bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum 2004/2005/2006
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Archiwum « Archiwum 2012-2018 « starsze wątki (do 25 maja 2012) « Drzewko Bonsai «

#11

2004.12.21 18:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

... (kinga)
Niedawno kupiłam drzewko bonasai (gatunek z liściastych) i coś na nim liście liście usychają (zielone liście). Nie wiem co z nim robić? Czy mogę teraz je przedaszić? Jak się je pielęgnuje aby ładne wyrosło i sie jeszcze napraiło??
i

#12

2004.12.23 12:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Mialam bonsai, niestety podroz z PL do Niemiec zaszkodzila mu i padlo.
Ja swoje codziennie sryskiwalam miekka woda i dobrze sie hodowalo, nawet kilkakrotnie mi kwitlo ( figowiec ). mialam tez specjalna odzywke do bonsai. Stalo sobie niedaleko okna, ale nie w bezposrednim sloncu.Przesadza sie bardzo rzadko, wiec odzywka jest niezbedna. Na wiosne przycinalam troszke niektore galazki. Jesli niedawno zgubilo listki, mozesz probowac nadal je spryskiwac, powinno wypuscic nowe, ale jesli zostalo zbyt mocno przesuszone, mozesz zapomniec.
i

#13

2004.12.23 13:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Wszystkim wielbicielom roslin, zycze zdrowych i wesolych swiat i pomyslnosci w Nowym Roku i pieknego kwitnienia roslin. Mnie wlasnie pieknie zakwitl jasmin i wieczorami pachnie jak szalony, a i hiacynty na Nowy roczek pewno zapachna ;)))

#12

2004.12.23 14:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

... (kinga)
Dziękuję za radę ze spryskiwaniem. Caly czas staram się sregularnie spryskiwac gałązki. Mam wielką nadzieję, że uratuję kochanego bonasja:)

Pozdrawiam i życzę zdrowych, wesołych i pogodnych świąt.

#0

2004.12.23 22:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agrilus
Wszystkie rady powyżej są O.K. Pamiętaj aby zimą drzewko nie przebywało w pomieszczeniu ze zbyt wysoką temperaturą (kaloryfer!). W najlepszym razie zrzuci liście. Wysoka temperatura przy niedoborze światła (krótki dzień zimą) może poważnie nadszarpnąć zdrowie drzewka. Najlepiej ustawić je na oknie w pomieszczeniu, gdzie temperatura nie jest zbyt wysoka (np. 12-16 st. C). Jeżeli kondycja drzewka jest kiepska to dobrze by nie było wystawione na bezpośrednie działanie promieni słońca (dopóki się nie "pozbiera" lepsze światło rozproszone).

#13

2004.12.25 00:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

... (kinga)
Jeśli chodzi o temperaturę to się tym akurat nie przejmuję już, bo stoi w dobrym miejscu. A co myślicie na temat odżywek? Bo kupiłam i czy ona pomoże mojemu drzewku w szybszej regeneracji??

#14

2004.12.25 10:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Ja akurat kupilam odzywke w Niemczech i sobie chwale bardzo.

#0

2004.12.27 22:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agrilus
Jeżeli drzewko jest w bardzo złej kondycji to nawożenie może je dobić. Lepiej poczekać z odżywką do czasu aż wykaże wyraźne oznaki regeneracji np. nowe listki. Wszystkie rośliny nawozi się tylko w okresie wegetacji (kwiecień-sierpień), zimą wstrzymałbym sie z tym zabiegiem.

#732

2005.01.04 14:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jak najbardziej, przy każdej roślinie w złej kondycji trzeba z nawożeniem bardzo uważać (a najlepiej wstrzymać się)
Bonsai jest piękną i niezwykle rozległą dziedziną.
Dla mających cierpliwość polecam samosiejki naszych drzew rosnące w jak najbardziej ekstremalnych warunkach.
Na rezultat ma się bezpośredni wpływ, potrzeba jednak cierpliwości, samozaparcia i czasu.
Bonsai to nie tylko uprawianie (pielęgnowanie) miniaturowego drzewka, to także filozofia :-)
i

#18

2005.01.06 18:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Milosnikom bonsai polecam stronke http://www.ogrodybonsai.com.pl/bonsai.php?&x=0
Mozna tam zobaczyc piekna galerie drzewek bonsai.
i

#19

2005.01.06 20:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Cale popoludnie spedzilam na forum o bonsai... polecam wszystkim milosnikom tej sztuki owo forum.... uff... chyba i ja z moim psem wybiore sie na dlugi spacer i poszukam sobie jakiegos okazu na formowanie w stylu bonsai... zawsze to co sie samemu zrobi, bardziej cieszy niz kwiatek z kwiaciarni.
http://bonsai.kamcio.com/index.php?sid=72d2e240c1506838a896275a7a0cbce9
i

#35

2005.01.26 07:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Yamadori sa to drzewka, lub krzewy pozyskane z natury i miniaturyzowane na bonsai. Stylow bonsai jest bardzo wiele. Ja jeszcze nie wiem jak uksztaltuje swoje niedawno odkryte i wykopane 2 yamadori. Pierwsze to jest trzmielina z ciekawie powykrecana lodyga, a drugie to mahonia

trzmielina02.jpg,

mahonia2.jpg

Mam nadzieje, ze za jakis czas przedstawie tu te same drzewka, ale wygladajace juz inaczej :)

#1

2005.02.12 16:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adam Piskorek (ogrodnik)
bONSAI KUPIONE W SKLEPIE CZĘSTO OPADA WIEM COŚ O TYM.
MOIM ZDANIEM NAJLEPIEJ JEST CHODOWAĆ BONSAI Z NASIENIA ,BO WTEDY MA SIE SATYSFAKCJE.
JA MAM BONSAI Z JAŁOWCA SARGENTA=JUNIPERSUM SARGENTII(ŁAC.)ZIMNE WIATRY I PRZECIĄGI POWODUJĄ OPADANIE LIŚCI.
i

#69

2005.02.13 14:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Adamie, na bonsai z nasionka, trzeba czekac wiele, wiele lat... minimum 10. Sa inne sposoby na pozyskanie bonsai. Jesli interesujesz sie bonsai polecam ci forum na ten temat:
http://bonsai.kamcio.com/index.php?sid=72d2e240c1506838a896275a7a0cbce9
Co do kupna bonsai w sklepie... rowniez nie polecam, chyba, ze jest to roslina z centrum ogrodniczego i ktora dopiero zamierza sie formowac na bonsai.

#0

2005.05.08 17:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciek___17
Witam jestem tu nowy. Mam takie pytanie gdyż zasadziłem bonsai z pestek miałem ich 18 i wyrosło mi 14 drzewek byłem bardzo zadowolony :) (sosna tchumberga) Ale ostatnio zaczęły mi więdnąć i z 14 zostały mi tylko 3 :) Mógł by mi ktoś powiedzieć z jakiej to morze być przyczyny. Z GURY DZIEKUJE
i

#91

2005.05.09 07:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Macku... po pierwsze .... nie mozna okreslac nasionka jako bonsai. Bonsai jest to prowadzenie drzewka w formie zminiaturyzowanej. Samych stylow formowania takiego drzewa, tez jest wiele.
Druga sprawa to sprawa warunkow w jakich te sadzonki trzymasz. Nic o nich nie piszesz. Sosenki te powinno trzymac sie na dworze. Wazna jest tez okreslona wilgotnosc podloza, jak i samo podloze. Jesli je trzymasz np. kolo grzejnikow, to musisz stale nawilzac. Po trzecie... mogly je zaatakowac jakies szkodniki. Nie moge Ci pomoc, gdyz wlasciwie nic nie piszesz o warunkach w jakich rosna Twoje drzewka.
Polecam Ci forum o bonsai http://bonsai.kamcio.com/index.php?sid=72d2e240c1506838a896275a7a0cbce9 . Tam znajdziesz wiele informacji na temat bonsai; ALE ZANIM ZAPYTASZ NA FORUM; SKORZYSTAJ TAM Z WYSZUKIWARKI WPISUJAC NAZWE DRZEWKA; mysle, ze znajdziesz tam troche informacji. Dobrze jest zrobic fotki drzewkom i pokazac je forumowiczom, powinni cos poradzic.
Pozdrawiam

#0

2005.07.18 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

asia
czesc kupilam sobie ostatnio drzewko bonsai na przecenie bylo bardzo zaniedbane i mialo zolte listki! ale jestem dobrej mysli bo wypuszcza mlode pedy... :) przegladam teraz wszystkie strony dotyczace pielegnacjii... pozdrawiam :)

#1

2005.08.08 19:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

basia plawecka (sweetbe)
chcialabym chodowac bonsai ale nie wiem nic o tym, co robic,gdzie kupic,chcialabym by bylo chodowane w domu, w jakich sie ksztaltuja cenach pilegnacja krok po kroku(b.dokladna)

#29

2005.08.10 09:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sylwia Winiarska (alfa)
W Krakowie działa Klub Bonsai Polska w centrum Manggha, mają swoją stronę internetową. Proponuję też odwiedzić czeskie strony w sieci. W Brnie i Pradze również działają kluby miłosników tworzenia i uprawy bonsai i często organizuje się tam wystawy i warsztaty. Szukaj też w sieci sklepów i producentów, bo ta dziedzina ogrodnictwa rozwija się coraz lepiej. Niestety, nie jest to zbyt tanie hobby, chyba że samemu zdobędzie się wiedzę o pielęgnacji i tworzeniu miniaturowych drzewek.

#2

2005.08.10 18:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

sweetbe
a od czego zaczac?kupna ksiazki i sie zaznajomic czy kupno ksiazki z kupnem drzewka?nie wiem gdzie najlepiej kupic takie drzewko?

#3

2005.08.10 18:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

sweetbe
a jaka ksiazke najlepiej kupic?jakiego autora?

