Witam, dostałem liście takie jak na załączonym obrazku, na którym jest jakiś pasożyt,
pewnie to jakiś grzyb, ale ciężko mi coś o tym samemu powiedzieć.
Macie jakąś podpowiedź? Proszę również o jakieś wskazówki na temat zwalczania tego czegoś.
PS. Chciałem otworzyć ten wątek w kąciku: Choroby i szkodniki roślin doniczkowych - zwalczanie, ale zamknięty. Dlaczego?
Kacik, jako całość celowo zamknięty, ponieważ zbyt często sie zdarzało, że trafiały tu tematy zupełnie przypadkowe, nie zwiazane z zawartą tu problematyką. W razie potrzeby sam przenoszę nowe wątki, tam, gdzie być powinny - tak, jak Twój...
Mnie sie też wydaje, że to jakaś "grzybkowa" sprawa. Czy te tarczki występują tylko na zewnętrznych płaszczyznach liści???... czy te dwa ostatnie zdjęcia to spód liścia???
Tarczki są po dwu stronach liścia.
Dwa ostatnie zdjęcia przedstawiają to co zaobserwowałem na powierzchni tarczek
A może to jakiś galas?
Z Pimpkiem przeżyliśmy kiedyś taka przygodę: znalazłem liście jakiegoś krzewu (w leśnych zaroślach), które bardzo przypominały jakiegoś grzybka ASCO. Pimpek nawet uradował się z tego znaleziska i na prima vista zatryumfował, że może to być nawet jakaś bionectria. Dopiero gdy w domu wziął to pod mikroskop, okazało się, że to galasy. Miały zaledwie wielkość rzędu 1 mm. Może tak jest w tym przypadku???... Jakby nie rozważać znalezisko super ciekawe....
Mnie to wyglada na liśc pelargonii z typowymi objawami Szarej pleśni.
Nieno ja takie coś raz miałem ale poodcinałem parę listków i już tego nie mam;)
Czy tarcznik może powodowac lepkość liści??? moje szeflery, mają lepkie liście i małe plamki, które można usunąć wacikiem ale nie na długo:- ((
I to jeszcze jak wielką!!!... Z liści aż kapie na podłogę. To nie żarty!!!
Z takim przypadkiem zetknąłem się u moich znajomych, gdzie zostałem poproszony, ab zerknąć na na chorujące piękne drzewko cytrusa - było silnie porażone przez tarczniki. Spadżi było wszędzie pełno dookoła drzewka...