marca było to tylko 15cm)

#54
od kwietnia 2008

Artur roślinka pięknie rośnie, cały czas czekam z ciekawością czy wyda owoce. Tak się zastanawiam że trochę to dziwne że wyrastają nowe paki a kwiaty nie kwitną.
Trzymam kciuki za Twoją roślinkę.

#13
od maja 2009

2009.10.06 20:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Do tej pory żaden z pąków nie rozkwitł :(. Jest ich teraz dość sporo, bo 12 gron po 8-20 pąków kwiatowych. Widać także kolejne młode gałązki (to już 4 przyrost w tym roku!) - czy to nie dziwne? Na końcach młodych gałązek za każdym razem pojawiają się kolejne pąki kwiatowe...


#55
od kwietnia 2008

Chyba jesteś pierwszą osobą na tym forum której wyrosły pąki kwiatowe w drzewie truskawkowym, więc chyba nikt niestety nie będzie w stanie się wypowiedzieć na temat sposobu rośnięcia Twojej rośliny, a szkoda, bo sama jestem ciekawa.

#14
od maja 2009

2009.10.28 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Po kilku miesiącach oczekiwań w końcu pąki "drgnęły" i widać już zgrubienia. Jak na razie tylko na jednym gronie, ale mam nadzieje że ruszą też kolejne.

Nowe przyrosty(12) wypuściły już kolejne grona kwiatowe i jest ich teraz w sumie 24.

(wypowiedź edytowana przez artus33 28.października.2009)

#57
od kwietnia 2008

Wygląda bardzo obiecująco. Nadal trzymam kciuki za Twoją roślinkę, bo od powodzenia zależy czy kupię sobie nową sadzonkę.

#17
od maja 2009

2009.11.07 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Witam,
właśnie rozwinął się pierwszy kwiat.

Kwiatek

Reszta gron kwiatowych idzie w ślad za tym z fotki - na kilku kolejnych widać już powiększające się pąki.
Jeśli z każdego grona na moim drzewku zawiąże się tylko 1 owoc, to w sumie i tak będzie ich sporo.

#65
od kwietnia 2008

Mineło już trochę czasu od ostatnich zdjęć, jak tam idzie roślince kwitnienie?

#1
od lutego 2010

Witam!
Mam nasionka i chciała bym dowiedzieć się więcej o chodowli tego drzewa.
Jaką zięmię mam użyć, jak je przycinać i kiedy oraz kilka innych rad na temat chodowli tego drzewka.
POZDRO. Truskawwwa
i

#4753
od listopada 2005

2010.02.19 09:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Beato, przeczytaj post Janka Stefaniaka z dnia 2009.02.10 11:07. Janek znany jest na Forum jako jeden z lepszych znawców roślin doniczkowych i nie tylko. Nie raz służył swoją radą i bogatą wiedzą...

#21
od maja 2009

2010.02.19 09:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Witam Beato,
informacje potwierdzające słowa w/w Janka Stefaniaka znajdziesz tu: Zielona Chata

A tymczasem moje drzewko truskawkowe "ledwo zipie" po ataku choroby grzybowej. Pierwsze oznaki na liściach zauważyłem w grudniu w pełni kwitnienia, kiedy to jednocześnie pojawiło się kilkaset pojedynczych kwiatów (osłabienie rośliny). Postępująca chorobę udało mi się zahamować dopiero pod koniec stycznia, jednak wszystkie rozwinięte kwiaty i zawiązki opadły. Na szczęście pozostało jeszcze kilka gron kwiatowych z nierozwiniętymi pąkami, które teraz przymierzają się do rozkwitu.




Tu widać co zostało z drzewka (część liści ma przycięte brzegi, a mocno porażone zostały usunięte w całości). Walkę z grzybem rozpocząłem od połowy grudnia wykonując oprysk raz w tygodniu kolejno: Miedzian, Topsin, Miedzian, Tiotar, Miedzian. Po tych zabiegach choroba zatrzymała się (koniec stycznia), ale drzewko pokryło się żółto-zielonym nalotem z w/w preparatów. Sporo czasu zajęło mi umycie wszystkich ocalałych liści.
i

#4754
od listopada 2005

2010.02.19 10:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Pogratulować wytrwałości - ja też hołduję zasadzie: Ratować, jak długo to będzie możliwe. Z tego, co widać na Twoich fotkach drzewko masz pięknie wyprofilowane, no i masz sporo materiału do rozmnożenia wegetatywnego...

#67
od kwietnia 2008

Długo nie zaglądałam, a tu widzę sporo zmian.

Artur. Cieszę się że roślina przeżyła i przynajmniej zostało kilka gron, ciekawa jestem czy w końcu zakwitną, no bo jak na razie sporo czasu minęło od czasu gdy pojawiły się pierwsze grona.

#1
od czerwca 2014

O drzewku poziomkowym pisałam też wcześniej. Postarałam się rozbudować wiadomości na temat tej ładnej i interesującej rośliny.

Drzewko poziomkowe (Arbutus unedo) to wiecznie zielony krzew lub drzewo dorastające do 3 metrów. Należy do rodziny Ericaceae (Wrzosowate), czyli tej samej co jagody i borówki. Tolerancyjne na suszę, lubi klimat morski i jest stosunkowo odporne na mrozy (znosi temperatury do -16°C).
Arbutus unedo jest rośliną charakterystyczną i natywną dla rejonów Śródziemnomorskich (Chorwacja, Portugalia) oraz Irlandii.