#4

2005.08.10 18:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

sweetbe
widzialam drzewko bonsai w OBi ale watpie by stamtad byly silne itd!male ok 10cm kosztowalo 17 zl!ale nei wieem jaki to gatunek itd bo tam nic nie pisalo

#34

2005.08.11 10:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sylwia Winiarska (alfa)
Ja bym nie kupowała w marketach. Na początku porozglądaj się, porozmawiaj z hodowcami i fachowcami, poczytaj mądre artykuły w internecie i w książkach. Poszukaj w swojej okolicy szkółkarzy, którzy ci doradzą. Bonsai można formować właściwie ze wszystkich roślin drzewiastych, ale niektóre są bardzo trudne w uprawie. Szkoda tracić pieniądze na materiał złej jakości i bez przygotowania. Ale życzę powodzenia, czasami dobrze samemu próbować i uczyć się na swoich błędach. Na razie!
i

#94

2005.08.14 17:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Polecam ksiazke Harrego Tomlinnsona Bonsai, jest co prawda droga, ale dobra.
Co do hodowli; jesli zamierzasz hodowac drzewka z naszej strefy klimatycznej, np. brzoza, modrzew, swierk, dab itp. to musisz je trzymac zawsze na dworze ( balkonie ). Jesli wybierzesz drzewka cieplolubne np. carmona, wiaz chinski, oliwke, fikusa, to oczywiscie hodujesz je w mieszkaniu.
Ale zanim zaczniesz ''bawic sie '' bonsai... musisz zapoznac sie z warunkami w jakich dane drzewko powinno rosnac, bo przeciez rozne drzewka maja rozne wymagania. Na necie jest mnostwo stron o bonsai. Wystarczy tylko wpisac w gogle ''bonsai'' i znajdziesz wiele ciekawych informacji. Polecam Ci forum http://bonsai.kamcio.com/index.php?sid=72d2e240c1506838a896275a7a0cbce9
Pozdrawiam

#0

2006.01.17 20:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Onet_boy
Witam !
Mam pytanie ,ostatnio kupilem na Allegro 200 nasionek z 12 gatunkow drzewek bonsai i tutaj problem co i jak z tym poczac?

#0

2006.01.17 23:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

krzych0719
Witam. Napiśz jakie to są gatunki roślin ( drzewko bonsai to raczej dopiero to co może z tego wyrośnie). Czy dostaleś jakąś instrukcję postępowania z tymi nasionkami?
i

#142
od listopada 2004

2006.01.18 07:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie ma nasion bonsai, ani nie wyrosna Ci z tych nasion drzewka bonsai. Wyrosna Ci po prostu drzewa. Dopiero po kilku latach mozesz zaczac ksztaltowanie na bonsai, czyli, drutowanie,przycinanie i zmniejszanie lisci. Nasiona siejemy z reguly w przepuszczalnej ziemi, moze to byc mieszanina ziemi ogrodowej i piasku. Nalezy dbac o wilgotnosc podloza, o odpowiednie cieplo i jak wykielkuja.. o swiatlo oczywiscie. Musisz takze pamietac, ze jesli sa to nasiona drzew z naszej strefy klimatycznej, to musza one rosnac na dworze i tylko na dworze.
Pozdrawiam

#0

2006.02.06 15:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

valis
hej.dostalam dzrewko bonsai w listopadzie.nie wiem gdzie bylo kupione-przypuszczam ze w jakiesj kwiaciarni.pocztkowow wypuscilo duzo nowych zielonych lisci,bardzo sie ucieszylam,ale potem zaczely opdac i tak jest do tej pory-wyrastaja nowe,ale caly czas tez opadaja-wiec bilans na zero-zraszam je,zmienilam tez polozenie bo bylo za blisko kaloryfera i w lekkim przeciagu-ale nadal opadaj liscie.juz nie wiem co robic.to ficus benjamina

#0

2006.02.06 18:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

krzych0719
Zimą przeciąg dla beniamina to Wyrok. Może stracić większość liści.

#0

2006.02.19 10:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ninka
Kupiłam drzewko bonsai w OBI. Nie wiem jaki to gatunek i jak je chodować. Ma już przycięte korzenie i ładną doniczkę, ale zastanawiam się jak je podlać??

#0

2006.02.19 10:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

krzych0719
Znajomość gatunku rośliny jest tu podstawą. Są rośliny o wysokich wymaganiach wodnych i takie co wolą skromne podlewanie. Jedne są do uprawy w mieszkaniu a inne na dworze, na pelne slońce i do cienia. Więc bez znajomości gatunku rośliny, mala szansa na prawidlową opiekę.

#1
od marca 2006

witam Jestem posiadaczką drzewka bonsai od 3 lat. W ciągu 2 lat rozwijało się prawidłowo ale od 2 miesięcy nie wypuściło żadnego nowego list a w dodatku wszystkie opadły. Przesadziłam je do nowej ziemi podciełam korzenie i podlewam je i naworze spryskuje także. W dodatku zauważyłam że jest bardzo suche podcinam ale nic sie nie dzieje. Jest to wiąz drobnolistny Co mam porząć czy moje drzewko umarło???

bonsai1

bonsai2

bonsai3

#0

2006.03.05 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adicko
Czesc własnie zaczynam przygode z hodowlą moje drzewko to zelkova serrata (brzostownica japońska)ktorą trzymam w domu, chciałbym sie dowiedziec troszke wiecej o hodowli takiego drzewka np. podlewanie, jaki nawoz, czy dobrze jak woda stoi w podstawce, wiem ze nie moze ziemia byc sucha, kiedy najlepiej przesadzac, kidy przycinac, wyczytalem tez gdzies ze aby przesadzic najlepiej zeby ziemia byla sucha bo wtedy latwiej odzielic ziemie od korzeni, na jaka dlugosc przyciac korzenie, jak czesto przycinac, i jeszcze cokolwiek dla poczatkujacego hodowcy.
i

#143
od listopada 2004

2006.03.06 07:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Joanno... zrob malutkie naciecie na korze, jesli pod spodem jest zielone, to jest jeszcze szansa.
wiazy w zimie potrzebuja spoczynku, czyli obnizenia temperatury do minimum 15 ° C. Jesli sie tak nie robi szybko mozna je stracic. Po przycinaniu nie mozna tez nawozic, bo drzewko jest wtedy oslabione. Tak wiec popelnilas kilka bledow.
Pozdrawiam

#0

2006.05.31 17:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

paulap7
Witam ja chciałabym chodować drzewko bonsai, i mam problem z wybraniem nasion czy kazde drzewko choduje sie niaczej? I czy jak kupie nasiona to musi byc jakis specjalna ziemia i doniczka?Nie mam zileonego pojecia jak to sie choduje i licze ze mi pomozesz!!!
Pozdrawiam i dzieki.
i

#154
od listopada 2004

2006.06.01 07:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie polecam hodowania od nasionka, bo mozesz kilkanascie lat czekac, zeby takie drzewko wygladalo jak bonsai. Co do gatunku, to nie wiem gdzie chcesz drzewko trzymac. Jesli ma to byc drzewko do wewnatrz domu to polecam fikusa, czy oliwke. Ale przede wszystkim zanim zajmiesz sie jakimkolwiek drzewkiem polecam sporo czytac. Wpisz w gogle bonsai i znajdziesz mnostwo informacji.
Pamietaj, ze bonsai to sztuka dla cierpliwych.
Pozdrawiam i zycze uroczych drzewek z zielonymi listkami.

#1
od czerwca 2006

Witam, niedawno sobie kupiłam drzewko bosai, w którym niedawno spostrzegłam maleńkie,biało-szre robaki chodzące po ziemi, czy to mogą być mszyce? i czym najlepiej sie je pozbyć?i mam pytanie dotyczące podlewania:czy drzewko bonsai podlewa sie codziennie czy też sie je podlewa kiedy ziemia zaczyna sie robić sucha??
pozdrawiam
i

#167
od listopada 2004

2006.06.13 18:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Co do robakow, to najlepiej zastosowac jakis oprysk. Mszyce raczej siedza na galeziach. W specjalistycznym sklepie powinni wiedziec co to jest i jaki preparat pomoze. Co do podlewania, na pewno nie nalezy przelewac, ale i za sucho bonsai miec nie moze. Najlepiej jest podlewac poprzez wstawianie bonsai do miski z wodana jakies 15 min. Wszystko zalezy tez od gatunku, a niestety nie piszesz co to za drzewko. Jesli to wiaz drobnolistny,carmona, czy serissa, bo to zwykle gatunki marketowe, to lubia one spryskiwanie. Oczywiscie nie nalezy tego robic kiedy swieci na nie slonce, bo popali im liscie, ale wczesnym ranem, czy wieczorem, jest to wskazane. Musisz rowniez pamietac o zapewnieniu odpowiedniej temperatury drzewku. W lecie stanowisko sloneczne i cieple, w zimie temp. do 15 °C . Nie zapomnij tez o nawozeniu drzewka co 2 tygodnie. No i oczywiscie drzewko nalezy odpowiednio formowac... drutowac, przycinac , naciagac... itd... Zycze powodzenia. I przedstawiam mojego fikusa bonsai :)))
/image{fikus}Fikus

#2
od czerwca 2006

dziekuję za radę, ja także mam fikusa:)i jeszcze mam jedno pytanie: jaki wiek ma już pani drzewko? moje jest pięcioletnie.
pozdrawiam
i

#168
od listopada 2004

2006.06.14 07:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Wlasciwie to nie wiem, ile moje drzewko ma lat, bo producent nie podawal wielku, ale wydaje mi sie, ze ma grubo ponad 10 lat, bo pien jest bardzo masywny. Fikusy to wdzieczny material na bonsai i sa odporne na nasze zabiegi.

#3
od czerwca 2006

2006.06.14 12:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Paniec (panek85)
czy z fikusa można zrobić bonsai??
i

#169
od listopada 2004

2006.06.14 18:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Oczywiscie, ze mozna, czego przykladem jest moj fikus zamieszczony wyzej. Oto jeszcze kilka przykladow bonsai z fikusow.

