Znalazłem go u siebie na działce w pobliżu świerka w sierpniu. Wyrastał obok kilku muchomorów czerwonych. Wierzch kapelusza miał pokryty delikatną szczecinką. Z oznaczeniem kręcę się jakoś w okolicach lisówki pomarańczowej, ale pewien nie jestem...
A nie było przypadkiem w okolicy modrzewia? Masz zdjęcie hymenoforu?
Pytam dlatego, ze grzyb wyglada na Boletinus cavipes ( żółta forma). Chroniony.
Łukasz na pewno to nie jest lisówka pomarańczowa.
No więc tak... Hymenoforu nie mam... Zdjęcie pochodzi sprzed dwóch bodaj lat, kiedy jeszcze niezbyt się grzybami interesowałem... Trzy dorodne modrzewie owszem, są w okolicy, ale w odległości jakichś 30 metrów od miejsca, w którym owocnik wychynął spod ziemi. A z tą lisówką - bo nic innego mi do głowy nie przychodziło;)
A to zupełnie różne grzyby. Niżej hymenofory.
Stawiałbym jednak za Tomkiem na borowca, nawet kształt trzonu wydaje sie podobny.
To jednak tylko zgadywanki :)
Inocybe sp.
Pozdrawiam.
Moim zdaniem Boletinus cavipes odpada. Na pierwszym zdjęciu widać blaszki wystające spod kapelusza.
Inocybe także nie za bardzo. Inne łuski na kapeluszu i kolorystyka nie ta.
Najlepiej by było w tym sezonie odnależć je ponownie.
Piotrze, jeśli faktycznie okaże się, że to blaszki, to tzw. szacun;).
A rycerzyk ozdobny, czy można wykluczyć?
U borowca, wystające "groble", które oddzielają rzędy por, mogą dochodzić aż do brzegu owocnika, co widać zresztą na jednym z powyższych zdjęć (Jacka). Popierałbym tym samym identyfikację Tomka, Tym bardziej, że dla mnie górna strona kapelusza borowca jest tak charakterystyczna, że chyba z niczym go nie można pomylić.
Chodzi mi po głowie coś podobnego do ziarnówek, jak przypomnę nazwę to napiszę.