Jest to grzyb jadalny bardzo dobry do marynaty.
Po przekrojeniu nie wydziela żadnego mleczka, jest twardy o intensywnym zapachu podobnym do opieńki miodowej. Rośnie gromadnie na łąkach w kołach o promieniu kilku kilkunastu metrów. W moich stronach ten grzyb nazywają rekitniakiem (rekitniak). W żadnym atlasie nie spotkałem tej nazwy i żaden grzyb nie spełnia opisu mojego przypadku. Niestety zdjęć tego grzyba nie posiadam ponieważ nie ma go jeszcze w tym roku.
Pozdrawiam i proszę o wypowiedź.
Czy te na zdjęciu w lesie (??) są tymi samymi, które znajdujesz na łąkach? Te na zdjęciu wyglądają, tak, jak pisze Adam na gąsówkę mglistą - lekko ziemisty zapach i nieszczególny posmak.
te grzyby na zdjęciu są bardzo podobne do tych znajdywanych na łące.
Nie posiadam zdjęć tych grzybów, a w tym roku ich jeszcze nie ma.
To porównaj zapachy tych z lasu i tych z łąki, jak się pokażą. Według mnie to różne gatunki.
Jola, pamiętasz, pisałaś kiedyś o takich "gaskowatych" grzybach z łąki - taz do marynowania - nie bardzo umieliśmy je zidentyfikować. Nie mogę znaleźć tego wątku.
A może ten jesienny 'gąskowaty polny' to Tricholoma irinum? To mój strzał w ciemno na wiwat, ale z przymrużeniem oka można powiedziec, że T. irinum jest jakoś tam podobna do L. nebularis.
Może być - ona jest teraz w gąsówkach (Lepista irina).
Rafał - jak znajdziesz te swoje na łące wwąchaj sie w nie solidnie i powiedz nam jak pachną - na pewno opieńką?
Tu dociekaliśmy "co z łąki jest do jedzenia":
Krążyliśmy wokół tej gąsówki irysowej, ale wyszło nam co innego:-)
Anna Kujawa napisała:
---------------------------------------------------------------------------
Może być - ona jest teraz w gąsówkach (Lepista irina).
---------------------------------------------------------------------------
Jejku rety, ruch transferowy spory.
Czy Lepista irina - skoro Lepsita - tworzy czarcie kręgi?
Ania, tamto to się okazało Rhodocybe gemina (truncata). Na mur!
Wiem, że przedstawienie zdjęcia byłoby najlepszym rozwiązaniem.
Byłem na łąkach w niedzielę, niestety grzybów jeszcze nie ma. Więc nie mogę przedstawić na fotografii jak one wyglądają. Przeglądałem Forum i Atlas, żadna gąsówka do opisu nie pasuje i nie ma nawet takiego kształtu. Najgorsze jest to, że te grzyby jeszcze się nie pokazały, a powinny.
Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem Rafał Krasieńko
Otwieram ponownie temat dotyczący tego grzyba.
Otóż w zeszłym roku ten grzyb nie występował. W tym roku natomiast jest go bardzo dużo i udało mi się zrobić kilka zdjęć, które może pozwolą na identyfikację tego gatunku
Dyskusja co do zapachu, jednak nie przypomina on zapachu opieńki, ale jest bardzo grzybowy intensywny o bardzo miłym zapachu.
Wielkość kapelusz wacha się od 3 do 8 cm, średnica korzenia to 0, 5 cm, wysokość korzenia to 3 do 5 cm.
Więcej zdjęć o lepszej rozdzielczości mogę przesłać na maila.
Zdjęcia są niewyraźne, ale sądzę, że to jest właśnie Rhodocybe gemina (truncata).
Myślę, że to jednak Lepista irina - gąsówka irysowa.
Pani Jolu korzeń rumieniaka jest gruby, a kapelusz wpadający w kolor czerwonawy.
Natomiast zdjęcia przedstawiają naturalny kolor tego grzyba.
Zdjęcia robione są ok godz. 18 z lampą. Grzyb jest kruchy i nie można go mocno wyciągać bo się rozpadnie na kawałki, choć wygląda na mocno zbudowanego.
Jeśli prześlę zdjęcia na maila, nie będzie miała Pani pretensji?
Panie Arturze na 100% to nie Lepista irina - gąsówka irysowa
Pozdrawiam
(wypowiedź edytowana przez kurrk 07. października. 2008)
Rafał :). Ja nie jestem Pani, tylko Jola.
Możliwe, że przekłamany kolor uznałam za słabe zdjęcie. Z tym kolorem bywa różnie. Mogą być wyblakłe. Mogą być też nietypowe. Oglądałam ich tysiące od ponad 20 lat. Prześlij mi, proszę.
Gąski irysowej jeszcze nigdy nie widziałam, albo nie pamiętam.
Mogę jeszcze dodać, że u mnie obok gąsówek mglistych, nagich i podwiniętych rosną jeszcze jedne grzyby, których nie potrafię oznaczyć. Są podobne, kruche i ładnie pachną. Może to to? Podobne do mglistych podstarzałych, z tym, że mają bardzo miły zapach.
Pokazałem te grzyby znajomym, nie mówiąc im jakie to grzyby.
Stwierdzili, po zapachu, że to opieńka.
Jeśli te grzyby jeszcze rosną, byłoby dobrze zrobić wysyp zarodników - połóż jeden dojrzały kapelusz na białej kartce papieru i sprawdź po kilku godzinach, jaki ten wysyp ma kolor (w świetle dziennym!). Jeśli chcesz dodatkowo zwiększyć szansę na określenie tego grzyba, możesz zrobić suszka i posłać do kogoś tutaj kto ma mikroskop. Albo po prostu zrób lepsze zdjęcia - w różnych pozycjach, najlepiej ze statywu lub jakiegoś nieruchomego przedmiotu, nastaw do tego makro, wyłącz lampę błyskową.
@Rafał Krasieńko
Muszę przyznać, że jestem trochę skołowany przez Twoje powyższe opisy tego grzyba, dlatego prosiłbym od krótkie odpowiedzi na poniższe pytania:
1. Rośnie tylko na łąkach (tzn. poza lasem)?
2. Średnica kapelusza największych owocników to 8cm?
3. Trzony są puste w środku?
4. Owocniki rosnąc tworzą kręgi?
5. Kolorystyka zdjęć jest wierna (czyli owocniki są takie szarawe)?
6. Jakiego koloru jest wysyp zarodników?
AD1. rośnie tylko i wyłącznie na łąkach w pobliżu rzeki, (tylko i wyłącznie spotkałem te grzyby w tym rejonie)
AD2. max. średnica kapelusza to ok. 8cm, o nieregularnym kształcie,
małe owocniki okrągłe z zawiniętą do środka obwódką kapelusza,
AD3. Trzony pełne, ale są wyjątki, zdarzają się częściowo puste, jak na zdjęciach,
AD4. kręgi o dużej średnicy, bardzo dużo owocników
AD5. zdjęcia są poprawne,
AD6. zobaczymy za kilka dni.
zapach pozostaje tak jak opieńka miodowa.
Aha, czyli już wiem wszystko i nie wiem co to. Lepista nebularis na pewno odpada. L. irina nadal wydawałaby się dobrą odpowiedzią, ale te grzyby są moim zdaniem trochę zbyt drobne jak na L. irina.
Właśnie padło (Andreas Gminder) podejrzenie, że to może Lepista panaeolus... Byłoby super zrobić lepsze zdjęcia...
Jest jeszcze taki gatunek, którego nie znam zupełnie, ale o którym myślę, jak pojawiają się takie "gąsówki gromadne" - Lepista caespitosa.
Tylko takie luźne skojarzenia...
na tej stronie znalazłem opis rodziny lepista:
ale z tym językiem mam kłopoty, jednak po obrazkach może to być lepista panaeolus??
(wypowiedź edytowana przez kur-rk 15. października. 2008)
Niestety po samym kolorze wysypu nie da się w tym wypadku powiedzieć nic konkretnego. Rozstrzygające może być tylko badanie mikroskopowe.
Czy suszek wystarczy, czy coś jeszcze będzie potrzeba?
Tak, jak pisał Artur, potrzebne są jeszcze zdjęcia makro, tak, żeby było widać dokładnie cechy kapelusza (dlaczego nie poodsłaniałeś tej trawy???). Suszek konieczny, ale ja się na razie nie podejmuję oznaczenia.