27. 11. 2017 r. - Puszcza Bukowa (Dolina Ponikwy). Na poboczu leśnej drogi w buczynie z domieszką dębów:
W zasadzie jestem niemal pewna, że to Helvella lacunosa, jednak uderzył mnie bijący od niej bardzo silny zapach amoniaku. Czy spotkaliście się kiedyś z taką jej cechą?
Grzybek wygląda na mocno nieświeży i może stąd ten zapach? Świeża, zebrana przeze mnie jakiś czas temu, nie miała żadnego zapachu.
H. lacunosa na pewno, a zapach, rozkłada się już, a wtedy zapach jest mocno nieciekawy, ale z amoniakiem mi się nigdy nie kojarzył, i co ciekawe owocniki pochodziły z lasu liściastego, z iglastego tak nie było.
Nawąchałam się już trochę rozkładających się grzybów ale nigdy nie spotkałam się z amoniakiem w lesie - dlatego mnie tak zaintrygował. Teraz z każdą chwilą suszenia już jest lepiej;-)
Dodam jeszcze, że grzybek - mimo, iż nieco potarmoszony, to nadal zachował swoją konsystencję i nic się w nim nie rozpływa.