bio-forum.pl

Tykwa

bez logowania - można przeglądać

od sty.2007
#0

1. Tykwa
18.mar.07 14:26
Lidia "linty"

Chciałabym posadzić na balkonie tykwę w skrzynkach

na kwiaty. Czy w naszych warunkach klimatycznych jest

możliwe, aby roślina wydała owoce? Mój balkon jest

po stronie południowej.

od lis.2006
#0

2. Tykwa

Tykwa jest rośliną warzywną z dyniowatych. Pochodzi z tropików. Owoce przy sprzyjających warunkach może zawiązać - ale czy dojrzeją? nigdy nie próbowałem.

od sie.2006
#0

3. Tykwa

Tak, jest to możliwe by wydała owoce.

od mar.2007
#0

4. Tykwa

Ja miałem tykwę posadzoną w ogrodzie pod lilakiem i wydała dwa owoce, które zwisały z tego bzu. Sasiedzi sę dziwili co to jest, a ja miałem ubaw. Wracając do balkonu, to nie jest to najlepszy pomysł. Ta roślina wydaje dużą mase wegetatywną i wymaga bardzo dużo wody, ze względu na duzy współczynnik transpiracji. No ale zawsze można do uprawy wykorzystać jakąś 30 litrową donicę i wypełnić ją do połowy dobrym obornikiem, bo ta roślina jest ''żarłoczna'' Powodzenia

od sty.2007
#0

5. Tykwa
13.cze.07 21:55
Lidia "linty"
tykwa

Witam ponownie, zaeksperymentowałam i posadziłam nasionko tykwy w donicy. Na razie rośnie bardzo szybko. Zobaczymy czy będzie owoc.

od lis.2006
#0

Skoro już mowa o owocach to owszem jest możliwe aby je wydała i to nawet sporo a nawet żeby dojrzały :)). Wiem bo moja koleżanka robi z tykw przeróżne dziwadła, a owoców ma pod dostatkiem bo hoduje te rośliny w ogródku bynajmniej nie w domu pan dla którego te dziwadła są przeznaczone. Do dekoracji oczywiście :) Ja swoje wysieje przed zimą i zobaczymy co z tego będzie

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Sardi

od sty.2007
#0

7. Tykwa
15.lis.07 17:03
Lidia "linty"

Przekonałam się, że tykwa jest faktycznie bardzo żarłoczna. Wymaga częstego podlewania i zasilania. Wydała mi kilka owoców po tym jak zasiliłam ją szczepionką mikoryzową, ale już był koniec sierpnia więc nie zdążyły zbyt duże urosnąć. Ale teraz mam doświadczenie jak postępować z tykwą posadzoną na balkonie. W przyszłym roku posadzę nasiono o wiele wcześniej. Jednak nieporównanie większe tykwy rosną w ziemi w ogródku. Przedstawiam zdjęcia tykwy, które rosły u mojej rodziny.

od lis.2007
#0

8. Tykwa
15.lis.07 18:21
Ola "olaola915"

Witam

A czy miałabyś może na zbyciu choć jedno nasionko tykwy ze zdjęcia pierwszego??

od sty.2007
#0

9. Tykwa
15.lis.07 19:22
Lidia "linty"

Niestety nie, ja kupiłam opakowanie na zwykłym rynku, takim pod chmurką od kogoś kto handlował nasionami. Te tykwy na zdjęciach zostały zakupione już jako sadzonki.

od lis.2007
#0

10. Tykwa
17.lis.07 18:04
Ola "olaola915"

A rodzina nie zebrała nasion... Szkoda: ( Bardzo lubię tykwy jako pnącza i później jako różne sprzęty domowe typu wazoniki doniczki...

od sty.2007
#0

11. Tykwa
17.lis.07 20:48
Lidia "linty"

Widziałam na allegro-10 nasion tykwy za 3 zł.

od lis.2007
#0

12. Tykwa
18.lis.07 22:29
Ola "olaola915"

Dziękuję za informację :) Na allegro już sądzę, że jest za późno. Ale wiosną kto wie...???