Fikus 1 Fikus 2

Lasek fikusowy

#0

2006.06.14 23:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artmaster
Witam. Dużo czytalem o sztuce bonsai i mnie to zainteresowalo. W związkuz tym kupilem sadzonki Klonu Palmowego.każdy z nich ma ok 20 cm wysokości a lodyżka ma średnio 2-3 mm szerokości. Chcialbym się dowiedzieć jake kroki mam począć by uformować ladne bonsai. Czy móglby ktoś napisać jak mniej więcej powinno się zacząć z takimi drzewkami. Tzn przycinanie, drucikowaniem wyginanie itp. Bylbym bardzo wdzięczny.
i

#170
od listopada 2004

2006.06.15 09:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Przede wszystkim daj im rosnac traz spokojnie kilka lat, zeby pien mogl zgrubiec. Mam nadzieje, ze nie trzymasz ich w domu, tylko na dworze. Jesli masz ogrodek posadz je do gruntu, jesli nie... daj na balkon do duzych donic. Dbaj o regularne podlewanie i nawozenie co 2 tygodnie.Na zime nalezy zabezpieczyc dobrze roslinke, zeby korzenie nie przemarzly. Mozna ja przeniesc do nieogrzewanego, jasnego pomieszczenia. Oczywiscie w zimie nie nawozimy drzewek. Musza one przejsc okres spoczynku. Polecam tez zaopatrzyc sie w ksiazki dotyczace bonsai i wiele czytac na ten temat. Dobra pozycja jest ksiazka Harrego Tomlinsona pt: Bonsai. Znajdziesz tam wiele szczegolow odnosnie pielegnacji roslin, ich prawidlowego przycinania, drutowania itp. Wazny jest tez styl w jakim rosline chcemy ksztaltowac i tam rowniez to znajdziesz. Niestety z takich sadzonek niepredko bedziesz mial bonsai... ale to tez jest sztuka dla cierpliwych. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Acer palmatum

#0

2006.06.21 20:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Calineczka: )
Moje drzewko bosai ma na listkach białe kropeczki,podobne do soli i zaczyna gubić listki:(Co to może być?Pozdrawiam
i

#173
od listopada 2004

2006.06.21 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie wiem jaki gatunek drzewka masz, a tym samym moga byc rozne warunki hodowania takiego drzewka. Kropeczki moga byc od nawilzania ( spryskiwania ) woda twarda, z duza iloscia wapnia. Drzewku moga opadac liscie z roznych przyczyn. Moze to byc przelewanie, przesuszanie, brak swiatla, nadmiar swiatla, brak odpowiedniego nawozenia, zla ziemia, zla doniczka, zla temperatura oraz szkodniki i choroby roslin. Nic nie piszesz o warunkach w jakich przebywa Twoje drzewko oraz o tym jak je pielegnujesz, trudno wiec wywnioskowac co mu dolega. Najlepiej wpisz nazwe drzewka w wyszukiwarke i znajdziesz na pewno mnostwo stron poswieconych jego wymaganiom i pielegnacji.

#0

2006.06.21 23:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Calineczka: )
Ja je dostałam od znajomej i nie wiem co to za gatunek.Myslę,że ona sama tego też nie wie.Ale dzięki :)
i

#174
od listopada 2004

2006.06.22 07:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
No niestety, nie zycze Ci, ale jesli sie nie zorientujesz co to jest, to drzewko Ci w szybkim tempie padnie. Moze zaloguj sie tutaj i wstaw zdjecie drzewka, albo przynajmniej zeskanuj listka.

#3
od czerwca 2006

Witam , mam kolejny problem z moim fikusem: na liściach zaczęły sie robić brązowe plamy, albo żółkną, a potem opadają, czy to oznacza że mój bonsai ma jakąś chorobę i jak temu zapobiec?

#4
od czerwca 2006

#5
od czerwca 2006

prosze o pomoc.

#0

2006.08.10 16:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

adriana
Witam, moj problem jest nastepujacy: ok 2 tyg temu kupilam drzewko(fakt - w markecie, nie od hodowcy,ale i tak chce dla niego najlepiej!!).przyznaje sie takze do bledu iz nie poczytalam wczesniej o parokrotnym podlewaniu w cieple dni i nawozeniu...obecnie drzewko jest suche jak wior, listki mu odpadaja ale lodyga jeszcze chyba zyje.Mam pytanie do doswiadczonych hodowcow czy jest jeszcze szansa aby drzewko odzylo??jesli tak to jak pomoc??dzieki z gory za kazda dobra rade

#0

2006.09.14 19:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

elewi
kupiłam drzewko bonsai, mam je dwa tygodnie ale niepokoi mnie to ze codziennie widze że traci pare listków, czy to jest normalne,co robić?

#41
od sierpnia 2006

2006.09.15 15:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Słuchaj, jeżeli kupiłaś to drzewko w jakimś markecie, a tam stały pewnie przez miesiąc i kosztowały około 20 złotych to naturalne, że takie drzewko nie może być dobrej jakości i w ogóle. Poza tym niektóre drzewka bonsai tracą na zimę liście, ale to nie będzie to. Kupuj produkty ogrodnicze w Ogrodnictwach lub w sprawdzonych punktach :-)

#44
od sierpnia 2006

2006.09.15 19:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Dla Adrianny. Generalnie sprawa jest podobna co u Elewi z tymi marketami uff... . Ale spróbuj i ustaw go w cieniu, nie dopuść do przeschnięcia podłoża. Jeśli po 2 miesiącach nic to już po drzewku. A na giełdach kwiatowych są takie ładne i dość duże bonsai za 50 zł którym napewno warto zaufać, a przy odpowiedbiej pielęgnacji będą piękne... No tak, ale po co do ogrodnika jechać, skoro można kupić takie BELE CO w markecie za kilka złotych taniej...

#1
od września 2006

Wlasnie dostalam drzewko Bonsai i nie wiem od czego zaczac, jak sie nim zajac, jak podlewac, jak najlepiej nawozic i przycinac. Drzewko jest lisciaste i ma okolo 20cm wysokosci. Jesli ktos mi moze jakos pomoc, to prosze o kontakt ;) najlepiej na maila ;)

#2
od września 2006

Wlasnie dostalam drzewko Bonsai i nie wiem od czego zaczac, jak sie nim zajac, jak podlewac, jak najlepiej nawozic i przycinac. Drzewko jest lisciaste i ma okolo 20cm wysokosci. Jesli ktos mi moze jakos pomoc, to prosze o kontakt ;) najlepiej na maila ;)
i

#177
od listopada 2004

2006.09.17 10:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Patrycjo, niestety nie piszesz, jakie to drzewko, a samo stwierdzenie, ze jest to drzewko lisciaste nic nie daje. Nie wiem, czy jest to drzewko do wnetrza mieszkania, czy na zewnatrz. Po za tym drzewka z marketow czesto maja oslabiona kondycje. Drzewka nalezy czesto spryskiwac woda, ale nie wtedy, kiedy operuje slonce. Podlewac nalezy przez zanurzenie doniczki w wodzie przez kilka minut. Podlewa sie dosc czesto, bo maja plaskie doniczki. Nie nalezy jednak przelewac, zeby nie dopuscic do przegnicia korzeni. Co dwa tygodnie nalezy nawozic nawozami do bonsai, ale nie wtedy, kiedy drzewko jest w zlej kondycji i nie w porze spoczynkowej drzewka ( zima ), kiedy trzeba mu zapewnic nizsza temperature. Drzewko nalezy rowniez przycinac by mialo odpowiedni ksztalt i rozgalezialo sie. Nie sposob zamiescic tu dokladne rady, bo trzeba byloby napisac ksiazke. Dlatego polecam Ci strone z forum, gdzie znajdziesz wiele informacji odnosnie pielegnacji bonsai. Polecam rowniez ksiazke Harrego Tomlinsona ''Bonsai''
http://bonsai.kamcio.com/index.php

#0

2006.09.17 14:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Asiunia
Dzień dobry Ewo mam na imie Asia.Bardzo zainteresowała mnie sztuka bonsai i w poszukiwaniu informacji na ten temat trafiłam własnie na te strone.Przeczytałam forum i zamieszczone na nim wypowiedzi i mysle ,że mozesz mi pomóc gdyż wydaje mi sie,ze posiadasz dosc sporą wiedze w sztuce bonsai wiec jesli pozwolisz mam kilka pytan.Mam fikusa beniamina ma około 3,4 lat 50-60 cm wysokosci i grubosc pnia (u podstawy) ok 7 minimetrów.Bardzo mnie cieszy jak rosnie bo miałam juz kilka fikusów ale "nietrzymały" sie w moim mieszkaniu.Odkad poszerzyłam wiedze o tej roslinie jest coraz lepiej.Chciała bym uformowac z mojego fikusika bonsai ale boje sie ,ze ten tez sie zmarnuje i tutaj własnie jest problem i rodza sie moje pytania: 1.Jak myslisz czy moja roslinka jest wystarczająco duza aby muc przekształcic ja w bonsai? 2.Czy roslina w tym wieku taka jak mój fikus jest na to gotowa jesli nigdy nie stosowałam na niej zadnych zabiegów zwiazanych ze sztuka bonsai (podcinanie korzeni drutowanie formowanie gałazek)? 3.jaki styl bonsai byłby najodpowiedniejszy dla fikusa? obecnie moja roslinka przypomina styl hokidachi ma prosty pien i kilka bocznych gałazek (7) na roznej wysokosci i w roznych kierunkach. 4.czy jest mozliwe przejscie do stylu moyogi czy lepiej pozostac przy obecnym kształcie roslinki? 5.czy tak drastyczna zmiana stylu nie zaszkodzi mojemu fikuskowi? 6.jaki zabieg powinnam zastosowac aby pien fikusa zyskał na swojej obietosci i co zrobic aby nieco uwydatnic jego korzenie i czy jest to wogóle mozliwe jesli do tej pory mój fikus rósł jak nornalne drzewko? oczywiscie mam jeszcze wiele innych pytan ale zaleza one od tego czy mój fikus bedzie sie nadawał na bonsai. dlatego bardzo prosze o pomoc i o udzielenie mi kilku cennych wskazówek jak powinnam postepowac z moja ulubiona roslinka.Czekam z niecierpliwoscia na wyczerpujace odpowiedzi na nurtujace mnie pytania i z góry dardzo dziekuje.
i

