Możliwe, że Cheirospora botryospora?
Wygląda, że Masz rację. Dzięki :)
Czy mam rozumieć, że to zgłaszalne?
133. Cheirospora botryospora (Mont.) S. Hughens
uwagi: rodzaj ujęty w checklist (Mułenko i in. 2008)
Kujawa i in. 2019
Czeklista Mułenko:
REFERENCES: Faliński & Mułenko 1997; Chlebicki 2002.
2 notowania, zatem wg mnie zgłaszalny.
(Oczywiście nie wtrącam się w oznaczenie...)
No właśnie z tym mamy problem, czy mikro i anamorfy są GREJ-owe, czy nie. Przyjmujemy zasadniczo, że nie: D
AK?
nie
Anamorfy to zrozumiałe, ale mikro to rzecz bardzo względna i uznaniowa, także prosiłbym Ciebie Aniu o odrobinę wyrozumiałości.:-) Mam kilka takich "fajnych" do zgłoszenia, skoro już udało mi się dość wiarygodnie oznaczyć. Zwłaszcza, że "babranie się" z tymi małymi "cosiami" aby je solidnie udokumentować wymaga trochę czasu i zaangażowania. Oczywiście poddam się bezwarunkowo wszelkim "werdyktom" w tej sprawie. Dodam tylko, że ja sobie mikroskopu nie wymyśliłem, to ewidentna sprawka Kustoszy i "bio-forumowej reszty" - namawiali, namawiali, a teraz mam go używać tylko do jakichś "gigantów", które same się prawie oznaczają po makro?;-)
Namawiam, także Marka by odrzucił w koncepcji swojego Atlasu jakiekolwiek odniesienia do sztucznych podziałów na makro i mikro grzyby. Grzyby to grzyby, wszystkie ciekawe, godne uwagi i popularyzacji. Nie chciałbym się tu rozpisywać (choć od dawna tak uważam), że ten sztuczny podział jest totalnie niepotrzebny i wręcz szkodliwy dla zrozumienia i poznania grzybów (przykład Entoloma gdzie najmniejsze owocniki mogą mierzyć od 0, 5 mm do największych do kilkunastu (i więcej) centymetrów. Wiele discomycetes jest przeciętnie mniejszych od tradycyjnie pojmowanych mikro-grzybów). Moim zdaniem ten podział nie ma sensu w żadnym (poza tradycją) aspekcie.:-)
Eee tam, jakieś tam niewidoczne Tulasnella były już w GREJu:-)
Nie no, te "niewidoczne" to ja zawsze traktuję jako "makromycetes".:-);-)
Problem jest.
Podział na makro i mikro jest totalnie sztuczny i granice są płynne i dość uznaniowe.
GREJ jest pojemny, ale chyba nie damy rady rozszerzać jego granic. Dlatego NIE.
Dla niegrejowych - proponuję (jak zawsze) publikację "notatki mykologiczne z okolic x".
Mikroskop - po prostu wydobyła się na światło dzienne przypadłość, która drzemała w Tobie od urodzenia:-)) Impulsik i jest:-) I niech trwa:-)
No cóż, nie ma lekko, też wypowiem się w tej sprawie bo widzę wiele sprzeczności.
Popieram oczywiście Przemka ale z małą uwagą! Moim zdaniem "mikrogrzyby" sa równie ciekawe o ile nie bardziej niż makro. Czy przyjmować do zielnika to sprawa kustoszy ale myślę, że w ich przypadku do każdego znaleziska trzeba podejść indywidualnie. Uzależnić należałoby według mnie wartość kolekcji. Dużo mam kolekcji rzadkich grzybów ale ich wartość jest znikoma. Kolekcje są tak słabe, że nawet nie śmiem "zaśmiecać" nimi zielników. Uważam, że w tej kwestii kustosze powinni mieć "wolną rękę" w decyzji.
A anamorfy jak najbardziej, to jest przecież o wiele ciekawsze niż formy doskonałe. W czasach badań DNA nawet powinniśmy kompletować takie zbiory.
To tak w odniesieniu do wypowiedzi Błażeja i Ani gdzie widzę duże rozbieżności z rzeczywistością. Anamorfy Tremella versicolor jak najbardziej... ale już anamorfy Patellariopsis atrovinosa nie!? Trochę nie konsekwentnie :)
Sumując, mam nadzieję, że kustosze są podobnego zdania.
Muszą dbać o kondycję swoich zielników i "upychanie" wszystkiego jak leci mogłoby mieć jednak na nią negatywny wpływ. Z drugiej strony tak jak wspomniałem, jeśli jesteśmy pewni, że mamy coś wartościowego to na pewno znajdzie się miejsce dla takiej kolekcji w zielniku.
A zostawmy tę kwestię, tak jak wspominałem, do indywidualnych ustaleń i zamiast pytać "czy GREJ-owy" pytajmy raczej czy kustosze zechcą wcielić do zielnika takie "cudeńka"?
Posiadam kilka kolekcji przy których aż prosi się o ich połączenie, tak na szybko przykład; Pleomassaria carpini do której również mam anamorfę Camarographium carpini. Czy taka kolekcja łączona nie jest bardziej wartościowa?
Nie wiem, może się mylę ale nawet w samym zgłaszaniu do GREJ powinno być stworzone jakieś dodatkowe "sito" bo martwię się czy takie ilości zgłoszeń są możliwe do ogarnięcia?
Ostatnio się zdziwiłem, że Calloria neglecta jest "zgłaszalna". Ona jest na prawie każdej pokrzywie :).
Ło matko, a chciałem takie ładne, wypasione Arnium apiculatum z moich lubczyków zgłosić, a tu d.. a.: D
Aniu, rozumiem że mikro nie, jednak dopytam jeszcze o "Grejopodpadalność (Grejopodatność?)" rzadko notowanych gatunków z rodzajów z krytycznej listy grzybów mikroskopijnych (Mułenko i in. 2008), tradycyjnie traktowanych jako grzyby wielkoowocnikowe (tych oznaczonych na żółto na Twojej liście)?
Druga kwestia to prośba o Krytyczną listę... (Mułenko i in. 2008) - jeśli ktoś z Was dysponuje skanem lub zbędnym egzemplarzem i zechciałby się podzielić byłbym bardzo wdzięczny, bo niestety nie mam dostępu do tej pozycji.:- (
Nie jestem zwolennikiem podziału na makro- i mikromycetes, zwłaszcza że w obecnych czasach ma on wartość raczej historyczną. Co zrobić z takimi na przykład Gymnosporangium sabinae lub Ustilago maydis - mikro- czy to makro- grzyb jest? (wiem, że nie GREJowe - to taka dyskusja obok).
Przemek, sprawdź maila: D
Wow! Dzięki Błażej.: D
Błażeju, to ja bym też bardzo serdecznie poprosił :)
Kiedyś chyba od kogoś dostałem ale znaleźć teraz nie mogę, może przy reinstalacji systemu gdzieś przepadło?
Dzięki Błażeju: D