Mam pytanie: czy aksamitka złota to naprawdę taki rzadki grzyb, jak jest to opisywane w różnych atlasach? Znam miejsce, gdzie co roku rośnie kilkadziesiąt sztuk. (czy aksamitka ma wartość kulinarną?)
Ja znam miejsce w którym występują rosiczki. Tysiące! Ale tylko w tym jednym miejscu, w skali kraju są rzadkością. Z grzybem może być tak samo.
rozumiem, chciałem się tylko dowiedzieć jak rzadki jest to grzyb
takich miejsc jest niewiele w Czechach (kilka) to w Polsce znanych jest pewnie jeszcze mniej - warto zglosic tutaj:
aby nauka na tym zyskala :)
Moze ktos ma teraz pod reka czekliste Wojewody i moze podac ile bylo publikacji i z jakich lat?
Lesniczy z Bialowiezy informowal mnie (i pokazywal zdjecie) ze znalazl kilka lat temu w Bieszczadach.
jak uda mi się zrobić zdjęcie, to pokażę na foum
Hmmmmm...
"Beskid Sądecki Mts: n. Rytro" - to tylko ok. 20 km ode mnie;-))
To już wiem gdzie wyprawię się na grzybki w przyszłym sezonie;-)))
można dopisać: Białystok-co to znaczy"n"przy nazwie miasta?
Białystok jeszcze latami nie będzie można dopisać i jak wielokrotnie o tym już pisałem - bardzo mnie to denerwuje. Kiedyś ktoś powiedział, że <i>"siła kościoła tkwi w jego niezmienności" i coś takiego samego chyba jest i tutaj.
N. = near (ang.) okolice, w pobliżu.
??????????????
Tomku,
żeby lokalizacja została "uznana przez naukę", co jest wymogiem, aby można było tę lokalizację cytować w tego typu pozycjach, musi być spełnione kilka warunków.
1. zebrany eksykat (zasuszony grzybek), zrobiona notatka (zgodnie z wymogami), dobrze też foto
2. oznaczenie mikroskopowe
3. Publikacja w którymś z mikologicznych periodyków.
I właśnie pkt 3 jest najtrudniejszy - trochę o tym i o tego typu rozterkach możesz przeczytać tutaj: [bf#2519]
Tomku, aksamitka złota nie jest zbyt częsta w Polsce, trochę więcej ma stanowisk (nie publikowanych) niż w cytowanej wyżej liście grzybów, ale nie na tyle dużo, żeby uznać ją za pospolitą. Jeśli nie miałbyś nic przeciwko temu, żeby Twoje stanowisko zostało opublikowane (i nie masz zamiaru sam o nim napisać), mam dla Ciebie propozycję. Pani Profesor Barbara Gumińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego przygotowuje artykuł na temat występowania aksamitki w Polsce i na pewno będzie zainteresowana Twoim stanowiskiem. Jeśli więc chciałbyś, możesz przesłać okaz do Instytutu Botaniki UJ z dokładnym stanowiskiem, datą zbioru i Twoim imieniem i nazwiskiem. Okaz zostanie wcielony do zielnika grzybów a stanowisko będzie zacytowane w pracy (wraz z podziękowaniami dla Ciebie).
Jeśli ktoś z Was zna inne stanowiska aksamitki - też jest zaproszony do współpracy.
Jutro zobaczę czy coś tam jeszcze jest. Czy ten okaz do przesyłki trzeba jakoś specjalnie przygotować?
Wysuszyć;-)
Właśnie, wysuszyć. I najlepiej zapakować do jakiegoś twardego pudełka, bo nasza Poczta Polska nie obchodzi się delikatnie z przesyłkami.
Co do przesyłek - ostatnio (chyba ze dwa tygodnie temu) wysłałem do Marcina Piątka paczkę z grzybkami do weryfikacji. Dotarła?
Odpisz proszę na priva;-)
to rosło obok, ale chyba nic nie widać
//bffot 20927 jpg 3 600 450 133 100??//
Nie takie zle te zdjecia. A to co roslo obok to juz cos innego.
Jak masz okaz, to przyslij z dokladnymi danymi o stanowisku. Jak mozesz, to wyslij do mnie prywatna wiadomosc, a ja Ci dam namiary na ludzi z UJ, ktorzy sa tym zainteresowani.