bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Archiwum 2006/2007/2008
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Choroby i szkodniki roślin doniczkowych - zwalczanie « NIEPOTRZEBNI GOśCIE W KWIATACH DONICZKOWYCH «

#2
od grudnia 2006

2006.12.07 13:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Od lata br.w jednym z fikusów zauważyłam, że, gdy go podlewam unoszą się małe czarne muszki.Założyłam żółtą tabliczkę lepną, faktycznie było tego mnóstwo!!!
Ale TERAZ jest "zima", a muszki nadal sobie fruwają. Wprawdzie w duuużo mniejszej ilości, ale jednak...
Martwię się o inne kwiaty, ostatnio moim zajęciem jest przyglądanie się przez lupę każdemu listkowi.
Gdy tylko zauważę, ze listki któregoś z kwiatów wyglądają "dziwnie", natychmiast usuwam.
Gdy w wyżej wspomnianym fikusie, od którego się wszystko zaczęło "grzebałam" patyczkiem tuż pod powierzchnią ziemi, zauważyłam małe, ciemne, bardzo szybko poruszające się osobniki.
Nie fruwały, tylko biegały z prędkością światła...
Wymieniłam w tym kwiatku ziemię, założyłam pałeczki grzybobójcze, ale to chyba NIC nie da?!
Martwię się, ze stracę /odpukać/ inne kwiatki, bo pojedyncze muszki fruwają nawet w łazience.
NIE MAM POJECIA co to za stworki i nie wiem jak się ich pozbyć.
Zamiast robić inne rzeczy, dłubię w ziemi i chodzę z lupą jak wariatka.
Jeśli ktoś zna odpowiedź, co to może byc i jak się pozbyć bardzo proszę o maila: menia_44@gazeta.pl
Pozdrawiam

#0

2006.12.07 15:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Ziemiórki - zwalczanie poprzez podlewania preparatem Nomolt 150 SC
i

#227
od listopada 2004

2006.12.07 17:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ewa Kowalewska (kayenn)
Ziemiorki, ktore lataja to dorosla postac szkodnika. Jego larwy sa w ziemi i zeruja glownie na mlodyc korzonkach roslin, dlatego wazne jest wytepic nie tylko dorosle owady ale i ich larwy.

#0

2006.12.07 19:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
No to wlasnie temu ma sluzyc podlanie preparatem Nomolt....

#3
od grudnia 2006

2006.12.08 12:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Bardzo dziekuję, z pewnością na preparacie bedzie napisane jak sie do tego zabrac:))) i czy podlać wszystkie kwiaty, czy tylko fikusy?

#0

2006.12.08 13:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojtek Pusz
Lepiej wszystkie. Tylko przed zastosowaniem dokladnie przeczytaj etykiete-instrukcje stosowania srodka ochrony roslin

#4
od grudnia 2006

2006.12.09 09:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Jeszcze raz wielkie dzieki.
Preparaz zastosowany, ale niestety mam problem z kupieniem tabliczek lepnych na fruwające. Okazuje się, że OBI, NOMI takich nie posiadają...
Pozwolę sobie przysłać zdjecie kwiatka, którego dostałam niedawno, jest bardzo podobny do tego fikusa, który ma jasne liście z żółtą "otoczką".
Tyle tylko, że jego każdy liść jest 7x większy niż liść fikusa.
Napiszę co zauważyłam i czy trzeba coś robić.
Pozdrawiam

#5
od grudnia 2006

2006.12.13 11:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Witam Cie Wojtku, zrobiłam jak mi napisałeś.Niestety, obawiam się, ze będzie to sztuka dla sztuki, bo w Kielach NIE MA TABLICZEK LEPNYCH !!! te fruwające znów złożą jaja i ...zamkniete koło.
Szukałam w internecie dystrybutora, nie znalazłam. Podobno dobrze jest postawić wodę miedzy doniczkami, aby sie te fruwające potopiły?
Załączam również zdjęcia liści dwóch kwiatków, których wygląd mnie zaniepokoił i chyba słusznie.
Niestety nie znam ich nazw, w każdym razie ten, którego fot jest w doniczce pięknie kwitnie.
Może przy okazji rozpoznasz co to za kwiaty.
stałeś się już dla mnie autorytetem, nie ujmując niczego pozostałym forumowiczom.
Pozdrawiam wszystkich
Marzena

zdjecia lisci\ <BR> <BR>ktore sa na tym kwieciu ze zdjeciem

#7
od grudnia 2006

2006.12.13 12:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
i jeszcze jeden listek, ten powyżej całego kwiatka to tez z niego

#8
od grudnia 2006

2006.12.13 12:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Teraz prześlę 2 zdjęcia samych liści, niestety również nie wiem co to za kwiat, dostałam niedawno...

