Znaleziony 14. 02. 2006 na martwej bukowej kłodzie. Podejrzewam, że to jakiś włóknouszek, znaczy się błyskoporek, ale jak zwykle nie wiem który: (
Czy jest mozliwe oznaczenie go bez mikroskopu?
Rozpoznawanie grzyba na podstawie mrożonki jest obarczone dużym marginesem błędu ale w tym przypadku błyskoporka wykluczałbym.
Moim zdaniem to jest Funalia trogii.
Dodałem trochę nowych zdjęć - na głównym jest bardzo podobny do Twojego:
Jakie są zasadnicze różnice między nim, a wrośniakiem kosmatym?
Już sama sobie odpowiedziałam, ale niech tu zostanie, jeżeli można: TO TO SAMO. Przynajmniej według Aurel Dermek: Grzyby znane i mniej znane.
Ojej, co to? Jeszcze włochatka? U nas w Atlasie. To naprawdę wciąż ten sam grzyb?
Darku - WIELKIE DZIĘKI:-)))
Aniu - Tobie też BARDZO dziękuję żeś mnie zachęciła do zamieszczenia jednak tych zdjęć na forum:-)))
Extra - kolejny rzadki gatunek w moim ULUBIONYM kawałku Puszczy:-)))
Grażyna, trzeba by sprawdzić to stanowisko jesienią i pooglądać świeże owocniki.
Zastanawiające trochę jest to, że substratem jest kłoda bukowa. To zbija mnie nieco z tropu i pewności co do oznaczenia:-)
Funalia trogii=Trametes trogii=Coriolopsis trogii nie był notowany na buku lecz zazwyczj na topoli, rzadziej na kasztanowcu, jesionie i wierzbie.
Natomiast pokrewny gatunek: Funalia gallica=Funalia extenuata=Trametes extenuata=Coriolopsis gallica oprócz tego, że odnotowany był na klonie, jesionie, wiązie, topoli i wierzbie BYŁ również notowany na Fagus silvatica.
Może to być właśnie ten gatunek.
Wprawdzie Coriolopsis gallica powinien mieć owocniki rozpostarto-odgięte, ale w ubiegłym roku w Puszczy Białowieskiej widziałem też okazy tego grzyba zupełnie kapeluszowate.
Reasumując - ze względu na substrat oznaczenie pozostanie niepewne do czasu pojawienia się świeżych owocników.
Jola, Trametes trogii i Trametes hirsuta to dwa różne gatunki.
No właśnie Darku - ukierunkowana przez Ciebie na włochatkę (brunatkę) zaczęłam gmerać w różnych źródłach i doszłam do podobnych wniosków. Za Funalia gallica mógłby jeszcze przemawiać kolor miąższu. W Atlasie Marka wyczytałam, że F. trogii ma miąższ biały, natomiast taki rdzawobrązowy jest u F. gallica (włochatka ciemna). Być może jest to efekt przemrożenia ale czy aż tak bardzo by się zmienił?
No cóż - będę niecierpliwie czekać do jesieni - już sobie zapisałam w kalendarzu by mi nie "uciekło". Może do tego czasu uda mi się też zdobyć trochę KOH.
Mógłby to być Coriolopsis gallica (= Funalia gallica). On też ma kapeluszowate owocniki i mają nieco inny typ owłosienia na powierzchni kapelusza. Nie potrafię zdefiniować różnic między owłosieniem Coriolopsis trogii i Coriolopsis gallica, ale po opatrzeniu można je zauważyć. Co do brązowego miąższu to na mokrym owocniku nie da się nic powiedzieć o kolorze. Gdybyś jednak Grażyno wysuszyła te owocniki i zamieściła zdjęcie wysuszonego miąższu to można by było już coś orzec...
Niestety, nie jestem w stanie nawet teraz zdecydować który to gatunek. Chyba trzeba poczekać na świeże okazy.
Bardzo dziękuję za dotychczasowe zaangażowanie. Wiosna pewnie jak zwykle szybko minie, lato też i... będą nowe owocniki:-)))
No i rzeczywiście bardzo szybko minęła wiosna i lato ale owocniki włochatki w tamtym miejscu się nie pojawiły (jeszcze?).
Kilka dni temu w innym miejscu ale również na kłodzie bukowej znalazłam kilkanaście owocników bardzo podobnie włochatych:
Czy mogę uznać, że to jest Coriolopsis gallica?
Grażyna, masz jakieś potwierdzenie?
No niestety nie:- (
Szukałam w tamtym miejscu minionej jesieni ale żadnego owocnika podejrzanej włochatki nie znalazłam. Być może dlatego, że cała powierzchnia została podorana pod obsiew buka a klocek, na którym był pierwszy owocnik - "starmoszony" przeturlaniem w inne miejsce: (