Nie wiem pod czym róśł. Wziąłem go za maślaka pstrego-bo tak wyglądał i do kosza. Dopiero póżniej...
Czyli nauczka - najpierw fotka, a dopiero potem wyrywamy/wycinamy!
A jeśli to któryś Pulveroboletus???!!!
Masz może fotke przekroju?
Mirki go skosił dla celów kulinarnych...;-)
Kurczę! To niedobrze! Co ja pamiętam z tego...
Napewno kapelusz był taki jakiś delikatny, aksamitny, miły w dotyku i po odwróceniu grzyba zobaczyłem, że to nie jest maślak pstry. Wogóle grzybek był miękki jakby gąbka.
Coś sobie przypominam, napewno był to słoneczny stok, na 100% były buki, na 80% modrzewie i napewno wyrastał w korzeniach przy pniu czegoś ściętego.
Pewnie niepotrzebnie wstrząłem raban bo to najprawdopodobniej po prostu podgrzybek brunatny:-)
Może jeszcze jedno-nie siniał po przekrojeniu, ani zaraz ani potem.
Maślak żółty, który dostał słoneczkiem w czapę.
Też mi wygląda na maślaka, zwłaszcza ten świecący, mokry trzon... Ale musiał całkiem solidnie dostać słońcem:-)
To może byc rzeczywiście Pulveroboletus lignicola. Zbierałem go tylko raz i był bardzo podobny do tego na zdjęciu. Dodatkową wskazówką są dla mnie modrzewie, które miały róść w pobliżu stanowiska. Pulveroboletus lignicola rośnie zawsze w towarzystwie murszaka rdzawego (Phaeolus schweintizi) - to taka dziwna symbioza nie wiadomo czym spowodowana, a murszak rdzawy z kolei bardzo często rośnie na korzeniach modrzewia. Mirki pamiętasz może czy był tam w pobliżu murszak rdzawy? Jeśli to Pulveroboletus lignicola to gratulacje. To bardzo rzadki grzybek - ma chyba osiem stanowisk w Polsce. Warto byłoby obserwować to stanowisko.
Był murszak rdzawy! Tu nas zaskoczyłeś. Było to tak. Mirka w którymś momencie pytała się mnie czy to jest murszak rdzawy? I faktycznie leżał koło pieńka suchy, schyłkowy murszak i to całkiem prawdopodobne, że to było w okolicach tego grzyba, ale głów nie damy. Poprostu nie pamiętamy a zdjęcie robiłem drugiego dnia. Ciekawe ile razy jeszcze takiego byka strzelę...
Jejku! Zjadłeś go?
Pamiętasz może miejsce :)
Albo odgotowany, albo ususzony wraz z resztą podgrzybków i prawdziwków. Nie wiem czy w tym całym suszu go rozpoznam. A miejsce? Dokładnie nie- ale poznam po modrzewiach, które rosły w buczynie. A pas 150-500m to nie dużo do szukania.
Teraz jestem już prawie pewien, że to Pulveroboletus lignicola. Możesz mieć kłopoty z jego ponownym zebraniem ponieważ z moich obserwacji i danych z literatury wynika, że bardzo rzadko wytwarza owocniki. Ja swoje owocniki obserwowałem tylko raz choc obserwowałem stanowisko przynajmniej przez pięć lat. Co roku natomiast wyrastał murszak rdzawy (Phaeolus schweinitzii). Ta symbioza między murszakiem rdzawym a złotakiem nadrzewnym (Pulveroboletus lignicola) jest bardzo ciekawa, ale nie za bardzo wiadomo czym jest uwarunkowana. Jedno jest pewne one zawsze rosną razem. Gratulacje z powodu tego znaleziska. W jakim rejonie Polski go znalazłeś?
Kaszuby-Ostrzyce.
A to ciekawe. Dotychczas znane stanowiska to: 1. Świerklaniec, 2. okolice Bojszowa (obydwa na Górnym Śląsku), 3. Puszcza Niepołomicka, 4. Olesno koło Tarnowa, 5. Tarnów, 6 & 7. Ustroń, 8. Las Kabacki w Warszawie. Twoje stanowisko jest najdalej na północ. Warto wrzucić to stanowisko do kącika rzadkich grzybów.
Pomyśleć, że został zjedzony...
Szukałeś w suszu?
Wyjście ostateczne. Pimpuś, czy można u Ciebie na podwórku? :)
Myślisz, że on dotrzyma?
Nic... będziemy polować na następnego. Jak nie wytną lasu.
Wytną?
To ten las może zostać wycięty?
