Aby dojść do kolejnego miejsca w Dulowej należy przejść przez Karniowice.



Przekraczamy Potok Karniowicki.





Przechodzę przez Błonia Karniowickie.



Jestem na ulicy Władysława Sikorskiego.



Skręcam w ulicę Hrabiego Potockiego.







Staję na skraju takiego zbiorowiska. Ono jest celem mojej penetracji.



Między innymi jest tutaj przytulia czepna - Galium aparine.



Między innymi jest tutaj jeżyna popielica - Rubus caesius.



Przy ogrodzeniu usadowił się chmiel zwyczajny - Humulus lupulus.



Oto pierwsze widzenie strumienia.



Oto fragment skrywającej go zieleniny. Dominują pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica i niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.



Widać strumień oraz wietlicę samiczą - Athyrium filix-femina.



Jest pięknie, jak to w olszynie na żyznym gruncie.







W tym miejscu rządzi niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.



Na prawo od strumienia pojawia się zielona, otwarta przestrzeń. Z traw jest tam trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.



Dla mnie na razie najważniejszy jest łęg z jego bogatym runem.





Oto wietlica samicza - Athyrium filix-femina.





I znowu widok cieku.



Oto kolejny widok zielnej gęstwiny.





Oto ostatni widok cieku w tej okolicy.



Pojawił się nasyp z bujną roślinnością.





Są okazałe olsze czarne - Alnus glutinosa.





Zabudowa zbliża się niebezpiecznie blisko koryta cieku.



Oto zarośla i odcinek cieku biegnący wzdłuż nasypu.







Pobliski ogrodzone teren to zapewne przyszłe działki budowlane.



Wędrówkę utrudniają pokrzywy - Urtica dioica. Pomiędzy nimi sączy się woda.





Oto kolejne ogrodzenie.



Część otwartych przestrzeni jest dopiero grodzona. Teoretycznie miała tutaj być dzicz.





Oto kolejne ogrodzenie.





W zielonej gęstwinie pojawia się wiązówka błotna - Filipendula ulmaria.



Jest sporo pokrzywy - Urtica dioica.



Przedzieram się przez prawie dwu metrowej wysokości łan orlicy pospolitej - Pteridium aquilinum. Towarzyszy jej olsza czarna - Alnus glutinosa.





Część doliny od strony ulicy Młyńskiej jest zasypywana byle czym. Tak wygląda efekt działań z kategorii gruz przyjmę.









Tutaj na pierwszym planie widać niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.



Oto zarośla od strony ulicy Sikorskiego. przejścia nie było.





Powróciłem na zasypany teren.





Oto fragment już porośnięty.



I na zakończenie tego odcinka grusza - Pyrus communis opanowana przez nagoć - Gymnosporangium sabinae.