Wytwarza w jesieni kwiaty w kształcie dzwonków o delikatnym miodowym zapachu oraz piękne słoneczne owoce przypominające poziomki. Owoce są jadalne.



Uprawa drzewka poziomkowego:
Preferuje dobrze zdrenowane, kwaśne gleby. Nadaje się do sadzenia na terenach ubogich, na których nie chcą rosnąć bardziej wymagające rośliny. Może rosnąć w pełnym słońcu na piaszczystych glebach. Drzewka można kształtować poprzez cięcie.

Rozmnażanie :
Najlepsze sposoby rozmnażania drzewka to nasiona lub ukorzenianie gałązek.
Nasiona kiełkują dość długo, bo aż 2-3 miesiące. Najpierw należy je namoczyć w ciepłej wodzie przez 5-6 dni. Wysiewać w zacienionym miejscu, o temperaturze około 20°C.
Nasiona można stratyfikować przez około 6 tygodni.



Ciekawostki:

1. Drzewko poziomkowe tworzy jako jedyna roślina typ mikoryzy arbutoidalnej.
2. Nazwy drzewka poziomkowego w różnych krajach: Djina [E], Killarney Strawberry Tree [H], Koca Yemis [E], Madrono [E], Strawberry Tree [P,H], Strawberry-tree [L].

3. Nazwy polskie: Chróścina jagodna, poziomkowiec, poziomkowe drzewo, drzewo truskawkowe.

3. Istnieje kilka odmian uprawnych Arbutus unedo: Croomei, Elfin King, Rubra, Compacta (odmiana karłowata).

4. Owoce są słodkie w smaku, jednak łacińskie słowo 'unedo'znaczy "jem tylko jeden", co sugeruje, że nie są zbyt smaczne. Jednak może to również oznaczać, że owoce są tak pyszne iż zjedzenie jednego satysfakcjonuje całkowicie zjadacza ;-)

5. Drzewko truskawkowe służy także w celach zielarsko-medycznych. Liście, kora i korzenie mają działanie ściągające i moczopędne. Kora drzewka poziomkowego jest bogata w taniny, zawiera ich aż 45%.

6. Zawiera także we wszystkich częściach etylowy ester kwasu galusowego (ethyl gallate), który służy jako dodatek do żywności o zastosowaniu antyutleniającym. Ester ten ma również silne działanie antybiotyczne przeciw Mycobacterium bacteria.


To był cytat ze strony Zielona Chata.Możliwe że kolega Artur ma na zdjęciu odmianę karłowatą.Co do tych inf nadal nie ogarniam tego rozmnażania,pisze że namoczyć w ciepłej wodzie a przeczytałem całe to forum z tym wątkiem i ani jedna osoba o tym nie wspomniała,a zdj na tej stronie (Zielona Chata) są imponujące więc nie wiem jak ktoś to robi tyle przeczytałem tu niepowodzeń że chęci do wyhodowania tej rośliny mam już niewielkie.Spodziewałem się że wyhodowanie takiego drzewka to będzie problem ale nie spodziewałem się że aż taki.Kupiłem nasionka w jakimś sklepie nie wiem czy nie w mrówce wczoraj wieczorem zrobiłem tak... Wziąłem jakiś mały talerzyk nasypałem ziemi "do wysiewu i pikowania roślin" namoczyłem ziemie odstałą wodą i wymieszałem,całość była wilgotna nie mokra!!! co prawdopodobnie mogło by doprowadzić do spleśnienia nasion i wsadziłem do lodówki w której jest 5C za tydz zobaczymy co dalej :) Życzę powodzenia wszystkim którzy dalej próbują i uważam że nie powinniśmy zakończyć tego tematu na tak wielu niepowodzeniach ... Pytanie przez was czy robię mniej więcej dobrze i czy nie powinienem przykryć tego talerzykiem ? :)

#2
od czerwca 2014

Nie spodziewam się odpowiedzi ale jeśli ktoś by się chciał wypowiedzieć to miło :)

#3402
od lipca 2004

2014.06.21 08:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Filip, a o tej stratyfikacji(?) w lodówce wyczytałeś gdzieś w necie, czy też wilgotna ziemia i niska temperatura mają pomóc nasionom w kiełkowaniu?

#3
od czerwca 2014

"Stratyfikacja nasion – proces przysposabiania nasion do kiełkowania, polegający na usunięciu spoczynku, poprzez umieszczenie nasion w wilgotnym podłożu o niskiej temperaturze, stratyfikacja chłodna, lub podłożu o temperaturze sprzyjającej kiełkowaniu, stratyfikacja ciepła. Nasiona niektórych gatunków roślin wymagają zarówno stratyfikacji ciepłej jak i chłodnej[1]."\

Wikipedia :P tylko pisze jeszcze że do drzew... dam cytat:
"Nasiona warzyw np. łubinu, marchwi oraz drzew przekłada się przed siewem warstwami wilgotnego piasku lub miału torfowego w temperaturze 1-10 °C, mające spowodować ich napęcznienie oraz szybsze i równomierniejsze wschody."

I nie wiem czy to też powinienem zrobić :( ?

#22
od maja 2009

2014.08.04 14:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (artus33)
Witam po przerwie :), Filip moje drzewko to oczywiście odmiana karłowata czyli Compactus.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Archiwum « Archiwum 2012-2018 « starsze wątki (do 25 maja 2012) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji