Grzyb znaleziony dziś na olchowym słupku wspierającym pomost w jeziorze. Był całkiem zmrożony. Czy w tym stanie jest oznaczalny?

Kojarzy mi się z Phyllotopsis nidulans, tylko ta olcha nie pasuje.

ja nie dam rady :-(

ale super dzwon - może już bije na wiosnę :)

Ja to już gdzieś widziałam i teraz mnie dręczy.

Aniu, a czy suszek by coś pomógł?

Romku, wiosna tuż, tuż:-))) Jej początki już słychać w lesie:-)))

Nie wiem, ale mogę spróbować :-)
Podeślij razem z tymi zgłoszonymi do "kącika"

OK, jak tylko wyschnie, spakuję i wyślę:)
Załączam jeszcze marne zdjęcie innego, mniejszego owocnika z tego samego kołka (rzeczywista średnica około 2 cm).

Biorąc pod uwagę podłoże, kształt, kiedy wyrosło (przed zamarznięciem) a zwłaszcza fakturę sk. kap. pewnie

Panellus serotinus (łycznik późny [łyczak późny]) syn. Sarcomyxa serotina

barwą nie ma się co przejmować w przypadku mrożonych, czy przemrożonych grzybów,
zresztą zwykle właśnie czerwono-brązowieją w takich razach

Jesteś Wielki, Marek. Nigdy bym na to nie wpadła. Zbierałam łyczniki (łyczaki) późne. Niepodobne, ale stare mogą być. Na pewno. Ania, nasza biedna Ania, której doba powinna mieć 48 godzin, rozstrzygnie.
Ja też znalazłam jesienią takiego dziwoląga przy pniu. Dość podobny, ale mój wstępnie oznaczyłam na krowiaka. Sypał żółto. Jaskrawie nawet. Ania rozstrzygnie.

Jak już to poproszę o jeszcze nieco większy limit godzin :-) Biedna to ja bym dopiero była jakbym miała za dużo czasu i nie wiedziała co z nim zrobić :-))))

Podpisano
Nienudząca się :-)))

Jolu, popieram Cię w całej rozciągłości - Marek jest WIELKI:-)))
Dziś znalazłam potwierdzenie. Na młodej ale suchej olszynce:


i to już chyba rozstrzyga wątpliwości:-)

Dlaczego on nie ma w sobie nic z oliwki?
Moje były takie, jak na obrazku w atlasie: oliwkowofioletowawe...