bio-forum.pl

Różowe na dębie?

bez logowania - można przeglądać

od mar.2025
#0

1. Różowe na dębie?

04. 03. 2017; Młodnik dębowy. Na martwej gałązce. Nie mam na nie żadnego rozsądnego pomysłu? (Kolor zdecydowanie bardziej intensywnie różowy, niż na pierwszej fot.). Myślałem bez przekonania o młodych Peniophora?

Czasami porastają stare apotecja Colpoma quercinum:

Mikro zrobione naprędce, tym niemniej dla mnie zupełna nowość i nie wiem jak to zinterpretować? Probasidia? Konidiofory? Czy zupełnie coś innego?

od mar.2025
#0

2. Różowe na dębie?

Może Tulasnella? Tu jeśli dobrze rozpoznano gatunek - bardzo podobne:

houbareni.cz

od paź.2007
#0

3. Różowe na dębie?

Mam podobne nn

od mar.2025
#0

4. Różowe na dębie?

O widzę Jacku, że miałeś podobne dylematy.:-) Spotykam te grzyby od 2 lat i też niejednokrotnie na martwych, ale pozostających na drzewie młodych gałązkach. Myślę, że to są "bliskie okolice" Tulasnella violacea=pallida. Bez obserwacji zarodników trzeba będzie jednak pozostać na "NN".

od maj.2009
#0

5. Różowe na dębie?

Przemku, zastosuj może moją metodę?

Jeśli masz problemy z zarodnikami to proponuję ostrym nożem wyciąć dość spory fragment owocnika wraz z podłożem. Wrzuć go do letniej wody na kilka minut aż dobrze nasiąknie. Następnie wyjmij i bez zbytniego osuszania połóż na szkiełko. Szkiełko wraz z owocnikiem włóż do woreczka strunowego. Oczywiście szczelnie zamknij i w ciepłym miejscu pozostaw co najmniej na dobę.

W wielu przypadkach zdaje egzamin. Chyba, że owocnik juz jest poważnie stary, ale myślę, że w tym konkretnym przypadku może jeszcze sypnąć.

od mar.2025
#0

6. Różowe na dębie?

Dzięki Mirku. Muszę przyznać, że zastanawiałem się jak się robi wysyp takich "grzybów-wynalazków". Ciekawy pomysł do wykorzystania na przyszłość.:-)

Grzybki z tego wątku "hoduję" na mokrym mchu w pudełku po torcie. Mam jednak obawy, czy nie spleśnieją. Dzisiaj postaram się jeszcze raz zerknąć na nie pod mikroskopem - może coś się ruszyło.

od mar.2025
#0

7. Różowe na dębie?

Nie udało się uzyskać zarodników (może kiedyś uda się to nadrobić)

- tym niemniej oznaczam jako:

Marchandiomyces quercinus (J. Erikss. & Ryvarden)

D. Hawksw. & A. Henrici, Field Mycology 16 (1): 17 (2015)

Darek w linkowanym wątku Jacka słusznie sugerował, że to coś z Corticium.

od paź.2007
#0

8. Różowe na dębie?

Dziękuję:-)

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji