Pieczarka zaroślowa, tak mi się wydaje:-)
Mi też te pieczarki przypominają Agaricus silvicola, tylko, czy zapach anyżku można określić jako 'cukierkowo-kwiatowy'????
W latach 70-tych były takie cukierki anyżowe w sklepach (innych nie było).
Miały taki charakterystyczny smak i zapach:-)
Pamiętam, że za takiego piątaka z rybakiem (monata 5zł) można było kupić 0, 5 kg:-)))
To chyba niezłe musiały być te cukierki? :) Bez zbędnej reklamy, to w chłodne m-ce roku kupuję sobie taką gumę do żucia w listkach o smaku bodajże cynamonowo-pieprzowo-jakimśtam. Niezła.
A wracając do pieczarki to rozważał Pan podczas identyfikacji Agaricus silvicola? Z wyglądu i miejsca pasuje. Mnie trochę zbił z tropu Pański opis zapachu. Słodki, cukierkowo-kwiatowy, to skojarzył mi się z damskimi perfumami. Stąd te rozbieżności w określaniu zapachu.
Tutaj mówimy sobie po imieniu bez Panów Pań i tytułów:-)
OK Mirosławie. Nim dołączyłem do forum, szukałem jakiś zasad odnośnie przyjętej na grzyby. pl netykiety i znalazłem jedynie wskazówkę, że należy stosowac formy grzecznościowe będące odpowiednikami sytuacji w 'realu', więc stąd moje Pani/Pan... Swoją drogą to chyba pierwsze forum, na którym nie używam, tak jak też inni Forumowicze, nicka.
A wracając do tematu, co tam nowego z tymi pieczarkami? Tak przy okazji, skonsumowałeś je?