Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-09-08 Rudno, gmeranie w Kajdasach
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#5656
od września 2006

2012.09.20 22:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W trzeciej części naszej wycieczki będziemy odwiedzać kamieniołom, który po raz pierwszy zaprezentowałem w pierwszej części tego wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/393279.html. Byliśmy tam 8 stycznia 2011 roku. Teraz na tej mapie firmy Compass jest to miejsce oznaczone kolorem żółtym.



Idziemy znanym nam przekopem, który teraz wygląda jak zielony wąwóz.





Mijamy leżący na ziemi kawał melafiru.



Oczywiście, z racji bliskości zabudowy musi jeszcze być to coś.



Wtedy większą część wyrobiska pokrywał śnieg, teraz gęsta zieleń.





Tu i ówdzie odsłaniają się partie ze zwietrzeliną melafirów.



Z drzew stosunkowo sporo jest tutaj jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.



Na tym zdjęciu należy zwrócić uwagę na ścianę skały, gdzie niewątpliwie znajdowała się płaszczyzna oddzielności.



Podobna sytuacja panuje tutaj.



Niestety, większa część wyrobiska z góry wygląda teraz tak.



Jest jednak część trawiasta.



Idąc tędy po drodze mijamy żarnowiec miotlasty - Sarothamnus scoparius.



Z krawędzi zerkamy w dół. Widzimy, że warto będzie tam zejść, chociaż nie dla tego co teraz widać na zdjęciu.



Z roślin zauważyliśmy sporą ilość klinopodium pospolitego - Clinopodium vulgare.



Tu i ówdzie ścielił się traganek szerokolistny - Astragalus glycyphyllos.





Po ciężarem owoców uginały się gałązki derenia świdwy - Cornus sanguinea.



Do niecki wyrobiska prowadziła taka droga.



Na dnie znaleźliśmy pierwsze odsłonięcia melafiru, przysłonięte częściowo przez okazałą wierzbę iwę - Salix caprea.





W sumie widoki były dość niesamowite.



Tutaj przede wszystkim podziwiamy sosny zwyczajne, które wrosły na prawie łysej skale.



Oczywiście część załomów i niewielkie półki pokrywają zwartym kobiercem mchy.



Zobaczymy jeszcze nerecznicę samcza - Dryopteris filix-mas.



Sekunduje jej wietlica samicza - Athyrium flilix-femina.



Mamy też bardzo intrygujące przejścia kolorystyczne pomiędzy późnym latem a wczesną jesienią.





Teraz poświęcimy trochę czasu miejscowej skale pochodzenia wulkanicznego, którą jest melafir. Tutaj oglądamy go w odmianie zbitej.





A teraz będzie dłuższa sesja fotograficzna z rośliną z rodziny goździkowatych.















Wyszło mi, że jest to lepnica gajowa - Silene nemoralis.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji