bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Różanecznik - usycha.
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Choroby roślin « starsze wątki (do 01 października 2009) «

#1

2005.09.14 11:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Jeleń (zpt)
Mam problem z różanecznikiem. W momencie gdy przekwitł zaczął usychać. Nie wyłamałem na czas przekwitnietych kwiatostanów. Różanecznik rośnie w dużej donicy. Czy można go jakoś uratować?

ró¿_1

ró¿_2
i

#103

2005.09.15 08:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Jesli chcesz, zeby Twoj rozanecznik pieknie rosl i kwitl musisz pamiętać o paru rzeczach. Przede wszystkim o podłożu. Musi być kwaśne, pH 5,5. Najlepiej, gdyby byl to torf. Lubią miejsca zacienione, na przykład pod drzewami iglastymi. Dobrze się czują w skupiskach. Mają duże wymagania glebowe. Z reguły powinny być dokarmiane. Polecam nawoz osmocote. Na zimę, niemal zawsze, warto je okryć.

#0

2005.09.15 17:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nina
on jest w doniczce, chyba mu po prostu nie bylo w niej za dobrze, zabrakło składników odżywczych zapewne
Jeśli go nie odratowałeś to przykro mi bardzo. Różanczeniki przesuszone gubią liście a tu wyjątkowa reakcja jakaś.

--
http://ekobieta.com/home/content/view/95/2/ - kwiatowe porady on-line

#0

2005.09.16 11:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Wojtku...

Zrob maly tescik: odkroj nozykiem kore u podstawy lodygi. Jesli barwa drewna jest koloru rozowo-czerwnonego to przyczyna zaschniecia sa grzyby z rodzaju Phytopthora. Wowczas krzew jest do wyrzucenia wraz z doniczka. Jesli drewno jest barwy normalnej to zastosuj sie do rad wczesniejszych podanych przez Ewe i Nine...

#1

2005.09.16 23:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Nina S (nina)
nie daje mi spać ten różanecznik, żadna z choróbinfekcyjnych tak się nie objawia zazwyczaj najpierw występują jakieś plamy, brązowienia, czy usychanie końcówek, a tu ot się zwinął jak od jakiegoś robala. Może jednak jeszcze ją przesadzić skoro jest w doniczce to nie wiem czy na zimę można jeszcze do ogrodu, to moze zmienić jej ziemię, na odpowiednią dla różaneczników poprzycinać i dbać o nią może się uda o ile jeszcze żyje.

#0

2005.09.17 11:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Fytoftoroza objawia sie wlasnie w taki sposob, ze usychaja pojedyncze pedy wraz z liscmi...

#1335

2005.09.17 11:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Cóż, jest tak jak pisał Wojtek Pusz.
Liczne grzybki z rodzaju Phytopthora atakują wszelkie części roślin i ich objawy mogą bardzo widoczne lub prawie niewidoczne.
Np. na porzeczce i agreście występuje gatunek tego grzyba powodujący "zgniliznę pierścieniową podstawy pnia drzew owocowych"
Po infekcji przez ten grzyb najpierw następuje zbrunatnienie szyjki korzeniowej, następnie mokra zgnilizna, aż w końcu rozkład kory.

Gdyby się okazało, że kora jest koloru różowo-czeronego jak napisał Wojtek to /b{koniecznie pamiętaj} o wyrzuceniu także całej ziemi wraz z doniczką ponieważ są one opanowane przez strzępki grzybni tego szkodliwego grzybka.

#0

2005.10.06 10:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna K.
Mam problem z różanecznikami.Posadziłam w tamtym roku wiosną 8 roślin.Kwitły w tamtym i tym roku bardzo ładnie(nie wszystkie), chociaż są jeszcze małe(50 cm wys).Posadziłam w odpowiedniej ziemi poleconej w Centrum Ogrodniczym, nawoziłam, obsypałam korą,również opryskiwałam od szkodników i chorób grzybowych.Mają ciemne, zielone liście,bez brązowych plam i dziur.Niby wszystko jest w porządku, ale od spodu liście w 2 roślin robią się czerwone i opadają.Łodyga od ziemi robi się brązowa i mam takie wrażenie, że idzie to w górę.Co to jest?Jeśli ktoś się spotkał z tym-proszę o pomoc.

#0

2005.10.06 17:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Aniu...

Przeczytaj prosze kilka wczesniejszych wypowiedzi i zrob test o ktorym wczesniej pisze...

#0

2005.10.07 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna K.
Panie Wojtku - zrobiłam ten test - pod korą łodyga krzewu jest biała.Co jeszcze powinnam zrobic:przesadzic,czymś opryskac,podlac?Może ziemia jest za mało kwaśna?Chciałabym jeszcze uzyskac odpowiedź na pytanie : skąd się biorą grzyby Phytopthora i jak uchronic przed nimi różaneczniki?

