2 lutego odwiedziny Śnieżycowego Jaru, by poobserwować przejawy przedwiośnia. Leszczyna już przybrana w "kotki", a z ziemi zaczynają wychodzić listki śnieżycy wiosennej:



Jak dotrzeć do Śnieżycowego Jaru?
Należy się kierować z Poznania na Wągrowiec - przez Koziegłowy, Czerwonak, Owińska dociera się do Murowanej Gośliny. Tu należy skręcić za drogowskazem do wsi Starczanowo na lewo i po 6 km dociera się do tej wioski. Wioska malutka, przy przystanku autobusowym wyraźny znak skrętu na lewo w stronę Śnieżycowego Jaru. Niedaleko skraju lasu jest organizowany w sezonie kwitnienia śnieżycy parking, a poza kwitnieniem przy gospodarstwie w pobliżu skraju lasu są miejsca do parkowania. Dalej znaki szlaku zielonego prowadzą do rezerwatu, po ok. godzinnym niespiesznym spacerze dociera się do oznakowanego odbicia na prawo do rezerwatu. Z rezerwatu można wrócić tą samą drogą lub zatoczyć koło przez las wracając do miejsca pozostawienia samochodu. Starczanowo k. Murowanej Gośliny można bez problemu wyszukać na mapa.szukacz.pl

Najświeższa relacja ze Śnieżycowego Jaru dla wszystkich chętnych zobaczyć na fotkach lub w naturze cuda tego jaru:)

27 lutego - śnieżyca wiosenna już kwitnie!!! Śnieżycowy Jar wygląda jak oprószony śniegiem:




Kwiatki meldują się do raportu:




A to przylaszczkowo - śnieżycowy mix:

Jeśli globalne ocieplenie będzie dalej postępować, to - nawiązując Barbaro do Twojego poprzedniego wątku - możemy niedługo spodziewać się łanów narcyzów lub jakichś innych amarylek w naszych lasach. A swoją drogą, w tym Śnieżycowym Jarze wciąż trwa wiosenno-wonna zima! Pozdrawiam i życzę kolejnych, udanych odkrywczych wypraw

Czy śnieżycę wiosenną sadzi się też w ogrodach/parkach ?
Bo dziś taką przydybałam w parku w Łodzi.

Znam osobiście śnieżycę wiosenną z parku przy zamku w Kórniku k. Poznania - całe łany, a ze ślicznych fotek różnych autorów również z parku przy pałacu w Turwi.

Małgosiu, możesz pokazać swoje śnieżyce? Ile ich jest, czy rosną w pobliżu jakiejś wody, np. strumyka czy stawu?

Widziałem ją w ogrodach i parkach.Moja rosła w parku.

Ależ ślicznotka!!!

Pomorze Środkowe, łany śnieżycy w buczynie nadmorskiej, też

TEŻ!!! :-)))
No, no, cuda Pomorza Środkowego zaczynają kusić... :)

Chyba wybiorę się do Turwi. Tam chyba już też kwitną śnieżyce :-)
Jarku, Twoja fotka jest śliczna.

Zdjęcie bardzo nieudane, bo aparat kiepski i do kwiatków się nie nadaje.



Roślinki rosną w parku Klepacza pod rektoratem Politechniki Łodzkiej. Na takim niewielkim nachylonym trawniczku rośnie sporo przebiśniegów, kilka dosłownie śnieżyc (trzy albo cztery) i wszechobecna w tym parku cebulica syberyjska (widać już ją i na tym zdjęciu). Ku mojemu zdziwieniu już pokazuje pierwsze kwiatki. W marcu wszystkie trawniki w tym parku będą kobaltowe.

(wypowiedź edytowana przez margo 02.marca.2008)

Basiu, u nas tak duże łany biało kwitnących roślin wytworzą zawilce gajowe; śnieżyc nie ma, nawet i tych zimą, bo te pory każdego roku są prawie bezśnieżne. :-)))

Nie martw sie Krzysztofie. U Ciebie nie kwitnie śnieżyca wiosenna, ale za to masz wiele innych interesujących roślin, których darmo szukać w większej części Polski. Np. wielosił błękitny (Polemonium coeruleum). Widziałem go w naturze, w rezerwacie "Krutynia" na Mazurach. Ta piękna, narażona na wymarcie roślina (z powodu częstych kiedyś melioracji) już ćwierć wieku temu została wzięta pod ochronę gatunkową w Polsce i wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin. Nazwa rodzajowa rośliny "Polemonium" pochodzi od greckiego "polemos" - wojna, ponieważ pomiędzy dwoma władcami w starożytnej Grecji, Polemonem z Pontu, a Filetajrem z Kapadocji toczył się spór o to, kto pierwszy odkrył lecznicze właściwości tej rośliny. Nazwa gatunkowa "coeruleum" to po łacinie błękitny. Wczesną wiosną, gdy tylko stopnieje śnieg roślina rozpoczyna wegetację jako jedna z pierwszych, nie reagując na nocne przymrozki i nawroty zimy. Czy kwitnie już u Ciebie ten "błękitny wojownik"? Zdaję się, że na forum nie mieliśmy jeszcze okazji go podglądać. Pozdrawiam

Na wieść, że śnieżyce w Turwi już przekwitają, wybrałam się tam wreszcie dzisiaj. Szkoda tylko, że padał deszcz i fotki nie wyszły mi zbyt dobrze.