#9
od grudnia 2006

2006.12.13 12:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
to są duże liście podobne do jasnego fikusa, ale 10x większe

#10
od grudnia 2006

2006.12.13 12:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
jeszcze jedno, spodnia strona tego kwiatka, na innym z liści

#11
od grudnia 2006

2006.12.13 12:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
te "dziury" to moje dłubanie wykałaczką.Miałam nadzieję, że jak się dostanę do środka liści, to zobaczę czy to coś sie rusza.
Niestety, nie udało mi się nic zobaczyć.
Natomiast na "awersie" można zauważyć mnóstwo białych kropek, one nie są na wierzchu liścia lecz w jego miąższu.
To ostatnie zdjęcie z czerwonymi wybarwieniami odkryłam na jednym liściu.
Z kolei kwiatek powyzej jest jeż obcięty do granic możliwości, może go utatuję, wypuszcza młode i nie chciałabym, zeby zachorowały.
On kwitnie kilka miesięcy na czerwono jak lilia. Cudnie, w dodatku dość łatwo się szczepi, jak np.szeflera. Gdy jeszcze był zdrowy ścięłam 3 pędy i juz sie ukorzeniły, ale póki nie będę znała przyczyny, nie wsadzę ich do ziemi. Boję się.
Pozdrawiam i licze na diagnozę.
Marzena

#1
od grudnia 2006

2006.12.13 17:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Witam Marzenko

Dzieki za mile slowa ale nie jestem, az takim autorytetem w rozpoznawaniu roslin i nie wiem co to chabaz:) Natomiast dalej podejrzewam wciornastki chociaz zdjecia sa malo ostre i slabo cokolwiek dostrzec. Jesli nie ma tablic lepowych to opryskaj rosliny insektycydem np. Confidor 200 SL lub Mospilan 25 SP albo w gotowej do uzycia formie Provado Plus... Powinno pomoc jesli to sa wciornastki... Jesli chodzi o ustawienie wody w okolicy doniczek...?!? Hmmm..nigdy o czyms takim nie slyszalem ale czemu nie? Nie powinno zaszkodzic:)

pozdrawiam serdecznie

#13
od grudnia 2006

2006.12.14 10:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Dzięki Wojtusiu, zaraz idę po te specyfiki i ...zobaczymy.
W każdym razie z pewnością się odezwę.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich, którzy mają problemy, jak również tych szczęśliwców, którym pięknie wszystko...rośnie /kwiaty oczywiście /

#14
od grudnia 2006

2006.12.14 21:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Kupiłam "Owadum domowe",nazwa chem.-alfacypermetryna na owady skaczące,fruwające,pełzające,przędzące i gryzące.
Jutro dokładnie spryskam, gdy nie będzie domowników.
Rośliny mają być przynajmniej 2 godz.w zamkniętym pomieszczeniu.
Trochę się boję, bo fruwające na razie zniknęły, ale podejrzewam, że zdążyły złożyć jaja.
Nie wiem jaki jest okres wylęgania się zimiórek?

p.s. byłam prawie pewna, że te zdjęcia są OK, że widać na nich objawy...
Pozdrawiam
Do następnego

#15
od grudnia 2006

2006.12.14 21:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena (maja)
Ten chaberdź na zdjęciu w doniczce pozornie tylko wygląda zdrowo.
Nad tą fotką i pod nią są zdjęcia chorych listków.
On już tak nie wygląda.
Ogoliłam go na równo z nowymi pędami.
Na wszelki wypadek psiknę tym, co kupiłam.
Zaś te duże liście, to kwiatek, który jak wejdziesz na stronę drosera.cpdb.info, będzie po kliknięciu w tego kwitnącego.
Zajrzyj jak będzie Ci się chciało.
Po obcięciu dwóch wg mnie chorych liści zaczął "płakać" na biało, aż się to miejsce zasklepiło i pozostało takie coś jakby wosk.
Obcięłam je jak pisałam ze względu na białe kropki w miąższu /widoczne na fot.,jak się dobrze przyjrzeć/ i z powodu tych czerwonych wybarwień na spodniej str.jednego liścia./też widać...chyba? :)/
Odnieś się do tego w wolnym czasie.
Dzięki bardzo.
Pa
Dobranoc

#7
od grudnia 2006

2006.12.18 14:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Kurcze.... Droga Marzenko, co oni Ci sprzedali.!?! Owadum domowe nie jest srodkiem ochrony roslin!!! Nie ma go w rejestrze. Jest to tylko mieszanina substancji aktywnej, gdzie tejze substancji jest tak malo, iz lepiej byloby opryskac rosline woda z cukrem. Taki sam efekt, za mniejsze pieniadze... Najlepszy srodek to Nomolt 150 SC, ktorym podlewa sie podloze...

pozdrawiam

#7
od lutego 2007

2007.02.06 00:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Libo
Witam
Mam pytanie: Czy można pozbyć się ziemiórek nie podlewając rosliny przez dłuższy czas, jeśli roślina nie wymaga takiego podlewania?.
Jeszcze jedno: Jaki jest cykl życiowy ziemiórek, a dokładniej czy jaja ziemiórek "stają się aktywne", tzn. wypuszczają larwy dopiero przy otrzymaniu zastrzyku wilgoci? Czy ów jaja obumierają po dłuższej suszy? Ponieważ jak zauważyłem to ziemiórki pojawiają się w ziemi w której przez dłuższy czas utrzymuje się wilgoć.
Jak długo żyją dorosłe osobniki?
Gdyby ktoś mógł odpowiedzieć na te pytania był bym wdzięczny. Jeśli ktoś posiada jeszcze jakieś informacje na temat ziemiórek o których nie wspomniałem w pytaniach również prosił bym o ich zamieszczenie.
Pozdrawiam

#1524
od listopada 2005

2007.02.06 08:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Libo...tu znajdziesz odpowiedzi na twoje pytania. Jak będzie mało, pytaj dalej.
http://drosera.cpdb.info/ziemiorki.php

#8
od lutego 2007

2007.02.06 18:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Libo
Dzięki
Przydatna wiedza.

#6
od listopada 2006

2007.02.12 10:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
kupiłam ostatnio patyczki nawozowe jedne z preparatem owadobójczym drugie z preparatem grzybobójczm.Czy można je używać jednocześnie i czy do wszystkich roślin doniczkowych?

#7
od listopada 2006

2007.02.12 11:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
od jakiegoś czasu nie mogę dochować się nefrolepsisa.Dwa latam temu miałam pię kną paproć.Zmarniała mi po przesadzeniu.A teraz nie mogę się dochować nowej.Co kupię to mi marnieje.Listki wychodzą z ziemi małe i zaczynają schnąć.Może do ziemi dodać perlitu bo może je przelewam.Już sama nie wiem o co chodzi.Podlewam wodą z nawozem z dżownic kalifornijskich.

#75
od listopada 2006

2007.02.12 13:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Co do pierwszego pytania to na nawozach powinno być napisane do jakich roślin je stosować, zależy od składu nawozu. Łączyć oczywiście można stosując się do zalecanej ilości na wielkość doniczki.Co do paprotek możesz mieć ten sam problem co ja. Po prostu u mnie paprocie nie rosną.Różne cudeńka i różne gatunki próbowałem hodować, nie rosną. Zrezygnowałem, oczywiście nie proponuję tego nikomu każdy może eksperymentować do skutku.

#1
od maja 2007

2007.05.08 11:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Mieszczak (anmi)
ja znalazłam bardziej naturalny sposób na te muszki, moja babcia, kiedy pojawiały się muszki, podlewała kwiatki b mocną kawą zbożową i nigdy nie miała z nimi większych problemów. Ja własnie jestem na etapie testowania tej metody, bo żaden chemiczny preparat nie dał im rady.
i

#19
od stycznia 2007

2007.05.09 19:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Lidia (linty)
Ja też miałam problem z ziemiórkami. Preparatu o nazwie Nomolt nie mogłam nigdzie kupić. Zastosowałam preparat o nazwie Basudin 600EW.Jest bardzo skuteczny, pozbyłam się wszelkiego robactwa w ziemi, tylko trzeba postępować zgodnie z instrukcją, żeby nie podlać rośliny zbyt dużym stężeniem, ponieważ roślinka mogłaby też nie przeżyć.Zabieg należy powtórzyć po ok. 10-12 dniach. Ja go zastosowałam i polecam ;)

#54
od marca 2007

2007.05.09 21:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomasz trelka (storczyk)
Njlepiej pozbyć sie ziemiórek ograniczajac podlewanie roslin, albo przynajmniej przesuszajac podłoze między jednym a drugim podlewaniem. Te liście na zdjęciu to Fikus sprężysty w pstrej odmianie. Mozna jszcze w sposób biologiczny pozbyć się ziemiór poprzez podlanie nicieniami, które zżeraja ziemióry i jak je zjedza to same zginą jest to Steirneinema feltiae, ale niedostepna w małych opakowaniach. tom

#5
od maja 2007

2007.05.14 14:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

adrianna
mi się coś niedobrego porobiło z oleandrem. patrze dzisiaj i zauważyłam jakiegoś liścia do połowy juz zżartego, po którym w najlepsze spacerował sobie jakiś robal. dosyc duzy. nie znam sie na robakach wiec nawet nie wiem jak go opisac. :(

#28
od listopada 2006

2007.07.26 11:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

anna rakowska (hanka)
witam
miałam kiedyś b.dawno problem z takimi zwierzątkami.A ponieważ wtedy nie było preperatów, które by były w sprzedaży/lata 70-te/podlałam paproć która prawie zamierała bardzo rozwodnionym nadmanganianem potasu a póżniej rozpuszczoną widaminą b.complex.Pomogło i miałam w biurze najpiękniejszą.Po podlaniu te robaczki wychodziły na powierzchnie ziemi.

