bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Raport środowiskowy
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « starsze wątki (do 11 listopada 2016) «

#1445
od stycznia 2007

Raport środowiskowy

2016.08.01 21:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Władze Białegostoku zamierzają wybudować obwodnicę nazwaną "Trasą Niepodległości" ( wcześniej - "Obwodnica Zachodnia"), która ma przebiegać - na pewnych odcinkach - między lasem bacieczkowskim (borem sosnowym) i torfowiskiem niskim, przez ten las i między w/w borem i łęgiem olszowym ze źródliskiem.
Według mnie ta inwestycja może spowodować odcięcie wód gruntowych zasilających torfowisko i źródlisko, ponieważ po obu stronach planowanej drogi będą rowy odprowadzające wodę gruntową i deszczówkę. I zmienią się stosunki wodne w/w siedlisk przyrodniczych, co może - wydaje mi się - doprowadzić do ich zniszczenia.
W raporcie środowiskowym nie wspomina się nic o występujących tam roślinach objętych ścisłą i częściową ochroną, które tam rzeczywiście istnieją od dawna, kiedy rzekome badania były przeprowadzone w pasie szerszym o 500 m od pasa planowanej obwodnicy. Znaleziono jedynie rośliny inwazyjne, które występują również i np. w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Z roślin ściśle chronionych odnalazłem tam kilka dużych stanowisk rojownika pospolitego, dwa stanowiska kosaćca syberyjskiego i jedno - lilii bulwkowatej, a z roślin objętych częściową ochroną odnalazłem stanowisko rosnącego łanowo orlika pospolitego (kilkadziesiąt roślin).
Nasuwają się pytania: Dlaczego osoba przeprowadzająca badania tych roślin nie odnalazła? Może to był ktoś nieprzygotowany do wykonywania takich prac?
Dodam jeszcze, że wykonawca raportu napisał, że roślin chronionych mogło nie być w roku, w którym przeprowadzano badania, kiedy osobiście widzę w/w rośliny każdego roku, a ten teren znam od dawna ( ponad 15 lat).
Na w/w siedliskach, które bardzo dobrze poznałem, chodząc tam te kilkanaście lat, występuje bardzo duża bioróżnorodność roślin i grzybów w tam występujących ekosystemach. Tak dużej liczby gatunków nie można odnaleźć na terenach wiejskich zagospodarowanych rolniczo, jedynie w parkach narodowych.
A wiemy, że celem ochrony przyrody jest zachowanie bioróżnorodności na poziomach: ekosystemu, gatunku i genu.
Co o tym myślicie? Proszę o komentarze.
i

#13609
od grudnia 2003

Raport środowiskowy

2016.08.01 21:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
W 2010 roku mieliśmy coś podobnego w Gdańsku. Chcieli nam zniszczyć ostatnie kawałki naturalnego brzegu Zatoki Gdańskiej między Brzeźnem a Jelitkowem. W/g władz w badaniach tam przeprowadzonych nie znaleziono nic cennego...albo badania przeprowadzali idioci albo niewidomi. Zrobiliśmy swoje badania, naświetliliśmy sprawę w mediach, była przeprowadzona ankieta wśród najbardziej zainteresowanych - czyli mieszkańców i dało się.
http://s-trojmiasto.pl/download/2011_05_05%20%20inwentaryzacja%20przyrod%20PNz%20mapami.pdf

#2651
od listopada 2008

Raport środowiskowy

2016.08.01 21:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Mirki, ile czasu zajmuje cała inwentaryzacja i napisanie powyższego?
i

#13610
od grudnia 2003

Raport środowiskowy

2016.08.01 22:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
cyt:
Badania grzybów wielkoowocnikowych (macromycetes) i wybranych gatunków mikroskopijnych prowadzono dwiema zasadniczymi metodami: metodą wielokrotnych, skrupulatnych obserwacji wybranych partii Pasa Nadmorskiego oraz metodą marszrutową. Obejmowały one późną jesień 2009 r. (XI-XII) oraz okres od wczesnej wiosny do jesieni roku następnego (III-X).

