2018-09-15 Zabrze - w Miejskim Ogrodzie botanicznym - część 2

W kolejnym odcinku przemieszczam się w stronę wyschniętego stawu z marsylią czterolistną - Marsilea quadrifolia.

Nasza celebrytka jakoś się trzyma.

Oto jej liście w zbliżeniu.

Na odsłoniętym mule masowo wyrasta jaskier jadowity - Ranunculus sceleratus.

Zerkam w kierunku kwater ogrodu.

Pomiędzy kwiatami zauważyłem dziwny drobiazg. Nie mam pojęcia co zacz.

Teraz idzie trywialny heliotrop peruwiański - Heliotropium peruvianum.

Teraz zwracam uwagę na złocień trójbarwny - Chrysanthemum carinatum w stanie raczej zejściowym.

Następnie mamy dwa grzyby. Oto pysznogłówka - Monarda didyma porażona przez mączniaka - Erysiphe biocellata, którego z kolei poraża Ampelomyces qusqualis.

I ponownie werbena patagońska - Verbena bonariensis.

Oto kolejna ścieżka.

To nie tytoń oskrzydlony - Nicotiana alata jak mi się wydawało lecz tytoń leśny - Nicotiana sylvestris.

(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 18. grudnia. 2018)

Ruszamy dalej po krótkiej przerwie. Oto grusza wierzbolistna - Pyrus salicifolia.

Oto choina kanadyjska - Tsuga canadensis.

Oto szałwia błyszcząca - Salvia splendens.

I ponownie paciorecznik ogrodowy - Canna x generalis.

Oto przekwitająca Eugenia paniculata.

Oto płat zawciągu - Armeria maritima.

Ten sam klomb. Na lewo rozchodnik - Sedum spectabile na prawo begonie - Begonia semperflorens.

Inne miejsce tego klombu. Oto szałwia - Salvia farinosa.

Oddalamy się. Oto sosna żółta - Pinus ponderosa.

Oto morwa biała - Morus alba.

Oto tulipanowiec amerykański - Liriodendron tulipifera. Czuje jesień.

Oto platan klonolistny - Platanus x acerifolia. On też czuje jesień.

Oto łan owocującej miechunki peruwiańskiej - Nicandra physaloides.

Oto wilczomlecz mirtowaty - Euphorbia myrsinites.

Tajemnicza roślinka z początku wątku o bardzo drobnych kwiatach została oznaczona jako Talinum paniculatum.