#1
od września 2007

witam
mam mały problem w moim kwiatku (juka) pojawiły się białe muszki które skaczą przy podlewaniu dmuchaniu bardzo szybko się poruszają skaczą jak je mam zwalczyć czy inne moje kwiaty są też zagrożone inwazją tych muszek

(wypowiedź edytowana przez marewe2 09.września.2007)
i

#189
od lipca 2007

Mam ziemiórki. Nomoltu nigdzie nie mogłam dostać. Zaoferowano mi zamiast niego DIAZOL. Jak go stosować w doniczkach : ile roztworu na doniczkę, ile razy, w jakich odstępach czasu. Na ulotce informacyjnej jest opis jak stosować w sadach i uprawach ważywnych i roślinach ozdobnych w gruncie. O stosowaniu dla roślin doniczkowych nic nie ma. POMOCY !!
P.S. Żółte tabliczki lepne już rostawione.
i

#328
od grudnia 2006

2008.02.09 22:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Diazol teoretycznie nie jest zarejestrowany na ziemiórki więc tak naprawdę nikt nie da gwarancji na to, że zadziała. Czyli bierzesz za to pełną odpowiedzialność. Nomolt można kupić ale w sklepach ogrodniczych, a nie w dużych centrach czy supermarketach. Jeśli chodzi o Diazol to zwykle stosuje się ten preparat w stężeniu 0,15 - 0,2 %...

Ale jeszcze raz zwracam uwagę, że możesz uczynić więcej szkody niż pożytku...

powodzenia
i

#190
od lipca 2007

Dzięki. Ja o Nomolt własnie w sklepie ogrodniczym pytałam. No ale zamówiłam już w sklepie internetowym i teraz czekam. Napisz jeszcze może proszę, oprócz stężenia roztworu ile razy i w jakich odstepach czasu podlewać.
i

#329
od grudnia 2006

2008.02.10 16:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Ja podlewałem raz w tygodniu i po około 3 tygodniach widać było efekt... Muszki nie latały :)

pozdrawiam

#14
od listopada 2007

2008.02.27 18:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Koziołek (atabe)
ja ziemoiorki podlalam decisem i wylazily na wierzch i padaly
a na latajace to lep i rzeczywiscie miedzy doniczkami naczynka z woda z odrobina plynu do naczyn (szybciej sie topia)
narazie nic nie lata :)
mysle ze rozrobic i tak trzeba wedlug ulotki
a ja podlewalam przez dwa tygodnie co 3 dni
pozdr
i

#339
od grudnia 2006

2008.02.27 19:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Decis nie służy do podlewania... Tobie się udało ale na pozostałe 9 przypadków można uszkodzić rośliny... Lepiej nie eksperymentować ze środkami ochrony roślin...

pozdrawiam

PS. A co do lepu to lepsze są żółte tablice lepowe. Można je teraz kupić w każdym sklepie ogrodniczym.

#1
od listopada 2008

2008.11.13 21:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ewa bartków (ewab)
Witam!
Mam podobny problem. Od jakiegos czasu zauwazylam w poblizu kwiatkow male czarne muszki.Oprocz tego przy podlewaniu mozna zauwazyc na powieszchni zimni malutkie biale robaczki ok 1mm. Przenosza sie z kwiatka na kwiatek ;( i np. jeden ze strorczykow padl zgnily mu listki(strasznie smierdzialy) a reszta uslchla-conajmniej dziwne bo w donicy jest pare strorczykow!
Prosze o pomoc ,czym to zwalczyc!
pozdro
i

#431
od grudnia 2006

2008.11.15 19:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Ziemiórki...

Nomolt 150 SC i podlewać stosując się do instrukcji etykiety środka ochrony roślin

#2
od listopada 2008

2008.11.24 09:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ewa bartków (ewab)
mam nadzieje ze pomoze;) pozdr i dziekuje
« » bio-forum.pl « Rośliny w domu « Choroby i szkodniki roślin doniczkowych - zwalczanie « NIEPOTRZEBNI GOśCIE W KWIATACH DONICZKOWYCH «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji