Kochani, czy ktoś z was czytałartykuł w najnowszym numerze "Działkowca" (listopad 2008) pt. "Allelopatia"? (str.48).

Są tam wskazówki jak dobierać rośliny na grządce warzywnej, by wzajemnie korzystnie na siebie wpływały. W jednym miejscu piszą:


"(...) obserwuje się niekorzystne działanie kapusty na fasolę tyczną i pomidory"


a kilka zdań dalej, w tym samym tekście jest napisane:


"Szczególnie pożądane kombinacje w walce ze szkodnikami stanowią uprawy współrzędne kapusty z pomidorami (...)"


Które z tych zdań jest prawdziwe? Sadzić pomidory obok kapusty, czy nie?!?!?!
Czekam na wyjaśnienia forumowiczów.

Ja postaram się poszukać w jednej z moich książek, która jak pamiętam traktuje o uprawie współrzędnej, dziś nie zdążę raczej, ale będę pamiętać, Polu. OK?

Może jeszcze poproszę kogoś, pewnego "znanego mi znawcę", by wyjaśnił ... :)

pomidory i seler lubią być blisko siebie ,a najgorzej gdy rosną blisko ziemniaki to i zaraza ziemniaczana raczej pewna

Jak już gdzieś wpominałem jestem elektronikiem i kiedyś "tworzyłem" dla czasopisma "Nowy Elektronik". Teraz zmieniłem hobby na zioła i kwiatki.
Nie ma co się dziwić takim błędom jeżeli autor pisze to na przysłowiowym kolanie, nik tego nie sprawdza bo i poco skoro autorowi daje się 100-150 zeta za stronę w czasopiśmie. To nie jest pierwszy ani ostatni taki bład, a Działkowiec na krytykę nie odpowiada.