Żagwica listkowata?

Grzyb znaleziony dziś, na pniu w lesie mieszanym z przewagą dębu.

Owocnik już niemłody. Smak lekko gorzkawy.

Według mnie tak. 99, 9%

Zgłosić do rejestru? I w ogóle czy zgłaszać tylko 100% czy z wątpliwościami też (również moimi)?

Żeby trochę rozwiać Twoje wątpliwości - flagowcowate są zmienne, ale Meripilus giganteus to na pewno nie jest, sam zobacz:

A jeśli w dolnej części trzonu nie ma śladów kutnera, no to Grifola frondosa - masz farta:-)))

Czekaj, czekaj! Spojrzałam teraz na te zdjęcia i od razu mnie uderzyło: jakiej wielkości są te Twoje owocniki? Bo na moim zdjęciu jest fragment hymenoforu o szerokości ok. 1, 9 cm (już sprawdziłam, najwyżej dwa). Grifola frondosa ma podobno pory równie drobne...

Aniu, możesz to skomentować?

(wypowiedź edytowana przez mykola 29. października. 2007)

(wypowiedź edytowana przez mykola 29. października. 2007)

Pory u Grifola są zmienne - przy brzegu kapeluszy okrągłe do lekko kanciastych i drobne (1-2/mm), im dalej od brzegu kapelusza tym większe do wręcz labiryntowatych.

W grę wchodzi jeszcze jodłownica górska.

Krzysztof, gdzie znalazłeś ten owocnik? I jakie drzewa jeszcze rosły w pobliżu?

Jeśli zabrałeś ze sobą ten oderwany fragment kapelusza - podeślij go do mnie. Jak jest suszek, to można zgłaszać z wątpliwościami (bo sprawdzę), a jak nie ma to tylko 100%.

I właśnie też tak myślę - jodłownica górska. Wszystkie potencjalne "duże, brązowe, zdechlakowate" studiowałam przy okazji drugiego M. giganteus;-)

Tylko ten "las mieszany z przewagą dębu" w opisie...

Moje foto wrzuciłam do tego wątku w celu "moralnego wsparcia", ale zupełnie przypadkiem wyszło inaczej. Przepraszam Krzysztof, nie gniewasz się?:-)

Poprawiam się: tak pomyślałqm dopiero wtedy, kiedy zobaczyłam te zdjęcia razem na jednej stronie. Bo przedtem - zdecydowanie żagwica listkowata!

Zanim zapytałem, poszukałem w atlasach, wachlarzowiec olbrzymi mi nie pasuje (inny kształt porów). Jodłownica górska 20km. NE od Częstochowy, w "krzaczastym" lesie mieszanym, to byłoby ciekawe, dlatego też nie brałem pod uwagę (ale czy to w ogóle możliwe?). Chciałem zgłosić do bazy, ale nie dać przy tym plamy. W/g mnie jest jak w tytule, ale się nie upieram, nie mam do tego żadnych podstaw. Suszki mam więc zgłoszę jako ż. listkowatą i Ania rozstrzygnie. Dzięki Paula za wsparcie, nie wyszło inaczej. Kawałek kapelusza ze zdjęcia nr. 4 miał ok. 4cm., max 5, czyli pory "dość duże".

Ja mierzę i zapisuję wymiary owocników (bez przesady, one wciąż żyją), ale jak fotografujesz hymenofor, to dobrze zapisać odległości między punktami charakterystycznymi np. nieurazowymi skazami - "dziurką A" a "dziwnym garbkiem B" itp. (tylko że trzeba gdzieś zapisać tę "mapę":-) - to się szczególnie przydaje, kiedy np. później przycinasz fotki.

No tak:-) Nie ma co gdybać - trzeba sprawdzić. Albo... zostawić w zupełnym spokoju.