Na początku w oczy rzuca się bujna przyroda. Tutaj rządzi glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus porażony przez mączniaka - Erysiphe macleayae.
Oto pierwsza partia widoku ruin. Ich stan jest znakomitą ilustracją powiedzenia - zabytki to są dopiero w Krakowie, a i to nie wszystkie.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28. stycznia. 2019)
Oto kolejne barwne fragmenty fortu. Jak zawsze w takim wypadku moja ocena jest jednoznaczna - ani to Altamira, ani to Faras. Zapewne da się to sklasyfikować jako kulturę Batowicką.
Idziemy dalej. Mijamy powalone drzewa. Na lewo leży robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
Szczytowe partie fortu porasta gęsty las. W drzewostanie dominuje robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia. Zza drzew widać drogę biegnącą skrajem lasu.
Trafia się dziki bez czarny - Sambucus nigra oraz wiąz górski - Ulmus glabra.
Teraz mijamy nawłoć późną - Solidago gigantea. Poraża ją mączniak - Golovinomyces cichoracearum, którego z kolei poraża Ampelomyces qusqualis.