Smak łagodny, zapach niezbyt przyjemny z nutą owocową. Największy kapelusz ok. 9 cm śr. Wysychając, powierzchnia przybiera barwę lekko kremową. Może to być gąska gołębia?
A czy powierzchnia kapelusza jest jedwabista i promieniście włókienkowata? Ja je po tym rozpoznaję. No i, oczywiście, po tym, że rosną pod liściastymi.
Powierzchnia kapelusza jest jedwabista ale nie widzę promienistej włókienkowatości. Jest jednolicie gładka.
Jest ich kilka, tych białych gąsek:- ( Nie mam porównania, bo z autopsji znam tylko T. columbetta. Powiedziałabym, że to ona, ale bez pewności.
Daję rękę uciąć, że to nie gąska gołębia;-)
cytat:A czy powierzchnia kapelusza jest jedwabista i promieniście włókienkowata? Ja je po tym rozpoznaję.
A ja po zielonawo-niebieskich przebarwieniach podstawy trzonu.
No nie upieram się:-D Ale nic sobie uciąć nie dam;-) Gdzieś czytałam, że to przebarwienie podstawy trzonu nie zawsze u tej gąski występuje. Ale z kolei, Tadek pisze, że nieprzyjemnie pachniała, a te T. columbrtta, które ja znajdowałam zawsze ładnie, gąskowo pachniały, czyli mąką:-)
Może T. stiparophyllum w takim razie? Ale tę znam tylko z obrazków:- (
T. stiparophyllum wielce prawdopodobna.
Jakie siedlisko?