#2652
od listopada 2008

Raport środowiskowy

2016.08.01 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
no dobra, a napisanie?
i

#13623
od grudnia 2003

Raport środowiskowy

2016.08.02 00:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Inwentaryzacja grzybów cały rok. Napisanie o samych grzybach dobry tydzień. Dalej koordynator "lepi" pracę wszystkich badaczy. Ile mu to zajęło ? Nie pamiętam :-)

#1446
od stycznia 2007

Raport środowiskowy

2016.08.02 07:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Ale, kiedy są lata suche i jest mało lub w ogóle nie ma owocników grzybów kapeluszowych, to badania w tym czasie nie mają sensu. Nieprawdaż? Takie lato było w czasie przeprowadzania badań grzybów, kiedy w tymże borze sosnowym wyrasta mnóstwo owocników licznych gatunków grzybów kapeluszowych o ile jest wystarczająca ilość opadów w danym roku. Tam, w owym czasie, znalazłem gwiazdosze - grzyby będące pod ścisła ochroną.
I co ma robić taki inwestor - czekać na normalny rok lub rozpoznawać grzyby po grzybniach?

(wypowiedź edytowana przez zwieros 02.sierpnia.2016)
i

#13625
od grudnia 2003

Raport środowiskowy

2016.08.02 10:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Czasami, ale rzadko się zdarza, że Inwestor ma nakaz powtórzyć badania. Trzeba to opisać np. tak:

Zdaniem autorów – ta niewielka stwierdzona różnorodność gatunkowa jest następstwem zarówno charakteru lasu (monokultura sosny z niewielką domieszką dębu bezszypułkowego, jarzębu pospolitego, brzozy brodawkowatej oraz czeremchy późnej) oraz okresu badań przypadającego tuż po sezonie wegetacji większości grzybów. Również mała wilgotność piaszczystego podłoża nie sprzyjała rozrostowi grzybni; na dużą przesiąkliwość podłoża wskazywała m.in. obecność trzcinnika piaskowego (Calamagrostis epigeios), rosnącego w wielu miejscach penetrowanego obszaru lasu. Liczne ścieżki i porzucone obok nich opakowania po napojach są dowodem intensywnej penetracji lasu przez zbieraczy grzybów. Natomiast w pobliżu drogi dojazdowej do domostwa las był mocno zanieczyszczony odpadami bytowymi.
Dla uzyskania pełnego wykazu macromycetes, należałoby powtórzyć badania terenowe wiosną, pod koniec lata i jesienią (optimum wegetacji grzybów przypada na wrzesień).

#1448
od stycznia 2007

Raport środowiskowy

2016.08.02 16:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
A jeśli następny rok będzie rokiem suchym i owocniki nie pojawią się, ponieważ take lata były nie raz, to jak ma postąpić inwestor? Czy powinien czekać na rok sprzyjający grzybom?
W tym borze sosnowym rokiem, w którym wyrosło mnóstwo owocników ogromnej liczby gatunków, był to rok dość odległy, bo 2009 i do tej pory nie było tak dużego wysypu grzybów. Mam ten rok zapisany na bardzo licznych zdjęciach grzybów wówczas fotografowanych. Mam nadzieję, że ten rok będzie sprzyjał grzybom i będzie okazja pognać do roboty sługusów inwestora.
Jakie należy, w takiej sytuacji, przyjąć rozwiązanie?
Proszę o odpowiedź?

(wypowiedź edytowana przez zwieros 02.sierpnia.2016)

#4151
od lipca 2004

Raport środowiskowy

2016.08.02 22:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
"[Wiadomosci KP] Zgłoś kandydaturę na rezerwat!"
"Rezerwaty przyrody - czas na comeback!"
https://www.bio-forum.pl/messages/3280/864465.html

#1449
od stycznia 2007

Raport środowiskowy

2016.08.11 23:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Mirku,czy taką inwentaryzację jak w Gdańsku powinni robić ludzie na zlecenie RDOŚ przy robieniu oceny oddziaływania na środowisko planowanej drogi? Jeśli tak, to zwrócę się do RDOŚ o pokazanie mi listy roślin i zwierząt odnalezionych na terenie planowanej inwestycji.

(wypowiedź edytowana przez zwieros 11.sierpnia.2016)
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « starsze wątki (do 11 listopada 2016) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji