Zapewne to on ale 100% pewności nie mam więc prośba o potwierdzenie:-)
Trudno okreslić jaka gałąź, ale podejrzewam t. osikę.

Z zastrzeżeniem, że - o ile dobrze wczorajsze swoje oznaczałam - to ich cechy makro były dokładnie jak na Twoich zdjęciach, Mirku :-)))

Tak więc poczekajmy jeszcze, ale powiedz sam, czyż nie jest ładny ten grzybek? Taka brązowa falbanka z żółtym brzeżkiem :-)
Ale co oznacza to tabacina (tabaczkowy?), czy tu chodzi o kolor, czy o co?

Pozdrawiam, na razie tylko tyle, ale musiałam się oderwać na chwilę, mo że ktoś inny już cos wpisał? :-)

A nie, wciąż jestem pierwsza, a zatem moje powiedzmy +/- 98% czeka na czyjeś 100% :-)

Basiu, ja Ci na te pytania nie odpowiem(przykro mi ale odpowiedzi nie znam).
Mam nadzieje jednak że, może się, odezwie Grażyna. W zeszłym roku, jesienią, byłą w moich stronach i z rejestru GREJ wynika że, miała z nim do czynienia. Opatrzenie więc już ma, więc może się podzieli z nami swoją wiedzą?
:-)

Będę okrutny:-)
Jakby co to do Ani, ... ze zgłoszeniem i my mamy problem "z głowy".
Nie jestem pewien czy to tak humanitarnie zrzucać wszystko na NIĄ.
Ale ktoś musi być tym "kozłem ofiarnym"(tylko Aniu się nie obrażaj, ten "koziołek" to jak najbardziej w pozytywnym znaczeniu tego słowa):-)))

A ja już wiem, czemu tabaczkowy, bo hymenofor tabaczkowobrązowy :-) (Atlas grzybów :-)

Podwyższam swoje typowanie na 100% :-), Grażyno?

Bo tak, szczeciniak rdzawy rosnący na drewnie dębowym zgoła inny jest, to po pierwsze, Twój nie wyrasta na jodle, to po drugie, no i po trzecie, ja takie same oznaczam po cechach makro jako H. tabacina, bo innej możliwości nie widzę :-) Zatem wg mnie na 100% H. tabacina :-)

:-)

Wielki "PLUS" za dociekliwość i wyjaśnienia:-)
Drugi dostaniesz jak KTOŚ potwierdzi:-)
Ale chyba masz rację, ... innej możliwości raczej nie ma?

dawaj do tego GREJ-a
i tak muszę go sprawdzić (za kilka lat, jak utrzymam takie tempo...) przy akceptowaniu :-)

Wowowowow!!! Dobrze, że mi Ania bury nie dała za te 2% co je tak szybciutko do moich 98% dodałam :-(

Wracając pociągiem do domu rozmyślałam o tym szczeciniaku i spieszyłam, by w checkliście prof. Wojewody zobaczyć, jakie tam są wymienione gatunki szczeciniaka i ile ich jest tych do wydania checklisty stwierdzonych w Polsce ... No i okazało się, że więcej niż trzy przeze mnie wymienione!!!!!

Zatem, Mirku, sama sobie daję MINUS za zbyt szybkie i pochopne dodanie 2% do tych 98%, nie wolno tak, nawet ze szczeciniakiem!!! :-(

Ależ mam nauczkę!

Ale przez błędy .... :-)))

.... do nauki, zapamiętam tę lekcję :-)))

co do %, to Pimpek dzisiaj opowiadal ciekawą historyjke o zaufaniu do wzroku, ale w tym przypadku raczej 100% :-))))

Gdzie, gdzie, już szukam :-)

eeee.. na... gg:-))) ale może opowie na forum :-)))

---

cytat:

by w checkliście prof. Wojewody zobaczyć, jakie tam są wymienione gatunki szczeciniaka i ile ich jest tych do wydania checklisty stwierdzonych w Polsce ... No i okazało się, że więcej niż trzy przeze mnie wymienione!!!!!

---

To i tak pikuś w porównaniu z liczbą gatunków wymienioną w Catologue of Life :)

Doliczyłem się 114,a żeby było fajniej H.tabacina to u nich synonim. :)

No to fajnie, a raczej niefajnie, jejku, pogrążam się w rozpaczy czarnej za te moje dodane 2% :-( ;-)

Ale skoro zasłonaków jest 600 gatunków w Europie, to co tam 112 szczeciniaków ;-) :-)

A łzawników blisko 200 ...

Ojejejej .....

Tej zimy od Grażyny kilka razy dostawałem Parorbiliopsis minuta:





To jest taka Hyaloscypha bez włosków. Były one prawie w każdej z wielu przesyłek. Ze swojego zielnika pamiętam też inne podobne Hyaloscypha w tym bardzo podobną H.intacta.

Wczoraj na powierzchni cięcia pniaczka Betula znalazłem Cosmospora, które zebrałem dla Amy Rossman. W domu podczas focenia zobaczyłem, że obok również rośnie jakaś bezwłoskowa Hyaloscypha, czyli Parorbiliopsis minuta.




Zapisałem sobie więc w pliku, że Cosmospora sp., assoc. Parorbiliopsis minuta, ale żeby tak całkowicie we własnym sumieniu nie mieć sobie nic do zarzucenia - wrzuciłem jedną miseczką pod mikroskop gniotąc ją od niechcenia - tylko dla formalności, żeby sprawdzić.

..... dokumentowanie kolekcji zakończyłem o 3:30. Mikroskopowo wszystko inne - croziers zamiast simple septa, 0,5refr VBs w parafizach, inna budowa excipulum, hemiamyloidalny aparat workowy..... a ja swojego oznaczenia "na oko" byłem pewien w 99%. Zmikroskopowanie to nawet nie miało być potwierdzenie - to miała być całkowita formalność.
Nie jest to Parorbiliopsis minuta, ba! - nie jest to w ogóle Hyaloscypha. Nie jest to Pseudohelotium. Może pozbawiony barwnika Phaeohelotium subcarneum ?

To tyle na temat zauwania do 99% pewności oznaczania "na oko".

A ja niby trzy lata na b-f już spędzam, w tym dwa w grzybach i wciąż muszę się uczyć, ile warte jest oznaczanie "na oko" ;-)
No bo te dwa procent tak szybciutko dodałam :-(((
Człowiek to niereformowalny normalnie jest ;-)

Dzięki, Pimpek, lekcja znakomita!!! :-)))


(wypowiedź edytowana przez topazzz 22.marca.2010)

Pimpuś, a mogę ja po prośbie do Ciebie? Proszę Cię bardzo, napisz mi, czy dla kubianki kotkowej trzeba jakieś wybarwiania robić? Widzę w atlasie, że inny gatunek się wybarwia, a ja boję się, że zanim to poszukam, to mi moją kubiankę jakieś inne grzyby zjedzą :-(((

Chm....... co się wybarwia w innym gatunku? W którym "innym" gatunku? W jakim barwniku / odczynniku?

Sorry po pierwsze, bo robię totalny off-top w tym wątku
po drugie, Piotr, nie śmiej się ze mnie, ja jeszcze nie mam klucza do Ciboria w małym paluszku ;-) a w atlasie http://www.grzyby.pl/gatunki/Ciboria_batschiana.htm zobaczyłam, że robiono amyloidalność, widzę worki z zarodnikami "na niebiesko", dobrze widzę? Ale czy to "tak sobie", czy to ma jakieś znaczenie, tego nie wiem :-)

A zanim do tego dojdę, to mi moją kubiankę ..... :-)

Ja też jestem słabiutki w Ciboria, w ogóle w Sclerotiniaceae, ale to temat na inny wątek.

http://www.grzyby.pl/foto/051002-8633.htm - jest w IKI. Taki kształt wybarwienia się aparatu workowego jest właśnie cechą, po którą rozpoznajemy Sclerotiniaceae i Rutstrotermiaceae. To jest tzw. "aparat workowy typu Sclerotinia".

http://www.grzyby.pl/foto/051002-8632.htm - jest chyba w barwniku CRB, choć nigdzie to nie jest napisane. Ew. to może być w CB, choć nie sądzę. Podejrzewam, że każdy prawie preparat każdego prawie gatunku tak będzie wyglądał barwiony.

Reasumując nie musisz sprawdzać żadnej z tych 2 rzeczy bo..... chm. Chciałem napisać, że to jest oczywiste co znalazłaś, ale się ugryzłem w palca. Powinnas sprawdzić:
- IKI - czy worki się wybarwią (wybarwią się na taki właśnie kształt).
- co jest we wnętrzu żywych parafiz? W Twoim przypadku tam nie powinny być żadne wakuole poza zwykłymi wewnątrzkomórkowymi
- pokaż zdjęcie podstawy trzonka, czy nie jest zaczernione - nie powinno być. Sprawdź wszystkie owocniki a jesli jakiś będzie miał zaczernioną podstawę trzonka to go zmikroskopuj czy różni się od innych
- poobserwuj brzeg miseczek - jeśli jakaś będzie gładka i bez włosków to jest może coś innego?

w każdym razie pooglądaj sobie bardzo dobrze ich cechy MAKRO - przyda Ci się, gdy za chwilę będziesz musiała "na oko" odróżniać Ciboria na kotkach Corylus :-)

...a żeby nie rozmydlać wątku to albo pisz mi na emaila (ze stratą dla forumowiczów) albo machnij osobny wątek z pytanie do mnie. Jeśli temat wątki będzie "workowcowy" to do niego zaglądnę, choć dla pewnośli lepiej mi wysyłać linki na majla, jak to już widzę wielu forumowiczów zauważyło :)

Wielkie dzięki za opisy :-)))
Podstawy trzonka nie pokażę, bo w domu jak obejrzałam dopiero w pełnym komforcie, okazało się, że podstawa, sam dół gdzie powinno być przyrośnięte do substratu, ta końcóweczka jest .... urwana! :-((((( Trzonek jest długi jak widac na focie, ale niestety - bez koniuszka :-(

Następnym razem już nie będę offtopować, obiecuję, tu szybciej napisąłam, niż pomyślałam ;-) :-) :-/

Tak Mirku, napatrzyłam się już trochę na szczeciniaki ale moje doświadczenie i związana z nim większa pewność w typowaniu dotyczy w zasadzie tylko owocników rosnących na wierzbach. W przypadku Twojego znaleziska obstawiam szczeciniaka żółtobrzegiego na... 99%;) Resztę niech potwierdzi szkiełko i oko (albo odrzuci;).

Moje wątpliwości biorą się stąd, że na liściastych drzewach/krzewach występują jeszcze co najmniej dwa gatunki, których nigdy dotąd nie widziałam: H. cinnamomea (stwierdzany na olszy, brzozie, leszczynie i buku) oraz H. corrugata (obserwowany na brzozie, dzikim bzie i lilaku). Poza tym - zawsze może niespodziewanie wyskoczyć coś całkiem nowego;)

Wiosna jednak chyba nadchodzi:-)
Nawet na forum zrobiło się gwarniej.
Dzięki Grażyno za wyjaśnienia:-)

Off-top kubiankowy ma już własny wątek https://www.bio-forum.pl/messages/33/324782.html :-)


A jak odróżnić poszczególne szczeciniaki? Szukanie tym razem nie tak nagłe i pilne, ale gdyby ktoś mógł podpowiedzieć jakąś literaturę lub inną poradę, byłoby wspaniale :-)))

Nordic Macromycetes - 3
Domański - Flora Polska - 21