#0

2005.10.07 11:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna K.
Do Wojtka J.: Długo myślałam o twoim różaneczniku i wydaje mi się , że dostał zbyt dużą dawkę nawozu przy jednoczesnym przesuszeniu ziemi i stał w miejscu zbyt ciemnym. Nie wyłamane kwiatostany nie doprowadziłyby do więdnięcia krzewu,a młode pędy nie byłyby takie wybiegnięte. Widziałam krzewy, które nie miały wyłamanych przekwitłych kwiatów.Rosną wolniej, gdyż tracą energię na zawiązywanie nasion. Może się mylę, gdyż jestem tylko ogrodnikiem amatorem, ale kocham rośliny zwłaszcza te kwitnące.

#2
od września 2005

2005.10.07 20:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Jeleń (zpt)
Zastosowałem się do wszystkich porad.(test wypadł pomyślnie - pod korą, łodyga jest biała)Zastosowałem nawóz osmocote plus, większa donica 80l nowej ziemi. Roślinka żyje lecz część liści jest zupełnie suchych ale nie opadają.

#0

2005.10.10 10:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Pani Aniu...

Rozaneczniki moga byc zainfekowane juz w szkolkach lub sklepach ogrodniczych. Grzyby z rodzaju Phytophthora bardzo latwo roprzestrzeniaja sie z ciekami wodnymi np. rzeki, rowy mielioracyjne itp. Korzystajac z takich wod do podlewania roslin w szkolkach tym samym zakaza sie rosliny.

Co do przeprowadzonego testu. Oznacza to, ze jest nadzieja na wyleczenie. Radze oprocz nawozenia i zapewnienia optymalnych warunkow do wzrostu i rozwoju, podlac rosline roztworem preparatu Aliette 80 WP (dawka zgodna z etykieta) i czekac cierpliwie. W miare mozliwosci mozna obciac suche pedy...

powodzenia

#0

2005.10.10 11:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna K.
Dziękuję za odpowiedź na moje pytania.Widzę,że jeszcze nie wszystko stracone, bo nie chciałabym aby to były grzyby Phytophtora, gdyż mam w planach dokupienie jeszcze 10 krzewów. Bo co by tu nie mówic: różanaczniki i magnolie to najpiękniejsze rośliny.

#0

2005.10.18 09:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Cały czas myśle o Twoim chorym różaneczniku. Spróbuj na wiosne podlać go 2-3 razy fungicydem Previcur 607 SL. Jest to preparat, który działa interwencyjnie i może być dobry efekt. Sąsiednie rośliny należy podlać preparatem Aliette 80 WP, który z kolei jest lepszy do zapobiegania zakażeniom przez min. grzyby z rodzaju Phytophthora....

#0

2006.03.05 21:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

EwciaK
Witam serdecznie. Z moim różanecznikiem działo się to samo, z tym, że liście po jakimś czasie poopadały. Obecnie jest tylko sucha łodyga. Nie wiem co się dzieje. Zrobiłam test i drewno ma jasny kolor. Myślałam, zeby może przesuszyć trochę roślinkę po kwitnieniu. Ale ona ma cały czas wilgotno. A nie podlewam jej już od tygodnia. Może by tak ją przesadzić? Jak sprawdzić czy jeszcze żyje?

#1
od marca 2006

zrób taki test. A zrobić go może każdy.Złapać za koniec liścia i pociągnąć ostrym ruchem w dół.
wynik testu przesłać mi na biuro@pogotowieogrodnicze.pl
są dwie opcje albo się oderwie albo złamie się pęd

#3
od marca 2006

Dla hodowców różaneczników napisałem artykuł o błędach popełnianych w ich uprawie
http://www.pogotowieogrodnicze.pl/forum/viewforum.php?f=2

#0

2006.03.11 10:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

EwciaK
Nie moge pociagnac za koniec liscia, bo moja roslinka nie ma juz lisci. Jest tylko sama lodyga. Nie mam pojecia jak jej pomoc. Dostalam ja w prezencie posadzona w doniczce. Wtedy pieknie kwitla. A po przekwitnieciu po prostu opadly jej wszystkie liscie. Nie mialy zadnych plam, byly ciemnozielone i wygladaly na zdrowe. Nie stosowalam zadnych nawozow, ani nic w tym rodzaju. Czy istnieje jeszcze jakis ratunek dla mojego rozanecznika?

#4
od marca 2006

Wyjmij bryłe z doniczki i oceń ją węchowo na obecność grzybów. Skracaj od góry stopniowo obserwując czy tkanka jest żywa(ograniczysz w ten sposób transpiracje).Nie dodawaj żadnego nawozu.Mysle że woda w twoim kranie jest zasadowa i zwiększyło się zasolenie.Roslina w szkólce była nawadniana kropelkowo i była silnie nawożona . W momencie przesuszenia wzrosło zasolenie(stężenie) i mogło doprowadzić nawet do śmierci rośliny.W warunkach domowych często tak się dzieje.


