2018-11-29 Katowice - od ulicy Uniwersyteckiej po ulicę Dąbrowskiego
Tego dnia zajechałem na ulicę Piastowską, ale pstrykanie rozpocząłem przy tytułowej ulicy Uniwersyteckiej. Oto modrzew - Larix.
Teraz idę w kierunku północnym. Mijam skrzyżowanie z ulicą Chełkowskiego.
Osiągam trawers parku Powstańców Śląskich. Podziwiam wierzbę białą w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".
Wchodzę do parku, celując w Powstańcze Skrzydła.
Zatrzymuję się na chwilę przy pomniku Jerzego Ziętka, kery tukej stoi ze swoją kryką i cajtongym w rynce (który tutaj stoi ze swoją laską i gazetą w ręku).
Zerkam za siebie. Zawracam, kierując się w stronę hotelu.
Pod hotelem wciąż znajdują się uschnięte drzewa.
Mijam pizzerię i kieruję się ku alei Korfantego.
W tym miejscu moją uwagę przyciągają buki pospolite - Fagus sylvatica z dziwnymi, ale zagojonymi ranami tak jakby ręką ludzką uczynionymi.
Na kolejnym drzewie można się dopatrzyć harcerskiej lilijki.
Jest też tak jakby piła mechaniczna.
Oto korona tego drzewa.
Opuszczam park.
Teraz znajduję się w okolicy skrzyżowania ulic Moniuszki i Uniwersytecka. Tutaj fotografuję pewną brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Następnie idąc dalej zwracam uwagę na tę mozaikę z budynku przy ulicy Teatralnej.
Przekraczam powiedzmy rzekę Rawę.
Na ulicy Szkolnej zwracam uwagę na brzydki zakątek. Po drugiej stronie znajduje się wydział chemii Uniwersytetu Śląskiego.
W tym rejonie swoją życiową szansę wykorzystała brzoza brodawkowata - Betula pendula.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 28. lutego. 2019)
Osiągam skrzyżowanie z ulicą Warszawską.
Tutaj zwróciłem uwagę na berberys wiązkowy - Berberis aggregata. Ostatnio fotografowałem go 22 stycznia 2015 roku.
Następnie zająłem się kościołem ewangelickim.
Idę w kierunku przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Francuska.
Przechodzę na drugą stronę.
Idę dalej. Osiągam skrzyżowanie z ulicą Mariacka.
Zerkam w kierunku kościoła.
W tej okolicy zwracam uwagę na miskanty - Miscanthus.
Oto widoki z ulicy Wojewódzka.
Oto sąsiedni budynek.
Jestem na ulicy Kobylińskiego, zerkam w stronę ulicy Dąbrowskiego.
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :) ⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin