2024-12-14 Mników - Wąwóz Półrzeczki - część 2

Wędrujemy w górę strumienia jego lewym brzegiem. Mijamy skałki oraz leszczyny - Corylus avellana.

Na szczycie tej skałki usadowiła się lipa - Tilia cordata.

Tutaj znajduję kolejnego zwiślika - Anomodon viticulosus.

Jest miechera - Neckera.

Trafiła się przylaszczka - Hepatica nobilis.

Opuszczamy ten rejon kierując się ku głównej drodze przecinającej wąwóz.

Na nielicznych drzewach pojawia się bluszcz - Hedera helix.

Strumień meandruje, woda tu i ówdzie zamarza.

Osiągamy drogę.

Mijamy olszę - Alnus glutinosa.

Oto woda w dolinie strumienia.

Przyspieszamy. W pobliskim lesie dominują buki - Fagus sylvatica.

Trafił się złotowłos - Polytrichastrum formosum.

W oddali dominują sosny - Pinus sylvestris.

Czas na kolejna porcje mszaków. Oto żurawiec - Atrichum undulatum.

Towarzyszy mu pleszanka - Pellia epiphylla. Jest tam jeszcze drugi wątrobowiec.

Tutaj typuję merzyka - Mnium hornum.

Kolejne przyspieszenie. Jesteśmy w buczynie. Dolina wcina się głębiej w podłoże.

Oto buk - Fagus sylvatica kurczowo trzymający się stoku.

Zbliżamy się do zgrupowania skałek na lewym brzegu strumienia. To ono skusiło mnie na wejście w tę okolicę.

Gnamy dalej. Skałki podziwiamy z oddali.

W tej grupie powinna być Księżycowa Skała.

Pokonujemy kolejny odcinek lasu bukowego.

Na pniu jednego z buków - Fagus sylvatica wyrasta wątrobowiec.

Teraz mijamy Dębowe Skałki.

Na lewo od drogi pojawiają się jodły - Abies alba.

Oto dalsza część Dębowych Skałek. W oddali widać Kanapę. Podejdziemy do niej wkrótce.

Teraz dokumentujemy zjadaczy tego drewna bukowego.

Jest kisielnica - Exidia nigricans.

Jest drewniak - Hypoxylon.

Jest Diatrype disciformis.

Jest skórnik - Stereum hirsutum.