(wiadomość edytowana przez pogotowie ogrodnicze 11.marca.2006)

#0

2006.03.11 12:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

krzych0719
Witaj EwciaK. Proszę napisz kiedy kwitl ten różanecznik? Jak dobrze zrozumialem to powinien kwitnąć wiosną w kwietniu. Mamy marzec. Czy kwitl w ubiwglym roku wiosną i przez caly rok nie rósl?

#0

2006.03.11 18:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

EwciaK
Korzenie sa koloru pomaranczowego i nie pachna grzybkiem. Podczas skracania pedu zauwazylam, ze drewno niektorych galazek ma dosc ciemny kolor. Podejrzewam, ze jest to jednak ten okropny Phytophora. Dostalam moj rozanecznik pod koniec grudnia 2005 na imieniny, wtedy byl pieknie usiany kwiatami. Niestety dosc szybko skonczyl swoj zywot... :(

#0

2006.03.11 18:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

EwciaK
A czym najlepiej zakwasic lub zmiekczyc wode do podlewania kwiatow? Znacie jakis domowy sposob?

#0

2006.03.11 18:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

krzych0719
Domowy sposob to. mleko lub torf wysoki sfagnowy. Mleka 1 lyzka na 1 litr wody. Torf w siateczce lub w woreczku lnianym namoczyć w wiaderku z wodą do podlewania, woda zmieni zabarwienie na lekko slomkowy kolor. Taką wodę stosowalem do paproci w domu.

#5
od marca 2006

EwciaK
Twój rózanecznik zamiera w wyniku zasolenia
Ztwojego opisu to nie fytoftoroza
Ja wode zakwaszam H3PO4
(ortofosforowy)

#0

2006.03.17 15:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystyna B.
Gdyby Janusz Zaremba chciał rzeczywiście pomóc napisałby w jaki sposób /dokładnie jak na recepcie/ stosuje ten kwas? Gdzie go kupić?
Gdzie wykonać analizę gleby aby sie przekonać czy możemy sadzić różaneczniki.

#6
od marca 2006

http://skocz.pl/bccl.
ja zakwaszam dodając 85% H3PO4 w takiej ilości aby woda miała pH 3-3,5. Podlewając taką wodą w glebie grupa PO4 wiąże się z Ca i powstaje nierozpuszczalny w wodzie fosforan wapnia. Trudno mi podać recepte ponieważ woda w kranie może mieć od 5-8 pH.(85%)kwas jest silnie stężony i trzeba się z nim obchodzić ostrożnie.Kwas kupuje w centrali chemicznej.Ten sposób odkwaszania gleby bez szkody dla roślin jest mojego autorstwa.I tu się pod tym podpisuje
Janusz Zaremba

#0

2006.03.17 17:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krystyna B.
A jak Janusz Zaremba sprawdzał pH swojej wody. I dlaczego jest pewien, że jest to pH stałe. A może sprawdza za każdym razem.
i

#7
od marca 2006

>Diabel tkwi w szczególach< wogóle nie rozumiem do czego Krystyna B(kropka) zmierza patrz wyżej

#1
od kwietnia 2006

2006.04.20 21:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

monika
Dostałam różanecznik na imieniny, kwitł. Wsadziłam go do ogrodu na drugi rok nie kwitł i teraz też nie kwitnie ma pąki i w tamtym roku też miał ale nie kwitnie. Podsypałam go nawozem i obsypałam korom no i oberwałam suche liście po zimie. Co z nim się dzieje. Pomocy

#0

2006.04.24 23:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

RÓŻA
Miałam w ogrodzie cudowne różaneczniki - 3 duże sztuki. Obecnie stan ich jest opłakany,po tegorocznej mroźnej zimie część każdego krzewu chyba zmarzła, ma suche brązowe liście, reszta zielonych liści jest zwinięta i lekko brązowa na brzegach.Krzewy mają wiele pąków zawiązanych latem, ale czy zakwitną? czy da się je jakoś uratować?

#0

2006.05.15 23:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wiesia Kowalczyk
mój różanecznik ma brązowe obrzezeża liści,są też dziurki na niektórych ,owalne.Martwię się jak mu pomóc.Proszę,może ktoś mi pomoże?Będę wdzięczna.

#0

2006.10.23 21:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa D.
Mój różanecznik już drugi rok ma pąki,ale nie kwitnie.Nie wiem co się dzieje.Może ktoś mi napisze jak pielęgnować tę roślinę?

#138
od sierpnia 2006

2006.10.24 08:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Albert Janota (alberciarz)
Wszystkie podstawowe informacje o uprawie różaneczników w hodowli amatorskiej znajdziesz na stronie :
www.rododendrony.com.pl/porady.php
Pozdrawiam

#0

2006.10.24 12:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Jesli chodzi o zamieranie pakow to najczesciej izolowalismy z tkanek grzyby z rodzaju Fusarium. Mozna probowac opryskiwac krzewy w czasie zawiazywania pakow preparatem Sarfun...
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Choroby roślin « starsze wątki (do 01 października 2009) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji