wchodzą w grę najbardziej D. stillatus, D. minor i D. capitatus
Dzięki:-)
- nie mam w tej chwili takiej możliwości ale zapytam z ciekawości i na zaś: czy pomiar zarodników w takim przypadku wystarczy??
nie wystarczy, trzeba zwrócić uwagę na inne cechy zarodników (grubość przegród) i pozostałe cechy mikro i makro
Jakubie! - sorki, że Ci spokoju nie daję ale najlepiej pytać fachowca w tych sprawach:-)
- czym najlepiej barwić łzawniki, w wodzie/KOH ciężko się je ogląda?
Zapomniałem dodać, że ten był bardzo przyzwoity do oglądania, inne które próbowałem mikroskopować były prawdziwą makabrą:- (
(wypowiedź edytowana przez mirek63 07. kwietnia. 2014)
W mojej opinii łzawniki bardzo dobrze ogląda się w wodzie. Wygodnie się też nawadnia suszki i większości nie barwię wcale. Czasami, jeśli ciężko coś zobaczyć (np. niekiedy dikariofizy) to barwię w czerwieni kongo. Natomiast największym problemem jest to, że czasem są po prostu za młode a makroskopowo w ogóle tego nie widać.
Wielkie dzięki!
Pewnie moje problemy polegały właśnie na tym o czym wspominasz: młody wiek owocników.