Jesteśmy na dole, wchodzimy do lasu. Jako, że sezon wegetacyjny w pełni, ścieżka jest rzetelnie zarośnięta.
Wchodzimy. Na prawo Paryż i pokrzywy zwyczajne - Urtica dioica, na lewo Trzebinia.
Teraz od strony Paryża nad nami nachyla się pęcherznica kalinolistna - Physocarpus opulifolius.
Idąc dalej, wędrując pograniczem spotykamy barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium.
Ścieżka się przetarła. Dalej nie będzie to miało znaczenia ale teraz jeszcze raz przypominam. Na lewo Trzebinia, na prawo Paryż.
Zaczynamy przegląd flory. Oto bodziszek błotny - Geranium palustre.
Oto owocujący kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.
Obce towarzystwo pod postacią dębu czerwonego - Quercus rubra także tutaj jest.
Teraz mijamy zejściowego goździka kartuzka - Dianthus carthusianorum.
Równie zejściowy jest zawciąg pospolity - Armeria maritima ssp. elongata.
Zaczynamy zdobywać stok wzniesienia po prawej stronie drogi. Znaczy się zdecydowanie znajdujemy się na terenie Paryża.
Tutaj pokazałem prawdopodobnie najgrubszego w Polsce buka pospolitego - Fagus sylvatica. Na glebie pod drzewem zauważyłem białą "tapetę". Obawiam się, że drzewo zaczęło obumierać.
Oto prawie martwy buk pospolity - Fagus sylvatica w sąsiedztwie.
Opuszczając rejon Ostrej Góry zwracam uwagę na innego, bardzo osobliwie ukształtowanego buka pospolitego - Fagus sylvatica. Jego stan monitoruję od początku tego wieku.
Teraz jest to. Niby ma nawiązywać do chatki murzyńskiej, ale mnie się kojarzy z wariacją na temat Wielkiego Zimbabwe.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 29. listopada. 2018)