Nie wiem który to gatunek, włoski dziwnie blade jak na Melastiza, bardziej jak u Aleuria aurantia, owocniki niedojrzałe zarodniki w nielicznych workach, strasznie duży rozrzut jeśli chodzi o rozmiar 16, 00 do 20, 30, ornamentacja wybarwiała się słabo i też trochę dziwnie.
Romek, dziękuję za poświęcony czas.
Grzyby obserwowałem ok. 1, 5 miesiąca i przez ten cały czas wyglądały praktycznie tak samo.
Romku, widziałeś pod mikroskopem więcej, więc musisz sam wyciągnąć wnioski. Jednak jak dla mnie, to tych kilka zdjęć na pewno wyklucza gatunki Melastiza takie jak M. carbonicola oraz M. cornubiensis. Nic jednak nie widzę co wykluczałoby Melastiza flavorubens. Moim zdaniem włosy mieszczą sie w normie a zarodniki mierzyłeś z ornamentacją dlatego zbyt duże wymiary. Brodawki na łącznikach nie zawsze wyraźnie będą widoczne chociaż na niektórych zarodnikach chyba je widać.
Dzięki Mirku, też myślałem o M. flavorubens, ale włoski nie dają mi jednak spokoju.
Chociaż włosy u tego gatunku są dość istotnym elementem to jednak bym je traktował w nieco szerszym aspekcie.
Miałem kiedyś kolekcję przy której mocno musiałem napracować się żeby w ogóle je znaleźć, dlatego jak na razie uważam, że zmienność włosów u tego gatunku jest dość duża?
Tu masz przykład podobnej kolekcji;
Ok, niech tak będzie.
Robert grzybek do zgłoszenia.
Dziękuję Panowie :)
ID: 365710 Melastiza flavorubens