Poniższa lakownica rosła dziwnym trafem, dwa metry od flagowca olbrzymiego, w ogródku w siedzibie Zarządu Okręgu PZW w samym centrum Katowic. Swoją drogą - w owym ogródku regularnie rośnie jeszcze 9 innych gatunków grzybów - co czyni z tego miejsca niemal myko-oazę w centrum Śląska.
Lakownica rosła na pozostałościach wyciętego parę lat temu orzecha włoskiego. Wszystkie cztery owocniki mają bardzo wyraźne, grube trzony. O istnieniu trzonów dowiedziałem się dopiero późną jesienią, kiedy jedna z lakownic przypadkiem została "odzielona" od reszty. Wcześniej myślałem że to zwykła lakownica spłaszczona - tym bardziej, że obok takie właśnie rosną.
Raczej zwykła lakownica spłaszczona, a taki dziwny kształt owocników jest związany z nietypowym sposobem wyrastania.
Moim zdaniem też. Spotkałem podobnie uformowane owocniki.
Rzadko poddaję w wątpliwość opinie Kreatorów, ale tym razem to zrobię:-)))))
Myślę, że raczej na 100% nie jest to lakownica spłaszczona. Zdjęcie jest kiepskie i nie do końca pokazuje cechy tych grzybów - poniżej fotki zasuszonych owocników z bardzo wyraźnymi trzonami. Lakownica spłaszczona nie ma trzonów. No i powierzchnia owocnika - ta faktyczna "lakowatość". U spłaszczonej- zanim pokryje się kakaową warstwą zarodników powierzchnia jest matowa, biało-szarawa, u tej ewidentnie ciemnobrązowo-wiśniowa no i błyszcząca.:-)))))
Wykadrowany kawałek owocnika z widoczną, lakowatą powierzchnią
Ja też bym stawiał, że to jest raczej lakownica lśniąca (Ganoderma lucidum). Na pewno nie jest to lakownica spłaszczona. Chyba, że na pierwszym zdjęciu są obie (ta dolna z białym brzegiem mogłaby być spłaszczona lub nawet europejska).
Owocniki do zielnika to te "z góry" całej grupy. Tych na dole nie zrywałem - więc może być tak jak mówisz. Przejrzałem zdjęcia piksel po pikselu i na tych dolnych owocnikach nie widać "lakowatości". Ale też są one najmnocniej osypane zarodnikami. Przy najbliższej okazji sprawdzę po prostu czy te dolne maja trzony - pewnie ich nikt nie ruszał i leżą sobie pod śniegiem:-)))
Wszystkie rosły - jak już pisałem - na orzechu włoskim. Z początku myślałem że to moze być Ganoderma carnosum - czy jest możliwe, że lakownica jodłowa urosła na orzechu?