#178
od listopada 2004

2006.09.18 10:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Witaj Asiu
Postaram sie odpowiedziec na Twoje pytania, choc wcale nie uwazam, ze mam spora wiedze na ten temat.
1 Bonsai ma byc miniaturowym drzewem i aby tak bylo musza byc zachowane proporcje miedzy gruboscia pnia i korona. Zbyt cienki pien nie bedzie wygladal dobrze, lepiej wiec poczekac az zgrubnie na tyle, zeby mozna bylo tworzc drzewko. Zeby jednak szybko ''grubl'' nalezy mu zapewnic optymalne warunki, czyli nawozenie co 2 tygodnie, odpowiednie podlewanie i odpowiednia donica... na pewno jeszcze nie plaska. Na moich fikusikach zauwazylam, ze szybciej grubieja, kiedy sie ich nie przycina.
2 Fikus jest gotowy na formowanie, jesli jest w dobrej kondycji. To wdzieczna roslina i nawet jesli zdarzy mu sie zrzucic liscie po cieciach, czy drutowaniu... to przewaznie liscie mu odrastaja.
3 Nie zamiescilas tu fotki swojego fikusa, wiec trudno mi tu orzec jaki to styl, czy w jakim kierunku dazyc. Wydaje mi sie, ze styl Hokidachi
czyli tzw miotla nie bardzo jest uzywana do fikusow. W stylu tym bowiem galazki musza wyrastac z pnia wachlarzowato i byc odpowiednio zageszczone, Ty natomiast piszesz, ze galazki wyrastaja na roznych wysokosciach.
4 Tworząc bonsai w stylu Moyogi należy formować jedną gałąź na lewo, drugą na prawo i trzecią do tyłu dla uzyskania perspektywy, czwartą gałąź na lewo itd. Aby uzyskać optyczne wyważenie kompozycji w tym stylu, wierzchołek drzewka musi leżeć na pionowej linii przechodzącej przez środek nasady pnia. Czasem odstępuje się od tej zasady, formując bonsai w stylu Shakan-moyogi, czyli drzewko w stylu Moyogi pochylone w sposób charakterystyczny dla stylu Shakan. Wydaje sie wiec, ze moze to byc odpowiedni styl dla Twojej roslinki.
5 Oczywiscie, nie nalezy przesadzac i nie robic wszystkiego naraz. Najpierw najlepiej znalezc sobie wzorzec drzewka, do ktorego chcemy dazyc, a nastepnie odpowiednio czy przyciac, czy drutowac.
6 O pniu pisalam... teraz korzenie. Fikusy maja z reguly ciekawe korzenie... a mozna je jeszcze wyeksponowac sadzac drzewko na kamieniu. Cale procedura jest na pewno na forum Kamcia

http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?p=22090&sid=f710a0a4c8ecedf4d26dfb179ad4532b
Lubia tez one puszczac tzw korzenie powietrzne co wyglada niezwykle ciekawie. Aby to osiagnac najlepiej zapewnic roslinie duza wilgotnosc. Ja osiagnelam to zawijajac pien [niezbyt szczelnie jednak ] w ciemna folie.
Nie nalezy rowniez zapominac o przycinaniu korzeni i jest zsada, ze jesli je przytniemy, to dla rownowagi musi byc przycieta i korona drzewa.
Wlozenie drzewka w plaska donice to juz bardziej koncowy zabieg i dlatego na razie pozostaw swoje w roboczej, wiekszej donicy.

Ogolnie polecam Ci fikusa na bonsai, bo to dosc odporne na nasze dzialania drzewko. Nie sposob tutaj napisac wszystkiego, bo musialabym chyba ksiazke napisac.
Zycze wytrwalosci i powodzenia

#2
od września 2006

2006.09.18 22:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Asia Kopycka (asiunia)
bardzo ci dziekuje za odpowiedzi.Szczerze mówiac to nie chciałam go jeszcze przesadzac bo wydaje mi sie ze jego pien jest jeszcze stanowczo za cienki. Co do forum kamcia to tez je odwiedziłam i troszke niespodobało mi sie to jak niektózy traktuja tam poczatkujacych bonsaistów,choc zeczywiscie jest tam wiele ciekawych i przydatnych informacji. Bardzo zalezy mi na tym zeby mój fikusik wykształcił korzenie powietrzne bo uwarzam ze bonsai z fikusa powinno je miec a co do osadzenia go na kamieniu to chyba mam za mało doswiadczenia i wolała bym cos łatwiejszego na poczatek.Przepraszam ze niezamiesciłam zadnej fotki fikusika ale to raczej nie bedzie zbyt szybko mozliwe wiec starałam sie go jak najlepiej opisac wiem ze niewidzac materiału na bonsai to trudno cokolwiek powiedziec. Czytałam ze jesli przycina sie gałazki to wtedy pien grubieje czy faktycznie jest to zagieg niezbedny bo nie ukrywam ze wolała bym tego nie robic a przynajmniej nie teraz.Jak dlugo trzeba czekac aby fikus wypuscił korzenie powietrzne i po jakim czasie mozna by juz zdjac folie aby im nie zaszkodzic? Czy powinna byc ona bardzo szczelnie załozona czy raczej trzeba zapewnic korzonka dostep powietrza i chocby minimalna wentylacje?na jakiej wysokosci od ziemi powinnam ja umiescic?Jak gruba musi byc folia czy wystarczy jedna warstwa? zalezt mi na tym aby uzyskac efekt rozłorzystych a nie długich korzeni czy ma to wpływ na to jak długo nalezałoby opatulic roslinke folia?
i

#180
od listopada 2004

2006.09.20 17:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Pisalam, ze pien szybciej grubieje, kiedy sie go nie przycina, wiec nie musisz. Co do korzeni powietrznych to folia nie musi scisle przylegac, jej grubosc tez nie jest wazna, a szybkosc powstania korzeni powietrznych jest rozna zalezy bowiem w duzej mierze od wilgotnosci powietrza. Pamietaj rowniez o zasilaniu drzewka co 2 tygodnie nawozami oraz o spryskiwaniu.

#0

2006.09.27 17:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

diablesse
Witam! Jakis tydzien temu kupilam bonsai - zelkova. Czekalam na nie 2 miesiace, sprowadzalam od dobrego hodowcy z zagranicy. Wczesniej duzo czytalam o tym, jak dbac o takie drzewko - gdzie ma stac, co z przycinaniem, kiedy podlewac itp. Wiec znalazlam mu idealne miejsce i dbam o nie lepiej niz o siebie ;-) Ale do sedna. Zauwazylam, ze dzieje sie z nim cos niedobrego. Liscie zolkna, pojawiaja sie male brazowe plamki i w koncu opadaja. Wprawdzie dzieje sie to z pojedynczymi liscmi, drzewko wypuszcza nowe,soczysto zielone listeczki, ale boje sie, zeby to nie rozwinelo sie w cos wiekszego. I jeszcze jedno: w pewnym miejscu korzen drzewa, a wlasciwie pien zrobil sie bialy i zauwazylam maszerujace po nim malutkie 'cos'. Jak sie tego pozbyc? Co to moze byc? Prosze o pomoc...

#80
od sierpnia 2006

2006.09.27 19:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Oj, nie dobrze, nie dobrze. Opisane objawy wskazują na zasiedlenie się przędziorków. Obejżyj dzrewko dokładnie pod lupą, jeśli zauważysz malutkie czerwone pajączki lub pajęczynki szybko zastosuj np. Target. Działaj szybko, bo przędziorki są niezwykle uciążliwe i trudno się ich pozbyć. Pozdrawiam :-)
i

#183
od listopada 2004

2006.09.27 19:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Jesli korzen jest bialy, moze to swiadczyc o przelewaniu... to moze byc plesn. co do robaczkow... to nie wiem jak one wygladaja, wiec nie umiem Ci pomoc. Listki moga brazowiec z przelewania woda, jak rowniez od ''robaczkow'' Sprawdz, czy na drzewku sa pajeczynki... jesli tak, to zaatakowal je przedziorek. W sklepach ogrodniczych jest wiele srodkow na szkodniki... ale najpierw musisz je rozpoznac.... a dopiero potem zastosowac oprysk.

#0

2006.10.02 15:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Klaudia
Cześc. NIedawno kupiłam drzewko (Wiąz drobnolisty) i podlewałam go tak jak mikazano w sklepie czyli od doły..do podstawki nalewac wode co drugi dzien..i spryskiwac liscie..dzisiaj zawazylam ze jak dotykam drzewko liscie opadaja..czy dam rade uratować moje drzewko?:( prosze pomozcie mi!

#91
od sierpnia 2006

2006.10.02 19:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Jest to dość częsty problem przy drzewkach marki bele co lub made in supermarket. Stanowisko ma być półcieniste i niedopuścić do przesuszenia. Można podlewać od góry. Poza tym te drzewka nierzadko nie są skarlane i wybiegają po 2 miesiącach. Narazie nie nawoź dzrewka, przycinaj i poprostu dbaj :-)
i

#186
od listopada 2004

2006.10.03 09:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Niestety... drzewka z marketow z reguly pozostaja w zlej kondycji... przewaznie jest to masowka z Holandii, robiona na szybkosc i niezbyt ma ona wspolnego z sztuka bonsai.
Ja swojego wiaza cale lato trzymam na balkonie i dopiero pozna jesienia przenosze do domu i stawiam w najchlodniejszym miejscu ( do 15 C )Oczwiscie przycinam go czesto. Sprawdz tez czy nie ma na twoim wiazie pajeczynek, gdyz czesto drzewka z marketow maja przedziorki. Moze uda Ci sie uratowac to drzewko, bo byc moze przechozi tylko aklimatyzajcje.

#92
od sierpnia 2006

2006.10.03 15:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
A jeżeli faktycznie byłyby to przędziorki (malutkie czerwone pajączki) trzeba zastosować preparat na te szkodniki np. KARATE ® ZEON 050 CS lub inne firm Sygenta lub Target (najskuteczniejsze) :-)

#0

2006.10.09 16:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Klaudia
Podciełam moje drzewko...3 dni temu(korzenie i gałązki) przesadziłam je i nie wiem kiedy je nawozić mam taki nawóż "doktor o'grodnik nawóz pod bonsai" i ziemie kwaitową bo innej nie bylo..czy mam dobre rzeczy ? i kiedy nawozić drzewko ?