Chyba nie tak szybko bo dalej jest rezerwat. Tylko nigdy niewiadomo-skoro budują drogę do rezerwatu (asfaltową) i rosną dacze...
Przenoszę wątek do "Ciekawsze wątki...", chociaż zastanawiam się, czy nie dać do "Ktokolwiek widział - poszukiwane rzadkie gatunki grzybów".
Jak myślicie?
Wątek przeniesiony:-)
Mirki, Darek - powodzenia w szukaniu;-))
Mirki,
jak znajdziesz kolejne owocniki to dzwoń do Marka S., Darka K. i Marcina P. - założę się, że któryś z nich będzie chciał przyjechac i go obfotografować........ zanim go zjesz <rotfl>
Powodzenia!!
Będę trochę w Kościerzynie gdzieś po 10 sierpnia. Także pora dobra :)
Oby była dobra, grzybowa pogoda... no i on...:-)
Pogoda pod psem-leje i leje-SZCZEGÓŁ
Zapomniałem naładować akumulatorki do aparatu-SZCZEGÓŁ
Zdjęcia robiłem na resztkach prądu, bez podglądu na oko-SZCZEGÓŁ PULVEROBOLETUS LIGNICOLA CI WSZYSTKO WYBACZY:-))
Oczywiście towarzyszył im murszak rdzawy świeży i starszy
To że w bagażniku jest 300 kożlaków i 150 prawdziwków to SZCZEGÓŁ...
Chciałem do kogoś zadzwonić a tu brak zasięgu...
I co jest najśmieszniejsze z tego wszystkiego? Ano to, że to nie jest stanowisko z zeszłego roku w Rezerwacie Ostrzycki Las, które to monitorowałem wielokrotnie w tym roku.
P. S. W tym roku grzybki te nie są przeznaczone do konsumpcji:-))))
Ale fajnie:-)
I sympatycznie, że jest szansa na "suchy dokument".....;-)))
Na trzy "suche dokumenty"-jeden dla mnie, drugi dla Ciebie, trzeci dla....
... no może więcej dokumentów... Jeszcze dobrze nie wysuszyłem grzybków a kroją się następne-cztery!!
Dobrze, że ich nie zdeptałem! Znalazłem świeżego murszaka rdzawego na korzeniach modrzewia i jakoś 1, 5 m dalej na korzeniach tego samego modrzewia (karpy) 4 pulveroboletuski: 0) W pobliżu poprzednich złotaków ale inny modrzew. Mam szanse poobserwować wzrost grzybków. Tylko jak one będą wyglądały za cztery dni? Mam do tego miejsca 100km: ((Narazie największy ma nie więcej niż 2 cm...
Dziś nastał dzień pozyskania eksykatu, bo jeszcze ktoś zerwie... Trochę ludzi się przewala przez las. TYLKO, ŻE NIE WSZYSCY WYCHODZĄ Z ZAŁOŻENIA, ŻE CZEGO NIE ZNAM-NIE ZBIERAM, NIE RUSZAM...
Nie rozumiem debili, którym przeszkadzają muchomory czerwone. Antykomuniści? cy cuś?
Dobra do rzeczy. Złotaki osiągnęły już - tak mi się wydaje-swoje maximum.
z drugiej strony tej karpy modrzewia pod korą i liściami następne "gniazdko" złotaków. Malutkie-ten "duży" ma 1, 5-2 cm. Ciekawe czy jeszcze urosną...
To nie 8 a 10 stanowisk w Polsce:-)
Dwa moje Ostrzyce i Dziemiany na Kaszubach.
Pierwsze w 2007 roku stanowisko w Dziemianach
Cieszę się niezmiernie i mam cichą nadzieje na więcej owocników a też powtórne monitorowanie pulveroboletusa w Ostrzycach-choć ostatnio zamiast niego znalazłem żagiew okółkową-też nieżle.
Co do tego pniaka, na którym rośnie murszak rdzawy, nie mam wątpliwości co do tego, że to pniak drzewa iglastego. Wydaję mi się, że modrzew i jodła maja bardzo podobną strukturę-a ja sie na tym... nie znam:- (
Powiem szczerze-nie liczyłem na cokolwiek, tym bardziej, że rok jakiś bezgrzybny...
Jednak NATURA mnie kocha:-)
Wschodząca piękność:-)
Młodziutki złotaczek, tyle, że w stosunku do zeszłego roku grzybnia powędrowała z 2 m.
Żeby było śmieszniej znalazłem drugiego młodzika, który wyrósł spod murszaka:-)
Zobaczę jak się zmienią za tydzień...
Myślę, że widać na ostatniej fotce gdzie rosną:-)
Oczywiście pomijam podłe światło, lampę etc...