mam duże oleandry, zimują w chłodnym widnym pomieszczeniu, kwitną pięknie, ale teraz, niestety zaczęły żółknąć liście. mimo nawożenia
humovitem widać, że coś jest nie tak.
może ph, może brak jakiegoś składnika w ziemi.
może ktoś mógłby mi poradzić co z tym zrobić?
okazy są 8 śmio letnie. boję się, że nie przetrzymają zimy.

A czy mają wystarczającą ilość wody? Jeśli są w doniczkach to należy je postawić na podstawkach ze żwirkiem, zalać wodą, tak żeby korzonki miały tzw. nogi w wodzie.
Przynajmniej ja tak hoduję swojego oleandra. Na razie jest jeszcze mały ale ładnie (odpukać) rośnie. Przez otwory w doniczce wypuścił korzonki (doniczka wcale nie jest za mała) i sobie pobiera z podstawka tyle wody ile potrzebuje. Oprócz tego jest jeszcze przykryty plastikową butelką 8 l, żeby miał dużo wilgoci parującej z namoczonych żwirków.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia

I jeszcze jedna ważna sprawa, nie lubią spryskiwania

Saba podaj mi tzw. NPK nawozu, czyli zawarość składników. To powinno pomóc określić mi jego braki i podaj jeszce pH ziemi do której sadziłaś ;-)

Poza tym przestań teraz nawoźić (spoczynek zimowy).

Mam bardzo duzego oleandra i latem stal w ogrodzie a teraz trzymam go w domu. Nie wiem czy w zimie powinam go podlewac. (???) Troche zaczynaja mu liscie zolknac.

Oleandry w zimie należy przechowyawć w dość chłodnym JASNYM (!) pomieszczeniu (od 5 do 10 stopni), oczywiście należy podlewać go ale rzadziej niż w lecie (nawet raz na tydzień lub w miarę przesychania podłoża). Jeśli żółkną mu liście to najprawdopodobniej w tym okresie jest to spowodowane zmianą warunków, ale też może być powodem mnóstwa innych czynników.
Pozdrawiam :-)