#108
od sierpnia 2006

2006.10.09 16:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Spokojnie :-)
Jeżeli faktycznie drzewko było w złym stanie poczekaj aż się odrodzi i przyjmie. Za szybkie nawożenie mogłoby skończyć się zniszczeniem drzewka. Poza tym przeważnie w ziemiach uniwersalnych jest mała dawka tzw. nawozu startowego, która wystarcza na około miesiąc. Ponieważ bonsai może potrzebować więcej czasu na aklimatyzację nie nawoź wcześniej jak za 2 miesiące. Podaj skład nawozu czyli jego NPK.
Pozdrawiam :-)

#0

2006.10.14 14:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

diablesse
...widzialam jednego czerwonego brzydala na moim bonsai...przeczytalam gdzies, ze pomaga podmywanie lisci od spodu ludwikiem badz woreczek foliowy na drzewko - zastosowalam i od tej pory szkodnika nie widzialam...ale liscie dalej zolkna i odpadaja, na dodatek pojawil sie bialy nalot na ziemi - w skutek zbyt duzej wilgoci...nie wiem co robic..



i

#187
od listopada 2004

2006.10.14 14:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Pewnie przelalas drzewko, o czym swiadczy bialy nalot na ziemi. Wydaje mi sie, ze ma tez zbyt mala doniczke, choc moze to tylko perspektywa fotki. Co do przedziorkow, to fakt, ze nie lubia wilgoci, wiec dobrze jest spryskiwac czesto drzewko.

#0

2006.10.14 16:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

diablesse
tak wygladalo na poczatku, w dzien zakupu czyli jakis miesiac temu...doniczka chyba nie jest za mala...

i

#188
od listopada 2004

2006.10.14 20:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Hm... ale nie jest i za duza. Lepiej roslby ten wiazik w troszke wiekszej.
Wiazy drobnolistne nie sa zbyt latwe w hodowli, poniewaz w zimie potrzebuja nieco chlodniejszej temperatury (od 10 do max 18 C ). Stanowisko musi byc jednak jasne. Drzewko nalezy co 2 tygodnie zasilac nawozami, jednak w zimie tego zaprzestajemy. Pamietaj rowniez o przycinaniu.

#119
od sierpnia 2006

2006.10.16 17:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Radziłbym jednak uważać z tymi domowymi sposobami ochrony roślin - może i zwalczą szkodniki, ale mogą zaszkodzić roślinie. Lepej zastosować trochę niższe stężenie dobrego środka (pisałem o tym wcześniej) i mieć pewność, że to raczej nie zaszkodzi roślinie i wygoni szkodniki na dobre :-)

#1
od października 2006

Mam na imię Weronika ... dostałam wczoraj w prezencie od siostry drzewko Bonsai lecz nawet nie wiem co to za gatunek ... studiuję biologię... i mam już w głowie wpojone, że, no nie zostawię roślinki, ale każda roślinka wymaga indywidualnej opieki ... każda wymaga czegoś innego proszę o pomoc .. może pomożecie mi co to za gatunek jak mam się opiekować nim jak podlewać czy nawozić i jeśli tak to czym proszę naprawde... o pomoc

1 2

3
i

#190
od listopada 2004

2006.10.22 09:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
To drzewko to wiaz drobnolistny. Na temat jego pielegnacji znajdziesz mnostwo informacji w necie. Wystarczy wpisac w gogle nazwe drzewka, a wszystko sie yswietli. Tu zreszta tez... o ile przeczytasz wczesniejsze posty.

#2
od października 2006

A czy mam jee przesadzić ? Do większej donicy ?

#0

2006.10.22 13:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

istotka
Mam bonsai od około trzech lat. Przez cały okres rósł pieknie, wystarczyło mu przycinanie, zraszanie. W tym roku gdzieś od czerwca marnieje, już prawie nie ma liści zostały same suche gałązki. Z tego co sie orientuje to wiąz drobnolistny. Bardzo bym chciała uratować drzewko, ponieważ to prezent :))
i

#191
od listopada 2004

2006.10.23 14:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Weroniko, nie musisz przesadzac teraz swojego drzewka. Zadbaj tylko o jego dobre nawilenie, sloneczne stanowisko i moze jeszcze raz mozna uzyc nawozu do bonsai, przed zimowym odpoczynkiem. Pamietaj, ze drzewko z marketu roslo w innych warunkach niz domowe ( bardziej cieplarnianych)wiec moze troche gubic liscie. Czesto je spryskuj i niech stoi w poblizu swiatla slonecznego.
Istotko... Ty wlasnie powinnas swoje drzewko przesadzic do duzej donicy, to moze je uratujesz. I pamietaj, ze z kolei drzewka w oplakanym stanie nie mozna nawozic nawozami sztucznymi.

#134
od sierpnia 2006

2006.10.23 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Weroniko !
Nawozy do Bonsai powinny być (jak zresztą pewnie wiesz) o zwiększonej zawartości azotu czyli do roślin niekwitnących. Jednakże z racji, że drzewko stało pewnie przez jakiś czas w supermarkecie - toteż musi mieć pewien czas na zaklimatyzowanie w warunkach domowych i zbiża się zima - czas spoczynku radziłbym już nienawoźić go już w tym roku, tylko prowadzić profilaktyczne zabiegi o których wspomniała Ewa.
i

#193
od listopada 2004

2006.10.23 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Myslac o nawozeniu, nie myslalam o terminie dzis - jutro, ale powiedzmy za 2 ß 3 tygodnie, kiedy drzewo sie zaklimatyzuje w domu. Oczywiscie nic sie nie stanie jesli nie zostanie uzyty nawoz. Pozdrawiam wszystkich milosnikow bonsai :)

#0

2006.10.26 19:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Azim Nazir
Hmmm... O ile po wyglądzie się orientuje moje drzewko to też wiąz drobnolistny. Dostałem je 2 dni temu i mam do was pare pytan ;] bede wdzieczny jesli mi odpowiecie ;]

1 Co jaki czas i ile podlewac drzewko ?
2 Kiedy trzeba je przycinac.
3 czy jeżeli przekrój poziomy korony jest wiekszy od powiezchni doniczki, a drzewko rosnie na górce z wałasnych kożeni to czy trzba je przesadzic ? Dodam ze górka wystaje pnad doniczke sporo. nawet jest wyzsza niz sama doniczka.
i

#194
od listopada 2004

2006.10.26 20:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
1.Podłoże należy utrzymywać stale wilgotne, ale nie zalane. Latem podlewamy codziennie ( w czasie dużych upałów konieczne może być kilkukrotne podlewanie w ciągu dnia ). Korzystne jest zraszanie.
2.Pozwalamy pędom rosnąć na kilka centymetrów, po czym przycinamy pozostawiając zazwyczaj dwa trzy liście (chyba, że utrzymanie kształtu korony wymusza dłuższe lub krótsze cięcie) co pozwala osiągnąć gęste ulistnienie i prowokuje roślinę do bardziej intensywnego rozwoju.
3.Jesli dopiero dostales drzewko i uwazasz,ze doniczka jest zbyt mala, mozesz je przesadzic, ale z cala bryla korzeniowa, zeby zaoszczedzic mu szoku zwiazanego juz i tak zé zmiana warunkow w jakich bylo trzymane wczesniej.

#1
od listopada 2006

2006.11.03 19:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Laska (cichy)
Witam!7 dni temu kupiłem sadzonki Serrisa. Zostały one przesłane pocztą. Niestety zaczynają żółknąć im listki.Nie wiem jaka jest tego przyczyna.Podlewam raz dziennie wieczorem.2 dni temu podlałem rozcieńczonym nawozem (2g na 1 litr).Narazie nie widze zmian. Czy drzewko musi odchorować podróż?Czy to jest jakaś choroba?

serrisa
i

#198
od listopada 2004

2006.11.04 08:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Niestety, nawozenie, kiedy roslinki sa w nie najlepszej kondycji to wielki blad. Rosliny przewaznie odchorowuja transport i zmiane warunkow. Uwazaj tez z podlewaniem. Jest jesien i rosliny nie potrzebuja tyle wody co latem. Podlewaj wtedy, kiedy ziemia lekko przeschnie.

#1
od listopada 2006

2006.11.06 20:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jola DUDA (jola_88)
Od jakiegoś czasu mam w swojej kolekcji drzewko bonsai fikusa. Tyle, że coś się z nim stało (stracił liście) prosze o pomoc w ratowaniu tego drzewka . pozdrawiam
i

#199
od listopada 2004

2006.11.07 07:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Fikusy potrafia zrzucic wszystkie liscie, ale potrafia im tez wszystkie liscie odrosnac. Kiedys swojego potraktowalam nablyszczaczem i zgubil wszystkie liscie. Potem jednak odrosly.
Czasem zrzucaniem reaguja na zmiane miejsca, na przeciagi, na przesuszenie. Zeby sprawdzic, czy Twoj fikusik zyje, najlepiej leciutko nadciac galazke. Jesli jest pod kora zielona, to znaczy, ze roslina jest wciaz zywa.Powodzenia.

#0

2006.11.08 18:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

dudi
dzienki za pocieszenie i za rade czekam na nastempne wiadomosci.Oderwalam galaz i sie okazalo ze podspodem jest ciemna bzielona tkanka prawie wysuszona

#200
od listopada 2004

2006.11.09 07:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Oj, to nie za dobrze wrozy, niestety

#0

2006.11.09 19:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

dudi
Co mam robic zeby odzyl,czy bendzie z niego cos jeszcze? kupilam przez internet z 10 odmian nasion i mam pytanie czy zamiast piasku moge dac zwirku?Czekam na wiadomosci .
i

#201
od listopada 2004

2006.11.10 08:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Hmm... tak naprawde to jeszcze w ogole nie pora na siew. Co do zwirku, to nie ryzykowalabym wysiewu. Ja najczesciej stosowalam torf zmieszany z piaskiem, bo sam piasek zbyt wielu skladnikow odzywczych nie posiada.Dobrze jest wczesniej i piasek i torf uprazyc w piekarniku, aby pozbyc sie roznych mozliwych chorob i szkodnikow.Zwykle mieszam 1 miarkę piasku z 2 miarkami torfu. Doniczki z tak przygotowaną ziemią – odstawiam na 2 tygodnie. Podlewam – tak jakbym podlewała nasiona (czyli co 3-4 lub 5 dni – gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie – ale gdy na głębokości ok. 2 cm będą jeszcze resztki wilgoci). Dopiero po tych 2 - 3 tygodniach można bezpiecznie sadzić nasiona. Przygotowywaną ziemię –dobrze jest wysypać – i jeszcze raz wymieszać – dopiero wtedy sadzić. Trzeba tez uwazac, by nie doszlo do zagrzybienia ziemi, gdyz zima jest mniej swiatla i ciepla. Dlatego warto zastosowac preparat przeciwgrzybiczy. Ja stosuje preparat firmy Target. Warto tez takie nasinka doswietlac, ale trzeba uwazac, by swiatlo zbytnio nie ogrzewalo siewek, gdyz moze je poparzyc.
Co do fikusa, no coz... mozesz jeszcze poczekac, podlewac i obserwowac co bedzie. Moze nie cala roslina uschla i w ktoryms momencie odbije nowy ped. Wtedy odpowiednio przytniesz i bedziesz czekac na jej rozwoj.