Pozdrawiam

Ola

od paź.2008
#0

13. Tykwa
29.paź.08 14:04
Gregor S "grysik"

Witam serdecznie. Dostałem od kolegi, gdzieś tak w maju, nasiona tykwy, z resztą dwa rodzaje, nie znałem jednak ich nazw, wiedziałem tylko, że to dwie odmiany tykwy. Posiałem po około trzy na doniczkę, postawiłem kilka z nich na parapecie, wewnątrz mieszkania w bloku. Szybko się coś pojawiło :) Rosło uroczo i bardzo szybko, aż postanowiłem przesadzić roślinkę wraz z korzeniem, by miała więcej miejsca na rozwój, i więcej substancji odżywczych z ziemi. I wtedy pojawił się problem: roślinka w nowych doniczkach zaczęła marnieć, aż w końcu umarła: ( Jako, że miałem jeszcze kilka nasion, posiałem je na nowo. Co prawda nie był już okres zasiewów, ale regularne podlewanie i dbałość dały mi nadzieję że pojawią się nowe łodygi i listki. Tak też się stało. Nie stosuję żadnych szczepionek, ani nic z tych rzeczy - zwykła ziemia, ale nieco droższa, woda pierwotnie kranówa (z chlorem?), a potem źródlana lub mineralna gazowana lub nie (rośliny lubią dwutlenek węgla :), jakoś to wolniej niż wcześniejsza wersja, ale jednak sobie żyło i rosło. No i niedawno znowu zaczęły te roślinki marnieć. Jest koniec października, trzymam je w mieszkaniu, podlewam codziennie lub prawie codziennie. I o dziwo - są zeschnięte. Jak to możliwe? Słońce świeci na roślinę od strony południowej, zatem głównie rano. Podlewam roślinę zazwyczaj wieczorem (no bo deszcze zazwyczaj padają wszędzie w nocy a nie w dzień), czasem do południa - jak dziś. Czy to wszystko ma znaczenie? I jakie są optymalne warunki? Jak odratować te roślinki? Przy okazji analogiczne pytanie odnośnie trawy doniczkowej - też nie znam gatunku, przejąłem tego "kwiatka" od współlokatorki, pod jej nieobecność. Usychały końcówki, choć podlewałem regularnie. Nie obcinałem nic suchego - a trzeba było? Ostatecznie jak wróciła 1 października do Krakowa, to jej oddałem ledwo żywe to coś. Jak się domyślacie nie była zadowolona. Ale i ona chyba nic nie jest w stanie zrobić z tą trawą. Jaka może być przyczyna takiego wysychania roślin? Przecież tykwa to roślina egzotyczna - nie powinna być w nasłonecznionym miejscu? Więc gdzie? Musi się przecież po czymś piąć - teraz opiera się o firankę...

Pozdrawiam, i proszę o odpowiedź.

od sty.2007
#0

14. Tykwa
30.paź.08 17:36
Lidia "linty"

Tykwa to roślina jednoroczna, uwielbia słońce i trzeba zasilać. Teraz jest zbyt mało słońca, więc pewnie dlatego nie rośnie.

od lis.2008
#0

Mam pytanie - co dalej robić z owocami tykwy, żeby nie zgniły, spleśniały, zmarzły itp? Jak postępować by zrobić z niej wazon, naczynie itp? Czy trzeba obciąć skórkę, żeby lepiej wyschła?

od gru.2008
#0

16. Tykwa
7.gru.08 14:30
Tykwa.info "run_away"

polecam stronę www.tykwa.info[tykwa.info]

od lut.2009
#0

17. Tykwa
2.mar.09 21:33
ARTur "misiomisio"

jakie znacie inne gatunki tykw dostępne w Polsce niż kobra, marenka, birdhouse i cucurbitta pepo?

Dlaczego w ubiegłym roku nie zdrewniała mi tykwa kobra, tylko zgniła. postępowałem z nią jak dwa lata temu i z tych samych nasion była?

(wypowiedź edytowana przez misiomisio 02. marca. 2009)

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji