Puszcza Wkrzańska. Cmentarzysko wiązów. Na martwym pniu wiązu setki małych 3-4 mm, białych kulek.
Grzyb to czy śluzowiec oto jest pytanie.
No ho ho ho. No to może być wszystko:-)
Oczywiście to mogą być śluzowce. Nie jest to moja grupa (poza Licea, która bardzo lubię) ale zazwyczaj widziane przeze mnie śluzowce w jednej kolonii rosły/dojrzewały bardzo zbliżenie. Tutaj zaś widać owocniki bardzo blisko siebie i bardzo zróżnicowane wielościowo.
Mogą to być gromady zarodników konidialnych z jakiś perytecjów, które są zagłębione w drewnie. Ale zazwyczaj nie zachowują się one w tak dobrym stanie jeśli jest ich juz tak duzo jak w tych największych kulach.
Mogą to byc owocniki jakiś grzybów mitosporowych, np. coś rosnącego w tym stylu: [bf#297228] ale białe.
Nie wiem nic o konsystencji, jak zachowuje się: dziabniete" palcem. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to były dość twarde, ale kruche normalne apotecja jakiś Cudoniella na krótkim trzoneczku! Na zdjęciu nie ma nic, co by w tym przeszkodziło (ale i pomogło).
Niestety...... gdyby ktoś miał inne pomysły - burzę mózgów czas rozpocząć:-*)
Dziękuję za tak szczegółowy instruktaż. jutro tam podejdę i postaram się o lepsze zdjęcia i pomażę trochę palcem.
Miękkię rozmazały się. W przeciągu dwóch dni większość dużych zniknęła. pojawiają się całkiem malutkie. Składają się z całkiem małych kuleczek o średnicy poniżej 0, 5 mm, które potem tworzą kalafiorowaty zlepek tych małych kuleczek. Tak zauważyłem pod lupą x10. Substrat to próchno wiązu. Na wszelki wypadek mam kawałek próchna z kulkami.
Jaka była konsystencja? Czy były twardawe i sztywne czy też może rozpływały się po ucisku?
Rozmazywały się pod naciskiem palcem. Powierzchnia drewna była dość szorstka i nie wyczułem żadnych struktur. Oglądanie pod lupą x10 też nic nie wykazało.
Być może to są formujące się dopiero zarodnie śluzowców
Wypadało odwiedzić starych znajomych. Kulki przetrwały mrozy. Na starych miejscach brak ale pojawiły się licznie na nowych.