#0

2006.11.10 18:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

jolaj
Dziękuje za dobre rady napewno z nich korzystam ale jak to w zyciu bywa znowu mam problem . Czesc nasion wymaga stacheryzacji macie moze jakies rady odnosnie tej czynnosci w zyciu naszych kochanych drzewek z gory dziekuje
i

#202
od listopada 2004

2006.11.10 20:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Chodzi Ci zapewne o stratyfikacje.


Nasiona niektórych roślin wysiewa się bezpośrednio po zbiorze. Gdy nie jest to możliwe, przechowuje się je w odpowiednich warunkach do czasu wysiewu. Przed siewem, trzeba je odpowiednio przygotować. Niektóre nasiona wymagają odpowiednio długiego okresu (nawet do kilku lat) dojrzewania do wschodów. W takim wypadku należy skrócić ten okres. Powyższe potrzeby spełnia

stratyfikacja

Stratyfikacja to oddziaływanie odpowiednią temperaturą i wilgotnością, przy zapewnionym dostępie tlenu, mające na celu ułatwienie wschodów nasion.

Typowa stratyfikacja polega na zmieszaniu nasion z wilgotnym piaskiem lub rozdrobnionym torfem w stosunku 1:3 i przechowywanie w temperaturze ok. +5st.C z dostępem tlenu.

Czas stratyfikacji jest różny dla różnych gatunków. W w/w warunkach może trwać ok. 100 dni. Co kilka tygodni należy nasiona przemieszać zapewniając tym równomierną wilgotność i dostęp tlenu. Ubytki wody uzupełniamy do poziomu zwilżania dłoni przez ściśnięte nią podłoże. Wyciśnięcie wody z podłoża, świadczy o jej nadmiarze.

Nasiona wysiewamy najpóźniej w chwili pojawienia się pierwszych kiełków wraz z podłożem w którym były stratyfikowane.

Uwaga! Nie wszystkie nasiona wymagają tego zabiegu i mogą być przechowywane na sucho.
i

#203
od listopada 2004

2006.11.10 20:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Sporo na ten temat znajdziesz na tej stronce:)
http://www.wiki.lasypolskie.pl/s/stratyfikacja-nasion

#0

2006.11.11 15:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolaj
dzienki za strone napewno sie przyda.Mam jeszcze jedno pytanie -jak najlatwiej wychodowac drzewko bonzai z beniamina.
i

#204
od listopada 2004

2006.11.11 16:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Trzeba cierpliwosci po prostu :))))))
A tak serio to wystarczy wpisac w jakakolwiek wyszukiwarke bonsai ficus i wiadomosci na tn temat Cie zasypia :))) Pozdrawiam

#0

2006.11.13 00:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artmaster1
Witam. Chcialbym zabrać się za robienie bonsai z Fikusa Beniaminka. Ów okaz na już ok 50 cm wysokości, gęste ulistnienie i glówny pień o średnicy ok 1,5 cm. Co powinienem teraz z nim zrobić by powoli przybieral ksztalt bonsai? Czy trzeba mu korzenie przyciąć czy też lodygi? Jak Ewentualnie drucikować, formować. Bardzo prosze o jakieś pierwsze porady odnośnie drzeewka, pierwsze kroki itp. Z góry dziękuje... Poniżej zamieszzam zdjęcia tego fikusa.

fikus
i

#206
od listopada 2004

2006.11.13 07:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Jest zasada, ze jesli przycinamy korzenie to i czesc nadziemna. Jesli chcesz to drzewko formowac na bonsai, musisz je przede wszystkim skrocic i to sporo. Widze, ze rosl glownie w gore, a boczne galazki sa jakby marniutkie. Aby sie rozkrzewialy, nalezy je rowniez przycinac.
Na razie nie drutuj, zbyt wiele zabiegow na raz moze zniszczyc drzewko.... trzeba znalezc sobie jakas ciekawa forme bonsai i do niej dazyc. Poszukaj na necie w jakiejs przegladarce wpisujac ficus bonsai gallery i na pewno wiele znajdziesz. Polecam rowniez rozne fora bonsaistow
http://bonsai.kamcio.com/index.php
http://194.150.251.219/forum/index.php
Na poczatku poczytaj te fora... na pewno znajdziesz mnostwo informacji.

#0

2006.11.13 23:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artmaster1
Rozumiem... A w kwestii przycinania to w jakim miejscu lodygi najlepiej przycinać? i pojedyńcze galązki? Mianowicie interesuje mnie jak zrobić by mój ficus zacząl wyglądać jak bonsai. Jeśli przycinać to czy teraz też moge jeśli w domu zawsze panuje temperatura powyżej 10-15 stopni czy czekać na wiosne? I ostatnie pytanko... Jak stwierdzić w którym miejscu zacząć cięcie bylo zmiany w wyglądzie byly jak najbardziej korzystne? Z góry dziękuje za informacje.
i

#208
od listopada 2004

2006.11.14 08:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie latwo powiedziec jak przycinac drzewko, skoro nie wie sie w jakim stylu chcesz je prowadzic. A tych stylow jest sporo. Mozesz znalezc je opisane na tej stronce:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bonsai
Poogladaj tez galerie z bonsai i sprobuj dopasowac swoje drzewko do ktoregos bonsaika. Jesli bedziesz miec wzor, powoli staraj sie tak przycinac swoje drzewko, zeby dopasowywalo sie do wzoru. Nie ma bowiem gotowej i jednakowej recepty by zrobic bonsai i nie ma mozliwosci, by po przycieciu drzewko wygladalo jak bonsai. Na to trzeba lat i cierpliwosci.... zwlaszcza w przypadku Twojego drzewka, ktore jest jeszcze mlode i jego pien (nebari) jest jeszcze cienki.
Na pewno jesli poczytasz, tak jak Ci pisalam wczesniej forum bonsai i inne stronki Twoja wiedza sie na tyle poprawi, ze bedziesz mogl spokojnie zajac sie swoja roslina. Zanim tego nie zrobisz, nie radze, bo mozna roslinke tylko zniszczyc.

#0

2006.11.14 14:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artmaster1
Dziękuje bardzo :] Bardzo mi to pomoglo. ZAraz poszukam jakiegoś fajnego stylu do bonsai na mojego ficusa. Jeszcze raz wielkie dzięki... POZDRAWIAM

#0

2006.11.16 16:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gość
Cześć niedawno kupiłam bonsai dokładnie nie wiem jaki to gatunek ponieważ nie było to napisane i teraz moje bonsai zaczeło mi tracić listki i połowa jest sucha choć podlewam go codziennie wieczorem w nie za dużych ilościach. Sądzę iż mój problem jest uwarunkowany między innymi glębą, ponieważ kupiłam drzewko i ziemia jest strasznie twarda ubita i bardzo szybko wysycha chciała bym przesadzić to drzewko do świerzej gleby ale nie wiem jakiej dokładnie mam użyć gleby chciała bym sie zapytać czy moge użyć normalnej gleby czy musi być specjalna?? Proszę o szybką odpowiedź może być tu na forum lub na gg 5665775 Z góry dziękuję

#184
od sierpnia 2006

2006.11.16 17:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Jest to częsty problem przy drzewkach kupowanych w marketach, gdzie najczęściej leżą kilka tygodni w ciemnym pomieszczeniu, "wybiegają". W chwili zakupu są owszem, ładne, ale wiadomo, że to co pochodzi z "masówki" robionej dla dużych sklepów nie może być wytrzymałe, i z reguły po przyniesieniu do domu marnieje. Należy w takich przypadkach zachować trochę spokoju i postępować profilaktycznie - stanowisko jasne, stała wilgotność. Roślina zazwyczaj się szybko przystosowuje do nowych warunków. To fakt, że objętość doniczki bonsai jest mała ale to jest ich urok i trzeba po prosu często podlewać (w wysokiej temperaturze nawet kilka razy dziennie).
Najlepszym sposobem na zdobycie wiedzy o bonsai jest lektura tego wątku :-)
Pozdro
i

#210
od listopada 2004

2006.11.16 17:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Najlepiej przesadzic drzewko do mieszanki ziemi i akadamy ( to specjalna ziemia do bonsai ). Ma ona postac drobnych granulek i zapewnia dobra przepiuszczalnosc. Nalezy pamietac jednak, ze nie ma ona zadnych skladnikow odzywczych, wiec trzeba rosline co 2 tygodnie nawozic, oprocz okresu zimowego oczywiscie. Twoje bonsai moze przechodzic teraz aklimatyzacje, gdyz zmienilo warunki w Twoim mieszkaniu.
Dobrze byloby, zebys zamiescila fotke, bo gatunek drzewka tez gra role, jesli chodzi o sposob pielegnacji.
Czasami, aby listki odrastaly stosuje sie zalozenie worka foliowego na rosline, z dziurkami, zeby zapewnic jej wieksza wilgotnosc.Nalezy jednak uwazac, zeby nie doprowadzic do plesnienia i choroby grzybiczej drzewka.
Czasami wystarczy tylko codzienne spryskiwanie drzewka.
Co do podlewania drzewka rosnacego w plaskiej donicy, to wstawia sie ja w miske wody i zostawia na kilkanascie minut.
Aby drzewko poprawilo swoj stan mozesz je na razie posadzic do glebokiej donicy, uwazaj jednak, aby nie uszkodzic korzeni.

#0

2006.11.16 21:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Gość
dziękuję wam bardzo narazie kupiłam ziemię do wszystkich gatunków bonsai tak przynajmniej pisze i przesadzę drzewko i w najbliższym czasie postaram się wam przesłać zdjątko to myślę że pomożecie mi rozpoznać 100% gatunek tego drzewka ja sprawdzałam w necie porównywałam sądze że to SAGERETIA ale nie jestem pewna dzieki jeszcze raz za pomoc :kiss:

#0

2006.11.24 14:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kuśnierz
Mam bonsai (karmon drobnolistną, i zauważyłam że na ziemi jest biały nalot (jagby biały mech) i nadmiernie traci liście. Mam ją od lipca. Zawsze była w dobrym stanie a nagle opadają jej liście. Zalecam się do pielengnacjii (podlewam do podstawki). Chcieła bym wiedzeć co jej jest, i jak ją z tego wyleczyć.
i

#214
od listopada 2004

2006.11.24 16:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Karmony sa dosc trudne w uprawie. Bialy nalot moze yc plesnia, co oznacza, ze ziemia jest zbyt wilgotna. Karmony nie podlewa sie do podstawki. Najlepiej podlewac poprzez zanurzenie doniczki w wiekszym naczyniu do okolo 3/4 wysokosci doniczki przez okolo 15 min, a nastepnie odczekanie az nadmiar wody wyleci z otworow doniczki. Teraz jesienia i zima nalezy zmniejszyc podlewanie, lepiej czesciej spryskiwac rosline niz podlewac. Nalezy tez ustic ja w chlodniejszym miejscu ale jasnym. Co o opadania lisci moglo to spowodowac przelanie, ale moga to byc np. przedziorki ( malutkie pajeczaki zerujace na listkach rosliny wielkosci ok. 1 mm. Wiecej wiadomosci na temat pielegnacji rosliny znajdziesz na stronie :
http://www.przyjacielebonsai.pl/KARMONKA.htm


(wiadomość edytowana przez Kayenn 24.listopada.2006)

#0

2006.11.25 17:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Noele
Właśnei dostałam Bonsai, nie wiem z kąd jest, ani jaki to gatunek. To moja pierwsza roślinka tego gatunku, i chciałąbym wiedzieć jak się nia zajmować. Czyli co ile podlewać i w jakim miejscu ma stać, żeby najlepiej rosła, oraz inne żeczy dotyczące hodowli bonsai. Z góry dziękuję.
i

#215
od listopada 2004

2006.11.25 18:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Niestety, zeby wiedziec jak pielegnowac, trzeba znac nazwe drzewka, bo rozne rosliny maja rozne wymagania. Jesli nie znasz nazwy drzewka zamiesc fotke, to moze Ci pomoge.

#0

2006.11.26 13:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Noele
Jak tylko zrobie to zamieszcze zdjęcie

#0

2006.11.27 17:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Radek Rychły
Mam bonsai z super marketu! jak najlepiej z nim zacząć soę obsługiwać i co z nim robić? bardzo się mi podoba i chciał bym żeby przeżyło!
i

#219
od listopada 2004

2006.11.27 17:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Przede wszystkim nalezy przeczytac wczesniejsze posty, okreslic nazwe drzewka i wtedy zadawac pytania. Niestety tak w ciemno.... to tylko Ibiszowi wychodzi :)))))

#198
od sierpnia 2006

2006.11.28 17:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
A ja jeszcze obawiam się, że pomimo to, że Radek kupił drzewko w niby SUPERmarkecie, jego stan, jak w większości przypadków nie będzie taki SUPER :-)
i

#221
od listopada 2004

2006.11.28 19:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
A to prawda tzw. market - bonsai wlasciwie niewiele wspolnego ma z prawdziwym bonsai. To masowa produkcja glownie Holendrow w zadnym stylu i czesto niewiele z niego pozostaje po kilku miesiacach.

#0

2006.12.04 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
witam mam 3gatunki drzewka
figowiec piepszowiec i fiukusa
z figowca leca mi liscie usychają
oczywiscie podlewam je co dziennie drzewka sa 7 letnie i co robić czy to zmiana klimatu jets powodem opadania liści
czy położenie ???
co robić zeby utrzymać je w dobrym stanie:>>>??
pozdrawiam
i

#222
od listopada 2004

2006.12.04 16:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie piszesz, skad dostales drzewka, jak dlugo sa u Ciebie, wiec trudno ocenic co jest przyczyna gubienia lisci. Moze to byc zbyt malo swiatla na stanowisku, w ktorym stoja, moze byc tez przelewanie, gdyz teraz jest jesien i rosliny nie potrzebuja tyle wody co w lecie. Czesto tez przyczyna sa przedziorki. Sprawdz, czy nie ma na roslinach malych pajeczynek. Jak jest z nawozenieniem roslin ? Czy zraszasz roslinkom liscie. Szkoda byloby, zeby Ci padly.

#0

2006.12.04 18:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
drzewka sa ze sklepu kupiłem lampke ze zwykłą zarówką ile godzin wystarczy im światła ????
na końcach liscie sazschniete zóltkną a potem się swijają i usychają??co ile mam je zraszać
i jakie odzywki im stosować

#0

2006.12.04 18:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
drzewka sa ze sklepu kupiłem lampke ze zwykłą zarówką ile godzin wystarczy im światła ????
na końcach liscie sazschniete zóltkną a potem się swijają i usychają??co ile mam je zraszać
i jakie odzywki im stosować
i

#223
od listopada 2004

2006.12.04 19:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Normalna zarowka daje za duzo ciepla i moze popalic liscie. Glownie chodzi mi o swiatlo sloneczne. Powinny stac jak najblizej okna i tam gdzie slonce najdluzej operuje. Uwazac trzeba jednak, zeby nie mialy za goraco od kaloryferow. Zraszac mozna codziennie, ale wtedy rzadziej podlewac. Odzywki stosuje sie w okresie wegetacyjnym co 2 tygodnie a po za nim albo raz na miesiac, jesli rosliny sa w dobrej kondycji, albo wcale. Nigdy nie stosowac, kiedy roslina choruje. Co do wilgotnosci, to samemu trzeba mniej wiecej ocenic, czy podlac, czy nie. Jesli chodzi o odzywki to sa specjalne do bonsai w sklepach ogrodniczych. Polecam stronki, ktore o tym traktuja. http://www.przyjacielebonsai.pl/nawozy.htm
http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?t=1366&sid=3ec7a2c13d1b4ed970dd11e0b68b5269
http://www.studiobonsai.pl/kategoria/57/Nawozy+i+preparaty.html. Osobiscie polecam biogold w brykietach. Sprawdz jeszcze, czy nie ma przedziorkow, bo one niszcza liscie i wyglada to wlasnie, ze najpierw zolkna, a potem odpadaja. Na przedziorki stosuje Target lub preparat Bayera. Przedziorkow trzeba szukac z lupa, bo sa bardzo malenkie.
Pozdrawiam.

#0

2006.12.05 08:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
Oto nie które z drzewek które mam do zaoferowania

pieprzowiec

#0

2006.12.05 08:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
figowiec

#0

2006.12.05 08:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
tego nazwy nie znam ale chyba to ejst Carmona

#0

2006.12.05 11:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

arti116
chciałem zapytac czy moze być taki środek jak tarcznik doglebowy oczywiscie rozpuszczam go w wodzie i podlewam na te przedniki??????
zaryzykowałem też anty szkodnikiem w areozolu na liście czy to zaszkodiz roślnie czy psaożytom prosze o szybką odpowiedź ??????
i

#224
od listopada 2004

2006.12.05 16:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Fotki sa male i na tej trzeciej nie bardzo widac listki, wiec tez nie moge na 100% stwierdzic czy to carmona. Mozesz sam to zrobic wpisjac w gogle carmona bonsai i porownac.
Nie stosuj na przedziorki srodka od tarcznikow. Wystarczy w zupelnosci ten rozpylany srodek na przedziorki. Co do lisci... to roznie z nimi jest. Jesli roslina nie uschnie to powinny sie odrodzic, zwlaszcza w wypadku fikusika. Carmony sa ogolnie bardzo trudne w hodowli i czesto w warunkach domowych zamieraja. Mnie tez padla carmona. Jesli listki opadna mozesz sprobowac wsadzic rosline w przezroczysta folie, ale z dziurkami, zeby oddychala. Zwiekszona wilgoc moze spowodowac pojawienie sie nowych listkow. Nalezy tylko uwazac, zeby nie przegiac w druga strone i nie spowodowac plesni, czy chorob grzybiczych.
Wydaje mi sie rowniez, ze Twoj ''pieprzowiec'' ma za mala doniczke. Fikusik wymaga zageszczenia, wiec nalezy poprzycinac nieco pedy. Co do trzeciego... to raczej oliwka to nie jest, ale jak pisalam, nie mam zblizenia lisci a fotka nie jest zbyt wyrazna.
Pozdrawiam z cieplych dzis Niemiec

#0

2006.12.06 18:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Pauluś
Dostałam drzewko Bonsai...ale nie wiem jaki to gatunek:(.Wiem tylko że jest z Holandii ,ale to raczej nie wiele mi podpowiada.Chciałabym wiedzieć jak mogę rozpoznać gatunek mojego drzewka, ponieważ bez tej informacji nie wiem jak je pielęgnoać:(

#205
od sierpnia 2006

2006.12.06 19:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Najłatwiej tak - dać fotkę na naszym forum :)

#225
od listopada 2004

2006.12.06 20:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Albo wejsc na gogle, wpisac bonsai gallery i porownywac swoje drzewko z tymi na fotkach.

#1
od grudnia 2006

2006.12.07 12:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
Cześć mam pytanko. Nie dawno dostałam bonsai - drzewko bardzo mmi się podoba ale niepokoi mnie to że zauważyłam że traci liście, czy to jest normalne? czy bonsai poprostu traci liście na zimę (teraz jest akurat miesiąc grudzień) a czy to jest objaw jakieś choroby? Dodam ze drzewko trzymam w pokoju w tem. 18-22stopni stoi blisko okna a ziemię ma lekko wilgotną
i

#226
od listopada 2004

2006.12.07 17:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Niestety bardzo czesto drzewka z marketow po przeniesieniu padaja. Zmiana warunkow, wilgotnosci sprawia, ze gubia liscie i ciezko z tym walczyc. Sprobuj spryskiwac swoje drzewko, moze ma za malo wilgoci, moze to tylko okresowe opadanie zwiazane z aklimatyzacja w Twoim mieszkaniu.

#2
od grudnia 2006

2006.12.07 18:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
dzięki za radę. Moje drzewko kupiłam w kwiaciarni. Po obejrzeniu fotek gatunków, po kształcie liści stwierdziłam że jestem posiadaczką ficus retusa. Drzewka nie spryskiwałam, ponieważ znajoma mówiła że takie drzewko podlewa się raz w tygodniu. Nie wiem czy to prawda tak więc wolałam nie ryzykować i dowiedzieć się coś na ten temat na tutejszym forum. Czy takie drzewko należy podelewać codziennie? w jakim miejscu najlepiej powinnam je postawić? i czy w okresie zimy nawozić? mam nawóz firmy ACZECOL "nawóz do bonsai". I jaka temp.jest odpowiednia? w pokoju jest tem.18-22 stopni. A czy powinnam wynieść fikusa w chłodniejsze drzewko. Za wszelkie rady z góry dziękuję i pozdrawiam
i

#228
od listopada 2004

2006.12.07 18:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Fikus to mocne drzewko. Nawet jesli straci liscie potrafi je znowu wytworzyc. Rzeczywiscie fikusa nie musisz czesto spryskiwac. W zimie raczej nie nawozimy drzewek, a zwlaszcza wtedy, kiedy choruja. Temperatura pokojowa jest w porzadku, natomiast co do podlewania, to musisz sama wyczuc, kiedy trzeba podlac. Wiadomo, ze jesli ma typowa bonsaiowa doniczke, nalezy robic to czesciej, gdyz korzenie szybko wypijaja wode. Ja mojego fikusa podlewm raz na 3, czy 4 dni. Wazne, zeby Twoj fikus mial dobry dostep do swiatla.Zycze powodzenia w uprawie.

#3
od grudnia 2006

2006.12.08 10:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
a czy ficusa retusa mozna postawic na parapecie, gdzie slonko zaglada do okna od samego rana tak gdzies do godz.14ej. A czy lepiej jak drzwko postawie w polcienistym miejscu? Jakie najodpowiedniejsze miejsce dla niego? Jaki gatunek bonsai jest najłatwiejszy w pielęgnowaniu?

#4
od grudnia 2006

2006.12.08 11:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
dodam ze okno o którym powyzej mówiłam znajduje się od strony południa, czy mojemu ficusowi nie zaszkodzi jak go postawie właśnie na tym parapecie?

#5
od grudnia 2006

2006.12.08 16:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
po kupnie ficusa retusa przesadziłam do innej doniczki-ceramicznej (bo jak go kupowałam rósł w plastikowej) wypełniłam ją ziemią uniwersalną ale teraz zastanawiam sie czy dobrze zrobiłam wybierając ziemię uniwersalną (sprzedawca mi ją doradził mówiąc, że jest odpowiadnia do bonsaia). Ostatnio po głowie krąży mi myśl kupna "akadamy" specjalnej ziemi do bonsai i ponowne przesadzenie drzewka. Czy to dobry pomysł?
i

#230
od listopada 2004

2006.12.08 17:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Na pewno teraz fikusowi nie zaszkodzi slonce, gdyz jest go i tak malo. W lecie mozna troszke odstawic z pelnego slonca, choc moim fikusom wcale nie szkodzilo. W pielegnowaniu wlasnie fikusy sa jednymi z latwiejszych i grubosze, czyli tzw. drzewka szczescia. Fikusy moga rosnac w ziemi uniwersalnej, jesli te doniczki sa normalnej wysokosci a nie te plaskie typowe do bonsai. Najlepsza ziemia do bonsai to mieszanka ziemi, torfu i akadamy w stosunku 1:1:2.
Można też posadzić fikusa w czystej akadamie i wtedy do mocowania drzewka z doniczką trzeba użyć drutu. Wtedy masz pewność, że roślina będzie stabilnie posadzona.
Na dobrą sprawę fikusy możemy przesadzać przez cały rok, ale dla pewności lepiej poczekać do wiosny. Musisz mieć pewność, że roślina jest zdrowa no i musisz jej dać trochę czasu na aklimatyzację.

#6
od grudnia 2006

2006.12.08 19:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
pień mojego ficusa retusa ma wysokość 6 cm, średnica 2,5 cm i od niego wychodzą 3 boczne gałęzie. Pień nie jest prosty tylko zagięty. Rośnie sobie w doniczce o wysokości 15 cm i średnicy 5 cm, wypełnionej ziemią uniwersalną, tak jak powyżej pisałam nie cały tydzień po kupnie go zauważyłam opadanie liści, może to spowodowane jest aklimatyzacją, albo ja popełniłam błąd przy przesadzaniu go do nowej ceramicznej doniczki, ponieważ raz, że nie obczyściłam korzeni z ziemi tylko z całą tą "starą" ziemią usadowiłam go w doniczce, którą dopełniłam ziemią uniwersalną mocno ją ubijając. Dwa, że nie wyłożyłam na dole siadki i warstwy kamyczków (dla przepuszczalności podłoża). Teraz zastanawiam się nad kupnem akadamy i tak pomyślałam sobie, że ponownie przesadzę drzewko z tym, że tym razem na dno wyłoże siatkę i warstwę drobnych kamyków, następnie wyłożę warstwę samej akadamy a na ta ostatnią warstwę akadamy wymieszanej z ziemią uniwersalną. Czy to jest dobry pomysł? Chyba że macie inne propozycje na mieszankę
i

#231
od listopada 2004

2006.12.08 21:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Mozesz spokojnie wymieszac z akadama ziemie uniwersalna. Na pewno zwiekszy to przepuszczalnosc ziemi co jest wskazane dla korzeni. Drenaz tez jest niezbedny. Tylko, czy w stanie w jakim znajduje sie roslina bedzie takie przesadzanie wskazane ? Moze to byc dla niej szok i bedzie tracila jeszcze wiecej lisci. Moze troche poczekac az roslina dojdzie do siebie po ostatnich zabiegach. Uwazaj tez by nie naruszyc systemu korzeniowego.

#7
od grudnia 2006

2006.12.10 18:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agnieszka (agniecha)
mam kolejne pytanie, czy ficus retusa kwitnie? jeśli tak to jak kwiaty wyglądają?

#234
od listopada 2004

2006.12.10 18:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Nie, fikus nie kwitnie.

#1
od grudnia 2006

witam. jakies 2tyg temu dostalam bonsai w prezencie.w kwiaciarni powiedziano ze to gatunek CARMONA... przez kilka dni trzymalo sie dobrze ale potem masowo zaczely opadac liscie!!! co mam zrobic zeby jakos je uratowac?? POMOZCIE!!!
i

#235
od listopada 2004

2006.12.13 11:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Przede wszystkim poczytac wszystkie posty tu wyzej zamieszczone, jak i zamieszczone linki. A tak ogolnie to carmony a jednymi z najbardziej trudnych drzewek do prowadzenia w domu. Ja tez stracilam jedna i juz nie probuje nawet z tym gatunkiem. Twoja byc moze musi sie zaaklimatyzowac.

#1
od grudnia 2006

2006.12.13 22:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)
to jest moja carmona przetrzyma³a chyba inwazjê :) chronie moje drzewka i mam nadzieje ze to sie juz nie powtórzy

#2
od grudnia 2006

2006.12.13 22:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)
jednak przetrzymała mi inwazję przediorków i myśle ze juz wsyztko ok bedzie jezeli chodzi o KARMONE :)

#3
od grudnia 2006

2006.12.13 22:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)
1

#4
od grudnia 2006

2006.12.13 22:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)

#5
od grudnia 2006

2006.12.13 23:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)
jedynym sposobem na te szkodniki było obcięcie liści tych najwiękrzych i zostawienie mniejszych jednak to 2 drzewko mi całkiem padło ale po tygodniu widze młode listki jak widac na zjęciu trzeba dosyć czesto podlewac i pryskac drzewko zeby mialo wilgotno jeszcze zakupiłem taki preparat doglebowy na te skzodniki myślę ze to tez troszke pomogło

#6
od grudnia 2006

2006.12.13 23:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Artur (arti116)
tak ż e katarzyno się nie przejmuj hehe ze liście opadają to normalne zmiana klimatu muszą po prostu się przyzwyczaić

#1
od grudnia 2006

2006.12.17 18:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marta Werstler (marti)
Hej! Niedawno kupiłam drzewko bonsai. W kwiaciarni powiedziano mi, że jest to żeńszeń. Czy żeńszeń należy do gatunku ficus retusa? Proszę o pomoc!
i

#236
od listopada 2004

2006.12.18 07:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Zen - szen jest bylina nalezaca do rodziny Araliaceae. Nadziemna czesc zen-szenia charakteryzuje sie 5 - palczastymi liscmi z zabkowatymi brzegami. Kwiatostany ma baldachowate o barwie zielonkawobialej lub bladorózowej, owocem jest jaskrawoczerwony, jagodoksztaltny pestkowiec. Zbiór surowca nastepuje po 6-7 latach. Korzen, ksztaltem przypomina ludzka postac.
Az dziw, ze w kwiaciarni bylo takie cudo. Jesli mozesz zamiesc tu fotke.

(wiadomość edytowana przez Kayenn 18.grudnia.2006)

#1
od grudnia 2006

Cześć mam na imię Patrycja i mam wielka prosbe 2 tygodnie temu kupiłam dzrewko bonsai gatunek to pieprzowiec (zanthoxylum piperitum) niestety nie moge nigdzie na internecie znależć informacji na temat jego uprawy czy moglabys mi pomóc drzewko wygląda na mlode około półroczne.
1.jak czesto trzeba podlewać ten gatunek
2.jakich warunków klimatycznych wymaga
3.jak czesto nawozić
i najlepiej jeszcze wszystko co by sie przydalo wiedziec o tym gatunku
z gory dziekuje
i

#240
od listopada 2004

2006.12.31 11:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Pieprzowiec wymaga sporej wilgotnosci, ale nie moze byc przelany. Jesli ziemia na wierzchu wyglada na sucha nalezy podlac.
Wymaga miejsca naslonecznionego, ale nie pelnego ostrego slonca..
Nawozimy od wiosny do jesieni raz na 2 tygodnie nawozem do bonsai.
Przycinamy galazki, kiedy maja po 4, 5 listkow... zostawiajac 2 listki.
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Archiwum « Archiwum 2012-2018 « starsze wątki (do 25 maja 2012) « Drzewko Bonsai «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji